Category Archives: Codzienne rozważania_2012

Codzienne rozważania_18.06.2012

Oto lud, który mieszka na osobności, i między narody się nie zalicza”  (Lb. 23:9)

Nie być zaliczonym (też: rozpoznanym/uznanym wśród narodów – przyp.tłum.) do narodów. Och, to jest wspaniałe! Stawia to Izraela nie tylko z dala od tych narodów, lecz także na ich szczycie. Jeśli było kiedykolwiek, cokolwiek, co Szatan próbował zrobić z ludem Bożym przez te wszystkie wieki to doprowadzić do zaliczenia ich między narody. Mówię poważnie i z troską. Oto tutaj w samym sercu chrześcijaństwa jakie mamy dzisiaj, istnieje pragnienie, aby być zaliczonym. Rozpoznanie/uznanie! Wszystko, co robi zorganizowane chrześcijaństwo ma na celu zyskanie uznania. Czym są te wszystkie kościoły! W tym przypadku chodzi mi o te wszystkie wyszukane i wzniosłe budynki. Ich celem jest zyskanie uznania; są one po to, aby coś zostało rozpoznane. Jak daleko sięgają te wszystkie procedury, reklamy i znacznie więcej poza tym? Jest to po to, aby zyskać uznanie, być akredytowanym tutaj, na ziemi, być zaliczonym tutaj. Tak, to jest zwycięstwo Szatana. To właśnie w tym miejscu uszła duchowa moc.  To właśnie tutaj kościół przestał być czymś, co jest uznawane w górze,  zszedł w duchu na dół na ten świat, aby być zaliczony między narodami. Jeśli tylko Szatan może ściągnąć ludzi Bożych na taką pozycję, gdzie zostają przejęci przez ten świat i wprowadzeni do raportu, doprowadzeni do czegoś, co jest  z tego świata to jest to jego zwycięstwo – strącił Kościół z miejsca w okręgach niebieskich w dół i sprawił, że stał się ziemski. Ta zasada występuje w całym Starym Testamencie. To samo widać w okresie ucisku w Objawieniu. Bóg tego nie przyjmie, a jest w tym powodzenie Szatana. On to strącił kościół z niebios. Sprawił w którymś momencie, że Kościół dotknął ziemi, w jakiś sposób połączył się z ziemią.

To, co właśnie powiedzieliśmy dotyka nas na tak wiele sposobów, tak, w niezliczonej ilości rzeczy, ta kwestia bycia zaliczonym między narody, to zejście w dół z pozycji niebios. Pan nigdy nie miał takiego zamiaru, aby Jego Kościół na tej ziemi był czymś, co zostanie przechwycone przez ten świat, coś co będzie zaliczone do rzeczy tego świata, uznane i akredytowane przez ten świat. To, o co Panu chodziło i co osiągnął, gdy wszystko jeszcze było w porządku, to czas, gdy świat nie mógł znieść obecności Kościoła, ani go nie chciał. To jest mocą Kościoła, aby świadczyć przeciwko temu światu.

T. Austin-Sparks from: The Overcomer – Chapter 2

_________________________________________________________________

17 czerwca | 19 czerwca

Posty Open Windows zostały wybrane z dzieł T. Austin-Sparksa. W niektórych przypadkach są to skróty. Wstępne wersety i towarzyszące biblijne cytaty zostały wybrane przez redaktorów witryny Austin-Sparks.net i nie zawsze występują w oryginalnym tekście. Zachęcamy do przekazywania, drukowania i dzielenia się tym przesłaniem z innymi. T.Austin-Spraks chciał, aby to co zostało otrzymane za darmo, było darmo dawane, jego przesłanie nie posiada praw autorskich. Tak więc prosimy, jeśli zdecydujesz się dzielić tym z innymi, uszanuj jego wolę i oferuje je za darmo, bez żadnych opłat i wolne od praw autorskich.

/p

платная регистрация сайта в каталогах

Codzienne rozważania_17.06.2012

Jezus… rzekł: Co chcecie, abym wam uczynił? Mówią do niego: Panie, aby otworzyły się oczy nasze!” (Mat. 20:32,33).

Nigdy nie zobaczymy Boskich rzeczy przy pomocy naszego rozumu. Nigdy nie zobaczymy niczego, dlatego, że ktoś usługujący nam jasno je wyłoży. Nie, stanie się tylko wtedy, gdy Jezus z Nazaretu dotyka nas, a my Jego i jest to prawdą na każdym etapie chrześcijańskiego życia. Może te słowa czyta ktoś, kogo oczy nigdy nie zostały najpierw otwarte, aby widział, czego wynikiem jest Życie wieczne – ponieważ poznać jest tylko innym wyrazem określającym „widzenie”, Jezus zaś powiedział: „A to jest żywot wieczny, aby poznali ciebie, jedynego prawdziwego Boga i Jezusa Chrystusa, którego posłałeś” (Jn17:3). „Aby poznali” – inaczej mówiąc: zobaczyli – jeśli więc jeszcze nie wszedłeś do Życia, nie przyjąłeś Życia wiecznego, to pamiętaj, że to się tak po prostu nie stanie. Musisz bardzo się skupić i pokazać Panu, że rzeczywiście o to ci chodzi; będziesz musiał być jak  Bartymeusz i wołać, i wołać „jeszcze głośniej”.  Pamiętaj o tym, że Pan często czeka, opóźnia i powstrzymuje, aby zobaczyć czy rzeczywiście zależy nam na tym, aby zobaczyć. Jesteśmy próbowani w tym, jak bardzo cenimy Jego rzeczy.

Continue reading

Codzienne rozważania_16.06.2012

Baczcie, żeby was kto nie zwiódł. Albowiem wielu przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Jam jest Chrystus, i wielu zwiodą”  (Mat. 24:4,5 NIV).

Pewne słowo dotyczące religijności, zawierające w sobie dobro, tutaj, zaadaptowane przez Zwodziciela do rzeczywistości, w której działa i do tego typu ludzi, z którymi pracuje to religijność. Tak, religijnie zwiedzenie albo, inaczej mówiąc: zwiedzenie przez swoją własną religijność, a to jest silna i potężna ułuda. W tej iluzji jest moc, która tak często wydaje się przeciwstawiać każdej próbie zajęcia się nią. Zwiedzeni przez religijność. Czegóż więcej należy oczekiwać niż uznania faktu istnienia Boga i oddawania Bogu czci, uznania i wdzięczności; aktywnego interesowania się tym, co dotyczy Boga, brania udziału w religijnych spotkaniach i gorliwego zajmowania się religijną religijną aktywnością i religijnymi sprawami, oraz tego, aby religijne sprawy i religijna rzeczywistość stały się najważniejsze? Czego więcej można oczekiwać? Jaka jest tego istota?

Bądźcie cierpliwi i wytrwajcie ze mną, gdy mówię z bardzo wielkim naciskiem: może to być jedną kolosalną fikcją. Tak często właśnie przysłania tą jedną fundamentalną rzecz – prawdziwą i żywą relację z Bogiem. „Musicie się narodzić na nowo”, a religia bardzo często zaćmiewa tą sprawę. Ach, religia nie ma argumentów na rzecz zbawienia. Religia może być założona w najciemniejszym miejscu na ziemi. Religia istnieje uniwersalnie: zdeprawowana i bardzo przyćmiona w wielu miejscach, lecz właśnie uniwersalnie istnieje świadomość stawania wobec jakiegoś najwspanialszego obiektu czci, wymagającego uwielbienia, a wtedy ludzkie umysły i wyobraźnia zaczynają pracować, aby w jakiś sposób wyrazić to przekonanie o tym najwyższym objecie czci i ta wyobraźnie produkuje czasami coś z drzewa, kamienia czy w niebiańskich ciałach; jakoś jest to wyrażane, lecz jest właśnie to coś, co jest tam, poza wszelkimi formami wyrazu, co jest uniwersalne. Wszystkie wysoko ucywilizowane formy tego wprowadzone do chrześcijaństwa pozostają tym samym tylko w rozwiniętej postaci. To coś nie mówi, że chrześcijańska bardziej inteligentna, cywilizowana, wyedukowane interpretacja Boga, mimo że czerpie swoje idee z Biblii, jest zbawieniem. Może to być ogromna ułuda i bardzo często tak jest.

T. Austin-Sparks from: Christ The Power Of God – Chapter 3

_________________________________________________________________

15 czerwca | 17 czerwca

Posty Open Windows zostały wybrane z dzieł T. Austin-Sparksa. W niektórych przypadkach są to skróty. Wstępne wersety i towarzyszące biblijne cytaty zostały wybrane przez redaktorów witryny Austin-Sparks.net i nie zawsze występują w oryginalnym tekście. Zachęcamy do przekazywania, drukowania i dzielenia się tym przesłaniem z innymi. T.Austin-Spraks chciał, aby to co zostało otrzymane za darmo, było darmo dawane, jego przesłanie nie posiada praw autorskich. Tak więc prosimy, jeśli zdecydujesz się dzielić tym z innymi, uszanuj jego wolę i oferuje je za darmo, bez żadnych opłat i wolne od praw autorskich.

