Category Archives: Autor

Autorzy artykułów

Słowo zachęty dla tych, którzy są wstrząśnięci zarzutami przeciwko Mike’owi Bickle’owi

Drodzy.
Zanim te informacje, prawdopodobnie w zniekształconej postaci, dotrą do wszystkich i zbudzą mocne emocje, …

Cyt.: (Tłum. Google):

Logo AskDrBrown Light


ReadWatchShop

Słowo zachęty dla tych, którzy są wstrząśnięci zarzutami przeciwko Mike’owi Bickle’owi

Całość: TUTAJ

Dr Michale Brown
To było absolutnie szokujące, gdy w ubiegły weekend dowiedziałem się, że Mike’owi Bickle, starszemu przywódcy IHOPKC, postawiono poważne zarzuty. (To oznacza Międzynarodowy Dom Modlitwy w Kansas City.)

Mike jest moim osobistym przyjacielem i, według mojej wiedzy, pięknym przykładem oddania Jezusowi. Spędzał wiele godzin dziennie na modlitwie i Słowie, żył bardzo prosto, przekazując duże sumy pieniędzy na rzecz ewangelii i zawsze głosił przesłanie pokuty i czystości.

Jak zarzuty mogą być prawdziwe?

W tej chwili musimy się modlić, aby wszystko wyszło na jaw w drodze odpowiedniego, należytego procesu i do tego czasu nie należy wyciągać żadnych wniosków. 

Jeśli zarzuty są prawdziwe, należy najpierw skupić się na samych ofiarach, pracując nad ich pełnym odnowieniem i uzdrowieniem. W takich chwilach często się o nich zapomina, co tylko dodaje grzech do grzechu i ranę do krzywdy. Jeśli chodzi o Mike’a, gdyby uznano go za winnego, należy skupić się na jego osobistym, duchowym odnowieniu, a nie na dyskusji na temat przywrócenia służby.

Jeśli chodzi o wszystkich innych, których to dotyczy, pozwólcie, że przemówię jako ojciec i starszy, wiedząc, jak wielkie miłosierdzie okazał mi Pan, i wiedząc, że nikt z nas nie może się chlubić swoją sprawiedliwością.

Wszyscy stoimy w obronie łaski i nikt z nas nie jest zbyt duży, aby upaść.

Należy przeprowadzić należyty proces, bez względu na konsekwencje. Ale nie rzucaj kamieniami, jakby nic takiego nie mogło Ci się przydarzyć. Lepiej pozostać cicho i przyjrzeć się własnemu życiu. Jak napisał Paweł: „Jeśli więc myślisz, że stoisz stabilnie, uważaj, aby nie upaść!” (1 Koryntian 10:12)

A co z tymi, których poruszyła służba Mike’a? A co z tymi, którzy dzięki jego przykładowi dołączyli do ruchu modlitewnego 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu?

A co z tymi, którzy dzisiaj kochają Jezusa bardziej dzięki jednej z jego książek lub przesłaniom?

A co jeśli postawione mu zarzuty okażą się prawdziwe?

Czy to wszystko było fikcją? Czy twoje modlitwy były daremne?

Czy któremukolwiek przywódcy można zaufać?

Ponownie czekamy, aż zakończy się właściwy proces, zanim wyciągniemy wnioski lub zadamy głębsze pytania na temat życia Mike’a i chodzenia z Panem. 

Jednak prawdę mówiąc, bez rzucania kamieni w tych, którzy polegli, w ostatnich dziesięcioleciach mieliśmy zbyt wiele skandalów, które przyniosły głęboką hańbę imieniu Pana i pozostawiły wiele osób zranionych i rozczarowanych.

Co robimy w takich chwilach?

Zaczynamy od tej biblijnej zasady:

„A co by było, gdyby niektórzy byli niewierni? Czy ich niewierność zniweczy wierność Boga? Zupełnie nie! Niech Bóg będzie prawdziwy, a każdy człowiek kłamcą. Jak jest napisane: «Aby okazało się, że masz rację, gdy mówisz, i zwyciężyłeś, gdy sądzisz»” (Rzymian 3:3–4, cytując Psalm 51:4).

