Category Archives: Pozostałe

Codzienne rozważania_09.01.2011

On musi wzrastać, mnie zaś musi ubywać” (Jn. 3:30).

Czym jest duchowy wzrost? Czym jest duchowa dojrzałość? Czym jest iść do przodu w Panu? Obawiam się, że wymieszaliśmy różne pomysły na ten temat. Wielu myśli, że duchowa dojrzałość to jest pełniejsza wiedza na temat chrześcijańskich doktryn, większe zrozumienie prawd pisma, większe wydatki na wiedzę o rzeczach Bożych; i wiele takich cech jest uznawanych za znaki wzrostu, rozwoju i duchowej dojrzałości. Umiłowanie, nic takiego.

Cechą charakterystyczną duchowego rozwoju i dojrzałości jest to: my urośliśmy tak bardzo mniej, a Pan urósł tak bardzo więcej. Dojrzała dusza to taka, która jest mała w swoich własnych oczach, lecz w której oczach Chrystus jest ogromny. To jest wzrost.  Możemy wiedzieć bardzo dużo, możemy mieć wspaniałe zrozumienie doktryny, nauczania, prawdy czy nawet Pisma, a jednak być duchowo bardzo mali, bardzo niedojrzali, bardzo dziecinni.  (Jest wielka różnica między byciem dziecinny, a podobnym do dziecka.) Prawdziwy duchowy wzrost to coś takiego: Mnie ubywa, On wzrasta. To Pan Jezus, który staje się większy. W ten sposób możesz sprawdzać duchowy wzrost.

T. Austin-Sparks from: The Cross and the Way of Life – Chapter 4 

——————————————————————————————————————————–

10 stycznia

Posty Open Windows zostały wybrane z dzieł T. Austin-Sparksa. W niektórych przypadkach są to skróty. Wstępne wersety i towarzyszące biblijne cytaty zostały wybrane przez redaktorów witryny Austin-Sparks.net i nie zawsze występują w oryginalnym tekście. Zachęcamy do przekazywania, drukowania i dzielenia się tym przesłaniem z innymi. T.Austin-Spraks chciał, aby to co zostało otrzymane za darmo, było darmo dawane, jego przesłanie nie posiada praw autorskich. Tak więc prosimy, jeśli zdecydujesz się dzielić tym z innymi, uszanuj jego wolę i oferuje je za darmo, bez żadnych opłat i wolne od praw autorskich.

раскрутка

Codzienne rozważania_08.01.2012

Umarł za wszystkich, aby ci, którzy żyją, już nie dla siebie samych zyli, lecz dla tego, który za nich umarł i został wzbudzony z martwych” (2 Kor. 5:15).

Chrystusa możemy znać wyłącznie w Duchu, zatem ten Chrystus dla nas w tym udzieleniu jest duchowy w tym sensie, że wszystko co wiem, o Ni czy z czym mamy do czynienia z Nim, może być tylko w Duchu. „Dlatego już odtąd nikogo nie znamy według ciała; a jeśli znaliśmy Chrystusa według ciała, to teraz już nie znamy” (2 Kor. 5:16). Pan jest znany według ducha, nasze zasoby są duchowe. Oręż nasze walki jest duchowy. Wszystko musi przychodzić do nas z wysokości. Jednym wielkim wysiłkiem przeciwnika, stale i wciąż skutecznym w czasie obecnej dyspensy, było sprowadzenie Bożych rzeczy na dół, do zaczepu tego świata, do zaczepu tej ziemi, aby stało się czymś, co należy tutaj…

Wystarczy przeczytać Jana, aby zobaczyć jak nic nie nadaje się do przyczepienia, jak wszystko jest wyniesione wyraźnie poza ten świta, i wszystko jest związane u góry z faktem, że Chrystus jest w niebie, a ludzie Pańscy tutaj, lecz nie tuta; tutaj, lecz nieznani; w tym świecie, lecz nie z niego; ludzie tajemniczy w tym świecie, przynajmniej jeśli o świat chodzi,. nierozpoznani, nieznani. A jednak właśnie w ten sposób i z tego powodu jest to najpotężniejsza siła, jak zna Wszechświat: duchowi, ukryci, tajemni ludzi Boży na tej ziemi. Uchwyć chrześcijaństwo i formuj je, kształtuj, systematyzuj, krystalizuj i uczyń z niego jakiś potężny ruch tutaj; z korzeniami tutaj, ze wszystkimi skojarzeniami jakie człowiek może zobaczyć, ceń je i pochwalaj; zarejestruj w powszechnej świadomości tego świata jako coś; wszystko to jest sprzeczne ze Słowem Bożym i przeciwne duchowemu życiu i duchowej mocy. Chrystus jest w niebie, my zaś jesteśmy uniesieni, przeniesieni, posadzeni razem z Nim w okręgach niebieskich. Naszym obecnym celem na tym świecie jest tylko składanie świadectwa, dzięki któremu inni zostaną wyrwani spośród narodów jako lud dla imienia Jego.

