Monthly Archives: styczeń 2012

Codzienne rozważania_04.01.2012

Słowa: „raz jeszcze” wskazują na to, że rzeczy podlegające wstrząsowi ulegną przemianie, ponieważ są stworzone, aby ostały się te, którymi wstrząsnąć nie można(Hbr. 12:27 NIV).

Wraz ze zniszczeniem Jerozolimy – na co ten list wskazuje – wstrząśnięta została cała ziemia, przynajmniej jeśli chodzi o wszystko co żydowskie. Świątynia, centralny punkt całego świata, legła w gruzach aż do gruntu. Kapłaństwo, jako zgromadzenie arcykapłańskiego porządku, przeminęło. Zakończyła się służba świątynna a kraj przestał być zintegrowanym i zjednoczonym ludem. Te rzeczy można było usunąć. Jak długo przecież stały! Jakież przeciwności znosiły! Jak silne było przekonanie, że nigdy nie ustanie! Jakże byli pewni tego, że Bóg był tak przywiązany do tego wszystkiego, że nigdy nie mogło zostać zniszczone z tego nic i przestać istnieć! Jakże walczyli i jak przylgnęli do tego, aż do ostatniej krytycznej chwili! Lecz wszystko na próżno. Bóg już więcej nie chciał budowy i ziemskiego systemu, które zajmowały tak wiele miejsca, energii, wydatków, zanim zostało osiągnięte to co duchowe.

Procentowo duchowa wartość tego była w końcu tak mała, a duchowe zyski leżały tak daleko poza labiryntami religijnej maszynerii i tradycji, że nie było to opłacalne. Środki do osiągnięcia celu nie miały natychmiastowego skutku, za długo trzeba było czekać między użyciem środka, a wynikiem. Nie było natychmiastowego dotknięcia prawdziwym Boskim wymaganiem, a zdecydowanie zbyt dużo fazy przejściowej. Musiało więc to odejść a Bóg zamiast to zachować, sam wstrząsnął tym.

Po tym wstrząsie zostało to, i tylko to, co było Chrystusem w duchowym i niebiańskim wymiarze: Chrystus w niebie i tutaj przez Swego Ducha, centrum zgromadzeń czy okazja do zebrań; Chrystus w niebie jako Arcykapłan i Najwyższa Ofiara; czysto duchowy i niebiański porządek Bożego domu tutaj – nie naturalny, uporządkowany, wymuszony, imitowany czy materialny. Porządek wyrasta z życia a Życie jest Boskie, niepohamowane. Boski porządek będzie spontaniczny.

T. Austin-Sparks from: Editor’s Letter, Nov-Dec 1952 


5 stycznia

Posty Open Windows zostały wybrane z dzieł T. Austin-Sparksa. W niektórych przypadkach są to skróty. Wstępne wersety i towarzyszące biblijne cytaty zostały wybrane przez redaktorów witryny Austin-Sparks.net i nie zawsze występują w oryginalnym tekście. Zachęcamy do przekazywania, drukowania i dzielenia się tym przesłaniem z innymi. T.Austin-Spraks chciał, aby to co zostało otrzymane za darmo, było darmo dawane, jego przesłanie nie posiada praw autorskich. Tak więc prosimy, jeśli zdecydujesz się dzielić tym z innymi, uszanuj jego wolę i oferuje je za darmo, bez żadnych opłat i wolne od praw autorskich.

раскрутка

Martwy człowiek nie ma praw!

Darren Smith

Ponownie chcę rzucić wyzwanie Ciału tym faktem!

Od pewnego czasu już czasu nie ruszaliśmy tego tematu, lecz jeśli chodzi o mnie Bóg ciągle używa go w moim życiu i stale otrzymuję dużo maili od tych, którzy czują podobnie. Każdego dnia spotykamy się z problemami tego świata, który nie poddał siebie Bogu i wyzwaniem dla nas jest, aby żyć życiem Królestwa w systemie całkowicie się temu przeciwnym. Musimy pamiętać o tym, że jeśli narodziliśmy się na nowo to jesteśmy martwi dla tego świata a żywi w Królestwie. Kol 2:20 „Jeśli z Chrystusem umarliście dla żywiołów (sił) tego świata, to dlaczego żyjecie tak, jakbyście w tym świecie żyli?”

