Category Archives: McGatlin Ron

Duchowa eksplozja Królestwa

Ron McGatlin

Wielu ludzi na świecie w pewnym momencie swego życia przeżyło coś, co z dnia na dzień zmieniło ich życie na zawsze, jakieś zdarzenie, po którym życie już nigdy nie wróci do tego, jakie było jeszcze kilka godzin wcześniej. Absolutnie nic nie da się też zrobić, aby wszystko wróciło do poprzedniego stanu, sprzed tego zdarzenia. Czy to było dobre czy złe, stało się i nie da się już tego odwrócić. Może się tak zdarzyć, że całe plemiona bądź narody pewnego ranka wstaną w tak poważnie zmienionej sytuacji kraju, że wydaje się, jakby to był zupełnie inny świat, niż ten z poprzedniego dnia wieczorem. Do tych nagłych wydarzeń tak naprawdę mogło dojść wskutek jakiejś kumulacji, która budowała się stopniowo i niemal niezauważalnie w okresie poprzedzającym je.

Podobnie nagle mogą zachodzić zdarzenia duchowe. Mogą być równie skuteczne w przemianie życia i mieć równie raptowny wpływ jak zdarzenia naturalne. Może to być nagły, potężny, wewnętrzny rozbłysk duchowego światła, który w mgnieniu oka zdmuchnie znaczną część duchowego krajobrazu wcześniejszych wierzeń i silnych religijnych przekonań.

Współcześnie świat wielu wierzących zmienia się wraz ze świeżym objawieniem Królestwa Bożego., Wybuch nowego objawienia Królestwa Bożego szybko zmienia wszystko. Duch Boży świeci światłem słowa Królestwa w wielu sercach. Biblie wydają się ożywać wcześniej niedostrzeganymi prawdami, które nagle stają się zrozumiałe. Nagle zaczyna się ekscytująca podróż odkrywcy, gdy słowa z naszych Biblii, które zawsze tam były, pojawiają się po przed oczyma raz pierwszy. Manifestacja Królestwa zaczęła się około 2000 lat temu i stale przyspieszała wraz z przemijającymi wiekami, nabierając szczególnego tempa w ostatnich dziesięcioleciach. Czyszczenie starego religijnego krajobrazu następuje wtedy, gdy światło prawdy Królestwa wyrównuje ziemię i robi miejsce pod kolejny zasiew życia w Duchu. Życie według Ducha i chodzenie w Duchu, otwiera drzwi do boskiego źródła prowadzenia i uzdolnienia we wszystkich życiowych sprawach. Przyjęcie ewangelii Królestwa zmienia to jak myślimy, jacy jesteśmy i co robimy. Na drodze do zostania skutecznymi królami i kapłanami, rządzącymi i panującymi w tym życiu z Chrystusem, najpierw stajemy się królewskimi uczniami Chrystusa. Tam, gdzie niegdyś była bezpłodna, sucha ziemia religijnych wierzeń i praktyk, rzeka chłodnej, czystej, dającej życie wody płynie z tronu Bożego, napełniając te suche pustynne miejsca życiem. Pustynia zaczyna kwitnąć życiem, duchowym życiem, przepływającym w rzece Ducha, która przynosi życie wszędzie, dokądkolwiek dotrze.

Ostatnio w czasie rozmowy w grupie przyjaciół, z których niektórzy służyli Bogu przez wiele lat jako pastorzy kościołów, misjonarze, czy duchowni, dzieliliśmy się tym, jak to spędziliśmy życie zbierając duchowe oświecenia trochę tu, trochę tam. Rozpoznaliśmy to, że obecnie zmieniła się pora Ducha. Teraz jest nowa pora świeżego objawiania Królestwa a światło prawdy Bożego Królestwa wydaje się rozbłyskać, wpływając na niektórych nagłym oświeceniem rzeczywistością Królestwa Bożego.

Jednym ze składników tej pory szybkiego królewskiego oświecenie jest zanik fałszywego przekonania mówiącego, że nie można doświadczać pełni królestwa Bożego, dopóki Bóg nie zrobi coś więcej w przyszłości, aby do tego doprowadzić. Religijne nauczania spowodowało, że większość z nas uwierzyła, że w czasach, w których żyjemy, musimy trzymać się czegoś pomniejszego niż pełne Królestwo Boże. Byliśmy uczeni tego, że pełnia królestwa to jedynie nadzieja na przyszłość kościoła. Taki błędny wniosek musi być poparty założeniem, że gdy Jezus mówił o tym, że przybliżyło się Królestwo Boże to tak naprawdę nie chodziło mu to, że rzeczywiście jest blisko.

W miarę jak w świetle Ducha objawiającego potęgę rzeczywistości Chrystusa w nas, rozprasza się to mocno błędne przekonanie, my zaczynamy wierzyć (mieć wiarę) w potencjał pełni Królestwa Bożego na ziemi, jak jest w niebie. To wiara jest w stanie uwolnić to, co Bóg przygotował. Niewiara może ograniczać i ogranicza uwolnienie Bożego zaopatrzenia. Ogromne znaczenie ma to, w co wierzymy, a w co nie. Wiemy o tym, że człowiek nie jest w stanie wprowadzić Królestwa Bożego, niemniej jednak, możemy utrudniać przyjście królestwa z powodu naszej wiary; tego w co wierzymy, a raczej, powinienem powiedzieć, tego w co nie wierzymy.

Tak, Bóg jest suwerenny i może zrobić cokolwiek postanowi. A Bóg zdecydował dać człowiekowi wolną wolę i pewną miarę panowania na Planecie Ziemi. Pan jednak nie cofnie Swego słowa, nie wymusi zbawienia, ani pełni Swego Królestwa na niechętnym, niewierzącym człowieku. Niektórzy nie chcą uwierzyć w pełnię królestwa w tym życiu, ponieważ nie wierzą, że są godni, bądź zdolni do życia w pełni Królestwa teraz. Tak, wszyscy jesteśmy całkowicie niegodni i niezdolni do tego, lecz jeśli jesteśmy ukrzyżowani z Chrystusem i napełnieni Jego Duchem to tam, gdzie było kiedyś nasze życie, żyje Ten, który jest całkowicie godny i zdolny do życia pełnią Królestwa. Skupienie się na sobie wywołuje fałszywe poglądy (wierzenia) i ogranicza postępy prawdziwego Królestwa Bożego w nas i na ziemi.

Chwała Bogu! Stale rośnie ilość ukrzyżowanych z Chrystusem wierzących, w których Chrystus mieszka, jak nigdy przedtem. Tak więc, królestwo Boże szybko rośnie w życiu prekursorów/ zwiastunów, a od nich przenosi się do życia wielu innych. Bóg czyni wszystko, aby wzbudzić chęć i wiarę ludzi. Jego miłości i to co przygotował pociąga nas ku Niemu. Jego karcenie i oczyszczające sądy kierują nas do Niego. Jego Duch w Chrystusie przez Ducha Świętego zostało posłany na ten świat, aby objawić Jego Królestwo w Jego ludzie i uzdolnić nas do wiary w zbliżającą się pełnię Jego Królestwa, a to czego nigdy nie moglibyśmy zrobić, wykonywane jest przez zamieszkującego w nas Ducha Bożego. Bóg wcale nie chce powstrzymywać pełni Królestwa teraz przed Jego ludem na ziemi. Łk 12:32: „Nie bój się maleńka trzódko, albowiem upodobało się Ojcu dać wam Królestwo Niebios”.

