Category Archives: Brogden Chip – Wszystkie „Codzienne rozważania:

BC_10.06.08 Wejdź do Królestwa

logo

10 czerwca 2007

Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z:
WEJDŹ DO KRÓLESTWA
Chip Brogden

http://www.theschoolofchrist.org/articles/enter.html

Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi na nowo, nie
może ujrzeć Królestwa Bożego…. Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do Królestwa Bożego
(Jn. 3:3,5).

Czym więc jest Królestwo Boże? Mówiąc prosta jest to miejsce, w którym Chrystus jest na pierwszym miejscu jako Wszystko we Wszystkim. To tam ostatecznie pojmujemy Go we wszelkiej Jego Pełni. To pierwszeństwo Chrystusa zaczyna sie od wnętrza pojedynczego ucznia, następnie nieco więcej widzialne jest na zewnątrz w Kościele, skąd ewentualnie manifestuje się zewnętrznie we wszelkim stworzeniu. Dlatego kładziemy tak silny nacisk na uczniostwo. Ponieważ tak jak stoją uczniowie, tak stoi kościół. Jezus nie ustanowił Swego Kościoła, przed wybraniem Swoich uczniów.


Subscribe to these daily messages:
http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

eBooks, MP3 Teachings and Bible studies (New users click „Register”):

http://www.TheSchoolOfChrist.Org/students

topod

BC_30.05.08 Czy Jezus wystarcza?of Christ

logo

30 maja 2008

Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z:
CZY JEZUS WYSTARCZA?

Chip Brogden

http://www.theschoolofchrist.org/articles/enought.html

Gdy więc spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: Szymonie,
synu Jana, miłujesz mnie więcej niż te inne rzeczy?
(Jn 21:15).

Gdy święci gromadzą się razem większość ich działalności jest skupiona na „jedni drugim”. To jest ważne, lecz nie najważniejsze. Społeczność jest dobra: lecz czy Jezus wystarcza? Zgromadzenie jest dobre: lecz czy Jezus wystarcza? Spotkania są dobre; lecz czy Jezus wystarcza? Szczególni mówcy i specjalna muzyka są dobre; lecz czy Jezus wystarcza.

Nawet w czasie uwielbienia można śpiewać „o” Jezusie i mówić „o” Jezusie i nie spotkać naprawdę Jezusa w tym, co się dzieje. W modlitwie można mówić „o” naszych potrzebach i nigdy nie mieć komunii z Samym Jezusem. Odkryłem coś wśród chrześcijan. Jest Jezus i te wszystkie rzeczy O Jezusie, które NIE są Jezusem. Sam Jezus zajmuje zaledwie małą część tego, co jest mówione i czynione w chrześcijańskich kręgach. Większość tego co się mówi i robi jest po prostu O Jezusie, lecz NIE jest Jezusem. Nauczyłem się tego, że stres, zmagania, rozczarowanie, niezadowolenie, zgorzknienie, gniew, rany, niezrozumienie i zamieszanie biorą się z tego wszystkiego, co się mówi i robi z religijnymi ludźmi O Jezusie i W IMIENIU Jezusa, a co naprawdę nie ma nic wspólnego z Samym Jezusem.


Subscribe to these daily messages:
http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

раскрутка сайта

BC_28.05.08 Jezus buduje kościół Swój

logo

28 maja 2008

Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z:
JEZUS BUDUJE KOŚCIÓŁ SWÓJ
Chip Brogden

http://www.theschoolofchrist.org/articles/building.html

Napisałem do zboru krótki list, ale Diotrefes, który lubi odgrywać wśród nich kierowniczą rolę, nie uznaje nas. (3 Jn. 9).

Skąd mamy wiedzieć, że jakieś szczególne dzieło jest prawdziwą budową Bożą, częścią prawdziwego Kościoła? Wszystko, co trzeba zrobić to zobaczyć, kto ma tam dominujące miejsce. Jeśli apostoł i pastor są uważani za duchowe głowy, wtedy Chrystus nie ma pierwszeństwa. Jeśli wybrani diakoni kierują kościołem, wtedy Chrystus nie ma tam pierwszeństwa. Możemy mu oddawać cześć ustami i uznawać ustnie to, że jest to Jego Kościół, lecz bez objawienia są to tylko puste słowa. Gdy przychodzi chwila prawdy, człowiek zawsze przejmuje kontrolę, demonstrując, że Chrystus nie ma tam pierwszeństwa, i zaprawdę, prawdopodobnie od samego początku nigdy go nie miał.

Subscribe to these daily messages:

http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

сайта

BC_26.05.08 Wiem, komu zawierzyłem

logo

26 maja 2008

Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z:
WIEM, KOMU ZAWIERZYŁEM
Chip Brogden

http://www.theschoolofchrist.org/articles/know.html

Wiem komu zawierzyłem (2 Tym, 1:12 in.).