To pytanie pojawia się nieustannie w moim życiu. Wydaje się, że siły tego świata zawsze kwestionują moją pozycję w Królestwie Bożym i w ten sposób ujawniają słabe miejsca w moim życiu z Panem. W ciągu kilku ostatnich lat spotykałem się w moim osobistym życiu z wieloma gigantami, zaczynając od testowania mojego małżeństwa, aż do punktu jego złamania, po problemy zdrowotne zagrażające życiu. Chciałbym wam powiedzieć, że przeszedłem przez to wszystko bez zmagań, lecz nie mogę tego zrobić. Tak naprawdę, to mogę powiedzieć, że moja wiara została głęboko sprawdzona, a często czułem beznadzieję tej próby i wielka samotność. Główne wartości naszej wiary nie były tak wyraźne w czasie przeżywania tej próby, a linie graniczne nie wydawały się tak jasno zdefiniowane, jak to było wcześniej, przed tą doliną. Mówię, że to kilka lat, ale wszystko zaczęło się w 2005 roku, gdy pracowałem z ofiarami huraganu Katrina i trwa do dziś. W czasie tego kataklizmu coś zostało we mnie złamanie, co spowodowało, że zdjąłem wzrok z Pana pomimo, że codziennie byłem zajęty pracą dla Niego. Cierpienie stało się dla mnie tak realne, że pochłonęło całe moje jestestwo i smutek, przed którym nie było ucieczki czy uwolnienia. Była to ta podstawowa siła tego świata, która skierowała mnie na drogę to wielkiej doliny doświadczenia.

Teraz mogę wam powiedzieć, że mam się już lepiej w mojej dolinie życia, lecz przyszło to z wielkim bólem i trwa nadal.  Ponieważ teraz widzę, że Ojciec doprowadził mnie do miejsca mojej śmierci, które nazywam Patmos. Jeśli pozwolimy Bogu zabić te podstawowe siły w nas, wtedy zaczynamy żyć dla Niego bez strachu. To jest małe słowo, które ma ogromny wpływ na nasze życie, pomimo że większość nie przyzna się, że się boi.

Martwy człowiek nie boi sie!
A dlaczego miałby się bać, skoro już jest martwy? Problemem jest to, że jeśli nie jesteśmy martwi to strach po cichu prowadzi nas na bok od Królestwa. W przypadku mojego małżeństwa strach i pycha były siłami, które wiodły do zniszczenia. Ogromnie bałem się jego rozpadu lecz pycha powodowała, że trwałem w nieprzebaczeniu.

Smutne było to, że strach przed rozwodem były wywołany niewłaściwymi motywacjami. Byłem tak zły na moją żonę, że chciała rozwodu, lecz kontrolował mnie strach przed tym jak zareaguje na to społeczność. Byłem tak nieszczęśliwy, że, aby być wolnym, prosiłem Boga, aby zabił jedno z nas.. Nie bałem się w ogóle samotności, zupełnie. Doszedłem do miejsca, w którym przekonałem samego siebie, że Bóg chce dla mnie lepszej żony. Może to dla niektórych brzmieć dziwnie, lecz jestem pewien, że są tu również tacy, którzy czują teraz podobnie.

Gdy moja żona odeszła do Boga, zamiast kochać ją tak, jak Chrystus kocha Kościół, głosiłem jej jak wymagający dyrektor. Tak bardzo oddaliłem się od niej a jednak ciągle twierdziłem, że kocham ją, choć tak nie było; kochałem tylko jej obraz sprzed lat. Dalej uzasadniałem swoje zachowania Biblią, no bo, w końcu, dalej pracowałem dla Boga. Nie będę wchodził w szczegóły naszych problemów, lecz chcę, abyście zrozumieli, że nasze małżeństwo było pod każdym względem skończone, pomimo tego, że jakoś funkcjonowaliśmy dla naszych dzieci. W tym czasie obie strony doznały ogromnego bólu. Powiedziałem o tym wszystkim dlatego, żeby powiedzieć, że musieliśmy się z Michelle nauczyć przebaczania, a chodzi mi tu o prawdziwe przebaczenie, a nie płytkie: „Przepraszam, przykro mi”, lecz prawdziwe przebaczenie, które jest możliwe wyłącznie przez Chrystusa.

