Category Archives: Pozostałe

Bojkotuj „bezgotówkowy” biznes!

Dave Ramsey

OTO, CO ZNACZY W RZECZYWISTOŚCI BRAK GOTÓWKI: pamiętaj o tym, że CHINY są” bezgotówkowym społeczeństwem”.

Bezgotówkowe społeczeństwo oznacza, że nie ma żadnej gotówki. Zero. Nie chodzi o to, że jest w przeważającej części bezgotówkowe, a możesz ciągle używać „nieco” gotówki tu czy tam. Bezgotówkowe oznacza całkowicie cyfrowe, w pełni dające się śledzić, w pełni kontrolowane. Sądzę, że ci, którzy popierają społeczeństwo bezgotówkowe nie są w pełni świadomi tego, o co proszą.
Społeczeństwo bezgotówkowe to:

  • Jeśli masz problemy z zapłaceniem hipoteki w danym miesiącu to nie możesz podjąć żadnej dodatkowej pracy, aby to przejść.
  • Twoje dziecko nie może iść i pomóc lokalnemu rolnikowi, aby zarobić nieco na wakacje.
  • Nie da się już dziecko wcisnąć do rąk żadnych drobnych na lody czy pieniędzy od dziadków przy wyjeździe na wakacje.
  • Żadnych pieniędzy na urodziny.
  • Żadnych skarbonek świnek, w których twoje dziecko może zbierać kieszonkowe i uczyć się o wartości zarabiania.
  • Żadnych pieniędzy odłożonych na czarną godzinę czy jakąś specjalną okazję, na którą odkładałeś po 20 zeta co miesiąc.
  • Żadnych zbiórek charytatywnych.
  • Żadnej sprzedaży domowej zbędnych rzeczy, żeby zyskać nieco pieniędzy z powrotem.
  • Żadnych prezentów w postaci pieniędzy od rodziny czy krewnych.

Co natomiast gwarantuje bezgotówkowe społeczeństwo

  • Banki mają pełną kontrolę nad każdym groszem, który posiadasz.
  • Każda transakcja, którą wykonasz będzie zapisana.
  • Wszelkie twoje ruchy i zachowania dają się prześledzić.
  • Dostęp do własnych pieniędzy może zostać zablokowany jednym kliknięciem, jeśli bank uzna, że jest jakaś potrzeba„wyjaśnienia” z twojej strony, co może zająć 2 tygodnie i obejmować tysiące odpowiedzi na pytania i liczne hasła.
  • Żadnego wyboru jak tylko deklaracja i opodatkowanie każdej posiadanej złotówki.
  • Jeśli jakaś twoja transakcje zostanie uznana za wątpliwą przez tych, którzy wyrażają wątpliwości, zostaną ci zablokowane pieniądze „dla twojego własnego dobra”.

Zapomnij o brudnych pieniądzach. Przestań się dawać tak łatwo prowadzić. Pieniądze były z nami od bardzo, bardzo dawna i dają ci kontrolę nad tym, jak wymieniasz z tym światem towary. Dają ci niezależność. Słyszałem taką historię o mężczyźnie, który rzekomo nabawił się koronawirusa od 20 dolarowego banknotu, którym obracał. Takie samo jest prawdopodobieństwo, że Covid znajduje się na karcie, jak na pieniądzu. Jeśli nie dostrzegasz tego, jak skrajnie śmieszne jest takie podejrzenie to niewielka dla ciebie nadzieja.

Jeśli jesteś klientem – płać gotówką. Jeśli jesteś właścicielem sklepu zlikwiduj te śmieszne znaki, która każą płacić ludziom kartą. Gotówka jest legalnym środkiem płatniczym, naszym prawem jest płacić gotówką. Banki starają się o to, aby było coraz trudniej składać gotówkę a to nie ma nic wspólnego z wirusem, ani  sposobem prania „brudnych pieniędzy”.

Otwórz oczy, proszę. Przestań wierzyć we wszystko, co ci się wmawia. W dzisiejszym świecie niemal każdy temat jest splamiony korupcją i ukrytymi zamiarami. Proszę, przestańcie mówić mi, i podobnym do mnie, że to my jesteśmy problemem na tym świecie, podczas gdy wy obwołujecie najbardziej skorumpowanych członków społeczeństwa swoimi bohaterami. To polityka i chciwość są złem tego świata, a nie ci, którzy próbują was uświadomić co do rzeczywistości, w której unosicie się nieświadomie popychani przez irracjonalny strach. Strach stworzony po to, abyś wierzył i robił dokładnie to co robisz wierząc ze robisz to dla własnego bezpieczeństwa ..