T. Austin-Sparks from: That Which Was From The Beginning – Chapter 1

——————————————————————————————————————————–

9 stycznia

Posty Open Windows zostały wybrane z dzieł T. Austin-Sparksa. W niektórych przypadkach są to skróty. Wstępne wersety i towarzyszące biblijne cytaty zostały wybrane przez redaktorów witryny Austin-Sparks.net i nie zawsze występują w oryginalnym tekście. Zachęcamy do przekazywania, drukowania i dzielenia się tym przesłaniem z innymi. T.Austin-Spraks chciał, aby to co zostało otrzymane za darmo, było darmo dawane, jego przesłanie nie posiada praw autorskich. Tak więc prosimy, jeśli zdecydujesz się dzielić tym z innymi, uszanuj jego wolę i oferuje je za darmo, bez żadnych opłat i wolne od praw autorskich.

раскрутка

Codzienne rozważania_07.01.2012

Tak więc nikt z was nie może być moim uczniem, jeśli się nie wyrzeknie wszystkiego, co posiada” (Łk. 14:33. B.W-P.).

Tak naprawdę nic nie może  zostać ustabilizowane dopóki nie zostanie poddane i oznaczone znakiem Krzyża. Zrozumiałeś to? Może to nawet być coś, co otrzymałeś od Boga. Nawet w takim przypadku istnieje ciągle niebezpieczeństwo, że jest coś w nas, co koliduje z tym, co Bóg dał. W jakiś sposób subtelnie wprowadzamy do tego siebie i przywłaszczamy sobie. To jest Ego! To jest ciało! O tak, Bóg daje nam służbę i gdy już uchwycimy się jej, stajemy się zazdrośni o nią i obawiamy się, że inni ludzie wejdą nam w drogę i zabiorą nam nasza służbę, będę przeszkadzać w naszejsłużbie; rozumiesz. Ciało powstaje w taki sposób i w tak wielu różnych kierunkach i powiązaniach. Bóg robi coś, a wtedy my w to wchodzimy. My wchodzimy na scenę.

Tak czy inaczej ciało nie jest w stanie trzymać się z dala nawet od tych rzeczy, które Bóg czyni w cudowny sposób. Zamieniamy je na gloryfikację i gratyfikację naszego ciała, a nawet to co Bóg może dać – może myślisz o innych rzeczach, które Bóg może dać – nigdy nie będzie utrwalone i potwierdzone, jeśli nie  zostanie wcześniej poddane i nie przyjmie na siebie znamienia śmierci; dopóki nie jest żywe wyłącznie dla Boga i w Bogu, dopóki my nie jesteśmy żywi dla Boga i w Bogu w związku z tą rzeczą, cokolwiek to może być. Krzyż jest sposobem Życia na wszystko i natychmiast zostaje unieważniony, gdy to na czym jest Krzyż, woła: Nie! Nie!. Wtedy błyskawicznie wszystko ponownie powstaje, sprzeciwiamy się życiu tej rzeczy, zmagamy się z jej życiem, ograniczamy jej życie. W ten sposób nie tylko hamujemy postęp, lecz drastycznie pomniejszamy Boży zamiar pomnażania. Dlaczego Bóg nie może wzrastać? Odpowiedź jest jasna i zdecydowanie taka: W taki czy inny sposób człowiek wszedł w Boży biznes i skierował go ku sobie. Krzyż nie znajdował się na swoim właściwym miejscu, aby Bogu udzielić wyraźnej, pełnej i swobodnej drogi.

 T. Austin-Sparks from: The Cross and the Way of Life – Chapter 4 

——————————————————————————————————————————–

8 stycznia

Posty Open Windows zostały wybrane z dzieł T. Austin-Sparksa. W niektórych przypadkach są to skróty. Wstępne wersety i towarzyszące biblijne cytaty zostały wybrane przez redaktorów witryny Austin-Sparks.net i nie zawsze występują w oryginalnym tekście. Zachęcamy do przekazywania, drukowania i dzielenia się tym przesłaniem z innymi. T.Austin-Spraks chciał, aby to co zostało otrzymane za darmo, było darmo dawane, jego przesłanie nie posiada praw autorskich. Tak więc prosimy, jeśli zdecydujesz się dzielić tym z innymi, uszanuj jego wolę i oferuje je za darmo, bez żadnych opłat i wolne od praw autorskich.

оптимизация сайта в поисковых системах

Codzienne rozważania_06.01.2012

My jesteśmy myśli Chrystusowej”  (1Kor. 2:16)

 Wielką przeszkodą wyścigu, w którym biegniemy, jest nasz naturalny umysł, który cały czas wyskakuje ze swoimi kompleksami, sporami, interesami i metodami. Gdy Koryntianie zostali przyprowadzeni do Chrystusa, zostawili za sobą swoje widoczne grzechy, lecz przenieśli do nowej rzeczywistości stare, naturalne sposoby myślenia i wnioskowania, co należy do tego świata a nie do Ducha Bożego.  Apostoł Paweł zaprotestował przeciwko temu, mówiąc im: „Wy jesteście umysłu/myśli Chrystusowego” (1Kor.2:16), pobudzając ich w ten sposób do tego,  aby pozwolili Krzyż został wbity między umysłem naturalnym , a duchowym. Dojdziemy do pełni Chrystusa tylko wtedy, gdy zostawimy za sobą umysł naturalnego człowieka i będziemy dalej rozwijać postępy umysłu Chrystusa. We wszystkim: każdym sądzie, każdym wniosku, każdej analizie, każdej wycenie,… musimy pytać Pana: „Czy to jest Twoja myśl, Panie, czy moja?”.  Czasami możemy czuć się tak, jakbyśmy mieli najtwardszy grunt pod nogami do podjęcia pewnej postawy czy jakiegoś szczególnego wniosku; możemy czuć, że mamy wszystkie dowody, więc jesteśmy przekonani, a jednak możemy być w błędzie.

Mąż, który napisał List do Koryntian znał tą sprawę z głębokiego i gorzkiego doświadczenia. „Ja sam również uważałem, że należy wszelkimi sposobami występować przeciwko imieniu Jezusa Nazareńskiego” (Dz. 26:9). Nie było nikogo równie przekonanego o sprawiedliwości przyjętego kierunku, co Saul z Tarsu. Rewolucja jaka nastąpiła w nim, gdy przyszedł do Chrystusa była tak ogromna, że musiał powiedzieć: „Myliłem się we wszystkim w moim fundamentalnym myśleniu”. Po tym wyznaniu wybrał właściwy cel wyścigu, ponieważ zawsze był gotów poddać swoje myślenie jurysdykcji jego ukrzyżowanego Pana.

Jest to sposób na duchowy postęp. Nie zajdziemy daleko trzymając się naszych własnych opinii, naszych własnych wniosków, choćbyśmy nawet mieli wsparcie innych; musimy nauczyć się pokonywać nasz naturalny umysł poddając go umysłowi Chrystusa. To jest najważniejsze, jeśli jesteśmy zainteresowani duchowym postępem. A duchowy postęp to wzrost Chrystusa – innego wzrostu nie ma. .

T. Austin-Sparks from: God’s Purpose in All – Chapter 1 


7 stycznia

Posty Open Windows zostały wybrane z dzieł T. Austin-Sparksa. W niektórych przypadkach są to skróty. Wstępne wersety i towarzyszące biblijne cytaty zostały wybrane przez redaktorów witryny Austin-Sparks.net i nie zawsze występują w oryginalnym tekście. Zachęcamy do przekazywania, drukowania i dzielenia się tym przesłaniem z innymi. T.Austin-Spraks chciał, aby to co zostało otrzymane za darmo, było darmo dawane, jego przesłanie nie posiada praw autorskich. Tak więc prosimy, jeśli zdecydujesz się dzielić tym z innymi, uszanuj jego wolę i oferuje je za darmo, bez żadnych opłat i wolne od praw autorskich.

 что такое раскрутка сайтов

Codzienne rozważania_05.01.2012

A  resztka …. zapuści korzenie w głąb i wyda owoc w górze”  (Iz. 37:31).

Pan musi mieć coś, czego niemożna wynieść, usunąć, wstrząsnąć i czego na pewno nie można wykorzenić. Jest to Jego resztka. Musi to mieć dla Swej chwały, a skoro tak, Pan podejmie wszelkie możliwe kroki, aby mieć właśnie taką resztkę; z korzeniami zapuszczonymi w dół. Oczywiście po to, aby były owoce w górze. Dużo mówimy o tym co na górze: o życiu w niebieskiej strefie, o zasiadaniu w niebiosach, o naszej walce i pracy, o owocności naszego życia w jedności z Panem, ale to wszystko jest możliwe wyłącznie wtedy, gdy nasze korzenie są skierowane w głąb.  Aby tak mogło być, musimy dojść do miejsca,  w którym tak mocno trzymamy się, że nic nie jest w stanie nas przewrócić, jesteśmy nieporuszeni. Wierzę, że to wyjaśnia bardzo dużo z tego, co Pan robi obecnie ze swymi duchowymi ludźmi.

Prawdą jest to, że w tych dniach prawdziwe dzieci Boże przechodzą przez czas intensywnych duchowych prób i sprawdzianów, i tak jest wszędzie. Dlaczego? Ponieważ Pan musi mieć coś wobec czego piekło jest bezsilne i przez co demonstruje Wszechświatowi potęgę Swej siły, która pozwala stać i znosić a dokonawszy wszystkiego ostać się. Gdyby padło pytanie, co jest wartego uwagi dla Kościoła w tym wieku, odpowiedziałbym: aby stał. Mówiąc tak,  mówi się o kolosalnej rzeczy. Och, możesz rzec, to z pewnością coś ograniczonego, czy nie spodziewasz się czegoś znacznie więcej niż to? Postęp, posuwanie się do przodu, głębokie chwile? Wszystkie dzieła zostaną kościołowi na koniec odcięte, aby stał, lecz  właśnie to  stanie będzie jego zwycięstwem. Największym zwycięstwem ze wszystkich możliwych jest to, aby móc stać i być nieporuszonym w wierze wobec tych wszystkich sprawdzianów, testów, wszystkiego co huczy wokół ciebie jak śnieżna zadyma, w sytuacji gdy wszystko ogarnia ciemność, jest tajemnicze, nawet sam Bóg wydaje się jakiś odległy i nierealny, wiara jest sprawdzana a ty jesteś napadany z prawa i z lewa, wszystko na zewnątrz wygląda tak jakbyś został ruszony z miejsca, a wszystko wskazuje na twoją rezygnację, poddanie, obniżenie standardów.

Przechodzimy przez głębokie doświadczenia, przeciwnik to robi, Pan mu nie zapobiega temu, lecz my dochodzimy do pełniejszego poznania mocy naszego Boga i zapuszczamy korzenie głębiej, poza poprzednią podatność na wstrząsanie.  A Pan właśnie szuka ludzi, którymi nie można wstrząsnąć, przeciwko którym piekło i wszystkie jego przejawy arogancji i pychy są bezsilne.

A  resztka …. zapuści korzenie w głąb i wyda owoc w górze„. Tego właśnie Pan potrzebuje.

T. Austin-Sparks from: Rooted and Grounded 


6 stycznia

Posty Open Windows zostały wybrane z dzieł T. Austin-Sparksa. W niektórych przypadkach są to skróty. Wstępne wersety i towarzyszące biblijne cytaty zostały wybrane przez redaktorów witryny Austin-Sparks.net i nie zawsze występują w oryginalnym tekście. Zachęcamy do przekazywania, drukowania i dzielenia się tym przesłaniem z innymi. T.Austin-Spraks chciał, aby to co zostało otrzymane za darmo, było darmo dawane, jego przesłanie nie posiada praw autorskich. Tak więc prosimy, jeśli zdecydujesz się dzielić tym z innymi, uszanuj jego wolę i oferuje je za darmo, bez żadnych opłat i wolne od praw autorskich.

сайт

Codzienne rozważania_04.01.2012

Słowa: „raz jeszcze” wskazują na to, że rzeczy podlegające wstrząsowi ulegną przemianie, ponieważ są stworzone, aby ostały się te, którymi wstrząsnąć nie można(Hbr. 12:27 NIV).

Wraz ze zniszczeniem Jerozolimy – na co ten list wskazuje – wstrząśnięta została cała ziemia, przynajmniej jeśli chodzi o wszystko co żydowskie. Świątynia, centralny punkt całego świata, legła w gruzach aż do gruntu. Kapłaństwo, jako zgromadzenie arcykapłańskiego porządku, przeminęło. Zakończyła się służba świątynna a kraj przestał być zintegrowanym i zjednoczonym ludem. Te rzeczy można było usunąć. Jak długo przecież stały! Jakież przeciwności znosiły! Jak silne było przekonanie, że nigdy nie ustanie! Jakże byli pewni tego, że Bóg był tak przywiązany do tego wszystkiego, że nigdy nie mogło zostać zniszczone z tego nic i przestać istnieć! Jakże walczyli i jak przylgnęli do tego, aż do ostatniej krytycznej chwili! Lecz wszystko na próżno. Bóg już więcej nie chciał budowy i ziemskiego systemu, które zajmowały tak wiele miejsca, energii, wydatków, zanim zostało osiągnięte to co duchowe.

Procentowo duchowa wartość tego była w końcu tak mała, a duchowe zyski leżały tak daleko poza labiryntami religijnej maszynerii i tradycji, że nie było to opłacalne. Środki do osiągnięcia celu nie miały natychmiastowego skutku, za długo trzeba było czekać między użyciem środka, a wynikiem. Nie było natychmiastowego dotknięcia prawdziwym Boskim wymaganiem, a zdecydowanie zbyt dużo fazy przejściowej. Musiało więc to odejść a Bóg zamiast to zachować, sam wstrząsnął tym.

Po tym wstrząsie zostało to, i tylko to, co było Chrystusem w duchowym i niebiańskim wymiarze: Chrystus w niebie i tutaj przez Swego Ducha, centrum zgromadzeń czy okazja do zebrań; Chrystus w niebie jako Arcykapłan i Najwyższa Ofiara; czysto duchowy i niebiański porządek Bożego domu tutaj – nie naturalny, uporządkowany, wymuszony, imitowany czy materialny. Porządek wyrasta z życia a Życie jest Boskie, niepohamowane. Boski porządek będzie spontaniczny.

T. Austin-Sparks from: Editor’s Letter, Nov-Dec 1952 


5 stycznia

Posty Open Windows zostały wybrane z dzieł T. Austin-Sparksa. W niektórych przypadkach są to skróty. Wstępne wersety i towarzyszące biblijne cytaty zostały wybrane przez redaktorów witryny Austin-Sparks.net i nie zawsze występują w oryginalnym tekście. Zachęcamy do przekazywania, drukowania i dzielenia się tym przesłaniem z innymi. T.Austin-Spraks chciał, aby to co zostało otrzymane za darmo, było darmo dawane, jego przesłanie nie posiada praw autorskich. Tak więc prosimy, jeśli zdecydujesz się dzielić tym z innymi, uszanuj jego wolę i oferuje je za darmo, bez żadnych opłat i wolne od praw autorskich.

раскрутка

Martwy człowiek nie ma praw!

Darren Smith

Ponownie chcę rzucić wyzwanie Ciału tym faktem!

Od pewnego czasu już czasu nie ruszaliśmy tego tematu, lecz jeśli chodzi o mnie Bóg ciągle używa go w moim życiu i stale otrzymuję dużo maili od tych, którzy czują podobnie. Każdego dnia spotykamy się z problemami tego świata, który nie poddał siebie Bogu i wyzwaniem dla nas jest, aby żyć życiem Królestwa w systemie całkowicie się temu przeciwnym. Musimy pamiętać o tym, że jeśli narodziliśmy się na nowo to jesteśmy martwi dla tego świata a żywi w Królestwie. Kol 2:20 „Jeśli z Chrystusem umarliście dla żywiołów (sił) tego świata, to dlaczego żyjecie tak, jakbyście w tym świecie żyli?”

To pytanie pojawia się nieustannie w moim życiu. Wydaje się, że siły tego świata zawsze kwestionują moją pozycję w Królestwie Bożym i w ten sposób ujawniają słabe miejsca w moim życiu z Panem. W ciągu kilku ostatnich lat spotykałem się w moim osobistym życiu z wieloma gigantami, zaczynając od testowania mojego małżeństwa, aż do punktu jego złamania, po problemy zdrowotne zagrażające życiu. Chciałbym wam powiedzieć, że przeszedłem przez to wszystko bez zmagań, lecz nie mogę tego zrobić. Tak naprawdę, to mogę powiedzieć, że moja wiara została głęboko sprawdzona, a często czułem beznadzieję tej próby i wielka samotność. Główne wartości naszej wiary nie były tak wyraźne w czasie przeżywania tej próby, a linie graniczne nie wydawały się tak jasno zdefiniowane, jak to było wcześniej, przed tą doliną. Mówię, że to kilka lat, ale wszystko zaczęło się w 2005 roku, gdy pracowałem z ofiarami huraganu Katrina i trwa do dziś. W czasie tego kataklizmu coś zostało we mnie złamanie, co spowodowało, że zdjąłem wzrok z Pana pomimo, że codziennie byłem zajęty pracą dla Niego. Cierpienie stało się dla mnie tak realne, że pochłonęło całe moje jestestwo i smutek, przed którym nie było ucieczki czy uwolnienia. Była to ta podstawowa siła tego świata, która skierowała mnie na drogę to wielkiej doliny doświadczenia.