Musieliśmy wyjść poza pychę i strach, i pozwolić Bogu wykonać tą pracę. Musieliśmy całkowicie otworzyć się na siebie nawzajem, niczego nie powstrzymując. Musieliśmy ponownie zakochać się w sobie nie tylko naszą, ludzką miłością, lecz Bożą. Bóg uczynił cud w naszym małżeństwie i teraz jest ponownie silne.

Wielu chodzi w strachu i nie przeżywa pełni Boga żyjąc na pół gwizdka. Może strach powstrzymuje ich przed przebaczeniem, co z kolei nie dopuszcza Łaski Bożej do działania w ich własnym życiu.

Bracie, żyłem wcześniej w tej bezpłodnej dolinie i zapewniam was, że tam owocu nie ma. Proszę, abyś zapytał samego siebie, czy jesteś martwy dla tego świata, czy też powinienem powiedzieć podstawowych sił tego świata?

Tylko martwi widzą Boga!!!

Darren Smith
Street Scape Ministries

http://www.streetscapeministries.com/widgets/gen_1731.1.gifaracer.mobi

Codzienne rozważania_03.01.2012

Chcę poznać Chrystusa i moc Jego zmartwychwstania” (Flp. 3:10 NIV)

Zmartwychwstanie zawsze oznacza, że znajdujemy się poza tym światem. Po Swoim zmartwychwstaniu Pan Jezus nigdy już nie pojawił się na tym świecie. Nigdy nie pokazywał Siebie osobiście temu światu po Swoim zmartwychwstaniu. W tym sensie zmartwychwstanie oznacza, że odszedł z tego świata i stanął na osobności i ma moc nad tym światem, dzięki oddaleniu od niego. Może zajmować się każdą sytuacją, ponieważ nie jest już więcej zaangażowany w nią. Zmartwychwstałe Życie oznacza, że i my jesteśmy duchowo poza tym światem, na wyższej pozycji…

Musimy nauczyć się tego, jak żyć w mocy zmartwychwstania Chrystusa, aby śmierć, która jest wokół nas, nie była w stanie uderzać w nas i dostać nas w swoje ręce. Jedność zmartwychwstania z Panem Jezusem oznacza, że nie mamy już udziału w śmierci, która jest wokoło. Możemy poruszać się po scenie, na której jest śmierć  i pozostać nie tknięci przez nią. Jest to bardzo ważna lekcja do nauczenia się: jak trwać w Życiu pośród śmierci… W zmartwychwstaniu Pana Jezusa jesteśmy uwolnieni od przekleństwa – to jest, od śmierci, która eksploatuje próżność – i zostaliśmy doprowadzeni do miejsca, z którego możemy dojść wprost do Boskiego zakończenia, do pełnej świadomości tego, że próżność już na nas nie spoczywa. Nie jesteśmy już więcej podtrzymywani; nie znajdujemy się już więcej w takim położeniu, że dochodzimy w życiu do pewnego miejsca, poza które nie możemy wyjść ani trochę dalej. My możemy iść na przód, teraz! Owoc Życia może się rozwijać i doskonalić, ponieważ moc śmierci w przekleństwie została zniesiona przez moc Jego zmartwychwstania. Potępienie zostało usunięte.

T. Austin-Sparks z : The Cross and the Way of Life – Chapter 8


4 stycznia

Posty Open Windows zostały wybrane z dzieł T. Austin-Sparksa. W niektórych przypadkach są to skróty. Wstępne wersety i towarzyszące biblijne cytaty zostały wybrane przez redaktorów witryny Austin-Sparks.net i nie zawsze występują w oryginalnym tekście. Zachęcamy do przekazywania, drukowania i dzielenia się tym przesłaniem z innymi. T.Austin-Spraks chciał, aby to co zostało otrzymane za darmo, było darmo dawane, jego przesłanie nie posiada praw autorskich. Tak więc prosimy, jeśli zdecydujesz się dzielić tym z innymi, uszanuj jego wolę i oferuje je za darmo, bez żadnych opłat i wolne od praw autorskich.

