Category Archives: Chodzenie w Duchu

Chodzenie w Duchu – dylemat

Logo_Carpenter

Wstęp: Ani dusza, ani duch ludzki nie sa podobne do koła. Rysunki reprezentują są prostu graficzną demonstracją relacji między duchem, duszą i ciałem człowieka. Ich celem jest jasne zrozumienie tego, w jaki sposób relacje między tymi trzema elementami wpływają na funkcjonowanie ludzkości.

CarpenterIII - dylemat

Wewnętrzny krąg reprezentuje ducha ludzkiego. Zewnętrzny – duszę ludzką, która jest podzielona na dwie komory, które oddaja różne poziomy (?) osiągnietego poznania.


Krąg zewnętrzny, dusza, zbudowany jest z szeregu „pokoi”, z których każdy posiada drzwi otwierane z holu do wewnątrz, oraz okno znajdujące się na przeciwnej ścianie. Okna reprezentują „bramy zmysłów” przez któe dostają się do komór duszy informacje ze świata fizycznego.


Człowiek nautralny:Wiemy, że człowiek naturalny rodzi się z natruą Adama, duchem tego świata, duchem grzechu i śmierci. Na rysunku wewnętrzny krąg reprezentujący duszę naturalnego człowieka, jest czarny jak noc. Jako dziecko, człowiek rodzi się z praktycznie pustymi komorami duszy. Poprzez bramy zmysłów gromadzona jest w różnych komorach duszy w bardzo szybkim tempie wiedza o świecie i otoczeniu.  Początkowo wydaje się, że wszystkie drzwi są otwarte na ducha i naturalny człowiek podejmuje decyzje w duszy i nie są one w szczególny sposób obciążone „nartwą naturą” ducha. Typowym przykładem jest dwoje dzieci bawiąccy się wspólnie zabawkami. Poprzez bramę oczu jedno dziecko widzie, że drugie cieszy się bawiąc zabawką, której to pierwsze nie ma. Stojąc na pozycji swego zaciemnionego ducha, spogląda do komory duszy, gdzie ta informacja jest zbierana i dochodzi do następujących wniosków:


Zabawa tą zabawką przynosi szczęście.  Chcę być szczęśliwy.  Chcę tej zabawki..  Zabiorę tą zabawkę.

Oczywiscie, takie postępowanie Biblia nazywa „pożądliwością” i jest to naturalne wynik działaniu ducha grzechu i śmierci.Rodzi się ono w naturalnym człowieku.

Idac dalej, młodzieniec podchodzi do drugiego dziecka i usiłuje zabrać mu zabawkę. Tamten opiera się, więc ten pierwszy „wali” go w głowę, aby zmusić go do rezygnacji z zabawki. [To, co widzimy tutaj w małej skali precesem identycznym do tego, w jaki powstają wojny światowe]. Misja skończona! Dziecko, które teraz ma zabawkę nie czuje żadnego współczucia do drugiego dziecka, które płacze po stracie. Natura grzechu i śmierci służy całkowicie sobie.

Jeśli dziecko osiąga „sukcesy” częście metodami siłowego wymuszania na innych, to jego reakcja na taką metodę staje sie coraz bardziej pozytywna wzmacaniana. Dojdzie do wniosku: „To jest metoda na szczęscie.” Gdy dorośnie stanie się znakomitym złodziejem, jeśli nie dyktatorem. To właśnie z tego powodu, Biblia upomina nas:

Prov 19:18 Ćwicz swego syna, póki jest nadzieja, lecz nie unoś się przy tym.

Prov 23:13-14
NIe szczędź chłopcu karcenia, jeżeli go uderzysz rózgą, nie umrze. Ty go uderzysz rózgą, a jego duszę wyrwiesz z krainy umarłych.

Stosując tę prawde
do naszego przykładu, przypuśćmy, że dorosły nauczyciel jest w tym samym pokoju,  którym bawią się dzieci i spostrzega takie zdarzenia. Jego zadaniem jest podejść do dziecka, które wyrywa zabawkę siłą i oddać ją wcześniejszemu posiadaczowi, lecz dać również klapsa pierwszemu, wprowadzając przez drzwi wrażeń sygnał, który będzie silniejszy niż wcześniejsze zachowanie wymuszone pożądaniem rzeczy. Celem jest dostarczenie przez klapsa wystarczająco silnego impulsu, który napełni duszę procesem myślowym, który przebiega mniej więcej tak:

  1. Obieranie siłą czyjegość dobra powoduje karę.
  2. Ból ukarania powoduje niezadowolenie.
  3. Niezadowolenie spowodowane przez ból ukarania jest bardziej nieprzyjemne niż przyjemność posiadania ukradzionej zabawki.

