Bardzo interesująca interpretacja opowieści o nieposłusznym proroku.
Tłum.: Google.
„A gdy siedzieli przy stole, doszło słowo Pańskie do proroka, który go sprowadził. I zawołał do męża Bożego, który przybył z Judy: Tak mówi Pan: Ponieważ sprzeciwiłeś się słowu Pana i nie zachowałeś rozkazu, który ci nakazał Pan, Bóg twój, ale wróciłeś i zjadłeś chleb i pijana woda w miejscu, o którym wam powiedział: Nie jedzcie chleba i nie pijcie wody, wasze ciało nie przyjdzie do grobu waszych przodków.’” 1 Krl 13:20-22
Ta historia z Pierwszej Księgi Królewskiej jest fragmentem, który wielu z nas dezorientuje. Szczerze mówiąc, przez długi czas nie mogłem szczerze przyznać, że zrozumiałem jego implikacje i co dokładnie miało być tutaj przekazane.
Czytamy historię proroka wysłanego przez Pana, aby wypowiedzieć surowe słowo sądu przeciwko odstępczemu królestwu Judy. Ten młody człowiek działał z mocą i modlił się o uzdrowienie trędowatej ręki króla. Najwyraźniej nie był nowicjuszem w służbie!
Prorok udał się do Betel i tam rzucił wyzwanie królowi judzkiemu Jeroboamowi, wygłosił słowo, które według czytelnika miało nastąpić przez kolejne pokolenia , dotyczące reform późniejszego króla Jozjasza w narodzie, ale co ważniejsze, ogłosił wyrok na obecnego króla.
W chwili gdy Jeroboam próbował go schwytać, jego ręka uschła, a prorok miłosiernie błagał Pana i uzdrowił go. Kiedy król chciał go nagrodzić i zaproponował posiłek, mężczyzna odmówił i stawiał opór, powtarzając jednocześnie to, co nakazał mu Pan.
Prorok ten był niezachwiany i skupiał się wyłącznie na wykonywaniu tego, co nakazał mu Pan, i odmawiał jakiejkolwiek społeczności z niegodziwymi bałwochwalcami.
Bez wątpienia spowodowałoby to dla niego prześladowania lub co najmniej niedogodności.
Szkoda, że ta historia na tym się nie kończy
Narracja zmienia punkt ciężkości i koncentruje się na „starym proroku”, który mieszkał w Betel. Można zauważyć, że Pan nie posłużył się tym starym prorokiem, aby przemówić do króla. W rzeczywistości jest jasne, że nie był godny, aby Pan go potężnie wykorzystał, w tym celu Pan musiał wysłać innego młodego proroka, który wciąż miał problemy z charakterem do rozwiązania.
Synowie tego starego proroka przyszli i opowiedzieli mu o tym, co zrobił drugi młody prorok, na przykład o przepowiedniach, które przedstawił i o uzdrawiającej mocy, którą działał. Dlaczego synowie „ proroka ” byli na ofiarach króla, jest czystą spekulacją. Mogło to być jako widz, a może jako uczestnik.
Kiedy starzec jechał na osiołku do miejsca, w którym znaleziono młodego proroka, należy zauważyć, że młody człowiek siedział pod dębem, prawdopodobnie zmęczony postem i długą podróżą. W swoim słabym stanie fizycznym prawdopodobnie był bardziej bezbronny i podatny na wpływy.
Stary prorok nie tylko zaprosił go do swego domu, tak jak zrobił to król, ale oszukał go i twierdził, że Pan powiedział mu, że wszystko jest w porządku:
I rzekł do niego: «Czy jesteś mężem Bożym, który przyszedł z Judy?» A on odpowiedział: „Jestem”. Wtedy mu rzekł: «Chodź ze mną do domu i jedz chleb». I rzekł: Nie mogę z wami wrócić ani wejść z wami, nie będę też jadł z wami chleba ani pił wody w tym miejscu, gdyż powiedziano mi na podstawie słowa Pańskiego: Nie będziesz jadł chleba, ani nie pij tam wody, ani nie wracaj drogą, którą przyszedłeś. I rzekł do niego: «Ja także jestem prorokiem, tak jak ty, i anioł przemówił do mnie słowem Pana, mówiąc: «Przynieś go z tobą do twojego domu, aby mógł jeść chleb i pić wodę”. Ale on go okłamał. Wrócił więc z nim i jadł chleb w jego domu oraz pił wodę.
