Pastor Cecil A. Thompson
„Wtedy eunuch odezwał się do Filipa i rzekł: Proszę cię, o kim to prorok mówi? O sobie samym, czy też o kim innym? Filip otworzył swoje usta i zwiastował mu dobrą nowinę o Jezusie,…” (Dz 8:34-35).
W dzisiejszych czasach, jak nigdy dotąd, potrzebujemy dobrych wieści. Dziś, tutaj w Stanach Zjednoczonych, obchodzimy dzień podatku i z pewnością nie jest to nic, z czego należałoby się cieszyć. Właśnie skończyłem 80-tke i cieszę się życiem wspomnieniami, z których wieloma dzielę się z wami w Codziennych Rozważaniach. Nadal pamiętam dobre dawne dni, gdy ze środków komunikacji było tylko radio, a wyobraźnia dostarczała scen opisywanych dźwiękiem.
Gdy byłem chłopcem mieszkaliśmy w pobliżu Pacific Coast (wybrzeże graniczące z Pacyfikiem) i zawsze byliśmy gotowi na inwazję. Były zaciemnienia (gaszenie świateł), racjonowanie żywności i gwiazdy w oknach, aby pokazać, że syn lub córka służyli w wojsku lub zginęli na wojnie.
Ten świat ma za sobą wielką depresję a wiele rodzin nadal przechodzi trudne czasy. Wtedy bardzo potrzebowaliśmy słów nadziei i zachęty. Gabriel Heatter był komentatorem wiadomości i jego sprawozdanie zaczynało się każdego wieczora tak: „Doby wieczór wszystkim, jest dobra wiadomość na dziś wieczór”. Dobre wieści były wtedy potrzebne i dziś jest tak samo.
Widzimy w dzisiejszym fragmencie Pisma etiopskiego eunucha, który był zniechęcony tym, że nie potrafił zrozumieć fragmentu z 53 rozdziału Księgi Izajasza. To właśnie na taką scenę przybył Filip i opowiedział mu dobrą nowinę o Jezusie.
Przy wszystkich naszych ponurych i depresyjnych życiowych sytuacjach potrzebne nam są słowa nadziei z Bożego Słowa: „Ahhhhh, przyjaciele! Jest dobra wiadomość na dziś!” Jezus jest dobrą nowiną a my musimy należeć do tych, którzy słuchają jej, jak też są dobrą nowiną dla innych.
Niech was Bóg błogosławi obficie, gdy
wy błogosławicie innych słowem i czynem!
– – Pastor Cecil