W Swej miłości i cierpliwości Bóg z nieba robi wszystko, co tylko można zrobić, aby wprowadzić pełnię Królestwa na ziemi, nie gwałcąc przy tym wolnej woli człowieka. Aby zrobić cokolwiek więcej bez jego zgody, Pan musiałby stratować wolną wolę ludzkości i unieważnić Swoje przymierze z człowiekiem zawarte przy stworzeniu. Gdy wiara zamieszkującego w nas Chrystusa stanie się nasza wiarą i wola Boga stanie się naszą wolą, Królestwo Boże będzie manifestować się na ziemi.

Gal 2:20: „Z Chrystusem jestem ukrzyżowany; żyję więc już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus; a obecne życie moje w ciele jest życiem w wierze w Syna Bożego, który mnie umiłował i wydał samego siebie za mnie„.

Mat 6:10: „Przyjdź Królestwo Twoje, bądź wola Twoja, jak w niebie tak i na ziemi”.

Człowiek może mieć całe królestwo Jezusa, jakiego tylko naprawdę chce, wszystko w co tylko wierzy i co jest przygotowane do wzięcia teraz. Być może każdy z nas musi zastanowić się nad potencjałem jaki mamy w zbliżającym się królestwie. Ten potencjał pełni Jego Królestwa na ziemi już jest dostarczony w Chrystusie. To, w co wierzymy (ogólnie jako ludzie Boga) ma ogromny wpływ na królestwo nieba na ziemi.

Bóg przygotowuje dziś ludzi, którzy dojrzewają do pełni, aby być królami i kapłanami w życiu zgodnym z zasadami Królestwa Bożego.

Co jeszcze musi Jezus zrobić?

Jezus już zapłacił pełną cenę za odkupienie, wstąpił na tron, wrócił w Duchu, aby zamieszkiwać i uzdalniać Swoich ludzi do odkupienia królestw tego świata dla Królestwa naszego Boga.

Dziś Bóg zmienia religijnych i świeckich ludzi, w tym chrześcijan, którzy nie wierzyli, w królewskich wierzących, aby dać im pełnię Królestwa.

Królestwo Boże jest u drzwi, jak to było przez 2000 lat.

Człowiek nie jest w stanie wprowadzić Królestwa bez Boga.

Bóg nie może wprowadzić Królestwa na ziemi bez człowieka.

Królestwo Boże przychodzi na ziemię przez Boga w człowieku.

Dążcie do miłości, ona nigdy nie zawodzi

a królestwo Jego trwa na wieku.

Ron McGatlin

basileia  @    earthlink.net

topod.in

The King’s Business is Love

Ron McGatlin

Duchowa przemiana naturalnego świata zaczyna wpływać na każdego człowieka i na wszystkie aspekty życia na tej Planecie. Ten naturalny świat zaczyna przeżywać interwencję Bożego ognia. Kipiący obłok ognia Jego Obecności stopniowo zbliża się od dziesięcioleci do ziemi. Od lat 90tych, gdy słup ognia Jego Obecności unosił się w pobliżu ziemi, posyłając na dół płomyki, które dotykały to tu, to tam. Pełna chmura Jego ognia zbliża się teraz i zaledwie zaczyna dotykać tego świata i wkrótce w całkowicie osiądzie na Ziemi.

Dziś, w tym okresie, z obłoku wychodzą potężne, ogniste pioruny, uderzając ogniem królestwa Bożego na ziemi w pokorne, czyste serca Bożego ludu, błyskawicznie elektryzując ich i przepływając do tych, którzy są z nimi zgromadzeni. Nikt z tych, którzy są na zgromadzeniach i zostanie dotknięty przez uderzenie tego pioruna, nie będzie już nigdy taki sam, jak wcześniej. W czasie tych zgromadzeń, które uderzy piorun, wszystko zostanie natychmiast napełnione potencjałem do niesienia Królestwa Bożego i zaszczepienia go tym, którzy są przygotowani na przyjęcie. Duchowe pioruny uderzają zespalając zebranych ludzi miłością. Obecnie kształtują się relacje, które będą trwać na zawsze, naród/plemię może zostać ukształtowane w ciągu jednego dnia.

Owocem miłości jest swoboda i wolność.

Dominującą cechą charakterystyczną i główną zasadą Królestwa Bożego jest miłość. Królestwo trzyma się razem dzięki miłości. Miłość wnosi oczyszczenie, które prowadzi do świętości. Miłość jest najpotężniejszą siłą motywacyjną na tym świecie. Miłość sprawia, że służymy sobie nawzajem. Miłość Boża w Chrystusie pochłania nas i sprawia, że pragniemy Go i jest przyczyną chęci służenia Mu wszystkim, co mamy i czym jesteśmy. Jego miłość przepływając przez nas, wypełnia całe prawo i wywołuje doskonałe posłuszeństwo. Miłość niszczy wszelki strach, miłość otwiera drogę do powodzenia we wszystkich dziedzinach życia.

Drugą największą cechą i zasadą Królestwa Bożego jest wiara (wierzenie). Miłość przygotowuje drogę do działania wiary. Wiara pozwala nam poznać i odnosić się przez miłość do tych rzeczy w duchowej rzeczywistości, których nie możemy zobaczyć naturalnym wzrokiem. Wiara działająca w miłości może uruchomić do działania nadnaturalną moc Bożą, która będzie przepływać w nas i przez nas; moc do wypełnienia woli Bożej i pokazywania Jego sprawiedliwości w Jego królestwie na ziemi, przez wiarę w miłości.

Pokój i radość nigdy nie stoją daleko od sprawiedliwości, płynącej z wiary i miłości. Dzięki wierze przez miłość Bożą nadzieja (pozytywne oczekiwanie) trwa nawet a najciemniejszych dolinach cieni śmierci, jakie są na tym świecie.

Życie królewskim życiem uwalnia nas od wszelkiego strachu, niepokoju, zmagania, urazy, zazdrości, gniewu, złości, nienawiści i wszelkich form strasu. Uwolnienie od tych czynników wywołujących śmierć i choroby umożliwia uzdrowienie i zdrowe funkcjonowanie w naszego ciała. W królewskim życiu dzięki większemu znacznie lepszej kondycji duszy, ducha i ciała wzrasta potencjał możliwości powodzenia we wszystkich dziedzinach Królewskiego działania, które zostały nam powierzone.

Babilon upada – Nowe Jeruzalem kształtuje się

Przesłanie niesione przez sługi ognia, docierających do każdego wysokiego miasta, do wiosek w górach i grot w zalesionych okolicach jest po części taka: „Wyjdź z duchowego Babilonu, ludu mój. Zwróć swoje serca na duchowe Jeruzalem”. Pospiesz się! Ponieważ nadszedł czas dla tej wielkiej cudzołożnicy religijnego, politycznego i ekonomicznego systemu, aby została osądzona przez Boga i rozpada się.

Zanim zasady Nowego Jeruzalem będą mogły opanować cały świat, muszą zostać zniszczone zasady funkcjonowania Babilonu. Ci, którzy chcą podjąć życie obowiązujące w mieście Bożym, muszą pozbyć się ze swego życia wszystkich zasad Babilonu i zastąpić je zasadami Nowego Jeruzalem. Babiloński system niósł śmiertelne konsekwencje dla świętych Bożych, ponieważ wielu z nich upadło a wielu zostało wziętych w niewolę funkcjonowania według babilońskich sposobów. Lud Boży otrzymał ostrzeżenie, aby wyszedł z Babilonu, aby uniknąć plag na niego spadających.

Obj. 18:2-4: „I zawołał donośnym głosem: Upadł, upadł Wielki Babilon i stał się siedliskiem demonów i schronieniem wszelkiego ducha nieczystego i schronieniem wszelkiego ptactwa nieczystego i wstrętnego. Gdyż wszystkie narody piły wino szaleńczej rozpusty jego i królowie ziemi uprawiali z nim wszeteczeństwo, a kupcy ziemi wzbogacili się na wielkim jego przepychu. I usłyszałem inny głos z nieba mówiący: Wyjdźcie z niego, ludu mój, abyście nie byli uczestnikami jego grzechów i aby was nie dotknęły plagi na niego spadające„.

Czasu jest mało, Bóg wykona szybką pracę. Zwiastuni trafieni tą błyskawicą, będą szybko przemienieni i będą szybko poruszać się w mocy Ducha, aby przynieść ogień królestwa Bożego tłumom uciekających z walącego się Babilonu.

Ogromny, grzmiący obłok Bożego ognia, dotykający ziemi wkrótce całkowicie spocznie na niej a po Babilonie pozostanie tylko swąd i popiół. Wezwaniem tej godziny jest wspólne gromadzenie się tych, którzy szukają wzajemnych relacji i chcą przemiany w obecności Bożej. Uciekaj z babilońskiego systemu religijnych i świeckich, społecznych, ekonomicznych, i politycznych zebrań i związków.

Biegnij ku obecności Nowego Jeruzalem, ku mocy Bożej i postaraj się opróżnić swoją głowę, serce i życie z wszystkich pozostałości po Babilonie. Chrystus Jezus przez Swojego Ducha będzie nas prowadził i uzdolni nas do tego, abyśmy weszli do rzeczywistości pełnego mocy, prowadzonego przez Ducha, a równocześnie pokornego życia Chrystusa w nas. Nie daj się oszukiwać przez względnie krótki czas pozornego pokoju w Babilonie. Nie wierzcie fałszywym słowom o pokoju, bo pokoju nie ma w Babilonie.

Królestwa tego świata staną się królestwami naszego Boga, a my, przez miłość, mądrość i moc Ducha Bożego w nas, będziemy w tym brać udział. Wszystko jest możliwe dla tych, którzy wierzą słowom Bożym.

Łk. 4:18-19: „Duch Pański nade mną, przeto namaścił mnie, abym zwiastował ubogim dobrą nowinę, posłał mnie, abym ogłosił jeńcom wyzwolenie, a ślepym przejrzenie, abym uciśnionych wypuścił na wolność, abym zwiastował miłościwy rok Pana„.

Dążcie do Miłości, ona nigdy nie zawodzi,

a królestwo Jego trwa na wieki.

Ron McGatlin

www.openheaven.com

basileia@earthlink.net

продвижение сайта

Biznes Króla

The King’s Business

Ron McGatlin

Przed nami wielka zmiana: w okresie wzrastającego duchowego światła i objawienia, w nowej perspektywie staje wartość i cel pracy dla Króla. Jednym z najbardziej spełniających aspektów życia jest znać i wypełniać na ziemi część zadania powierzonego nam przez Króla w prowadzonej przez niego działalności (dosłownie: „King’s busines” -przyp.tłum.). Wzrost objawienia na temat królestwa Bożego pojawiający się w tym okresie ogromnie zmienia nasze postrzeganie cech tej działalności, służby i życia. Mgła ciemności ukradkiem otoczyła umysły i życie ludzi tego świata na tysiąclecia. Na ziemi zapanowało wielkie zaprzeczenie pierwotnego Bożego projektu życia, cała planeta i wszystko, co na niej cierpią pod wyuzdanym panowaniem ciemności.

Pierwotną naturą Adama była sprawiedliwość Boża. Niemniej, gdy Adam sięgnął po owoc z drzewa poznania dobra i zła, człowiek został odcięty od życia w Bogu. Cała ludzkość, i wszystko co człowiek otrzymał, została zamieniona w ciemność. W miejsce Boga centrum zainteresowania życia ludzkiego stał się sam człowiek. Odpowiedzialność za zaopatrzenie siebie i swój dobrobyt spadła na człowieka a ludzkość od chwili upadku Adama dąży do niezależnego rządzenia własnym życiem, bez zamierzonego pierwotnie intymnego, nieprzerwanego chodzenia z Bogiem. Przez stulecia aż do współczesnych czasów ludzie siedzą w ciemności postawionego na głowie systemu myślenia.

Światłość przyszła w Jezusie i wielu przeniosło się ku światłu. Niemniej, względnie niewielu, o ile w ogóle, weszło do światłości w pełni. Przeciwnik wykorzystał fałszywe koncepcje pochodzące z drzewa poznania dobra i zła, aby wprowadzić materialistyczną etykę i religię, aby zaciemnić duchy i umysły starających się wejść do światłości. Dwa tysiąclecia temu intensywnie jasne światło niebios przeniknęło ciemność wywróconego do góry nogami świata. Chrystus Jezus, Syn Boży, jest światłem z niebios, które przyszło na ten świat. Ten, przez Którego i dla Którego wszystko zostało stworzone, przyszedł na ziemię, aby zbawić i uwolnić świat od ciemności niesprawiedliwości.

Niesprawiedliwość stawia się przeciwko Bogu, Jego woli i celom. [dosł.: Unrighteousness is being misaligned against God, His will and purposes.]

Sprawiedliwość staje wraz z Bogiem, Jego wolą i celom. [dosł.:Righteousness is being rightly aligned with God, His will and purposes.]

Ciemna chmura religii, świeckiego humanizmu podnosi się znad tych, którzy wchodzą do prawdziwego stylu życia Królestwa Bożego. Światło Boże zaczyna jasno świecić na tym świecie w czystych sercach prekursorów przemiany, którzy pracują w Królewskim biznesie stawiania świata z powrotem na nogi. Ten Królewski biznes polega w tym czasie na ustanowieniu Królestwa Bożego na ziemi, jak to jest w niebie. Królestwa tego świata staną się królestwami naszego Boga.

Królewski biznes [działania – przyp.tłum.] nie jest prowadzony z nastawieniem na cel, lecz jest prowadzony przez Ducha.

Sprawy Królestwa Bożego są prowadzone i uprawomocniane przez Ducha Chrystusa w Jego świętym, pokornym ludzie. Większa, pochodząca z wysokości, mądrość i nieograniczona moc Boża będą wykonywać nadnaturalne dzieła, co doprowadzi do wykonania zamiarów Bożych przez życie pokornych, dobrowolnych ochotników, którzy wierzą. Słudzy biznesu/spraw Królestwa niczego nie posiadają na własność. Wszystko aż do ostatniego centa i ostatniego tchnienia życia jest niekwestionowaną własnością Króla. Każde uderzenie serca jest mikro-wybuchem miłości i życia Chrystusa dla tego świata. Każde słowo, które wychodzi z ich ust zasiewa życie Chrystusa na tym świecie i niesie ziarno planu i celu Bożego z nieba na ten świat.

Jeden Król, Jedno Królestwo, Jedno Życie

Fundamentalną cechą prawdziwego ziemskiego królestwa jest to, że król rządzi nad wszystkimi wszystkimi w tym królestwie. Król posiada pełne prawo własności do wszystkiego w swym królestwie. Dekret wydany przez króla jest ostatecznym słowem w każdej decyzji władzy. Jeśli król jest dobroczynny i mądry, poddani jego królestwa będą prowadzić dobre i obfite życie. Jeśli jednak król jest egoistycznym tyranem, ludzie w królestwie będą cierpieć.

Biznes Króla królów obejmuje wszystkie dziedziny życia całego świata

Wielu z nas zostało przygotowanych i wyszkolonych w poszufladkowanym poglądzie na życie w tym świecie. Rozróżnia się szufladki z takimi opisami jak: prowadzenie służby, kościoła, biznesu czy pracy, rodziny, szkoły czy edukacji, rekreacji czy przyjemności. To rozróżnienie istnieje tutaj w w obszarze funkcjonowania, lecz nie ma żadnej różnicy co do podstawowego Bożego ich celu. Często przypisuje się błędnie różne zasady czy reguły do różnych sfer (szufladek) życia. To, co jest do przyjęcia w jednej z nich, może nie być właściwe czy korzystne w innej. Nasz punkt widzenia czy zrozumienie zasad i koncepcji staje się sam w sobie sposobem konfigurowania i prowadzenia życia w każdej z tych oddzielnych dziedzin.

W Królestwie istnieje jeden zestaw przekazanych przez Boga zasad i jeden główny cel naszego życia na ziemi, co razem ma zastosowanie do całego życia we wszystkich jego aspektach. Zrozumienie zasad Królestwa scala naszą rozczłonkowaną mentalność. Dzięki temu mamy jeden główny cel naszego całego życia, to zaś prowadzi do jednego zestawu zasad rządzących każdą dziedziną życia.

Mówiąc prosto: ostatecznym celem naszego życia na tym świecie jest uwielbienie Boga.

Najbardziej fundamentalną zasadą w królestwie Bożym jest miłość Boża.

Główny cel Bożego działania, służby, rodziny, edukacji, rządu, rekreacji i każdej innej dziedziny życia jest ten sam i wszystko łączy się ku uwielbieniu Boga i wszystko zasadniczo jest kierowane przez Jego miłość.

Bóg kocha ten świat, w tym ludzkość a wszystko inne stworzył na tym świecie po to, aby głosiło Jego cudowną naturę miłości oraz Jego wspaniałe atrybuty. Tak umiłował świat, że Syna Swego posłał, aby ten świat zbawić przez krzyż. On teraz tak kocha świat, że posyła Swego Syna, aby żył w wielu synach, aby odnowić i doprowadzić do końca Swój plan wypełnienia całej ziemi Swoją chwałą.

Celem Bożego biznesu/działania i służby jest służenie Bogu przez zaspokajanie potrzeb ludzkości i świata wokół nas.

W Królestwie głównym i podstawowym celem biznesu/działania nie jest zaspokajanie potrzeb samej służby z funduszy otrzymanych z prowadzonych działań. Pierwszym i podstawowym zadaniem biznesu jest to, co się robi, a nie to, co zyskuje dzięki swoim działaniom. Tak, zyski mogą być wykorzystane w różnych formach na opłacanie służby, która zaspokaja potrzeby ludzi i świata wokół nas. Niemniej, pierwszym przykazaniem skutecznego biznesu/działania jest służenie Bogu przez służenie Jego ludziom w ten sposób, że się zaspokaja ich potrzeby tym, co się robi. Selah.

Biznes ma powodzenie wtedy, gdy najpierw realizuje Boży plan zaspokajania potrzeb ludzkości tym, co robi. Mamy czynić dobrze wszystkim ludziom, a szczególnie domownikom wiary.

Skuteczny biznes królestwa czy służba zarządza częścią Bożego Królestwa, dla Niego, zgodnie z Jego poleceniami i z Jego pełnomocnictwa.

Służba ma obowiązek wykonywać dokładnie to samo co biznes. Jedyna różnica między tym, co my tradycyjnie nazywamy biznesem, a tym co nazywamy służbą to rodzaje potrzeb, które są zasadniczo zaspokajane. To, co nazywamy służbą zasadniczo skupia się na duchowych i społecznych potrzebach głównie dotyczących naszego ducha. To, co nazywamy biznesem generalnie skupia się na bardziej praktycznych potrzebach głównie dotyczących naszych ciał. Obie działalności zaspokajają potrzeby duszy (umysł, wola i emocje). Oczywiście, te obszary znacznie głębiej nakładają się na siebie i nie ma potrzeby, ani sensu dokonywania jakiegoś podziału między funkcjami biznesu, a służby w Królestwie.

Wierzę, że z łatwością możemy dostrzec to, że edukacja chętnie jest angażowana zarówno w służbę jak i biznes. Rodzina jest fundamentem tego wszystkiego i kształtuje wzorzec Bożego rządu, którym jest przywództwo Chrystusa wykonywane przez Ducha Świętego.

Bezwzględnie w życiu zgodnym z zasadami Królestwa Bożego stosowane są dokładnie te same zasady do całego życia.

W Królestwie:

  • Miłość Boża płynąca wewnątrz i przez nas przez Ducha sprawia, że stajemy się dawcami, a nie biorcami, we wszystkich obszarach życia.
  • Bycie w zgodzie z Bogiem i sprawiedliwością Jego królestwa uwalnia mądrość niebios i nadnaturalną moc przepływającą przez Chrystusa w nas przez Ducha, co przynosi obfity owoc królestwa Bożego na ziemi, jak jest w niebie.
  • Prowadzenie przez Ducha sprawia, że znajdujemy się dokładnie we właściwym miejscu, we właściwym czasie, robiąc właściwą rzecz.
  • Umacniająca łaska darów Ducha sprawia, że wykonujemy naszą pracę z radością i bez wysiłku.
  • Kochamy pracę dla Boga, służenie Mu przez służenie Jego ludziom i troskę o świat wokół nas.
  • Już więcej nie doświadczamy lęku przed pójściem do pracy i sprzedawaniem siebie, aby dostać pieniądze na zaspokojenie własnych potrzeb. Tak naprawdę to dopiero wtedy życie staje się ekscytującą przygodą, jaką jest być częścią biznesu Króla.

Szukajcie najpierw królestwa Bożego i sprawiedliwości Jego, a wszystko inne będzie wam dodane. ~ Jesus~

Dążcie do miłości, ona nigdy nie zawodzi

a królestwo Jego trwa na wieki.

Ron McGatlin

basileia @ earthlink.net

topod.in

Rzeczywistość stawania się jedno z Bogiem

Ron McGatlin

Cudowna podróż w Łasce zabiera teraz prekursorów ku cieleśnie objawionej jedności dosłownego stawania się jedno z Chrystusem. Pamiętajmy: objawienie nie jest czymś nowy, jest to otwarcie oczu na to już było.

Duchowe ograniczenia istnieją w niewierze – braku wiary. Wiara musi mieć przedmiot. Bardzo ważne jest to, w co wierzymy oraz w co nie wierzymy. Objawiona prawda uruchamia większy potencjał wiary i różnorodności w wierze, niż to czym wcześniej dysponowaliśmy. W miarę jak Bóg otwiera coraz szerzej nasze duchowe oczy i uszy to, czego do tej pory nie byliśmy w stanie widzieć wyraźnie, staje się krystalicznie czystym punktem ogniskowym. Duchowa prawda, która niegdyś była mętną koncepcją i zawierała się w ogólnych stwierdzeniach staje się żywą rzeczywistością. Ten wyraźny obraz staje się słowem bądź ziarnem zasianym w naszych sercach. Gdy te ziarna objawionej prawdy zaczynają wzrastać w naszym życiu, zostajemy przemieniani – nadnaturalnie przemienieni od wewnątrz. To przemienione życie dojrzewa w środku i wypływa na zewnątrz, aby przemienić świat wokół nas.

Dwoje staje się Jedno.

Jeśli znasz trochę Biblię i spędziłeś nieco czasu z chrześcijanami to prawdopodobnie czytałeś lub słyszałeś coś na temat stawania się jedno z Chrystusem i jedno z Ojcem w Chrystusie, lecz co to tak naprawdę znaczy? Stworzenie pokazuje nam naturalny obraz tej duchowej rzeczywistości w postaci połączenia męża i żony. „Ta jest kością z kości moich, ciałem z ciała mego. Będzie nazwana mężatką, bo z męża została wzięta. Dlatego mąż opuści ojca swego i matkę swoją i złączy się z żoną, i ci dwoje staną się jednym ciałem”. Ten naturalny obraz jest żywą ilustracją duchowej rzeczywistości Boga, który staje się na ziemi jedno ze Swoją duchową Oblubienicą i Żoną, dzięki czemu pojawiają się duchowi synowie i córki.

Jezus potwierdził, że ten obraz ma swój duchowy odpowiednik: „Dlatego opuści człowiek ojca i matkę swoją, złączy się z żoną i ci dwoje będą jednym ciałem. Tak więc, nie są już dwoje lecz jedno”. W listach, Pierwszym do Koryntian i do Efezjan, Paweł wyjaśnia to dalej: „Czyż nie wiecie, że kto się łączy z wszetecznicą jest z nią jednym ciałem? Albowiem mówi Pismo: „ci dwoje będą jednym ciałem”. Kto się zaś łączy z Panem, jest z Nim jednym duchem„. „Dlatego opuści człowiek ojca i matkę, złączy się z żoną a tych dwoje będzie jednym ciałem. Tajemnica to wielka, ale ja odnoszę to do Chrystusa i kościoła„. Rzeczywiście jest to wielka tajemnica i Paweł pisze o tej samej tajemnicy wieków: „Im to Bóg zechciał dać poznać jak wielka jest tajemnica między poganami: Chrystus w was, nadzieja chwały„.

Królestwo Boże na ziemi istnieje dzięki tajemnicy Chrystusa rzeczywiście żyjącego w nas i nas w Nim; tajemnicy stawania się tych dwoje jedną istotą. Jak to możliwe? Przeciwstawia się to naszemu racjonalnemu myśleniu i wychodzi daleko poza to, co przyswoiliśmy jako nasze religijne poglądy. Większość z nas była ukradkiem lub nieświadomie uczona tego, aby starać się być podobnym do Niego, a nie stawać się jedno z Nim.

Kilka dni temu Pan dał mi jaśniejsze zrozumienie stawiania się jedno z Chrystusem. Wers z Listu do Efezjan cytowany wyżej jest kluczem do stawania się jedno: „Lecz kto się łączy z Panem, jest z Nim jednym duchem„.  Ponieważ zazwyczaj myślimy o sobie jako o naturalnych, ziemskich istotach, trudno jest nam uchwycić rzeczywistość stawania się jedno z Bogiem. O wiele łatwiej jest nam myśleć o stawaniu się podobnym do Niego, co nie jest koncepcją biblijną. Lucyfer chciał być taki, jak Najwyższy. Adam został stworzony na podobieństwo Boga i my będziemy ponownie podobni do Niego, gdy Chrystus objawi się wśród nas. Niemniej, to nie my stajemy się podobni do Niego, a raczej On, mieszkając w nas, staje się jedno z nami. Nie ma nikogo takiego jak Bóg.

Stawanie się jedno z Nim.

Jesteśmy istotami duchowymi, żyjemy w ciele i mamy duszę, niemniej przede wszystkim i na zawsze jesteśmy istotami duchowymi. Chrystus Jezus jest istotą duchową. Na początku, przed stworzeniem świata i ludzkości, Chrystus Jezus był Duchem-Bogiem, Synem z Duchem-Bogiem, Ojcem w niebie. Ci dwaj wraz z Duchem Świętym byli i są JEDNYM Duchem Bogiem.

Chrystus Jezus stał się człowiekiem w ziemskim ciele. On nazywał Siebie Synem Człowieczym, był Synem Bożym, który stał się Synem Człowieczym, aby odkupić świat i wszystko co zostało stracone w pierwszym Adami. Po pierwszym wstąpieniu do nieba, Chrystus wrócił w Dniu Pięćdziesiątnicy w Duchu Świętym. Wrócił z powrotem na ziemię, a Ojciec z Nim, aby wejść w Swoich ludzi i stać się jedno z nimi.

Jezus wyraźnie ogłosił to w Ewangelii Jana w rozdziałach 14-17:

14:23: „Odpowiedział Jezus i rzekł mu: Jeśli kto mnie miłuje, słowa mojego przestrzegać będzie, i Ojciec mój umiłuje go, i do niego przyjdziemy, i u niego zamieszkamy„.

14:17-18: „Ducha prawdy, którego świat przyjąć nie może, bo go nie widzi i nie zna; wy go znacie, bo przebywa wśród was i w was będzie. Nie zostawię was sierotami, przyjdę do was„.

14:19-20: „Jeszcze tylko krótki czas i świat mnie oglądać nie będzie; lecz wy oglądać mnie będziecie, bo Ja żyję i wy żyć będziecie. Owego dnia poznacie, że jestem w Ojcu moim i wy we mnie, a Ja w was„.

14:23: „Odpowiedział Jezus i rzekł mu: Jeśli kto mnie miłuje, słowa mojego przestrzegać będzie, i Ojciec mój umiłuje go, i do niego przyjdziemy, i u niego zamieszkamy„.

15:4-5: „trwajcie we mnie, a Ja w was. Jak latorośl sama z siebie nie może wydawać owocu, jeśli nie trwa w krzewie winnym, tak i wy, jeśli we mnie trwać nie będziecie. (5) Ja jestem krzewem winnym, wy jesteście latoroślami. Kto trwa we mnie, a Ja w nim, ten wydaje wiele owocu; bo beze mnie nic uczynić nie możecie„.

Jn 17, „….Jak ty, Ojcze, we mnie, a Ja w tobie,… aby byli doskonali w jedności

Duchowe istoty

Duch jest przyrównywany w Piśmie do powietrza. Greckie słowo oznaczające ducha to „pneuma”, co literalnie znaczy strumień powietrza lub dech. Jezus mówił o duchu jako o wietrze, którego nie można zobaczyć, lecz widzi się i czuje skutki jego działania. Powiedział również, że nie można określić skąd wieje i dokąd się udaje. Znacznie łatwiej jest nam zrozumieć fizyczne czy naturalne rzeczy, które można zobaczyć na własne oczy.

Zastanówmy się nad tą ilustracją.

Oto małżeństwo z małym dzieckiem jadą na spotkanie w zimny dzień, mając zamknięte okna samochodu. Dziecko w naturalnej pieluszce zanieczyszcza powietrze, które zmienia się bardzo szybko w całym wnętrzu. Dominujące zanieczyszczenie szybko przenika całość powietrza w samochodzie i te dwa stają się jednym. Złe i świeże powietrze są teraz jednym powietrzem z charakterystyczną, dominującą wonią. Nie da się teraz ich rozdzielić, jest tylko jedno powietrze wewnątrz samochodu. Podobnie jak jest to z powietrzem, nasze duchowe wnętrze może stać się jedno z nieczystym duchem ciemności lub z czystym Duchem światłości. Możemy stać się jedno z wszetecznicą, bądź jedno z Bogiem przez Ducha Świętego.