Nieważne, kto zawiedzie, Bóg pozostaje prawdziwy.

Bez względu na to, kto upada, Bóg pozostaje ten sam – doskonały w swojej dobroci, swojej sprawiedliwości, swojej sprawiedliwości, swoim miłosierdziu i swojej miłości. Tylko Bóg jest Bogiem!

Jeśli pisma Mike’a pomogły ci zbliżyć się do Jezusa, bądź za to wdzięczny. Bliskość, którą się cieszysz, jest prawdziwa”.

Radykalna redefinicja przywództwa Kościoła

KEITH GILES ,
25 WRZEŚNIA 2020 R

Ktoś zwrócił się do mnie z prośbą o krótką rozmowę e-mailową dotyczącą kursu, który odbywał w seminarium, na temat przywództwa w Kościele, wzrostu itp.

Oto moje odpowiedzi:
Jaki jest Twój osobisty styl przywództwa, jakie masz talenty, mocne strony, dary duchowe?
Przez 11 lat w naszym domowym kościele moim stylem było usiąść i pozwolić Duchowi Świętemu prowadzić zgromadzenie i zgadnąć co? Zadziałało!
Czasami moim celem było nic nie mówić, ale nauczyć się słuchać i zwracać uwagę na to, co mówią wszyscy inni oraz na to, jak porusza się Duch.

Nasza praktyka była wzorowana na 1 Kor. 12, gdzie Paweł opisuje Ciało wypełnione ludźmi posiadającymi różne istotne dary, którzy współpracują razem z Głową [Chrystusem], aby służyć, służyć i błogosławić się nawzajem.

Jaki wpływ ma to na przywództwo w Twoim kościele/służbie?
Pozwalając Ciału działać tak, jak Paweł opisuje w 1 Kor. 12, zaobserwowałem, jak Duch Święty naprawdę przemawia do Ciała i organizuje nasz wspólny czas w cudowny sposób, którego nie da się powtórzyć w żaden inny sposób.

Dzięki tej praktyce ludzie w naszej wspólnocie kościoła domowego prosperowali. Nauczyli się, jak słyszeć dla siebie głos Ducha, jak służyć sobie nawzajem i jak używać swoich wyjątkowych darów duchowych pod kierownictwem Ducha, aby podnosić się nawzajem [a nie wywyższać się w grupie].

Na jakim etapie życia znajduje się Twój kościół i jaki ma to wpływ na działania związane z planowaniem?
Cykl życia naszego kościoła domowego trwał 11 lat. Nadal utrzymujemy cotygodniowy kontakt poprzez spotkania Zoom w każdą niedzielę rano, ale każdy z nas jest teraz aktywny w swojej własnej społeczności i służy innym w różnych miastach i stanach w całym kraju.

Niektórzy założyli inne wspólnoty kościołów domowych. Niektórzy służą w tradycyjnych kościołach. Inni prowadzą studia biblijne, prowadzą uwielbienie lub ochotniczo służą biednym w swojej społeczności.

W zeszłym roku wraz z żoną założyliśmy podobną grupę kościoła domowego w Idaho, a obecnie jesteśmy w trakcie zakładania jej tutaj, w El Paso w Teksasie.