раскрутка

Codzienne rozważania_15.06.2012

Jeśli kto chce pójść za mną, niech się zaprze samego siebie i weźmie krzyż swój i naśladuje mnie” (Mk. 8:34 NIV)

Na końcu będzie Koniec, który osądza nasze chrześcijańskie życie. Taka też jest praca Ducha Świętego, Jego zainteresowanie, troska, energia i aktywność: nie tylko doprowadzić ludzi do drzwi i wprowadzić do środka, lecz sprawić, aby wiedzieli, że drzwi są otwarciem Drogi; po drugiej stronie drzwi leży wszystko. Nie chodzi tu o same drzwi, lecz chodzi o to, co leży poza tymi drzwiami, a jest to odnowienie, czynienie nowym  na obraz Tego, który stworzył. Ten Koniec zdecyduje: czy Chrystus jest Wszystkim we wszystkim, co On symbolizuje, co znaczy i za czym stoi. Jest to potężne Wszystko, czym On jest. „Chrystus jest Wszystkim, we wszystkim” – jest ostatnią klauzulą. To właśnie Chrystus jest w tej pełni, która jest czymś więcej niż naszym zbawieniem, więcej niż naszym początkowym zbawieniem. Drzwi są ważne, lecz one prowadzą do tego, co usprawiedliwia przechodzenie przez to wszystko. Continue reading

Codzienne rozważania_14.06.2012

Dlatego już odtąd nikogo nie znamy według ciała; a jeśli znaliśmy Chrystusa według ciała, to teraz już nie znamy” (2Kor. 5:16).

Wyraz „ciało” tak, jak tutaj jest użyty, ma ogólne i upakowane znaczenie. Nie znać Go według ciała i nie znać siebie nawzajem według ciała, naprawdę oznacza to, co powinniśmy myśleć, jeśli mamy powiedzieć że nie znamy siebie nawzajem według kryteriów naturalnych, w naturalnej rzeczywistości. Cokolwiek to może być, obejmuje wszystko. Znamy siebie nawzajem tak, jak znamy Chrystusa –  w duchowy sposób. Kontekst w jakim się to znajduje stawia nas w czysto duchowej relacji z Chrystusem w nowym stworzeniu, a zatem nasze relacje ze sobą nawzajem jako będących w Chrystusie są relacjami duchowymi. Ze względu na Chrystusa całe stworzenie jest duchową sprawą.

Prowadzi nas to do specyficznego punktu widzenie, który sięga wprost do istoty spraw. W tej rzeczywistości to co dominuje, jest miarą Chrystusa. Tutaj  wszystko jest zdominowane i kierowane przez miarę Chrystusa. Chrystus wypełnia całą tą rzeczywistość; Chrystus dominuje w duchowy sposób w całej rzeczywistości; z tej rzeczywistości nowego stworzenia wszystko, co nie jest Chrystusem jest usunięte: wszystko jest z Boga. Możemy mówić, jeśli chodzi o nas, że ten Boży świat jest Chrystusem. Cała sfera Boża jest dla nas Chrystusem. Dla nas, jako wierzących, nie ma niczego innego, co odnosiło by się do Boga, lecz wszystko Chrystusa. Nic nie jest akceptowane przez Niego, lecz przez Chrystusa, nic nie jest błogosławione przez Niego, lecz przez Chrystusa, nic nie jest używane przez Niego, lecz przez Chrystusa, nic nie jest widziane czy rozważane przez Niego, lecz przez Chrystusa. Tutaj, tym który wypełnia całą Bożą rzeczywistość, jeśli chodzi o nas, jest tylko Chrystus i wyłącznie Chrystus.

T. Austin-Sparks from: The Essential Newness of the New Creation – Chapter 3 

_________________________________________________________________

13 czerwca | 15 czerwca

Posty Open Windows zostały wybrane z dzieł T. Austin-Sparksa. W niektórych przypadkach są to skróty. Wstępne wersety i towarzyszące biblijne cytaty zostały wybrane przez redaktorów witryny Austin-Sparks.net i nie zawsze występują w oryginalnym tekście. Zachęcamy do przekazywania, drukowania i dzielenia się tym przesłaniem z innymi. T.Austin-Spraks chciał, aby to co zostało otrzymane za darmo, było darmo dawane, jego przesłanie nie posiada praw autorskich. Tak więc prosimy, jeśli zdecydujesz się dzielić tym z innymi, uszanuj jego wolę i oferuje je za darmo, bez żadnych opłat i wolne od praw autorskich.

aracer.mobi

Codzienne rozważania_13.06.2012

Każdego, kogo miłuję, karcę i smagam; potraktuj to poważnie i zmień sposób myślenia i zachowanie” (Obj. 3:19 GWT)

