-
23 czerwca 2008
Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z:
DAR CHRYSTUSA
Chip Brogdenhttp://www.theschoolofchrist.org/articles/gift.html
Pismo mówi nam, że w Chrystusie są ukryte wszelkie skarby mądrości (Kol 2:3), jest wszelkie duchowe błogosławieństwo (Ef. 1:3) oraz cała pełnia Boskości (Kol. 1:19). Skoro to jest prawda to utrzymujemy przed Bogiem, że Jego Darem dla nas jest Chrystus i do tego stopnia w jakim doceniamy wartość i drogocenność Pana Jezusa, do tego samego stopnia będziemy usatysfakcjonowani duchowo. Znajdziemy pełnię w Synu, a nie będzie dla nas konieczne stałe pompowanie się czy podpieranie w naszej codziennej drodze jako chrześcijan.
Wyobraź sobie głupotę proszenia Boga o „kilka monet”, aby dotrwać do niedzieli, podczas gdy całe bogactwo zakopane jest pod stopami. Lub wyobraź sobie próżność myślenia, że musisz iść „tu” czy „tam”, aby coś od Boga otrzymać (takie coś jak „błogosławieństwo”, „słowo”, „namaszczenie” itd.), podczas gdy już wszystko w Nim masz. Posunę się tak daleko, że powiem, że gdy znamy bez cenność Pana Jezusa, nie będziemy Boga prosić o nic innego. Ten, kto musi prosić Boga o „rzeczy”, jeszcze w pełni nie docenił skarbu, jaki już posiada w Chrystusie.
Subscribe
to these daily messages: