„Jeśli trwać będziecie we mnie, a Ja w was, poznacie prawdę i prawda was wyswobodzi” (J 8:31-32).
Zamierzam przez następnych kilka dni przyjrzeć się bliżej temu. Zacznijmy więc od najbardziej oczywistego wniosku: mamy bardzo niewielkie, o ile w ogóle, pojęcie, co to znaczy. Jeśli jesteśmy szczerzy to przyznamy, że niewielu z nas żyje w prawdziwej wolności. Twierdzimy, że tak jest na podstawie doktryny, lecz jeśli chodzi o doświadczenie to po prostu nieprawda.
Jak nic innego, wszelka autentyczna wiedza o Bogu jest poznaniem partycypacyjnym (praktycznym – wynikającym z współuczestniczenia w czymś – przyp. tłum.).
Powtórz to wielokrotnie i bardzo wolno. Wiedza partycypacyjna bardzo różni się od wiedzy, z którą mamy tradycyjnie do czynienia i która jest głoszona.
Boga nie można poznać tak, jak poznajemy „inne” rzeczy, jak idee, silnik czy drzewo, rzeczy, które możemy „uprzedmiotowić”. Innymi słowy: patrzymy na nie jako przedmioty, które rozpoznajemy i opisujemy przy pomocy zwykłego inteligentnego domniemania, że znamy całość, ponieważ jesteśmy w stanie oznakować wszystkie części. Próbujemy to samo zrobić z Bogiem i nigdy to nie działa, ani działać nie będzie!
To, że intelektualnie wiemy, że „Bóg jest miłością”, nie znaczy, że doświadczyliśmy tego. Niemniej, zakładamy, że skoro słyszeliśmy o tym mnóstwo, mówimy o tym wiele i znamy rozdział i wers(y), które o tym mówią, to faktycznie „znamy” to. Nieprawda! Bóg kocha rzeczy stając się nimi i jednocząc się z nimi, a nie przez oddzielenie się od nich czy odłączenie ich.
Jedynym sposobem na poznanie boskich rzeczy jest „subiektywna” wiedza o nich, znaczenie i stawanie się z nimi jedno. Wyłącznie wtedy możesz „poznać tak, jak jesteś poznany” (1Kor 15:12).
19 marca
Aby poznać prawdę i zostać uwolnionym przez prawdę, musisz wyjść poza prawdę, jako biblijny wers(y). Biblia nie jest prawdą o Bogu DOPÓKI ty, jak powiedział Jezus, nie zdasz sobie sprawy z tego, że on „tylko świadczy o mnie”. Jezus jest prawdą o Bogu, a ponieważ uprzedmiotowiliśmy Prawdę jako coś, co dodajemy (wtyczkę, plugin), aby być duchowymi, nieustannie szukamy i wielbimy fakty o Jezusie. Zwróć uwagę na to, że w Ewangelii Jana 8:31, poprzedza poznanie prawdy czy uwolnienie przez prawdę „trwaniem”, czyli jest tu mowa o jedności czy jednorodności.
Poznanie pełni, która manifestuje się jako wolność, może zostać uwolniona wyłącznie w ramach wzajemnej adoracji Ja-Ty.
Niektórzy mogliby to nazwać poznaniem kontemplacyjnym.Takie poznanie wychodzi Z pełni, a nie DLA pełni, w którym twoją reakcją „za wszystko” jest „dziękczynienie” (1Tes 5:18), ze świadomością tego, że ty sam jesteś pełną częścią tego, co usiłujesz zobaczyć/zrozumieć. To właśnie nazywamy „odzwierciedleniem”.
Zwierciadło najpierw przyjmuje obraz, następnie odbija go wiernie, lecz tak, abym ja sam mógł zobaczyć siebie również. Jezus przyszedł odzwierciedlić ciebie, a nie zmienić. Ojciec pragnie, abyś mógł zobaczyć siebie, takim jaki jesteś, a nie takim, jak wydaje ci się, że jesteś, czy chcesz być. Gdy „widzimy jak przez zamglone zwierciadło” to dlatego, że dyskredytujemy „twarzą w twarz” jako boski refleks, ponieważ nie mamy poczucia jedności czy przebywania/trwania. Czy również śmiem wierzyć, że Bóg również widzi siebie w lustrze, którym ja jestem? Tak!!
To jest duchowa podróż! Odkrycie tego, że cała miłości i świętość są odzwierciedlonymi darami, a nie zapracowanymi nagrodami. „Tak długo jesteście ze mną i nie wiecie, że wszystko moje jest wasze?”
20 marca
Odzwierciedlone poznanie nie jest poznaniem „logicznym” jest to poznanie odzwierciedlone i otrzymane. Zwróć uwagę na to, że twarz Mojżesza jaśniała po tym, gdy otrzymał boskie spojrzenie miłości, a jednak zakrywał ją, gdy szedł między ludzi. Nie jest to jakiś drobny symbol. Wszyscy ludzie być zobaczyć sami i dla siebie, otrzymać boskie spojrzenie intymnie, a nie polegać tylko na tym, co ktoś inni widział.
Trzy razy w Piśmie jest wspomniane o tym, że jako jedyny Mojżesz znał YHWH „twarzą w twarz”. Całą resztę swego życia Mojżesz poświęcił na to, aby z kiepskim skutkiem przekazać to odzwierciedlenie wędrującym Izraelitom. Wydaje się, że Jozue i Kaleb jako jedyni otrzymali ten lustrzany obraz. Ludzie woleli zewnętrzne przepisy i religijne rytuały, aby imitować odbijanie w lustrze.
Prawdziwe lustrzane odbicie, aby zmienić cię na zawsze, musi być przyjęte i rozpoznane tylko jeden raz, lecz pogłębia się, jeśli „patrzymy stale i notorycznie” jak mówi Jakub. Jest to sercem modlitwy i tym, o co chodzi w „modlitwie bez przestanku”.