Nie znamy tego Jezusa, którego wydaje nam się, że znamy. On jest Całkowicie Inny, jest totalnym, ostatecznym, wspaniałym BOGIEM. Tylko Bóg może milczeć, gdy inni mówią bluźnierstwa i herezje w Jego imieniu. On dopuszcza ludzkość zniekształcenia i wykrzywienia, i doprowadza ludzi do miejsca rozpaczy, po to, aby On mógł wtedy wystąpić i ujawnić Siebie, Kim On rzeczywiście jest. I On nigdy, nigdy, nigdy nie jest taki, jak myślisz, że jest. Nic nie wygląda tak, jak ci powiedziano. A wtedy, gdy już Go spotkasz, nie jesteś w stanie w żaden sposób opisać Go, jak tylko powiedzieć, że On w niczym nie jest podobny do tego, co ci o Nim mówiono. Jest poza wszelkim opisem.

Subscribe to these daily messages:

http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

комплексное продвижение сайта интернет

BC_24.05.08 Proroczy sługa

logo

24 maja 2007

Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z:
PRORORCZY SŁUGA
Chip Brogden


http://www.theschoolofchrist.org/articles/servant.html

„...prorok jest głupcem, mąż natchniony szalony…” (Oz. 9:7).

Trudno jest proroka porównywać z czymkolwiek, jest człowiek poza-obszarowy, pozaziemski. Chodzi po Ziemi razem z innymi, lecz nie jest z Ziemi. On jest z góry. Jeśli prześledzimy historię odkryjemy, że prorok może mieć normalne dzieciństwo lub nie; może przechodzić przez nadzwyczajne przeżycia lub nie, lecz w którymś momencie czy to w dzieciństwie, czy jako dorosły młodzieniec, czy u starszego człowieka coś z innej rzeczywistości przełamuje się przez cienką membranę między Niebem, a Ziemią i chwyta go. Może to być gorejący krzak, może być Głos wołający go spoza zasłony czy Niebiańska Wizja, która wprowadza go na krótko w kontakt z czymś i Kimś, czego całkowicie nie może pojąć.

Jakkolwiek się to stało, co najmniej przez jedną chwilę, chmury się rozdzielają, zasłona rozrywa i prorok widzi coś niewidzialnego, słyszy coś niesłyszalnego; Niebiosa otwierają się przed nim i zagląda w inny świat. To, co widział i słyszał, obciąża go jak płaszcz, który został zrzucony na jego ramiona. Czuje jego ciężar, ponieważ jest z nim dzień w dzień, noc w noc, je czy pije, pracuje czy odpoczywa. Jest to wrażenie, że wszystko wokół niego jest kłamstwem, że on widzi i słyszy Prawdę i ta Prawda nie jest statyczna, lecz jest żywa, rośnie, wzrasta w nim od dnia, gdyprzychodzi do niego w postaci ziarna.


Subscribe to these daily messages:
http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

seo сайтов

BC_22.05.08 JEGO głosimy

logo

22 maja 2007

Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z:
JEGO GŁOSIMY
Chip Brogden


http://www.theschoolofchrist.org/articles/preach.html

umieram codziennie (I Kor. 15:21b).

Paweł mógł się uchylić pod presją. Z pewnością był zmęczony, z pewnością był niezrozumiany, odrzucany i prześladowany. Cierpiał wiele. Co utrzymywało go w działaniu? W Liście do Kolosan pisze (1:29): Nad tym też pracuję, walcząc w mocy jego, która skutecznie we mnie działa.

Paweł pracował, zmagał się, taki był. Pracował i zmagał się nawet wtedy, gdy było to złe, był całkowicie oddany swej misji. Lecz jest coś nadzwyczajnego w pracy Pawła, coś znacznie więcej niż czysta siła woli czy determinacja. Potrzebujemy czegoś więcej, czegoś nadnaturalnego, czegoś, co nie opiera się na mojej ograniczonej sile woli. Co to było? Pracuję, walczę w mocy Jego, które we mnie działa.

To nie Pawła siła, lecz siła Chrystusa w Pawle i przez tego Chrystusa Paweł powiedział: Wszystko mogę (Flp. 4:13). Wszystko!


Subscribe to these dailymessages:
http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

поисковое продвижение цена

BC_21.05.08 On musi wzrastać

logo

21 maja 2007

Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z:
ON MUSI WZRASTAĆ
Chip Brogden


http://www.theschoolofchrist.org/articles/increase.html

On musi wzrastać, ja zaś stawać się mniejszym (Jn 3:30)

Podobnie jak wszystko wspólnie działa ku Bożemu celowi wzrastania Chrystusa, tak wszystko działa wspólnie ku naszemu ubywaniu. Nie ma znaczenia czy to rozumiemy, czy pojmujemy. Nie ma znaczenia czy wierzymy w to, czy zgadzamy się z tym. Tak samo jesteś pomniejszany, a Chrystus wzrasta. MUSI tak być, a zatem tak JEST.

Naukowcy nazywają to ubywanie „entropią” i oznacza to”nieodwołalny, stały rozpad”. Widać to w stworzeniu. To, co współcześnie istnieje jęczy i męczy się w bólu, rozpadając się po to, aby zrobić miejsce nowemu niebu i nowej ziemi. Zaczynamy umierać w chwili, gdy się rodzimy. W poszukiwaniu dowodu na „nieodwołalny, stały rozkład” możemy spojrzeć na nasze ciała w miarę jak zmierzamy w kierunku ich odkupienia. Lecz, co ważniejsze, MY, Ja, Ego, ubywa po to, aby Chrystus mógł nas napełniać.


Subscribe to these daily messages:
http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

раскрутка