Continue reading

Matthew Perry rozśmieszał nas, ale był udręczoną duszą

J. Lee Grady
Oryg.: TUTAJ

1 listopada 2023 r.
Matthew Perry zmarł zdecydowanie za wcześnie. Ukochany aktor, który przez 10 sezonów – od 1994 do 2004 roku – grał Chandlera Binga w przebojowym serialu komediowym „Przyjaciele”, został znaleziony martwy w wannie z hydromasażem w swoim domu w Los Angeles w zeszły weekend. Na razie śledczy nie ustalili przyczyny jego śmierci. Miał 54 lata.
Perry był naprawdę zabawnym facetem i wydawało się, że urodził się, by grać rolę Chandlera – niepewnego siebie, bystrego analityka danych, który zaprzyjaźnia się z Rossem, Moniką, Rachel, Phoebe i jego głupkowatym współlokatorem, Joeyem Tribiannim. Chandler bał się zaangażowania, miał wiele niepewności i tajne uzależnienie od papierosów, ale pod koniec siódmego sezonu poślubił Monikę i ostatecznie adoptowali bliźniaki.

„Przyjaciele” był jednym z najpopularniejszych programów telewizyjnych wszechczasów, a w chwili śmierci majątek Perry’ego szacowano na 120 milionów dolarów. Jednak jego popularność i bogactwo nie przekładały się na szczęście. Walczył z depresją oraz poważnym uzależnieniem od opioidów i alkoholu i podobno wydał co najmniej 7 milionów dolarów na próby przezwyciężenia uzależnień.

W kwietniu ubiegłego roku w wywiadzie dla „Los Angeles Times” Perry szczerze przyznał, że jego życie jest pustką.
„Nikt bardziej niż ja nie chciał być sławny” – powiedział Perry. „Byłam przekonany, że ​​to jest odpowiedź. Miałem 25 lat, to był drugi rok kręcenia „Przyjaciół” i po ośmiu miesiącach zdałem sobie sprawę, że amerykański sen nie uszczęśliwia mnie i nie zapełnia dziur w moim życiu. Nie mogłem zwrócić na siebie wystarczającej uwagi. … Sława nie daje tego, co myślisz, że daje. To wszystko była sztuczka”.

Po tym, jak jego rodzice rozwiedli się, gdy był dzieckiem, Perry rozpoczął karierę w showbiznesie jako aktor dziecięcy. „Przyjaciele” to był wielki przełom, zmieniając go i każdego innego członka obsady w gwiazdy. Jednak w swoich wspomnieniach z 2022 r. zatytułowanych „Przyjaciele, kochankowie i wielka straszna rzecz” Perry przyznał, że był uzależniony od alkoholu od czasu, gdy pierwszy raz wypił drinka w wieku 14 lat. Jego walka z uzależnieniem pogłębiła się i w 2018 r. prawie go zabiła, kiedy doznał pęknięcia jelita grubego.

Continue reading

Jego Imię – część 3

John Fenn
Tłum.: Tomasz S.

Dzisiaj powiem o niewierze – czym ona jest i jak się jej pozbyć.
Słowo „niewiara” użyte jest kilka razy w Nowym Testamencie i wiąże się z zatwardziałością serca. Słowo to brzmi „apistian” i oznacza niewierność oraz niewiarę – niewierność przez nieposłuszeństwo.

Niewiara NIE jest małą wiarą. Piotr naprawdę chodził po wodzie, jednak rozproszył się i zaczął tonąć. Jezus zapytał wtedy: „O małowierny, czemu zwątpiłeś?” Tu nie ma mowy o niewierze, lecz o rozproszeniu się na widok życiowych sztormów, o patrzeniu na okoliczności, zamiast na Pana (Mt. 14:31).

Odmowa pójścia tam, gdzie prowadzi Bóg
Niewiara nie jest brakiem wiary, zawiera w sobie element niewierności wobec kierunku, w którym Pan stara się prowadzić. Widzimy to w Hebr. 3:19, gdy czytamy o niewierzącym i niewiernym Izraelu, który odmówił wejścia do Ziemi Obiecanej. Werset ten mówi, że ponieśli porażkę nie z powodu braku wiary, lecz z powodu ich niewiary.