бесплатная раскрутка продвижения сайта

Codzienne rozważania_02.01.2012

Jeśli ktoś jest w Chrystusie nowym jest stworzeniem, stare przeminęło, a oto wszystko stało się nowym!” (2Kor. 5:17)

To Słowo uczy nas bardzo wyraźnie, że Chrystus został zabrany spośród tego starego stworzenia i usiadł po prawicy Bożej w niebiosach. Z drugiej strony, pokazuje nam, że Jego obecność tam oraz nasza duchowa jedność z Nim oznacza biorąc pod uwagę wszelkie duchowe cele i zasoby, również my jesteśmy w niebiosach w Chrystusie…

Prośmy Pana, aby dał nam prawdziwe, duchowe, żywe i przenikliwe pojęcie tej wielkiej prawdy dotyczącej Pana Jezusa, wspaniałej rzeczywistości nowego stworzenia, do którego zostaliśmy wykupieni. Zastosujemy to, praktykujemy i niech funkcjonuje w naszym codziennym życiu.

Być może będziesz musiał udać się na miejsce, w którym na zewnątrz nie ma dużo duchowego bogactwa, niewiele tego, czym się karmisz. Pamiętaj: masz Chrystusa, całą Ziemię, leżącą przed tobą. Może trzeba będzie iść tam, gdzie w ogóle nie ma pokoju, duchowego odpocznienia, lecz tylko rozdrażnienie, troska, pęd, naprężenie. Pamiętaj: jesteś w tej Ziem; jesteś w Chrystusie; Jego masz jako twoje Odpocznienie. Może będziesz musiał wejść w konflikt, stanąć wobec bitwy, wobec straszliwej aktywności przeciwnika, który chce cię pokonać. Pamiętaj: jesteś w Chrystusie, On jest Zwycięstwem, ostatecznym, całkowitym, zupełnym zwycięstwem i to jest prawdą, bez względu na to, co mówi na to przeciwnik. Chrystus jest wszystkim czego nam potrzeba do życia, które Jego uwielbia. To jest to czym jest Chrystus, a co my mamy w nowym stworzeniu.

By T. Austin-Sparks from: The Essential Newness of the New Creation – Chapter 4 


3  stycznia

Posty Open Windows zostały wybrane z dzieł T. Austin-Sparksa. W niektórych przypadkach są to skróty. Wstępne wersety i towarzyszące biblijne cytaty zostały wybrane przez redaktorów witryny Austin-Sparks.net i nie zawsze występują w oryginalnym tekście. Zachęcamy do przekazywania, drukowania i dzielenia się tym przesłaniem z innymi. T.Austin-Spraks chciał, aby to co zostało otrzymane za darmo, było darmo dawane, jego przesłanie nie posiada praw autorskich. Tak więc prosimy, jeśli zdecydujesz się dzielić tym z innymi, uszanuj jego wolę i oferuje je za darmo, bez żadnych opłat i wolne od praw autorskich.

продвижение

Promyk Nadziei na 2012

Alan Smith

… jest jeden promień nadziei(wg wersji ang. TLB.), niewyczerpane są objawy łaski Pana, miłosierdzie jego nie ustaje. Każdego poranku objawia się na nowo, wielka jest wierność twoja. Pan jest moim działem, mówi dusza moja, dlatego w nim mam nadzieję. Dobry jest Pan dla tego, kto mu ufa, dla duszy, która go szuka. Dobrze jest czekać w milczeniu na zbawienie Pana (Treny 3:21-26).