Duchowe istoty stają się jedno

Jeśli nasza duchowa istota jest napełniona Jego Duchem, Duchem chwały, który ma znacznie bardziej dominujące cechy, to staje się On jednym Duchem z naszym duchem. Podobnie jak te dwa rodzaje powietrza są jedno, tak Duch i pojemnik nie dają się rozdzielić. Od tej chwili nie widać już w nas naszej duchowej istoty, lecz jest to Duch Chrystusa żyjący w naszym kontenerze (ciele). Zostajemy pochłonięci i stajemy się jedno z Duchem w Chrystusie. Wtedy stajemy się współdziedzicami z Chrystusem. Stajemy się dojrzałymi synami Bożymi w Chrystusie. Jesteśmy na tym świecie jako Chrystus na świecie. Rzeczywiście jesteśmy Ciałem Chrystusa na ziemi. Nasze ciało i dusza są ziemskim wyposażeniem, które jest poddane przez naszą duchową istotą i przez nią używane. Nasze duch staje się Duchem Chrystusa i wpływa wprost do naszej duszy (umysłu, woli i emocji czy uczuć) i dalej wypływa przez nasze ciała mając wpływ na to z czym się styka. Jego myśli stają się naszymi myślami, Jego drogi stają się naszymi drogami, nasze życie nabiera Jego atrybutów. Życie, którym żyjemy, będzie okazywać życie Chrystusa Jezusa na ziemi, i wtedy „jaki On jest, tacy my jesteśmy na tym świecie” (1Jn 4:17). „Im to chciał Bóg dać poznać, jak wielkie jest między poganami bogactwo chwały tej tajemnicy, którą jest Chrystus w nas, nadzieja chwały” (Col 1:27).

Dążcie do miłości, ona nigdy nie zawodzi

a Jego królestwo trwa na wieki.

Ron McGatlin

basileia @ earthlink.netоптимизация поисковые системы продвижение

Wieczna łaska TERAZ

Ron McGatlin

Objawienie nie jest czymś nowym; zdarza się, gdy Bóg otwiera nasze duchowe oczy, abyśmy zobaczyli coś, co zawsze było. Przeżywamy obecnie w najbardziej ekscytujący strumień objawienia rzeczywistości wiecznej łaski uprawomocniającej do życia w Chrystusie w wiecznym królestwie Bożym teraz, w obecnym, naturalnym życiu. Boży wybór, który padł na nas, abyśmy żyli właśnie w tym okresie, gdy Chrystus Jezus objawia się jako żywy, a Jego ciało powstaje z popiołów upadłego świata, przygniata nasze serca. To głębokie oczekiwanie spoczywa, jak się wydaje, pod tonami ciała i religii, a nasze serca jest ożywiane ogniem nadziei na Chrystusa w nas, na święty ogień w świętej ziemi z Duchem Bożym. Teraz się to dzieje! Zaczyna się objawianie szerszego spektrum tego Ciała teraz, w tym momencie!

Wieczne królestwo Chrystusa manifestuje się w obecnym, doczesnym okresie.

To, co cielesne oraz religia znikają z życia zwiastunów dzięki intymnej komunii z Chrystusem w Bogu, przez Ducha Świętego, kształtującego pełnię Chrystusa w ich wnętrzach. Zwiastuni powiązani razem w zgromadzeniach o duchowych relacjach są przekształcani ku pełnej dojrzałości Chrystusa w Jego Ciele. Nigdy wcześniej nie przechodziliśmy i nigdy już więcej ponownie nie będziemy przechodzić przez taki okres wiecznego Chrystusa i Jego królestwa zaczynających się manifestować w długo oczekiwanej nadziei chwały w Jego Ciele na ziemi. W naszych czasach tajemnica wieków jest coraz pełniej objawiania. Otwierają się duchowe oczy a ciemna mgła zostaje oczyszczana, ujawniając z krystaliczna wyrazistością chwałę królestwa niebieskiego manifestującego się na ziemi.

Ten Świat, ta Planeta, i wszystko co jest na niej, nigdy już nie będą takie jak były do tej pory. Realności dzieła Chrystusa dominującego z nieba jako Pana nad całą ziemią przejawia się przez Jego Ducha, wypalając w sercach i życiu pokornych, chętnych i świętych duchowych synów Bożych wszystko, co nie jest z Boga, gdy maszerują oni jako jedno Ciało całkowicie złączone z GŁOWĄ, Królem królów i Panem Panów, Jezusem Chrystusem. Z tronu w niebie spływa na dół przez prekursorów do naturalnego świata duchowa mądrość i miłość Boża, bardzo szybko, dzięki armiom świętych Bożych ludzi, przemieniając ten świat w królestwo Boże na ziemi, jak jest w niebie.

To jest wieczna łaska Boża dostępna teraz.

Czy odczuwamy już ogień nadziei chwały ożywiający głębokie wnętrza naszej istoty, grożący wybuchem w sercach i umysłach, wypalający wszelkie zwątpienie, strach, niewiarę w absolutną miłość i moc naszego wspaniałego Boga, prowadzącego nas do pełnych wymiarów Chrystusa w nas? Wieczna łaska uprawomocnienia Chrystusa w nas wypala całe nasze przeszłe życie, które rozprasza się jak opary dymu na wiatrze chwały. To nadnaturalne zmartwychwstałe życie Chrystusa zastępuje nasze stare życie. Już więcej żyjemy nie będziemy żyć my, lecz nasze obecne życie, będzie życiem Chrystusa w nas. Nasz duch, dusz i ciało będą wypełnione łaską Bożą. Ogromny przepływ Bożej łaski przez nasze serca jest widoczny w każdym aspekcie naszej istoty, aby przemieniać świat wokół nas.

Śmierć własnego przeszłego życie

Wielu z nas cierpiało i znosiło do końca, i nie może już znieść więcej. Ciągle wydaje się nam, że to takie ważne, aby w naszym życiu było tak dużo wartościowych rzeczy, jak kariera, do które zostaliśmy wykształceni, kościelne życie i relacje, które były dla nas najważniejsze, rodzina, którą bardzo kochaliśmy i z którą byliśmy blisko związani, dobra reputacja, która była ważna dla naszego poczucia dobrobytu, wysokie przychody i stanowiska, które dawały życiowy komfort i poczucie bezpieczeństwa, żeby wymienić tylko kilka.  Utrata życia jest nazywana „śmiercią”. Nie ma zmartwychwstania bez śmierci. Bóg wybrał nas, abyśmy stali się zwiastunami odsłaniającymi królestwo Boże na ziemi. Mogliśmy w ogóle nie wiedzieć o tym, że cała ta śmierć była łaską Bożą działającą w nas, aby doprowadzić nas do zmartwychwstałego życie Chrystusa w nas.

Może, podobnie jak ja sam, próbowałeś zostać przy życiu i naprawiać czy cerować rozerwane życie. Wiedziałem o tym, że pragnieniem mego serca było znać Boga i służyć Mu. Dlaczego więc to wszystko co dobre waliło się i rozpadało bez względu na to, jak bardzo starałem się utrzymać przy życiu? Musimy dojść do całkowitego końca swego własnego życia, zanim życie Chrystusa będzie mogło być w nas ukształtowane w pełni. Dopóki istnieje choćby jedna rzecz, która pomaga nam jeszcze w funkcjonowaniu naszego „chrześcijańskie” życie z przeszłości, dopóki jesteśmy w stanie znaleźć jeszcze jedną rzecz, jeszcze jedno miejsce, z którego można czerpać siły do podtrzymywania starego życia, dopóty nie możemy w pełni przyjąć zmartwychwstałego życia Chrystusa w nas.

WSZYSTKO to sprawia Bóg a z naszej strony wymagane są trzy rzeczy: pokora, gotowość i wiara. Osiągniemy te trzy cnoty w miarę jak Bóg przyciąga nas do Siebie. Gdy Pan objawia nam Swoją miłość, majestat, moc i mądrość jesteśmy pociągani przez Jego łaskę i ogromne pragnienie Go. Wiara rodzi się w nas, gdy widzimy i doświadczamy Go. Poznanie Jego cudownej miłości i chwały doprowadzani do pełnej pokory. Znając i doświadczając Go, nabieramy gotowości do znoszenia śmierci minionego życia i tracenia wszystkich naszych sił, tak aby w naszych słabościach uzyskać Jego moc żywą w nas.