Płać gotówką i powiedz „nie” bezgotówkowemu społeczeństwo, dopóki ciągle masz taki wybór.

Wakacje

Kolorowe Jeziorka w Rudawach Janowickich - Gdzie w Polsce na weekend

Do końca czerwca 2020 nie będzie żadnych nowych postów, wyjeżdżamy na wakacje 🙂 .

Warto pogrzebać w archiwach, jest tutaj ponad 6500 plików (z 20 lat). Te najstarsze mogą być gorszej jakości, jeśli chodzi o tłumaczenie i formatowanie tekstu. Serwis był przenoszony kilka razy na różne serwery i nie sposób było uniknąć „rozsypania się” pewnych tekstów, ani nie dało się wszystkiego poprawić.

Piotr Zaremba

Kobiety nie wychodzą w góry

Jamie Stark Rasor
14 kwietnia o 16:50
Czy zwróciliście kiedyś uwagę na to, że w Piśmie mężczyźni zawsze wychodzą w góry, aby spotkać się z Panem?
Jednak Pismo jakoś nie wspomina o tym, żeby kobiety wychodziły w góry i wszyscy wiemy czemu – prawda?
Ponieważ kobiety były zbyt zajęte utrzymywaniem życia:
nie mogły zostawić dzieci,posiłków,domów,ogrodów
i tysiąca odpowiedzialności, aby wspinać się w góry!

Rozmawiałam o tym kiedyś z przyjaciółką, mówiąc jej, że jako współczesna kobieta nigdy nie jestem na tyle „wolna” od swych zajęć, nigdy na tyle wyciszona czy święta, aby móc w jakikolwiek sposób komunikować się z Bogiem tak, jakbym chciała.
Jej odpowiedź powaliła mnie: „Właśnie dlatego Bóg przychodzi do kobiet. Mężczyźni, aby spotkać się z Bogiem, muszą się wspinać w góry, lecz Bóg przychodzi do kobiet tam, gdzie są”.
Zastanawiałam się nad jej słowami tygodniami i przeszukiwałam Pismo, aby zobaczyć czy to, co powiedziała, jest prawdą. Bóg rzeczywiście przychodzi do kobiet tam, gdzie one są, kiedy robią to co zawsze, przy codziennej pracy.

Bóg spotyka się z nimi przy studni, gdy nabierają wody dla swoich rodzin,
w ich domach,
w ich kuchniach,
ich ogrodach.

Przychodzi do kobiet,
gdy siedzą przy łóżkach chorych,
gdy rodzą,
gdy troszczą się o starszych,
i wykonują niezbędne bolesne pogrzebowe rytuały.
Nawet przy grobie Maria była pierwszym świadkiem zmartwychwstania Chrystusa.
Była tam, ponieważ wykonywała kobiece obowiązki właściwego przygotowania ciała Chrystusa na pogrzeb.

W tych wszystkich nieciekawych zwyczajnych obowiązkach te kobiety z Pisma znalazły się twarzą w twarz z bóstwem.
Jeśli więc, podobnie jak ja, zaczniesz kiedykolwiek użalać się na tym, że nie masz dość czasu na spędzenie go w górach z Bogiem, jakbyś chciała, pamiętaj, Bóg przychodzi do kobiet. On wie, gdzie jesteśmy i zna ciężary, które nosimy. Widzi nas i jeśli otworzymy oczy i serca, zobaczymy Go, nawet wśród najbardziej zwyczajnych miejsc i najbardziej pospolitych rzeczy.

On żyje..

W jaki sposób Pan zachęca nas do podążania za Nim – część 1

The Church Without Walls

John Fenn
Tłum.: Tomasz S.

Północno-wschodnia część Oklahomy, gdzie mieszkam, to kraina bydła oraz prawdziwych kowbojów na koniach, którzy noszą ostrogi i kowbojskie kapelusze. Region ten nazywany jest „Zieloną Krainą’’, ponieważ jest dobrze nawodniony, obfituje we wzgórza z potokami i zielonymi pastwiskami. Gdy bydło zostaje zwiezione w jedne miejsce celem podzielenia, przechodzi przez przejście z bramką, która kieruje jedne zwierzęta na prawo a inne na lewo. Używa się tego do oddzielenia młodych samców (byków lub wołów) od młodych samic, które nigdy nie miały potomstwa (jałówek). Aby zachęcić zwierzę do przemieszczania się, szturcha się je w tył za pomocą kostura – czegoś, co Pismo Święte nazywa ościeniem.

Oścień Pana

Gdy Pan ukazał się Pawłowi w jego drodze do Damaszku, powiedział: „Saulu, Saulu, czemu mnie prześladujesz? Trudno ci przeciw ościeniowi (kosturowi) wierzgać” (Dz 26:14).

Użyte tu słowo „oścień” to greckie słowo „kentron” oznaczające szpikulec lub żądło. Używa się go do określenia żądła pszczół czy też skorpiona. Pan powiedział Saulowi, żeby przestał kopać Pana, który szturcha go, aby ruszył do przodu. Wydaje się, że Saul zastanawiał się nad twierdzeniami chrześcijan, ale opierał się temu, co Pan mu pokazał. Stąd właśnie komentarz „Trudno ci przeciw ościeniowi wierzgać”. Saulu, przestań wierzgać! Przestań się opierać!
Tak, Jezus jest naszym Pasterzem, ale, jeśli jest taka potrzeba, może cię czasem szturchnąć w tylną część ciała, jeśli tego potrzebujesz 😊
Na wielu naszych lodówkach mamy magnesy z Psalmem 21:1 „Pan jest moim Pasterzem …”, ale naprawdę byłbym zaskoczony widząc na lodówce werset Dz 26: 14: „Trudno ci przeciw ościeniowi wierzgać”.
Musimy więc zadać sobie pytanie, czym też Pan tak szturchał Pawła, dlaczego to robił i czy dzisiaj może tak samo robić z nami?

Continue reading

Zimowy dar

Z powodu przedłużonej awarią komputera przerwy nie miałem możliwości napisać nic na temat daru, który zebrałem dla kościoła w Nepalu. Wysłałem 1700 zł, tj.: 47361.35 NPR (Nepalskich Rupii).
Otrzymałem od pastora Prema Tamang następujące podziękowania i zdjęcia z akcji pomocy udzielonej między innymi za te pieniądze:

27.12.2019
Pozdrowienia z Nepalu od biednych i potrzebujących.
Chciałbym podziękować Wam za wsparcie. Obecnie mamy w Nepalu zimę i temperatura spada w nocy do -4C. Wielu starszych ludzi i dzieci każdego dnia umiera z zimna. Dzięki Waszej pomocy mogliśmy pobłogosławić ciepłą odzieżą 50 starszych ludzi i 50 dzieci, 20 kocami dla potrzebujących oraz 20 workami ryżu. Poniżej zdjęcia. Mam nadzieję na pozyskanie funduszy, aby błogosławić więcej.
W Nim
Prem Tamang

Continue reading

Stan 07.11.2019

Facebook

Stan Tyra

Piątym i ostatnim błędnym przekonaniem na temat Boga, które omawiamy przez ostatni tydzień, jest to, że nie spełniając Bożych wymagań spotkasz z nieustającymi, nigdy nie kończącymi się torturami w ogniu piekielnym. Wiele religii i miliardy ludzi wierzą w to.

To po prostu ciosy religii; religijna iluzja, mówiąca, że jeśli dwa razy zrobisz coś źle to zostajesz odrzucony.

Pierwszy cios zadany i wykonany został przez Adama i Ewę. To coś w rodzaju ostrzegawczego kwitka, lecz wraz z drugim i ostatecznym uderzeniem okazałeś się winnym i zmierzasz do Holokaustu wszelkich Holokaustów – piekła.

Mówi się, że każdego dnia, minuta po minucie będziesz tu niszczony, lecz nigdy do końca, to jest: kara nigdy nie zakończy się. Będziesz karany na wieki za te kilka krótkich lat nieposłuszeństwa, ponieważ twoje ziemskie życie było tylko punkcikiem w porównaniu do wieczności. Tak więc, twoja kara nie będzie odpowiednia do tego przestępstwa, lecz w taki sposób miłujący, miłosierny Bóg działa. Czyż nie cieszymy się z tego, że On jest miłujący i miłosierny? Tylko wyobraź sobie jak wyglądała by kara, gdyby taki nie był!! 😳

Tak więc, masz do czynienia z Bogiem, który potrzebuje różnych rzeczy, a nie mogąc otrzymać tego od ciebie po prostu rezygnuje z ciebie i, pali cię przez wieki? Jak do „cholery” wymyśliliśmy te bzdety? Jak to jest, że uważamy Holokaust za przekręt niewyobrażalnych rozmiarów po czym nazywamy piekło częścią narracji Ewangelii Jezusa Chrystusa i miłującego Boga. Powiedziałbym, że niemożliwe jest wymyślenie tego łajna, a jednak jakoś tego dokonaliśmy! W bibliotekach znajdują się całe działy poświęcone tego typu historiom, a nazywa się to beletrystyka. Jest to jedyne miejsce, w jakim tego typu religijne przesądy mogą znaleźć swoje miejsce.

Stan 27/28.09.2019

Stan Tyra

27 września
Jest to nieskończona podróż drobnymi krokami. Wielką tajemnicą duchowej przemiany jest to, że nie musisz robić wielkich kroków, musisz podejmować tylko małe kroczki. Niemniej, chcemy wiedzieć, jak robić duże, a to tak dlatego, że cenimy odpowiedź bardziej niż podróż. Lubimy łatwe odpowiedzi i szybkie rozwiązania. Tak naprawdę to nie chcemy „iść” za Nim, krok za krokiem, lecz chcemy wiedzieć jak zasiąść po Jego prawicy czy lewicy, czy też mamy jakąś własną wersję tego egoistycznego nonsensu.

Obfite życie przychodzi przez obfite dawanie, przez wypuszczanie i rozdawanie. Pięć chlebów, dwie ryby pomnażają się wyłącznie, gdy są dawane. To zaś, czego się trzymamy ubywa. Większość ludzi natychmiast myśli o tym w kategoriach finansów i z pewnością ma to również tutaj zastosowanie, lecz jest to coś znacznie więcej. Tak naprawdę, jest wiele rzeczy do których się przyczepiamy, a które są znacznie ważniejsze od pieniędzy. Jak miłość, przebaczenie, współczucie, miłosierdzie i nadzieja. Można rozdawać mnóstwo pieniędzy i mieć zatwardziałe serce, ponieważ to nie wymaga oddania siebie samego. Wydaje się, że łatwiej jest dać nam dolara, niż uśmiech.

To, co dajemy wzrasta, to czego się trzymamy bądź co powstrzymujemy ubywa. Jest to wielka nielogiczność logiki Królestwa. Ubodzy posiądą ziemię.

W Królestwie Bożym, królestwie wywróconym do góry nogami, aby mieć więcej, musisz dawać. Jeśli chcesz przeżywać więcej miłości, musisz więcej kochać. Jeśli chcesz doświadczać przebaczenia, musisz przebaczać. To, co nazywamy „Modlitwą Pańską” mówi: przebacz, jak my przebaczamy”.
W każdym kroku wypuszczania i dawania jest obfitość.

Przebaczenie jest tylko jednym przykładem tego, że wolimy podejmować wielkie kroki, o ile w ogóle chcemy zrobić jakiś krok. Myślimy: „jak mogę przebaczyć im za to co zrobili?”, lecz nie zwracamy uwagi na odpowiedź małego kroku: „przestań o nich plotkować”. Przestań opowiadać wszystkim, którzy chcą słuchać, jak straszna osobą, grupą, są ci ludzie! To jest wielki mały krok! Problemem jest to, że nasze ego bardzo nie lubi tego, co nie przyciąga do niego uwagi i nie zyskuje publicznej aprobaty. Ono potrzebuje tego, aby inni wiedzieli, jak bardzo źle zostało potraktowane i jaka ofiarą jest. Dlatego właśnie ego nienawidzi ciszy.

Naśladowanie Jezusa nie wymaga wielkich odpowiedzi ani dramatycznych gestów. Po prostu jeden mały, pozbawiony aplauzu, pozornie nieznaczący gest. Jeden krok wielkoduszności. Nie musisz rozwiązywać równania, po prostu podejmij następny krok, który jest przed tobą. Taka jest waluta Królestwa.

28 września
To, co nazywamy naśladowaniem Chrystusa jest przejściem z „Ja” ku „my” czy „inni”. Wzywa nas do odejścia od bezcelowej włóczęgi i pojedynczej bierności. Niemniej Iść za Chrystusem to nie imitowanie Chrystusa. Co gadasz!!!??? Długo uważaliśmy, że imitowanie Jezusa to to samo co „idź za mną”, lecz tak nie jest. Możesz imitować kogoś, w ogóle go nie znając, bądź zupełnie nie zmieniając się wewnątrz. Obawiam się, że w tragiczny sposób nazwaliśmy imitację „naśladownictwem”.

Imitacja to forma odizolowanego lenistwa. Żadnego ryzyka, inwestycji w osobę, nie ma potrzeby wewnętrznej przestrzeni, po prostu imitacja. Iść za Chrystusem pozwala nam odkryć prawdziwe ja W Chrystusie , a nie zewnętrzne próby duplikowania Jego zachowań.

Iść za Chrystusem to kochać swoich nieprzyjaciół. Nie da się tego imitować, jest to coś osobistego, interpersonalnego i jest udzielane z najgłębszego wnętrza istoty, gdzie „głębina przyzywa głębinę”. Jest to pójście za duchem, a nie duplikowanie zachowania i uznawanie tego za coś duchowego.