Czy kiedykolwiek wydawało ci się, że twoje życie nie sięga swego potencjału? Wiesz, takie wrażanie, że biegniesz z tyłu za planem przeznaczenia? A może twojemu życiu brakuje celów i marzeń? Zaczynasz poranek bez „promienia nadziei” na ten dzień czy tydzień, czy może nawet na resztę swojego życia. Wierzę, że większość z nas przeżywa takie emocje i zmagania od czasu do czasu. Podobnie jak nadzieja ma prorocze znaczenie dla naszej przyszłości, tak też jest z beznadzieją. Beznadzieja jest proroczym głosem ukrytej części duszy. Co to jest „ukryta część duszy”, możesz zapytać? Jest to takie miejsce, w którym ukrywamy nasze obawy. Tak głęboko ukrywamy to miejsce, że nawet nie mamy świadomości jego istnienia. Ukrywamy tam wszelkiego rodzaju myśli, a głównie te, których nikomu nie wyjawiamy. Myśli, które wydają nam się nie do przyjęcia dla innych, myśli, które wypowiedziane, jak nam się wydaje, z całą pewnością spełniły by się i pochłonęły nas. Drzwi do tego ukrytego pokoju są zawsze zamknięte i nigdy nie otwierane.
Wytrzymajcie ze mną jeszcze chwilę. Wyobraźmy sobie jakiś pokój we własnym domu. Trudno go zauważyć i jest niemal ukryty na szczycie schodów na poddasze. Ten pokój zawsze przeraża, więc nie otwierasz drzwi do niego i nie zaglądasz tam. Dni lecą, a ty tam nie zaglądasz. Nagle, słyszysz jak jakieś stworzenie porusza się po tym pokoju. Mijają tygodnie zanim przejdziesz ponownie koło niego. Drzwi są ciągle zamknięte. Słyszysz coraz więcej hałasów z wewnątrz a teraz to już nawet dociera do ciebie jakiś słaby głos tego stworzenia. To jest przerażające ponieważ nawet nie wiesz, jak to stworzenie wygląda. Myślisz, że powinieneś je zobaczyć, wydaje się, że ma dziesięć głów i dziesięć oczu. Łuski na jego ciele błyszczą refleksami promieni Księżyca wpadającymi przez okno. Ogon ma niebezpieczny i chyba zakończony jak dzida. Na pewno może ci przebić serce i spowodować nagłą śmierć. Gdyby ta ukryta kreatura została wypuszczona, z pewnością skończyłaby z tobą.
Czy nie jest to zdumiewające jak możemy wykorzystywać wyobraźnię podarowaną nam przez Boga, aby mówić proroczo o wspanialej przyszłości; a następnie używać jej do niszczenie danego przez Boga przeznaczenia? Taki ukryty pokój staje się pożywnym gruntem tego co niewidzialne. Gdy chowamy nasze obawy i przypuszczalne niepowodzenia w tym pokoju, rosną tam do rozmiarów fałszywych rzeczywistości a wtedy zaczynamy żyć wśród tego, co choć fałszywe przybiera postać rzeczywistości. Równie dobrze mogły by być prawdziwe, ponieważ żyjemy w nich w taki sam sposób. Te fałszywe rzeczywistości wytwarzają bolesną beznadzieję, która niszczy samo nasze istnienie.
Jak więc możemy uciec przed beznadzieją? Po pierwsze: musimy otworzyć drzwi tego ukrytego pomieszczenia naszej duszy. Musimy być szczery i uczciwi wobec siebie i Boga. Na obszarze ukrytym w duszy nie ma żadnej kreatury, a wyłącznie nasze strachy. Strach jest tą ukrytą kreaturą. Jest to fałszywa rzeczywistość, która nie jest nawet realna. Otwórzmy drzwi do tego ukrytego pomieszczenia, pozwólmy zaświecić tam światłu i ujawnijmy fałszywe rzeczywistości, które się tam ukrywają. Następnie, zobaczmy, co Bóg ma do powiedzenia na ten temat.
Przede wszystkim: jest jeden promień nadziei (BT – w tym moja nadzieja.). To wszystko czego dziś potrzeba; po prostu promyka nadziei, promyka nadziei z nieba. Na każdy dzień jest nadzieja i musimy żyć z dnia na dzień. Jutra jeszcze nie ma, więc musimy ufać Panu na dziś. Nie rozglądaj się za nadzieją na jutro, ponieważ jutra jeszcze nie ma. O jutrzejsze promyki nadziei będzie się prosić jutro. Możesz ufać temu, że Bóg da ci ten promyk nadziei jutro, ponieważ jego miłosierdzie nigdy nie ustaje. Jego miłość do nas jest niezmierzona i nieskończona. Twoje obawy próbują cię zniszczyć, a jedynie miłosierdzie Pana zachowuje nas od całkowitego zniszczenia. Wielka jest Jego wierność; jego miłość każdego dnia odnawia się. Nasz promień nadziei dociera codziennie na nowo, gdy wzywamy Pana. Dlaczego? Ze względu na jego miłość i dobroć. Tą parę naszego dziedzictwa, którą mamy w Chrystusie, musimy sobie przywłaszczyć.

