Category Archives: Fenn John

Ludzkie tradycje_5 Duch Prawdy w nas

Duch prawdy wewnątrz nas

John Fenn

Poprzednim razem głównie dzieliłem się niewerbalnymi sposobami komunikowania się Ojca z nami przez Ducha Świętego, skupiając się głównie na różnicach między tradycjami ludzkimi, a czystym Słowem Bożym. Ponieważ jednak nie jesteśmy nauczani słuchać i ufać temu wewnętrznemu świadectwu, chciałbym powiedzieć nieco więcej o tym, jak Duch Prawdy „mówi” do nas przez cały czas; ponieważ On jest Prawdą, a następnie skupić się ponownie na rozróżnianiu ustnej tradycji od Słowa.

Brzoskwiniowy cobbler

Barbara próbowała dwóch przepisów na brzoskwiniowy cobbler, przygotowując połowę produktów do każdego. W czasie pieczenia odczuwała jakieś dokuczliwe wrażenie w swym duchu, które rozpoznała – coś było źle z jednym z nich. Myślała nad tym, gdy ciastka się już piekły, i przejrzała ponownie przez cały proces przygotowania każdego z przepisów.

Kiedy przeglądała pierwszy przepis, wydawał się „dobrze siedzieć” w jej duchu.. miała w swym duchu pokój jeśli o ten pierwszy chodziło, a jednak to przykre uczucie, że coś jest nie tak nadal dominował w umyśle. Przejrzała drugi przepis, gdzie potrzebny był sok cytrynowy. Gdy dotarła do tej informacji, jej duch dał świadectwo, a nawet podskoczył wewnątrz niej, że właśnie tutaj było coś nie tak. Natychmiast pomyślała o tym, że nie dała połowy porcji soku cytrynowego tylko tyle, co na całe ciasto.

Gdy ciasteczka były gotowe i zaczęło się smakowanie, powiedziała: „No tak, to tylko potwierdza, że podzieliłam wszystkie porcje na pół, oprócz soku cytrynowego”. Te były rzeczywiście mocne”. (Dało się wyczuć cytrynę, lecz mnie smakowało to połączenie brzoskwini z cytryną,… co najmniej dla mnie było to jadalne, choć ja rzadko kiedy odkładam jedzenie.)

Continue reading

Ludzkie tradycje_4 W jaki sposób komunikuje się Duch Święty

John Fenn

Gdy słyszymy bądź czytamy nauczania, które mają być Słowem, musimy wiedzieć w jaki sposób stwierdzić czy jest to Słowo, czy też Ustna Tradycja została wyniesiona ponad to Słowo. (Dobrzy ludzie naprawdę potrafią rozpoznać doktrynę bez opinii, będącej Ustną Tradycją.) Nauczanie staje się Ustną Tradycją, jeśli wynosi się ponad objawione Słowo Boże, aby stać się doktryną.

… lecz gdy przyjdzie On, Duch Prawdy, wprowadzi was we wszelką prawdę, bo nie sam od siebie mówić będzie, lecz cokolwiek usłyszy, mówić będzie, i to, co ma przyjść, wam pokaże” (Jn 16:13  „pokaże” jest w j.ang.).

Oznajmi, mówi, pokaże. Tylko jeden z tych przekazów jest werbalny. Prowadzenie i pokazywanie to komunikacja przy pomocy innych środków niż słowa. Gdy ludzie pytają mnie, w jaki sposób mają rozpoznawać czy jakieś nauczanie jest, czy nie jest z Boga, myślą, że Bóg będzie mówił do nich „tak” lub „nie” jak przez jakiś głośnik w ich mózgu. (Dobre by to było!)

Bóg jest w twoim duchu, a nie umyśle. On jest Duchem, twój duch jest narodzony na nowo i ma możliwość działania w Bożym obszarze. Tak więc Pan komunikuje się z twoim duchem.

Continue reading

Ludzkie tradycje_3

John Fenn

Ustane prawo stało się religią

To nauczanie faryzeuszy, które stało się ich Ustnym Prawem początkowo było motywowane, tym aby nie obrażać Boga. Skoro Bóg powiedział, aby nie pracować w Sabat, w Wyj. 20:8-11, po prostu powiedział: „zróbcie sobie dzień wolnego”, lecz faryzeusze zdecydowali, że nie chcą wykonywać żadnej pracy, aby nie łamać, więc zdecydowali, że należy ustanowić zasadę, decydującą o tym, jak daleko może człowiek iść, zanim będzie można to potraktować jako pracę.

Faryzeusze postanowili, że „jeden sabat drogi” to ok. 0,5 km i droga pokonana do tej odległości nie jest to praca. Właśnie to Ustne Prawo stało się ważniejsze od Mojżeszowego, które po prostu mówiło „nie pracuj”. Bożym zamiarem było to, aby każdy, kto zna Pana, znał swoje własne serce i wiedział, kiedy pracuje, a kiedy nie.