Zażyłość prowadzi często do lekceważenia (dosł.: familiarity breeds contempt)
To amerykańskie wyrażenie i nie wiem, czy uda się je przetłumaczyć – dziękuję i przepraszam wszystkich wolontariuszy na całym świecie, którzy tłumaczą na różne języki moje artykuły.
W Mar. 6:1-6 Jezus wraca do swego rodzinnego miasta. Mieszkańcy są pod wrażeniem jego słów oraz tego, co słyszeli o jego rzekomych „potężnych dziełach”. I tu właśnie pojawia się ich niewiara:
Czy to nie jest ów cieśla, syn Marii, i brat Jakuba, i Jozesa, i Judy, i Szymona? A jego siostry, czyż nie ma ich tutaj u nas? I gorszyli się nim”.

Continue reading

Ziarno jest w twoim owocu!

Daniel Pontious
Potem rzekł Bóg: Niech się zazieleni ziemia zieloną trawą, wydającą nasienie i drzewem owocowym, rodzącym według rodzaju swego owoc, W KTÓRYM JEST JEGO NASIENIE NA ZIEMI! I tak się stało. I wydała ziemia zieleń, ziele wydające nasienie według rodzajów jego, i drzewo owocowe, W KTÓRYM JEST NASIENIE WEDŁUG RODZAJU JEGO. I widział Bóg, że to było dobre” (Rdz 1:11-12).

Jakiś czas temu Pan zadał mi pytanie: „JAK MYŚLISZ, SKĄD POCHODZI TWOJE ZIARNO?”
Oczywiście, wydawało mi się, że wiem, lecz nauczyłem się tego, że gdy Bóg zadaje pytanie to odpowiadam: „Ty Panie wiesz jedynie”. Tak więc, powiedział: „TWOJE ZIARNO POCHODZI WPROST Z OWOCU DUCHA W TWOIM ŻYCIU. NIE BIERZE SIĘ Z TEGO, CO DAJESZ, Z OBJAWIEŃ CZY NAWET Z RZECZYWISTOŚCI CHWAŁY (wszystko to kocham), LECZ RACZEJ Z DOJRZAŁEGO OWOCU DUCHA, KTÓRY OKAZAŁEM W TWOIM ŻYCIU”.

To Duch Święty w miarę jak coraz bardziej zbliżamy się do Pana, poprzez intymną relację z Bogiem, przeprowadza nas przez proces dojrzewania Owocu Ducha.
Gdy to się dzieje ten Dojrzały Owoc nosi w sobie Nasiona, które rodzą według swego własnego rodzaju. Niemniej, aby to się stało Owoc musi oddzielić się do pierwotnej rośliny i w tym procesie zrezygnować ze swego życia, aby uwolnić to, co dojrzewa w jego wnętrzu.

Owocem zaś Ducha są: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, wstrzemięźliwość. Przeciwko takim nie ma zakonu” (Ga 5:22-23).
W życiu tych, którzy mają dojrzały Owoc Ducha (i stale umierają dla siebie samych) zaczynają pojawiać się dojrzałe nasiona, które zasiane w życiu innych, wnikają głęboko, zakorzeniają się, puszczają pędy, aby również przynosić owoc.

Continue reading

Pokolenie głodne/żądne mocy 💥💥💥

Apst Luke
18 października o 08:09

📌 W Ciele Chrystusa funkcjonuje taka koncepcja, która ma się dobrze, lecz w rzeczywistości głęboko zżera wielu gorliwych młodych chrześcijan. Doprowadziło to do ery egoistycznych, „bezbożnych, żądnych mocy ludzi”, a konkretnie chodzi o „dążenie do mocy” (dosł.: „pressing for power”).

📌 Jakkolwiek miło to brzmi, jest to koncepcja filozoficzna, która nie ma żadnego biblijnego wsparcia. Wśród Afrykanów popularna jest mentalność „cierpienia przed uzyskaniem”. Wielu przyjęło ideę „naciskania na moc”, pomimo że jest to niebiblijne. Przez długi czas próbowałem wybić to wielu z głowy, lecz zdałem sobie sprawę z tego, że raczej pójdą za ludzką filozofią i zdaniem popularnych kaznodziei niż za mądrością Bożego Słowa.