Weźmy inny fragment tego cytatu: „Pan jest moim działem, mówi dusza moja, dlatego w nim mam nadzieję. Dobry jest Pan dla tego, kto mu ufa, dla duszy, która go szuka. Dobrze jest czekać w milczeniu na zbawienie Pana„. Podejmijmy dziś decyzję, aby czekać na Pana (ufać Mu) i stale szukać Go. Nasza nadzieja nie znajduje się w ukrytym pokoju naszej duszy, lecz jest w Panu, który chętnie wysyła „promienie nadziei” każdego dnia.
Przez następne 12 miesięcy obawy/strach będą nam serwowane bardzo obficie, lecz nie wolno nam dopuścić do naszej duszy strachu i beznadziei. Pan jest Tym, który trzyma w dłoni ten dzień i On jest Tym, który wysyła każdemu z nas „promień nadziei”. W miarę jak Jego „promień nadziei” ogrzewa nasze serca prawdą i wolnością, uchwyćmy się Jego głosu i przyjmijmy Jego Słowo
Niech was Bóg błogosławi w 2012.
Alanпродвижение сайта

Codzienne rozważania_01.01.2012

Którzy są powołani zgodnie z Jego celem” (Rzm. 8:28 wg wersji ang. „Called according to His purpose”.)

Bóg ma  dla Swoich ludzi wspaniały cel, który realizuje przez ich wieczne powołanie i cudowne odkupienie. Bardzo wspaniały cel… coś o wiele większego niż obejmuje wiedza większości chrześcijan. Nie sądzę, abym twierdził coś nieprawdziwego, gdy mówię, że prawdopodobnie ogromna ilość chrześcijan nie wyszła daleko poza wiedzę o tym, że są zbawieni. Są z tego powodu bardzo zadowoleni i cieszą się z tego, że są zbawieni. Stosunkowo nieliczni dobrze mają się w tym, co u Boga ogromnego, w tym wielkim celu przychodzącym z wieczności „powołania zgodnego z Jego celem” (Rzm. 8:28). Nie do nas należy określenie tego celu czy wyjaśnienie go. Wystarczy samo stwierdzenie tego faktu: jesteśmy powołani z bardzo wielkim celem w perspektywie. Nie tylko po to, aby wyjść z Egiptu i spod uścisku diabła, lecz z pewnym celem, wspaniałym celem, który nie jest w niczym mniejszy niż nieskończona pełnia Syna Bożego, Jezusa Chrystusa, i tego wiecznego powołania. Jest to wielka sprawa, do której zostaliśmy powołani w Chrystusie, lecz jak wielu chrześcijan tak naprawdę w tym funkcjonuje, a jeśli wiedzą, że tak to ilu z nich sprawdza sens tego, że jest to Życie, które jest Życiem niewyczerpanym, że są stale nowe perspektywy.

Nie przesadzam. Niebiosa są otwarte a my stale i wciąż, coraz więcej i więcej, dostrzegamy z tego do czego jesteśmy powołani. Jest to po prostu cudowne… Naszym celem nie jest tylko to, aby zostać zbawionym i pójść do nieba – wiedzieć, że grzechy zostały przebaczone i otrzymać pewną ilość błogosławieństw, które przychodzą razem ze zbawieniem – ponieważ leży przed nami i sięga do nas wszystkich przez wieczne wieki taki cel Boży, „którego oko nie widział, ucho nie słyszało, ani do serca ludzkiego nie weszło, co Bóg przygotował dla tych, którzy Go kochają” (1Kor. 2:9).

 – – – – – – –  – – —

T. Austin-Sparks z : The Cross and the Way of Life – Chapter 8 

2 stycznia


Posty Open Windows zostały wybrane z dzieł T. Austin-Sparksa. W niektórych przypadkach są to skróty. Wstępne wersety i towarzyszące biblijne cytaty zostały wybrane przez redaktorów witryny Austin-Sparks.net i nie zawsze występują w oryginalnym tekście. Zachęcamy do przekazywania, drukowania i dzielenia się tym przesłaniem z innymi. T.Austin-Spraks chciał, aby to co zostało otrzymane za darmo, było darmo dawane, jego przesłanie nie posiada praw autorskich. Tak więc prosimy, jeśli zdecydujesz się dzielić tym z innymi, uszanuj jego wolę i oferuje je za darmo, bez żadnych opłat i wolne od praw autorskich.

сайт