Wniosek: „Nie kradnij” (Ex 20:15)

W tym momencie ważne jest zwrócenie uwagi na to, że duch grzechu i śmierci w dziecku NIE ZMIENIŁ SIĘ! Nie, komora „duszy” otrzymała bodziec (wrażenie), który wywołuje zmianę decyzji, która normalnie jest zupełnie naturalna dla ducha grzechu i śmierci. „Pożądanie” ciągle w duchu jest. Lecz teraz komora „duszy” została napełniona „instrukcją.” W miarę jak idzie przez życie i spotyka się z różnymi sytaucjami, w których musi ponownie wybrać między „kraść czy nie kraść,” człowiek ma już wyuczone blokowanie wpływu swojej martwej natury na podejmowane przez duszę decyzje.

W tym trwającym stale procesie, człowiek uczy się żyć według duszy, a nie ducha. Uczy się poprzez system „nagród i kar,” że lepiej jest NIE podążać za swoim upadłym duchem, lecz raczej wybierać zgodnie z informacjami zebranymi w komorze duszy. W rzeczywistości, uczy się tego, że im lepiej postępuje według duszy niż ducha, tym bardziej społeczeństwo pochwala go jako „dobrego” człowieka. Lecz, powtarzam ponownie, ważne jest aby zrozumieć, że JEGO DUCH NIE ZMIENIŁ SIĘ! W swej istocie ciągle ma ducha grzechu i śmierci, po prostu stał się specjalistą w chodzeniu nie według swego ducha, lecz według duszy.

Dla całkiem praktycznych buduje „barierę” między duchem i duszą. Stara się zablokować wpływy ducha grzechu i śmierci na jego decyzje. Stara się ze wszystkich sił podejmować decyzje oparte na wiedzy zebranej z „cywilizowanego świata,” która jest zachowana w różnych komorach duszy.

Lecz, w końcu, nawet ten proces jest produktem upadłej natury. Dlaczego tak mówię? Decyduje się żyćć „dobrym” (duszewnym) życiem, ponieważ TO JEST W „JEGO” NAJLEPSZYM INTERESIE!! Nawet ta decyzja chodzenia według duszy zamiast ducha, jest całkowicie służeniem „sobie.” W ten proces nie jest zaangażowana miłość Boża. Człowiek stara się byc „dobry.” ponieważ został nauczony przez światowy system cywilizacji „nagradzania i kary,” że „zamożniejszy” jest jeśli tak robi. Jego natura się nie zmieniła! Nadal spędza swoje życie słuąc „sobie.”

Uwaga: Drzewo poznania dobra i zła ma jeden korzeń. Ten korzeń to „swoje ja.” To, co upadli ludzie, jako społeczeństwo, uważają za „dobre” i „złe” zachowania, ciągnie soki z motywacji zachowania życia i osobistych korzyści dla „siebie” na poziomie „społecznym.” Prawodawstwo każdego kraju ma na celu ochronę człowieka przed człowiekiem.

Dylemat człowieka narodzonego na nowo:

Tylo dla celów nauczania, powiedzmy, że młody człowiek wspomniany wyżej nie narodził się na nowo, aż dorósł do wieku dojrzałego. Spędził życie starając się być „dobrym” budując mocną barierę między swoją duszą a duchem. Nauczył się – wszelkimi sposobami – nie chodzić według ducha, lecz podejmować decyzje wyłącznie na podstawie informacji zebranych w różnych komorach duszy.

W wizji widze kilka nazw drzwi, które prowadzą do różnych komór duszy. Niektóre z nich to: ETYKA, EKONOMIA, RZAD, RODZINA, BIZNES, DOKTRYNA, MODLITWA i tak dalej. Ten człowiek przez całe życie uczył się tego, jak bardziej żyć zgodnie z informacjami zebranymi w tych pomieszczeniach, niż zgodnie z upadłą naturą.