W Jego mocy, święte nadnaturalne życie nie wymaga wysiłku. Rzeczywiście, Jego brzemię jest lekkie i Jego jarzmo łatwe i wszystko jest możliwe dla tego, kto wierzy. On buduje Swój kościół (ekkelsia), aby zbudować Swoje królestwa na ziemi, jak jest w niebie. Żyjemy u samych początków wieku królestwa, o którym Jezus mówił 2000 lat temu, jako o „przyszłym świecie”.

On zaś rzekł do nich: Zaprawdę, powiadam wam, że nie ma takiego, który by opuścił dom czy żonę, czy braci, czy rodziców, czy dzieci dla Królestwa Bożego, (30) a nie otrzymał w zamian daleko więcej w czasie obecnym, a w świecie przyszłym żywota wiecznego„.

Kto bowiem chce zachować duszę swoją, straci ją, kto zaś straci duszę swoją dla mnie, ten ją zachowa„.

Nie bój się, maleńka trzódko! Gdyż upodobało się Ojcu waszemu dać wam Królestwo„.

Dążcie do miłości, ona nigdy nie zawodzi

a Jego królestwo jest wieczne.

Ron McGatlin

basileia @ earthlink.net

реклама и интернете

Zgromadzenia nacechowane relacjami Królestwa

Kingdom Relational Gatherings

Ron McGatlin

Generalnie mamy obecnie do czynienia z takim czasem, że ludzie należący do Królestwa powinni schodzić się razem w większych zgromadzeniach mających na celu nawiązywanie relacji, obejmujących większe geograficznie obszary, co jest dodatkiem do spotkań małych domowych grup. Bóg, przez Ducha Świętego, będzie prowadził grupy Królewskiego ludu do tego, aby organizowali duże zgromadzenia na bazie znacznie większej niż regionalne, łączące bliżej ze sobą inne grupy Królestwa i jednostki.

Wraz z moją żoną, Barbarą, często obserwujemy takie zjawisko, że przed wystąpieniem śnieżycy widzimy jak duże ilości ptaków zbierają się na liniach przesyłowych prądu. Nie mam pojęcia dlaczego tak robią, niemniej, gdy zastanawiałem się nad tym, co Pan mówi przez to na temat zgromadzeń, przypomniałem sobie właśnie te ptaki zbliżające się do siebie przed burzą.

W tym momencie nie jest mi jeszcze dane wiedzieć wszystko, co Bóg chce od tych zgromadzeń. Niemniej, jest kilka rzeczy, które już zostały wyjaśnione. Bóg ma na myśli zgromadzenia, których wzorem jest Królestwo, na których będą obecni budujący Królestwo oraz ci, którzy Królestwa szukają a wszystko pod przewodnictwem Chrystusa Jezusa przez Ducha Świętego. Pan pragnie zgromadzeń w Chrystusie, które łączą w jedno w Duchu miłości wiele części, na których funkcjonują wszystkie duchowe dary przez każdego indywidualnie jak i przez całą grupę, zgromadzeń ludzi powiązaniach na wzór ścięgien, aby całość była czymś więcej niż zwykłą sumą sił poszczególnych jednostek czy małych grup.

Jesteśmy świadkami nowego początku, początku schodzenia się razem prawdziwego ciała.

Te liczne części NIE są połączone razem przez apostołów czy organizację, ani przez żadną inną osobę. Wzrastające powiązania, współpraca przez sieci, to prowadzone przez Ducha pod przywództwem Chrystusa Jezusa grupy i osoby. Te zgromadzenia to nie to samo co głośno promowane konferencje zbierające się wokół sławnych osobistości. To będą zebrania zwykłych ludzi na podstawowym poziomie grup i jednostek, których celem będzie wspólne połączenie się w Chrystusie. Te zgromadzenia nie będą robić tej samej roboty co jednorazowe konferencje prorocze, konferencje uwielbienia, mające wielki wpływ, lecz będą budować osobiste duchowe więzi i utrzymywać relacje między ludźmi Królestwa.

Wielu starszych z apostolskim obdarowaniem wraz ze starszymi funkcjonującymi we wszystkich innych darach będzie w to zaangażowanych dzięki powiązaniom ze sobą nawzajem i powiązaniach z jednostkami i grupami. Obdarowani starsi apostołowie nie będą łączyć ludzi pod sobą, wokół siebie czy czegokolwiek innego jak tylko z Chrystusem Jezusem i Jego Królestwem. Każdy ma być bezpośrednio przyłączony od Głowy, Chrystusa Jezusa, przez Ducha Świętego.

Podejmowano w przeszłości próby, i będzie się próbować ponownie, nieprawidłowego łącznia ludzi przez jakąś formę naturalnych ludzkich czy religijnych inicjatyw bez pełnego przywództwa Ducha i takie działania nie doprowadzą do życia według zasad Królestwa Bożego. Boży ludzie i grupy Królestwa będą zbierać się w Duchu w tak naturalny sposób, jak zdaje się, że gromadzą się ptaki przed śnieżycą.

Obdarowani starsi będą poruszać się od grupy do grupy po danym obszarze, z wioski do wioski i z miasta do miasta. Ludzie z jednej grupy będą prowadzeni do tego, aby spotykać się z ludźmi z grup wokół nich. Wkrótce naturalne prowadzone przez Ducha sieci relacji będą funkcjonować na podstawowym poziomie, bez widocznego przywództwa. Komunikacja zwykłych ludzi będzie niosła ze sobą świeże słowo od Boga oraz wieści o tym, co Bóg robi w tym również wieści ze zgromadzeń.

Komunikacja szybko rozpowszechni się od osoby do osoby przez pomnożenie, co będzie wyglądało tak, że jedna osoba mówi dwom czy trzem, a każda z nich opowiada następnym dwom lub trzem itd. Nie będzie to się działo wskutek jakiegoś projektu, programu lecz dzięki ekscytacji i pobudzeniu Ducha Świętego. Ten wielki i wspaniały rozwój ludzkiej komunikacji prowadzony przez Ducha będzie dokonywał się dzięki rozwojowi nadnaturalnych zdolności komunikacji Ducha Świętego. Duch Święty może w jednej chwili, natychmiast skomunikować się z każdym wierzącym na Ziemi, który ma uszy do słuchania. W miarę jak duchowe ciało zacznie funkcjonować przez Ducha Świętego w Chrystusie, nadnaturalna komunikacja będzie stawać się dla nas coraz bardziej normalna. Duchowe wrażenia i wyraźne wskazówki będą odczuwane i słyszane wyraźniej w miarę jak będziemy nasze duchowe zmysły ostrzyć nieustannie ćwicząc je.

Bóg buduje duchowe królestwo po to, aby uporządkować naturalny świat.

Chrystus Jezus jest twórcą i dokończycielem, Alfą i Omegą, Początkiem i Końcem Królestwa Bożego na ziemi, jak jest w niebie.

Przez dziesiątki stuleci religia zastępowała porządek Ducha ludzkim porządkiem. Przez systemy, organizacje i struktury, rytuały oraz programy usiłowano uporządkować sprawy duchowe. Sekularyzm i świecki humanizm jest mocą religii, która zastępuje Boga człowiekiem i stara się uporządkować świat przy pomocy ludzkiego rozumu, bez Boga. Zachodnie społeczeństwo oraz współczesna „chrześcijańska” religia są znaczącym stopniu zatrute przez świecki humanizm.

Bóg powołał i powołuje ludzi, którzy zostaną ponownie ukształtowani (zre-formowani), aby stać się naczyniami nadającymi się do niesienia życia Chrystusa Jezusa i abu mogli porządkować światem pod przywództwem Chrystusem Jezusem. Podobnie jak naczynia z gliny, które wracają na koło garncarskie, my sami byliśmy i jesteśmy rozbijani na kawałki, ponownie kształtowani przez Ducha Świętego, ubijani razem w nową bryłkę gliny, aby powrócić do rąk Boga, który nadaje nam nowe kształty zgodne z Jego projektem. Te na nowo ukształtowane naczynia będą nadawać się do niesienia życia Chrystusa, które przekształci ten świat w królestwo Boże.