📌 W 2021 roku na małym domowym spotkaniu nauczałem i podniosłem ten temat. Chciałem pokazać im z Pisma, że moc Boża już jest wewnątrz, a wszystko czego trzeba, to nauczania zgodnego z Pismem. Zdecydowałem się udowodnić im to pokazując na przykładzie.

📌 Poprosiłem pewną kobietę, która nie była jeszcze napełniona Duchem, aby wyszła. Usłużyłem jej chrztem w Duchu, co nie wymagało od niej niczego, ale jeszcze nie o to chodziło. Nauczyłem jej z Pisma kilku zasad na temat mocy Bożej, co zajęło mi dosłownie kilka minut, po czym poprosiłem ją, aby coś zrobiła. Poprosiłem, aby wyciągnęła swoją rękę w kierunku jednego z braci i jak tylko to zrobiła, ten padł pod mocą Bożą. Wszyscy byli zdumieni.

📌 Zwróćcie uwagę; ta kobieta właśnie została napełniona Duchem kilka minut wcześniej, przyjęła kilkuminutową lekcję na podstawie Słowa Bożego i natychmiast demonstruje moc Bożą! Nie przeszła przez „naciskanie na moc” (dążenie do mocy), jak wielu wierzy, nie modliła się przez 100 godzin, aby nazbierać mocy, jak to wielu kaznodziei dziś uczy. Nie! Wszystko, czego jej było trzeba, aby aktywować świadomość mocy Bożej w niej to właściwe zrozumienie na podstawie Pisma. Nie pościła przez 21 dni jak wielu wierzy, że trzeba, lecz po prostu zamanifestowała moc Bożą, która jest w niej, tylko dlatego, że poddałem jej świadomość Prawdzie w Piśmie. Jest cud w Słowie Bożym.

📌 W Piśmie nie zostało napisane, że Jezus poszedł na pustynię, aby pościć i modlić się o moc. Nie! Jest tam powiedziane, że Duch zaprowadził go na pustynię, aby „był kuszony przez diabła”. Taka była główna przyczyna – aby był kuszony. Po prostu pościł przez ten czas po to, aby wyciszyć głos ciała tak, aby słowo Boże i Jego Duch z łatwością znalazły swobodny dostęp, gdy szatan przychodził Go kusić. Niestety, dziś wielu błędnie interpretuje te wersy i przekonuje, że Jezus poprzez post i modlitwę uzyskał moc (Mt 4:1).

Continue reading

W Indiach cuda na wzór Dziejów Apostolskich wciąż się zdarzają

J. Lee Grady’ego

25 października 2023 r
Spotkanie z Bożą Chwałą

Wśród chrześcijan reformowanych i fundamentalistycznych powszechne stało się zaprzeczanie cudotwórczej mocy Boga. Ludzie ci, znani jako cesacjoniści, upierają się, że dary Ducha Świętego ustały natychmiast po kanonizacji Biblii. Wierzą, że Bóg wyciągnął wtyczkę cudów Nowego Testamentu.
Cesacjoniści głoszą, że chrześcijanie potrzebują jedynie Biblii, a nie nadprzyrodzonych doświadczeń. Dlatego są wrogo nastawieni do charyzmatyków i zielonoświątkowców, którzy twierdzą, że słyszeli głos Boga, odczuli Jego przewodnictwo we śnie, widzieli anioła, doświadczyli uzdrowienia lub byli świadkami cudu.
Większość cesacjonistów naucza swoich doktryn w zamkniętym, sterylnym środowisku amerykańskiego kościoła. Nie wychodzą zbyt często. Gdyby odwiedzili kwitnące kościoły w krajach rozwijających się, szybko zdaliby sobie sprawę, że moc Boga z Nowego Testamentu jest żywa i ma się dobrze za granicą.