Teraz, jako dorosły, słyszy ewangelię Jezusa Chrystusa. Rozumie posłanie i przyjmuje Jezusa jako Pana i Zbawiciela – „rodzi się na nowo.” Jego stary duch, natura Adama, duch grzechu i smieci literalnie jest uśmiercony. W to miejsce zostaje włożony nowych duch, który jest „z Boga.” Często nazywamy to „nową naturą.”

W wizji, wewnętrzny krąg reprezentujący odrodzonego ducha człowieka jest teraz napełniony światłem. Ten odrodzony duch jest „z Boga” i rozumie sprawy Królestwa Bożego.

1
Kor 2:12
A my otrzymaliśmu nie ducha świata, lecz ducha, który jest z Boga, abyśmy wiedzieli czym nas Bóg łaskawie obdarzył.

Celem dla odrodzonego ducha jest, aby człowiek „chodził według ducha,” tzn., aby chodził zgodnie z nową naturą , którą Bóg umieścił w nim.

Gal 5:25
Jeśli żyjemy wdług Ducha, według Ducha też postępujmy.

Problem polega na tym, że człowiek nie ma żadnego pojęcia JAK to robić! Ze wszystkich sił unikał chodzenia według ducha, ponieważ- przed narodzeniem na nowo – był do duch grzechu i śmierci. Jego całe doświadczenie polega na tym, jak chodzić według duszy, a nie ducha.

Życie, moc i namaszczenie Boże, spływają na ziemię przez przewodnik odrodzonego ducha. Aby w ogóle widzieć „fizykę” Królestwa Bożego manifestującą się na ziemi, człowiek w jakiś sposób musi nauczyc się „chodzić w duchu.” Przez „fizykę” Królestwa Bożego mam na myśli niektóre dzieła jakie widzimy demonstrujące się w życiu Jezusa Chrystusa; cuda, uzdrowienia, panownie na siłami nautury i demonami itd. To wszystko dzieje się przez odrodzonego „ducha” człowieka przez namaszczenie Ducha Świętego. Nie pochodzi to z duszy. Pochodzi to od Boga i spływa przez „Jego ducha, który w sercu każdego narodzonego człowieka.

Będąc nastawieni na chodzenie według duszy, większość chrześcijan próbuje prowadzić swoje życie według duszy, nawet po tym, gdy ich duch został ożywiony ze śmierci do życia. Dla biznesmena ewagelii, skuteczna wspólpraca z przewodnictwem i namaszczeniem Ducha Świętego jest tak ważne, że musi nauczyć się jak niszczyć barierę budowaną przez całe życie po to, by chodzić według duszy a nie ducha. Jak to zrobić będzie przedmiotem następnej sesji tej serii.

раскрутка сайта

Chodzenie w Duchu – rozwiązanie (jpg)

Najważnieszym sposobe, w jaki narodzony na nowo duch otrzymuje kierowanie jest wewnętrzne świadectwo. Czym jest wewnętrzne świadectwo? Sumienie jest głosem odrodzonego ducha ludzkiego. Zgadza się to z Pismem, które mówi:

Heb 10:16
Takie jest zaś przymierze, jakie zawrę z nimi po upływie owych dni, mówi Pan: Prawa moje włożę w ich serca i na umysłach ich wypiszę je


Odrodzony duch ludzki nie potrzebuje spisanego prawa, które mówi mu: „nie będziesz kradł.” W jego „naturze” nie jest już więcej „kraść.” Nowa natura, którą otrzymał, gdy narodził się na nowo mówi mu, poprzez wewnętrzny głos sumienia, że nie powinien kraść bliźniemu. Podobnie jest z pozostałymi dziesięcioma przykazaniami.

CarpenterIII - rozwiązanie
Duch Święty powiedział do mnie:

– Ci, którzy mają zwyczaj naruszania swojego sumienia, mają wielkie trudnosci z rozróżnieniem Mojego głosu.”


Prowadzenie w życiowych sprawach:

Przyszedł ostatnio do mnie pewien mężczyzna narzekająć,że nie może słyszeć głosu Ducha Świętego. Zapytałem go: „Kiedy ostatni raz temu, naruszyłeś swoje sumienie?”