Teraz mogę wam powiedzieć, że mam się już lepiej w mojej dolinie życia, lecz przyszło to z wielkim bólem i trwa nadal.  Ponieważ teraz widzę, że Ojciec doprowadził mnie do miejsca mojej śmierci, które nazywam Patmos. Jeśli pozwolimy Bogu zabić te podstawowe siły w nas, wtedy zaczynamy żyć dla Niego bez strachu. To jest małe słowo, które ma ogromny wpływ na nasze życie, pomimo że większość nie przyzna się, że się boi.

Martwy człowiek nie boi sie!
A dlaczego miałby się bać, skoro już jest martwy? Problemem jest to, że jeśli nie jesteśmy martwi to strach po cichu prowadzi nas na bok od Królestwa. W przypadku mojego małżeństwa strach i pycha były siłami, które wiodły do zniszczenia. Ogromnie bałem się jego rozpadu lecz pycha powodowała, że trwałem w nieprzebaczeniu.

Smutne było to, że strach przed rozwodem były wywołany niewłaściwymi motywacjami. Byłem tak zły na moją żonę, że chciała rozwodu, lecz kontrolował mnie strach przed tym jak zareaguje na to społeczność. Byłem tak nieszczęśliwy, że, aby być wolnym, prosiłem Boga, aby zabił jedno z nas.. Nie bałem się w ogóle samotności, zupełnie. Doszedłem do miejsca, w którym przekonałem samego siebie, że Bóg chce dla mnie lepszej żony. Może to dla niektórych brzmieć dziwnie, lecz jestem pewien, że są tu również tacy, którzy czują teraz podobnie.

Gdy moja żona odeszła do Boga, zamiast kochać ją tak, jak Chrystus kocha Kościół, głosiłem jej jak wymagający dyrektor. Tak bardzo oddaliłem się od niej a jednak ciągle twierdziłem, że kocham ją, choć tak nie było; kochałem tylko jej obraz sprzed lat. Dalej uzasadniałem swoje zachowania Biblią, no bo, w końcu, dalej pracowałem dla Boga. Nie będę wchodził w szczegóły naszych problemów, lecz chcę, abyście zrozumieli, że nasze małżeństwo było pod każdym względem skończone, pomimo tego, że jakoś funkcjonowaliśmy dla naszych dzieci. W tym czasie obie strony doznały ogromnego bólu. Powiedziałem o tym wszystkim dlatego, żeby powiedzieć, że musieliśmy się z Michelle nauczyć przebaczania, a chodzi mi tu o prawdziwe przebaczenie, a nie płytkie: „Przepraszam, przykro mi”, lecz prawdziwe przebaczenie, które jest możliwe wyłącznie przez Chrystusa.

Musieliśmy wyjść poza pychę i strach, i pozwolić Bogu wykonać tą pracę. Musieliśmy całkowicie otworzyć się na siebie nawzajem, niczego nie powstrzymując. Musieliśmy ponownie zakochać się w sobie nie tylko naszą, ludzką miłością, lecz Bożą. Bóg uczynił cud w naszym małżeństwie i teraz jest ponownie silne.

Wielu chodzi w strachu i nie przeżywa pełni Boga żyjąc na pół gwizdka. Może strach powstrzymuje ich przed przebaczeniem, co z kolei nie dopuszcza Łaski Bożej do działania w ich własnym życiu.

Bracie, żyłem wcześniej w tej bezpłodnej dolinie i zapewniam was, że tam owocu nie ma. Proszę, abyś zapytał samego siebie, czy jesteś martwy dla tego świata, czy też powinienem powiedzieć podstawowych sił tego świata?

Tylko martwi widzą Boga!!!

Darren Smith
Street Scape Ministries

http://www.streetscapeministries.com/widgets/gen_1731.1.gifaracer.mobi