Na początku mężczyzna powiedział starszemu prorokowi to samo, co królowi, z tą różnicą, że tym razem mężczyzna, który podobno ma doświadczenie w posłudze proroczej – lub przynajmniej nosi ten tytuł – powiedział mu: „ nie, nie, Pan kazał mi ci powiedzieć… ”
Niestety, takie mówienie „Pan mi powiedział” jest powszechną formą manipulacji w Ciele Chrystusa. Starszy prorok posłużył się „kartą Boga” i zmusił młodego mężczyznę do posłuszeństwa.
Każdy z nas w pewnym momencie stanie twarzą w twarz z ludźmi, którym powinniśmy ufać, ale którzy rzucą w nas „kartę Boga”, aby zmanipulować nas do realizacji ich pragnień. Mało tego, starzec powiedział, że przemówił do niego anioł Pański. Młody prorok prawdopodobnie nie sądził, że będzie w stanie temu zaprzeczyć! Jednak werset 18 wskazuje, że starzec kłamał. Możliwe, że ten człowiek rzeczywiście usłyszał wiadomość od anioła – anioła ciemności, który chciał zdyskredytować służbę młodego proroka i zniszczyć go na początku jego służby. Starzec, z jakiegoś powodu, był na to otwarty. Kto wie na pewno?
Jeśli jesteś jak każdy dobry charyzmatyk, powiedziano ci, że możesz prorokować dokładnie i pozostawać w grzechu. W rzeczywistości powszechnie uważa się, że oznaką fałszywego proroka jest to, że prorokuje niedokładnie. Ale co zrobimy z tym człowiekiem? Prorokował dokładnie, co kosztowało młodszego proroka życie.
W wersecie 20 człowiek, który przyprowadził młodego proroka, wstał przy stole i powiedział mu:
„ Tak mówi Pan: Ponieważ sprzeciwiliście się słowu Pana i nie zachowaliście rozkazu, który wam nakazał Pan, Bóg wasz, lecz wróciliście i jedliście chleb i piliście wodę w miejscu, o którym wam powiedział „Nie jedzcie chleba i nie pijcie wody”, wasze ciało nie przyjdzie do grobu waszych ojców. „”
Czy to nie interesujące?
Zwodniczy prorok ogłosił słowo od Pana i spełniło się! I nie tylko to, miał wiedzę na temat tego, co Pan powiedział młodemu prorokowi.
Włóż to do swojej Biblii i przeczytaj!
Czy czytając ten fragment, zauważyliście, że młody prorok po prostu wstaje od stołu i idzie w swoją stronę? Gdyby ktoś mi właśnie prorokował, że jestem nieposłuszny Bogu i zostanę za to zabity, jestem pewien, że martwiłbym się tym bardziej! Być może autor tego fragmentu po prostu pomija inne szczegóły i zapomniał napisać „ i wyszedł, drżąc ze strachu w niepohamowany sposób ”, ale tekst nie precyzuje ani nie wchodzi w szczegóły bardziej niż tutaj.
Bez wątpienia słuchać swoich przywódców?
Czasami najtrudniejszymi ludźmi, których musimy nie dać się przekonać, są dojrzali przywódcy lub duchowi pionierzy w naszym życiu. Chociaż ważne jest, aby być posłusznym naszym przywódcom i ufać tym, którzy byli przed nami w Panu, mogą się oni mylić! Co więcej, mogą być w grzechu lub zostać oszukani. Najnowsze doniesienia o skandalach i wypadaniu przywódców z łask pokazują to aż nadto wyraźnie.
Bardzo łatwo jest dać się nabrać na to, co mówią nam przywódcy i ludzie, których podziwiamy w życiu.
Łatwo jest bać się sprzeciwiać osobom, którym powinniśmy ufać, i po prostu wierzyć w to, co powiedzieliśmy, i nie robić zamieszania ani nie zawieść nikogo, kogo szanujemy, gdy rozwijamy własne zrozumienie lub przekonania.
