-
1 lutego 2008
Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z:
CZY JEZUS WYSTARCZY
Chip Brogdenhttp://www.theschoolofchrist.org/articles/enough.html
Gdy więc spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymany Piotra: Szymonie, synu Jana, Miłujesz mnie? (Jn. 21:15).
Gdy prości uczniowie męczą się byciem „po prostu” z Jezusem i zacznają tęskni za czymś większym, lepszym, bardziej cudownym, czymś innym niz to, co już mają z Jezusem, to tym samym stwierdzają, że Jezus nie wystarcza. Gdyb Jezus był wszystkim, co masz, czy byłby dla ciebie wystarczający? Czy też potrzebne ci są te wszystkie chrześcijańskie „łapacze” wszstkie dzwonki, gwizdki i wszelkie zabawki i triki?
Nie mylmy się: nie ma życia w tych rzeczach, ktore jakoś dotyczą Jezusa, życie jest tylko w Samym Jezusie. Czy mogę mówic zdecdydowanie? Jeśli jesteś dziś niezadowolony i zniechęcony swoją droga z Chrystusem to jest tak tylko z jednego powodu: Jezus nie wystarcza. Po drodze coś innego stało się ważniejsze od Jezusa. Byc moze skupiłeś się na tym rzeczach, które sa o Jezusie, ale które NIE są Jezusem.
Jest tylko jedno rozwiązenie: Nie potrzebujesz więcej Pana, ponieważ On juz dał ci Siebie całkowocie. Potrzebujesz mniej wszystkiego innego.
Subscribe to these daily messages: