Oz 7:8-9.
EFRAIM ZMIESZAŁ SIĘ Z NARODAMI. EFRAIM STAŁ SIĘ JAK PLACEK NIEOBRÓCONY. OBCY ZUŻYWAJĄ JEGO SIŁĘ, A ON O TYM NIE WIE; NAWET SIWIZNA GO PRZYPRÓSZYŁA, A ON I TEGO NIE WIE.
Człowiek jest zajęty pracą w swoim sklepie. Nagle słyszy wycie syren. Jako członek OSP zostawia wszystko i biegnie do remizy, przebiera się w mundur, wskakuje do pierwszego wyjeżdżającego wozu i jedzie na miejsce pożaru. Zdumiał się, gdy samochód zatrzymał się przed jego własnym domem z którego niedawno wyszedł do pracy. Jego mieszkanie było ogarnięte płomieniami. Tak czasem bywa w życiu każdego z nas. Spieszymy z pomocą biednym, cierpiącym. Uczestniczysz w działalności charytatywnej lub jesteś członkiem stowarzyszenia misyjnego. Jest to godne pochwały. Ale czy jesteś pewien, że twój dom nie jest w niebezpieczeństwie? Każdy, kto nie przyjął Pana Jezusa jako swojego Zbawiciela znajduje się w niebezpieczeństwie, grozi mu Boży sąd. Usłysz syrenę alarmową i ratuj swoje życie przed żarem gniewu Bożego!
Pozdrawiam i życzę błogosławionego dnia.