„bacząc na siebie nawzajem, aby nikt nie pozostał z dala od łaski Bożej. Uważajcie, żeby jakiś trujący korzeń zgorzknienia rosnący w górę, nie wyrządził szkody i żeby przezeń nie pokalało się wielu” (Hbr. 12:15 NLT).
Kiedy zastanawiamy się nad pewnymi czynnikami, które doprowadziły do ukrzyżowania Chrystusa, zdajemy sobie sprawę, że Jego cierpienie zostało spowodowane przez ludzką niestałość, bigoterię, poczucie zagrożenia, zazdrość oraz zdradliwość. Pan w miłości zniósł to wszystko dla nas. Te same czynniki mogą kwestionować nasza miłość do Boga. Zmienny tłum tak szybko zapomniał o życzliwości i dobroci Pana Jezusa, dał się ponieść przez nikczemne i fałszywe oskarżenia do tego stopnia, że krzyczeli przeciwko temu, którego poprzednio wysławiali i wynosili. Faryzeusze byli tak zdominowani przez religijną bigoterię, bezlitośnie nietolerancyjną i twardą w swym legalistycznym oskarżeniu, że przewodzili w doprowadzeniu do Jego cierpienia. Uczniowie, wraz z Piłatem, bali się; Judasz był zdradziecki, a Szatan zazdrosny o siebie i tchnął zazdrością w saduceuszy i innych. Jednak cały ten skomasowany atak na miłość nie odwrócił Pana od trwania wiernie przy woli Ojca w każdym szczególe. Boża miłość znaczyła dla Niego coś znacznie więcej niż zgorzknienie przeciwników, zawód ze strony przyjaciół, siła powszechnej opinii czy sprawa Jego osobistych praw. Gdy doszedł do odpocznienia w chwale obecności Ojca, miłość pokonała wszelkie pokusy…
My również jesteśmy konfrontowani z tymi samymi wrogami, których On spotykał, ponieważ zostaliśmy powołani do noszenia Krzyża za Nim. zmienność przyjaciół i współpracowników, bigoteryjny krytycyzm tych, którzy twierdzą, że są sługami Bożymi, pobudzana strachem presja opinii publicznej, niezrozumienie i zazdrość, które sam Szatan inspiruje, to tyko niektóre sprawdziany naszej miłości. Nie możemy mieć żadnej nadziei na pokonanie ich dopóki nie będziemy mieć w pamięci tego, że jest w obecności Bożej nasz Zbawiciel, który cierpiał pełną agonię tego wszystkiego, lecz przyjął to jako część kielicha, który dały Mu do wypicia Ojciec.
To miłość do Ojca uzdalniała Go do tego, że zawsze wybierał wolę Ojca, a skutkiem Jego zwycięstwa jest to, żebyśmy „byli święci, bez nagany przed Nim w miłości”. Ma to pewien sens, że Bóg stara się odwrócić w nas wsystkie upadki miłości, które dziedziczymy od Adama. Naraża nas na boleści Krzyża w systematyczny i konsekwentny sposób, ponieważ Jego celem jest stworzenie w nas tej samej miłości spełaniającej Jego wolą, którą Chrystus już prezentuje Mu w naszym imieniu.
By T. Austin-Sparks from: The Fulfilled Law
__________________________________________________-
10 października | 12 października
Posty Open Windows zostały wybrane z dzieł T. Austin-Sparksa. W niektórych przypadkach są to skróty. Wstępne wersety i towarzyszące biblijne cytaty zostały wybrane przez redaktorów witryny Austin-Sparks.net i nie zawsze występują w oryginalnym tekście. Zachęcamy do przekazywania, drukowania i dzielenia się tym przesłaniem z innymi. T.Austin-Spraks chciał, aby to co zostało otrzymane za darmo, było darmo dawane, jego przesłanie nie posiada praw autorskich. Tak więc prosimy, jeśli zdecydujesz się dzielić tym z innymi, uszanuj jego wolę i oferuje je za darmo, bez żadnych opłat i wolne od praw autorskich.