Pomyślał chwilę i powiedział:

– Miałem iść z przyjaciółmi do kina na film kilka dni temu. Właśnie w chwili gdy wchodziliśmy do kina „coś” wewnętrz mnie zdawało się mówić: „Nie wchodź tam. Idź do kościoła i zamiast tego módł się w tym czasie.”
Zapytałem go:
– Czy byłeś posłuszny?
– NIe – odpowiedział – nie, zignorowałem i oglądałem film z przyjaciółmi.


Ten człowiek nie miał problemów ze słyszeniem Boga. On miał problemy z posłuszeństwem Bogu. Duch Święty mówił do niego poprzerz ludzkie sumienie, dając mu precyzyjne instrukcje na temat tego, co ma zrobić. Ukształtował taki styl życia, który zwyczajowo odrzucał głos Jego sumienia. Sumienie jest głosem naszego ludzkiego ducha, pierwszym sposobem w jaki Bóg do nas przemawia. Zwyczajowe naruszanie „wewnętrznego świadectwa” (sumienia) jest najpewniejszą drogą do zatwardzenia się na głos Ducha Świętego.


Prowadzenie dla Biznesmenów Ewangelii:


Dla Bożych Biznesmenów jest to życiowa sprawa. MUSIMY umieć rozróżniać prowadzenie Ducha Świetego w dziedzinie finansów. To Duch Świety „pokazuje to, co ma przyjść.” Potrzebujemy PROWADZENIA! Zauważ, w jaki sposób Duch Święty przekazywał temu człowiekowi wskazania. Przez to, że naruszał głos sumienia, równocześnie „uśmiercał” swoją zdolność do poddania się prowadzeniu przez Ducha Świętego!

Gdyby każdy z nas, do chwili nowego narodzenia, „stale słuchał” tego głosu sumienia, to uniknęlibyśmy wielu życiowych pułapek, jakie przeciwnik dla nas zaplanował. Duch Święty byłby wtedy z łatwością poprowadził nas przez życie. Problemem jest to, że większość z nas ignoruje wiele z tych wskazówek udzielanych przez nową naturę. Po pewnym okresie „zabijamy” swoja zdolność do słyszenia głosu sumienia. Stajemy sie „ociężali w słuchaniuj” głosu nowej natury. To nie nowa natura przestaje mówić do nas poprzez głos sumienia. Po prostu uczymy się „wyciszać” podobnie jak rodzice robią z odgłosami bawiacych się dzieci.

1 Tym. 4:1-2
A Duch wyraźnie mówi, że w późniejszych czasach odstąpią niektórzy od wiary i przystaną do duchów zwodniczych i będą słuchać nauk szatańskich, Uwiedzeni obłudą kłamców, naznaczonych w sumieniu piętnem występku (w wersji ang. NAZNACZONYCH W SUMIENIU GORĄCYM ŻELAZEM).

Według słowniak Stronga, greckie słowo tlumaczona jako napiętnowany (naznaczony), to:

2743. kauteriazo; pochodzi od G2545; znakować (bydło).  tj., (przez implikację) uczynić nieczułym, (figuratywnie): –  naznaczyć gorącym żelazem.


Gdy cauterize ranę na ciele, tworzy się blizna, która znieczula. Gdy ignorujemy głos, czy naszego odrodzonego ducha ludzkiego (sumienie), wzmacniamy barierę oddzielającą naszą duszę od ducha, co powoduje że stajemy się coraz bardziej nieczuli na przywództwo i kierownictwo Ducha Świętego poprzez naszą nowa naturę.

Prowadzenie zarówno w „sprawiedliwości” jaki i twoim „powołaniu” przyodzi przez ten sam kanał… twojego odrodzonego ducha ludzkiego. Głos odrodzonego ducha ludzkiego jest twoim sumieniem. Jeśli potrzebujesz precyzyjnego prowadzenia w swoim „powołaniu” jako Boży Biznesmen, musisz być bardzo czuły i wrażliwy na głos twego odrodzonego ducha.