Przypomniało mi się to niedawno, kiedy spotkałem moją nową przyjaciółkę Ratnę Sajję, pastorkę Wspólnoty Mesjasza w Vijayawada w Indiach. Dramatyczne uzdrowienie, które przydarzyło jej się w dzieciństwie, spowodowało nawrócenie setek Hindusów w jego narodzie.
Urodzony w 1964 roku na wsi w stanie Andhra Pradesh, Ratna jako dziecko cierpiał na straszliwą gorączkę. Choroba spowodowała paraliż nóg i nie mógł chodzić. W wieku 3 lat poruszał się na małym wózku inwalidzkim.
Hinduscy rodzice Ratny byli zdesperowani. Jego ojciec, Gowthameswara, zabrał Ratnę do kilku hinduskich świątyń, aby znaleźć uzdrowienie. Gowthameswara składał rytualne ofiary, dawał pieniądze różnym świętym kapliczkom, a nawet ogolił głowę Ratny, aby uwolnić go od wszelkich złych klątw. Ale chłopiec pozostał kaleką.

Kiedy Gowthameswara szukał rozwiązania medycznego, lekarz powiedział mu, że jego syn nigdy nie będzie chodzić. Wkrótce jednak matka Ratny usłyszała o Jezusie, Bogu chrześcijan. Zabrała syna do kościoła, a wędrowny ewangelista zielonoświątkowy namaścił go olejkiem i powiedział: „Jezus uzdrowi twojego syna i zapewni mu ogólnoświatową służbę”.
Ojciec Ratny początkowo był przeciwny chrześcijaństwu, ale jego żona uwierzyła po wizycie u pastora. Przez trzy miesiące codziennie namaszczała krzywe stopy Ratny olejkiem, który dał jej ewangelista – i zaczęła zauważać poprawę. Pewnego dnia, gdy Ratna miał sześć lat, wstał z wózka inwalidzkiego. Od tego czasu chodzi normalnie.

„Kiedy mój ojciec zobaczył cud, był zdumiony – mówi Ratna. – Medycyna mi nie pomogła. Hinduscy bogowie mi nie pomogli. Wiedzieli, że to cud”.

Po uzdrowieniu syna Gowthameswara w dramatyczny sposób nawrócił się na chrześcijaństwo i zmienił nazwisko na Eliazer. W 1972 roku założył kościół w Widźajawada, dzięki któremu uratowało się wiele osób pochodzenia hinduskiego. Ratna skończył szkołę biblijną w Indiach, a następnie uczęszczał do seminarium w Stanach Zjednoczonych. Następnie przez 13 lat pracował w In Touch Ministries Charlesa Stanleya w Atlancie — spełniając proroctwo, że będzie miał ogólnoświatową służbę.

W 2015 roku Ratna i jego żona Jyothi wrócili do Widźajawady i zaczęli pastorować w kościele swojego ojca. Obecnie uczestniczy w nim ponad 1200 osób tygodniowo, a tysiące ciekawskich osób ogląda usługi w YouTube. Ratna założył także 12 zborów satelitarnych Wspólnoty Mesjasza w pobliskich miastach.

Nierzadko nowo nawróceni we wspólnocie Mesjasza składają świadectwa o uzdrowieniu lub innym cudzie. Zaledwie w zeszłym tygodniu mężczyzna cierpiący na nieuleczalną chorobę skóry został wyleczony, po tym jak lekarze powiedzieli mu, że nie ma lekarstwa na jego chorobę. W ciągu ostatnich kilku lat Kościół regularnie odnotowywał przypadki nadprzyrodzonych uzdrowień.
W Widżajawadzie w Indiach Dzieje Apostolskie są nadal aktualne. Tam wciąż dzieją się cuda. A Duch Święty nadal posługuje się cudami, aby szerzyć ewangelię w kraju zdominowanym przez hinduizm. Mam nadzieję, że amerykański kościół nauczy się od naszych indyjskich braci, że potrzebujemy zarówno Słowa Bożego, jak i Jego nadprzyrodzonej mocy, aby dotrzeć do tego pokolenia.