Od samego początku do końca jest to dzieło Chrystusa Jezusa. Jesteśmy Jego rękodziełem stworzonym w Chrystusie Jezusie. Chrystus w nas jest żarliwym oczekiwaniem chwały. Cała ziemia będzie pełna Jego chwały a królestwa tego świata staną się królestwami naszego Boga.

Gdyż nad tobą zabłyśnie PAN, a Jego chwała ukaże się nad tobą„.

Święty, święty, święty jest PAN zastępów, a cała ziemia pełna jest Jego chwały!

Dążcie do miłości. Ona nigdy nie zawodzi

a Jego królestwo trwa na wieki.

Ron McGatlin

basileia   @   earthlink.netпродвижение

Serce do serca

Oryg.: Heart to Heart

Ron McGatlin

Serce Boże oczekuje poza tą świadomą sferą naturalnego życia. Ponad służbą, ponad działaniem i służeniem, daleko poza troskami codziennego życia Bóg tęsknie oczekuje na Swoich ludzi, aby odpowiedzieli na Jego wołanie, aby stać się jedno z Nim. W sercach Jego ludzi pojawia się głębokie pragnienie, którego niepokoją nasze życiowe sposoby, nasze wartości, nasze wierzenia, nasza codzienna rutyna. Te rzeczy, które kiedyś dawały przyjemność i poczucie wartości, jak studia, służba, służenie a nawet te ukryte własne przyjemności stają się w naszych sercach i duszach suchą, bezpłodną ziemią. Nie da się już tej tęsknoty naszej wewnętrznej istoty zaspokoić ziemską dietą.

Nawet w okresach obfitości nasze serca są wygłodniałe. Nawet w czasie znakomitej wydajności, nasze dusze są bezpłodne. Głowy pełne wiedzy o Bogu pochodzącej z Jego spisanego słowa w przeszłości już nie zaspokajają pragnienia naszych serc. Tęsknimy do osobistej rzeczywistości intymnej relacji z Nim. Nie znaleźliśmy ani Jego samego, ani intymnej jedności z Nim w religijnych poszukiwaniach i nie było miłości do Niego, za którą tak tęskniliśmy, w naszej religii, gdzie jest tak wiele wiedzy o tak wielu rzeczach.

PnP. 3:1-4: „Na moim łożu szukałam w nocy tego, którego kocha moja dusza, szukałam go, ale go nie znalazłam. Wstanę więc i obiegnę miasto, ulice i place, będę szukać tego, którego kocha moja dusza. Szukałam go, ale go nie znalazłam. Spotkali mnie stróże, którzy obchodzą miasto; Czy widzieliście tego, którego kocha moja dusza? Ledwo odeszłam nieco od nich, znalazłam tego, którego kocha moja dusza„.

Duchowe wołanie odzywające się z tej głębi nagabuje, przyciąga nas do tęskniącego serca Boga. Słychać wezwanie do duchowego życia w doskonałej jedności i komunii, do życia ponad życiem, życia pełnego pasji pokoju oraz piękna sięgającego poza zrozumienie, życia intensywnego spełnienia nienasyconego pragnienia, nigdy nie kończącego się życia miłości, mocy, mądrości i pokoju ponad naturalnym zrozumieniem, życia w niebiańskiej, duchowej rzeczywistości niewysłowionej radości i pełnej chwały.

Bóg wypowiada słowa miłości w naszych sercach i do naszych serc wprost ze Swego serca. Z głębokości naszej wewnętrznej istoty wypływa to życie ku górze do naszych umysłów i przez nasze ciała na zewnątrz. Nadnaturalne życie Chrystusa jest kształtowane przez Ducha w nas w atmosferze czystości i świętości niebiańskiej miłości.

To jest pierwsza sprawa, początek tego w jaki sposób królestwo Boże z nieba manifestuje się na ziemi. Doskonały porządek Bożego Królestwa na ziemi zaczyna się w twoim i moim sercu. Nie zaczyna się w naszych głowach ani dusza; najpierw zaczyna się w „pierwszej rzeczy” jaką jest stać się jedno z Bogiem w Jego duchowej ślubnej komnacie miłości w doskonałej komunii serca z sercem.

Od tego początku, i tylko od niego, życie Chrystusa może w pełni przepływać przez nas dotykając i zmieniając ten świat wokół nas w Królestwo Boże na ziemi, jak jest w niebie. Jest tak od początku aż do zakończenia dzieła Bożego.

Przez duchowy kanał jedności w miłości Bożej przepływa łaska uprawomocniająca życie Chrystusa, aby dokończyć dzieła, które Jezus zaczął Swym pierwszym wcieleniem. Boża łaska uprawomocniająca zmartwychwstałego życia Chrystusa był pierwotnie pomnożona w Jego uczniach przez Ducha Zielonych Świąt i dalej płynęła nieprzerwanie jako życie Chrystusa w Jego ludzie przygotowanym przez Jego Ducha.

Pełne odkupienie

Nieustannym działaniem Jezus jest pełne odkupienie tego świata, który Bóg tak umiłował, że Syna Swego jedynego posłał  (Jn 3:16). Ten sam Syn Boży żyjący w wielu odkupionych synach pracuje w tym świecie, aby zmienić królestwa tego świata w królestwa naszego Boga.

Gal 4:4-7: „lecz gdy nadeszło wypełnienie czasu, zesłał Bóg Syna swego, który się narodził z niewiasty i podlegał zakonowi, aby wykupił tych, którzy byli pod zakonem, abyśmy usynowienia dostąpili. ponieważ jesteście synami, przeto Bóg zesłał Ducha Syna swego do serc waszych, wołającego: Abba, Ojcze! Tak więc już nie jesteś niewolnikiem, lecz synem, a jeśli synem, to i dziedzicem przez Boga przez Chrystusa„.

Ef. 1:10: „tajemnicę woli swojej, aby z nastaniem pełni czasów wykonać ją i w Chrystusie połączyć w jedną całość wszystko, i to, co jest na niebiosach, i to, co jest na ziemi w nim„.

Kulminacja wszystkiego następuje w Chrystusie a królestwa tej ziemi będą uwolnione dla Ojca. Wszyscy przeciwnicy Chrystusa zostaną umieszczeni pod Jego stopami (1Kor. 15:25-28).  Królestwa tego świata staną się królestwami naszego Boga. Niebo będzie radować się, gdy ten świat ponownie będzie uporządkowany zgodnie z planem Boga.

Obj. 11:15:  „I zatrąbił siódmy anioł; i odezwały się w niebie potężne głosy mówiące: Panowanie nad światem przypadło w udziale Panu naszemu i Pomazańcowi jego i królować będzie na wieki wieków„.

Szukając Go z całego naszego serca

Jeśli czujesz tęsknotę za Nim to zapewniam cię, że to Pan woła ciebie, abyś wszedł w pełni do niebiańskiej rzeczywistości z Nim. On da się znaleźć tym, którzy Go szukają, Jego Królestwa i Jego sprawiedliwości przede wszystkim i nader wszystko. To nie nasze dzieło, to Jego dzieło, do nas należy wierzyć i być gotowymi.

Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście utrudzeni a Ja wam dam odpocznienie„.

Dążcie do miłości. Ona nigdy nie ustaje,

a królestwo Jego trwa na wieki.

Ron McGatlin

basileia  @    earthlink.net

продвижение сайта результат