Naprawde jest szaleństwem próbować być wrażliwym na głos sumienia wyłącznie w obszarach twojego „powołania” i w tym samym czasie zabijać swoje zdolnoścido słuchania głosu w swej codziennej drodze „sprawiedliwości.” Albo jesteś wrażliwy i czuły na głos sumienia albo nie. Twoja nowa nautra, odrodzony duch, żyje w tobie. Twoje nowa nautra otrzymuje prowadzenie i wskazówki od Ducha Świętego. Bóg mówi do ciebie przez twojego odrodzonego ludzkiego ducha… nową naturę. „Głos” tej nowej natury to sumienie.
Dlaczego nie słyszysz? Oto dobra modlitwa: „Ojcze, w imieniu Jezusa, odnów mi czyste, niezmącone sumienie. Zbudź moje sumieni w tych dziedzinach, gdzie ja je zasuszyłem”

Rzym. 9:1
Prawde mówię w Chrystusie, nie kłamię, a potwierdza mi to sumienie mojew Duchu Świętym.

Jednego jestem pewien: im więcej czasu wierzący pozwala swemu odrodzonemu duchowi na społęczność z Duchem Świętym poprzez medytację nad Słowem Bożym i modlitwę na językach, tym wrażliwszy i czuły będzie się stawał taki wierzacy na głos swego sumienia. Wracajac do rysunku na początku tej sesji, w miarę jak spędzamy godziny na społeczności z Duchem Świętym, „bariera” między nową naturą a duszą zaczyna być rozbijana. Krok po kroku światło sprawiedliwości pochodzące z odrodzonego ducha ludzkiego zaczyna świecić na zaciemnione komory duszy. Sumienie „ożywia się” ponownie.. nawet w tych dziedzinach, które przez lata były zasuszone całkowiecie.

Mówiąc bardziej zrozumiałym językiem, nikt nie może spędzając dużo czasu ze Słowem Bożym, na modliwie w językach nie stać się ponownie wrażliwy na głos nowej nautry… sumienia. Duch Święty jest jak oczyszczajacy ogień i zacznie odsłaniać te dziedziny, w których zagłuszaliśmy sumienie latami. Jan Chrzciciel powiedział:

Mat. 3:11-12
Ja was chrzczę wodą, ku upamiętaniu, ale Ten, który po mnie idzie, jest mocniejszy niż ja; jemu nie jestem godzien i sandałów nosić; On was chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem. W ręku jego jest wiejadło, by oczyścić klepisko swoje, i zbierze pszenicę swoją do spichlerza, lecz plewy spali w ogniu nieugaszonym.


Miejsce w miejsce, wierzący będzie napotykał zachowania, schematy myślenia, nieprzebaczenie i inne formy niesprawiedliwości, które dopuszczał przez lata w swej duszy. Gdy będzie na nie trafiał, będzie zmuszony do podjęcia decyzji: pokuta, czy rezygnacja z modlitwy na językach. Większość ludzi rezygnuje gdzieś po drodze, a potem dziwią się dlaczego tak trudno im „usłyszeć” prowadzenie Ducha Świętego w ich „powołaniu.”

Powtórzę, najważniejszy sposób na otrzymanie prowadzenia Ducha Świętego to wewnętrzne świadectwo. Sumienie wierzącego jest przewodnikiem przez który to prowadzenie przychodzi. Jeśli zasuszyliśmy nasze sumienie nie patrząc na prowadzenie ku „sprawiedliwości,” to nieświadomie zasuszyliśmy nasze sumienie na powadzenie w dziedzinie naszego „powołania.” Dla biznesmena ewangelii niezwykle ważne jest, aby przewodnik sumienia był czysty, sprawiedliwy i święty, a to po to, aby prowadzenie Ducha Świętego mogło płynąć przez nie niezakłócone. продвижение сайтов москва вакансии

Chodzenie w Duchu – przepływ (jpg)

Logo_Carpenter

„Ojcze , Twoja wola niech się stanie, na ziemi i na niebiosach!”

CarpenterIII - przepływ

Gdy spędzamy czas na społeczności z Ojcem, On zsyła swoją miłość, wiarę i nadzieję poprzez przewodnik jakim jest odrodzony w nas duch. Jego „wola” jest nam objawiona… napierw naszemu duchowi. W miarę jak pojmujemy wolę Ojca dotyczącą jakiejś sytuacji, duch zaczyna wyświetlanie „obrazu nadziei” na ekranie naszej duszy. Zaczynamy „widzieć, co robi nasz Ojciec.” Wtedy zaczynamy wypowiadać wolę Ojca i podejmujemy odpowiednie działanie. To wypowiadanie i działanie „w imieniu Jezusa” umożliwia Duchowi Świętemu manifestację woli Ojca na ziemi, tak jak w niebie.продвижение