Byłem już w sytuacjach, które pozostaną niejasne, ponieważ nie wiem, kto może to przeczytać. Współpracowałem z kilkoma różnymi kręgami chrześcijańskimi, do których odnosi się poniższy opis, więc ludzie mogą to przeczytać i uwierzyć, że o nich mówię. Jestem i nie jestem. Powiedziano mi więcej niż raz w życiu, że zbuntowałem się wobec pewnych osób lub osób, kiedy wystąpiłem, posłuchałem i zrobiłem to, co mi Pan nakazał.
Albo, jeśli spojrzeć na to z innego punktu widzenia, można powiedzieć, że nie spełniłem życzeń kogoś innego, ponieważ nie mogłem z czystym sumieniem przed Panem.
W takich sytuacjach bardzo łatwo jest dać się przekonać ludziom, którzy byli przed nami lub noszą duchowe tytuły, ponieważ ufamy, że wiedzą lepiej i działają w naszym najlepszym interesie.
Łatwo jest pozostać nieugiętym w niegodziwym społeczeństwie, które odrzuca Boga, ale jeszcze trudniej jest to zrobić w obliczu skompromitowanego Kościoła .
Nie jest łatwo stawiać opór ludziom, którzy podają w wątpliwość, czy naprawdę usłyszeliśmy Pana, czy nie, ponieważ odrzucają kartę „ Bóg mi powiedział ” – sugerując, że sami nie słyszeliśmy Pana, jeśli zaprzeczamy temu, co rzekomo powiedział Pan ich . Chociaż nie oceniam serc ani intencji takich osób, warto zauważyć, że samo to, że ludzie starsi i dojrzali w Panu radzą nam, abyśmy coś zrobili, lub nie, NIE gwarantuje, że słyszą lub słyszeli od takich osób. Pan.
Mogą to być starzy, bezużyteczni prorocy, którzy minęli się ze swoim powołaniem i zamiast przenieść się dalej, rozbili obóz w Betel. Mogą po prostu być zazdrośni i zazdrośni, że chcesz wyjść i zostać potężnie wykorzystanym w sposób, którego im brakuje.
To duża możliwość.
„Po prostu wykonywałem rozkazy” nie wystarczy w Dniu Sądu
Powiedziano mi to kilka razy w życiu — od ludzi, którzy bez wątpienia szczerze w to wierzą! — że „kiedy mają nad tobą władzę i mówią ci, żebyś czegoś nie robił, nawet jeśli jest to złe, Bóg ich osądzi i będziesz chroniony, dopóki pozostaniesz pod ich władzą”. Podobno nawet jeśli się mylą, wyrok ani konsekwencje, które na nich spadną, nie będą miały na CIEBIE wpływu.
Czy takie pojęcie jest biblijne i w ogóle prawdziwe, jeśli spojrzymy na historię? A co z nazistowskimi żołnierzami, którzy dopuścili się niewypowiedzianych okrucieństw wobec Żydów i w swojej obronie używali słowa „Ja tylko wykonywałem rozkazy”? Nie uchylali się od konsekwencji za swoje czyny i za swoje zbrodnie groziła im kara śmierci i dożywocie.
W takich fragmentach widzimy, że takie nauki o „zakrywaniu” i „ochronie” są nie tylko nieprawdziwe – nawet jeśli ktoś słuchał, jak ktoś inny, bardziej doświadczony w Panu, mówił mu: „ Bóg kazał mi ci to powiedzieć ” – ale że tam nadal pociągały za sobą poważne konsekwencje nieposłuszeństwa bezpośredniemu słowu Pana, które otrzymał na początku.
Znam wielu wierzących, którzy szczerze wierzą, że Bóg cię osądzi, jeśli nie będziesz posłuszny poleceniom tak zwanego apostoła lub proroka – szczególnie tego pierwszego – ponieważ sposób, w jaki Bóg ustanowił swój „rząd kościelny”, spowoduje, że jeśli opuścisz, zapuścisz się na niebezpieczne terytorium twoje „przykrycie” swojego pastora lub posługi apostolskiej .
Jak widzimy w tym fragmencie, nieposłuszeństwo Panu jest jeszcze bardziej niebezpieczne — nawet podczas słuchania tak zwanego przywódcy lub bardziej doświadczonego duchownego.
Kogo zamierzasz słuchać?
https://stevebremner.com/unconditional-obedience?fbclid=IwAR1jNZw46VmoUUp2rCQ6JW4Sc4RESFL3n6QQJkSldHdkNDYvZfcqXqG6L1U