Mk 9:33-34
I PRZYBYLI DO KAFARNAUM. A BĘDĄC W DOMU, ZAPYTAŁ ICH: O CZYM TO ROZPRAWIALIŚCIE W DRODZE? A ONI MILCZELI, BO ROZMAWIALI MIEDZY SOBĄ W DRODZE O TYM, KTO Z NICH JEST NAJWIĘKSZY.
Apostołowie ujawniają tutaj swoje ambicje i umiłowanie wielkości. Kto by pomyślał, że kilku rybaków i celników ogarnęła nagle chęć rywalizacji i pragnienie sprawowania zwierzchnictwa. Kto by się spodziewał, że ci ludzie, którzy porzucili wszystko ze względu na Jezusa, będą trapieni przez kłótnie i sprzeczki na temat miejsca i kolejności, na jakie zasługują. A jednak tak się stało. Ten fakt został zapisany dla naszego pouczenia. Dołóżmy starań, aby to nie zostało zapisane nadaremno. Jest to przerażający fakt, że – czy nam się to podoba czy nie – pycha jest jednym z najpowszechniejszych grzechów, które trapią ludzką naturę. Wszyscy z natury myślimy o sobie lepiej niż na to zasługujemy. Jest to stary grzech, który zaczął się w ogrodzie Eden, gdy Adam i Ewa sądzili, że nie mają wszystkiego, na co zasługują. To bardzo subtelny grzech. Panuje w sercu wielu ludzi, którzy nawet tego nie podejrzewają a wręcz przeciwnie, może przybierać pozór pokory. To grzech najbardziej niszczący duszę. Powstrzymuje człowieka od pokuty, trzyma go z dala od Chrystusa, niszczy braterską miłość i dusi w zarodku duchowy niepokój. Strzeżmy się tego grzechu i miejmy i miejmy się przed nim na baczności. Ze wszystkich szat żadna nie jest tak wspaniała i żadna nie jest tak rzadka jak szata prawdziwej pokory.
Pozdrawiam i życzę błogosławionego dnia.