Today God Is First
Zaprawia do walki ręce moje; sprawia, że ramię moje zdoła napiąć łuk spiżowy.
2 Sam. 22:35
Dawid był wielkim wojownikiem i Bóg nazwał go mężem według Jego własnego serca. }Przeprowadził Dawida przez poligon, który mógł być postrzegany przez wielu jako okrutna i niezwykła kara. Wybrał go w młodziutkim wieku, aby był następnym królem, a jednak król Saul odrzucił go i polował na niego. Dawid był uciekinierem przez wiele lat, spotkał się z buntem we własnym domu i miał problemy w różnych relacjach, przeżywał skrajne wzloty i upadki. Z całą pewnością jego życie nie było wolne od problemów; popełniał błędy. Był człowiekiem, jak każdy z nas, a jednak uczył się ze swoich błędów i pokutował, gdy zawiódł. To był poligon Dawida; te szkolenia zrobiły z niego mężczyznę. Wątpliwe jest, aby bez tych trudności, Dawid osiągnął to, co osiągnął.
Pod koniec swego życia zdał sprawę ze swej relacji z Bogiem. Jest to kazanie na temat Bożych dróg zajmowania się sługami przywódcami.
Ten Bóg opasał mnie mocą i prostą uczynił drogę moją. Nogi moje upodobnił do nóg jelenich, na miejscach wyżynnych postawił mnie. Zaprawia do walki ręce moje, sprawia, że ramię moje zdoła napiąć łuk spiżowy. Dałeś mi tarczę zbawienia twego, a pobłażliwość twoja zmogła mnie. Poszerzyłeś miejsce, po którym kroczyć mogę, a stawy moje nie chwieją się. 2Sam 22:33-37
Bóg był dla Dawida źródłem wszystkiego. Udzielał mu szczególnych zdolności do osiągania wielu nadzwyczajnych rzeczy w życiu. To było szkolenie, które trwało całe życie i przenosiło go z jednego płaskowyżu na następny, często wrzucając do wąwozu rozpaczy i beznadziei. Takie są Boże drogi. Prowadzą coraz głębiej i głębiej do serca Tego, który przygotowuje nasze drogi. Pozwólmy Bogu zabierać się na wysokości i głębie, tam gdzie On chce nas zabierać. Pan nigdy nie obiecywał gładkiej żeglugi w czasie podróży, lecz obiecał, że będzie kapitanem i towarzyszem przez całą drogę.