Wyobraź sobie teraz setki zasad takich jak sabatowy spacer, dodanych od Prawa Mojżeszowego, dodatkowo pozwalających ludziom prawdziwie poznać Boga i interpretować to, jak z Nim chodzić, strzegących każdego aspektu życia żydowskiej rodziny oraz całej prawnej kultury silnie ugruntowanej do czasu przyjścia Jezusa.

Continue reading

Ludzkie tradycje_2

John Fenn

Ludzkie tradycje_1

Spójność Słowa i równowaga Ducha

O ile było dużo różnych ekscesów w ruchu Słowa Wiary w ostatnich latach, główną prawdą tego ruchu była spójność/integralność Słowa Bożego. Ta prawda została w ogromnej części zagubiona przez cale pokolenie wierzących od lat 80tych.

Poprosiłem lidera popularnej szkoły biblijnej, aby włączył do nauczania wykłady takie jak Przegląd Starego i Nowego Testamentu, Życie Chrystusa i temu podobne, lecz nie zgodził się, ponieważ ludzie chcieli zajęć na temat uwolnienia, ściągania niebios w dół na przebudzenie, tego, jak otrzymać przełom w życiu osobistym itp., dając ludziom różnego rodzaju kopnięte nauczania, lecz bez fundamentu, dzięki któremu można odróżnić Słowo od błędu.

Continue reading

Ludzkie tradycje_1

John Fenn

Głuchy telefon

Prawdopodobnie przeżyliście coś podobnego w szkole, niemniej jest w tym pewna lekcja, której trzeba się nadal nauczyć i o to mi właśnie tutaj chodzi.

W naszej klasie każdego dziecko słyszało coś dokładnie, ponieważ pochodziło to z wprost ust dziecka siedzącego naprzeciwko. Nawet jeśli czternaste dziecko usłyszało coś innego niż dwudzieste czwarte, każde w tym łańcuchu było gotowe przysięgać na stosy Biblii, że usłyszało wyraźnie i dokładnie, i powtarzało w 100% dokładnie to, co usłyszało. Lecz prawda jest taka, że wyłącznie nasza pani Rigel i pierwszy uczeń znali zdanie, to jedno zdanie, dokładnie. Taki też jest zapis całego życia Jezusa, Jezus był nauczycielem a ci, którzy słyszeli to bezpośrednio od niego zapisali to dokładnie w postaci naszego Nowego Testamentu.

Boży problem

Continue reading

Wirtualni chrześcijanie_3

John Fenn

Poprzednio

przyglądałem się temu, jak Nowy Testament definiuje chrześcijanina i porównywałem ze współczesnością, wykorzystując wołanie z Psalmu 51, jako nasz punkt startowy „Nie odrzucaj mnie od obecności Swojej” (ang. – przyp.tłum.). Jedną z różnic, które widzę, jest to, że chrześcijanie z pierwszego wieku pragnęli i szukali Jego obecności w innych wierzących, będąc wokół nich i stanowiąc część życia innych wierzących. Dziś, rezygnuje się z relacji z innymi wierzącymi.

Gdy spotkałem Pana po raz pierwszy jako nastolatek, zdesperowany szukałem Jego obecności. Szukałem Jego obecności w Słowie, Tak samo było z uczniami w czasach Pawła, szukali tych, którzy byli z Jezusem, aby usłyszeć, co On mówił, czytali z wielkim pragnieniem pisma apostołów – nasz Nowy Testament.

Szukałem Jego obecności w uwielbieniu. To samo było z uczniami w czasach Paweł – różne miejsca w Piśmie i poza nim, pokazują, że ich spotkania, odbywające się w domach, były przepełnione uwielbieniem, mówieniem do siebie psalmami, hymnami, duchowymi pieśniami, gdy tworzyli w swych sercach melodie dla Pana. Continue reading

Wirtualni chrześcijanie_2

 Fenn John

Poprzednim razem…

… zacząłem badać to jak wyglądał chrześcijanin w I wieku i porównywać go z tym, co dziś nazywamy „chrześcijaństwem”.

Wróćmy do tego czasu, gdy nie było budynków zwanych „kościołami”, do czasu, gdy wierzącym w Jezusa słusznie powiedziano, że Bóg nie mieszka już więcej w świątyni w Jerozolimie, lecz że teraz mieszka w każdym wierzącym i to tam można znaleźć Jego obecność.

Uczono ich, że nie muszą krzyczeć i wrzeszczeć, aby pozyskać uwagę Boga; On mieszkał w nich i mieli pokój z Bogiem, a On z nimi. Uczono ich, że nie muszą wybierać się w górę, czy sprowadzać Go na dół; On żył w nich i był tak blisko jak własny oddech. (Rzm. 5: 1-5, 10: 6-10, Ef. 2:4-7, Hbr. 12:22-24.)

Te żywe świątynie Boga spotykały się w domach wraz innymi świątyniami, spragnieni, poszukujący i znajdujący obecność Pana pośród nich. Jak widzimy w Piśmie, chrześcijanin był uczniem, aktynie uczącym się, aktywnym studentem Jezusa Chrystusa, który natychmiast brał się za stosowanie w praktyce wszystko, czegokolwiek się o Nim dowiedział.

  Continue reading