Jest takie wielkie pytanie, które staje zawsze naprzeciw nas  o to, dlaczego niektórzy wskakują w światło i idą dalej, a inni nie, zawsze wleką się z tyłu i wygląda na to, że nigdy nie wiedzą nic więcej. Czy należy to złożyć na Bożą wybiórczość, swego rodzaju wybór wybranych, których On ma, to jest czy On ma faworytów? Nie sądzę, żeby tak było. Myślę, że ogromna część odpowiedzi leży w tym, z czym Bóg musi się rozprawić bez względu na to czy ludzie traktują Go poważnie czy nie, czy Jego droga jest wyraźna czy nie, czy grunt już jest zajęty przez to, co dla Niego jest przeszkodą, czy nie. Nie sądzę, aby ktokolwiek nie dostał pełnego światła, które Bóg dla niego zamierza, jeśli rzeczywiście poważnie traktuje Boga. Duch Święty zna nas, On spogląda wprost do wnętrza naszego serca i wie czy jesteśmy poważni. On dokładnie widzi, co tam jest, co Jemu utrudnia pracę i jak daleko Pan może się posunąć; ponieważ Pan nie zamierza nikogo przymuszać.

Jeśli jesteśmy przejęci i zajęci sobą,  krążąc wokół siebie, koncentrując się na sobie, wtedy Duch Święty nie ma szans na działanie. Musimy dojść do samego końca siebie, a tak często stanowi to problem. Wielu ma ustabilizowany kompleks siebie i przez cały czas nieustannie krążą wokół siebie, wracają do tego samego miejsca, z którego zaczęli, a jest to runda wokół siebie i w ten sposób wyczerpują się. Nie trzeba dużo czasu, żeby zdarzył się im straszliwy wypadek, który obejmuje wszystko to, co za czym powinni stać i reprezentować dla Pana i to zwali się razem z nimi. Duch Święty nie prowadzi wyraźną drogą. Jeśli mamy iść prosto i dalej podążać, musimy zejść z drogi skupiania się na sobie. On dokładnie wie, gdzie jesteśmy czy jesteśmy tak przywiązani do siebie, że nie jesteśmy otwarci na Pana na tyle, aby w ogóle rozważać jakąś większą ilość światła. „My to wszystko już mamy, ludzie, z którymi się znamy już to mają wszystko, a my jesteśmy częścią tego!”   Wiesz, o co mi chodzi. Duch Święty nie może zrobić wiele z kimś, kto stoi na takim stanowisku; a On to wie. Jego postawa jest taka: „Nie ma żadnego pożytku, nie mogę tutaj wiele zrobić, są zbyt  związani”. Lecz, jeśli jesteśmy przygotowani na odłożenie wszystkiego na bok, wtedy Pan może ruszyć i otworzyć wyraźną drogę.

T. Austin-Sparks from: Spiritual Sight – Chapter 4 

_________________________________________________________________

12 czerwca | 14 czerwca

Posty Open Windows zostały wybrane z dzieł T. Austin-Sparksa. W niektórych przypadkach są to skróty. Wstępne wersety i towarzyszące biblijne cytaty zostały wybrane przez redaktorów witryny Austin-Sparks.net i nie zawsze występują w oryginalnym tekście. Zachęcamy do przekazywania, drukowania i dzielenia się tym przesłaniem z innymi. T.Austin-Spraks chciał, aby to co zostało otrzymane za darmo, było darmo dawane, jego przesłanie nie posiada praw autorskich. Tak więc prosimy, jeśli zdecydujesz się dzielić tym z innymi, uszanuj jego wolę i oferuje je za darmo, bez żadnych opłat i wolne od praw autorskich.

раскрутка

Codzienne rozważania_12.06.2012

Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, ujrzycie niebo otwarte i aniołów Bożych wstępujących i zstępujących na Syna Człowieczego, Tego, który jest drabiną między niebem a ziemią” (Jn 1:51, NLT).

Widzimy Chrystusa jako prawdziwe, duchowe spełnienie drabiny Jakuba, która była postawiona na ziemi a jej szczyt sięgał niebios. Później Pan powiedział o tym tak do Nataneala: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, ujrzycie niebo otwarte i aniołów Bożych wstępujących i zstępujących na Syna Człowieczego„. Jeśli więc Pan Jezus jest ten sam to w efekcie jako owa drabina Jakuba, jest zarówno w niebie jak i na ziemi. On jest na ziemi i On jest równocześnie w niebie. W Nim niebo i ziemią są zjednoczone, sprowadzone do siebie razem i, podczas gdy On jest tutaj na tej ziemi w celu wyrażania się i działania, jest również w Niebie. Chodzi o to, że Jego Życie, Jego zasoby były sprowadzane w góry. On był w stałym kontakcie z niewyczerpanymi zasobami, takimi które nigdy nie wyczerpują się, ponieważ nie pochodziły z ziemi i nigdy nie mogły zostać dotknięte zepsuciem, co jest charakterystyczne dla wszystkiego na tej ziemi.

Continue reading