Pastor Cecil A. Thompson
„Wy tedy, umiłowani, wiedząc o tym wcześniej, miejcie się na baczności, abyście, zwiedzeni przez błędy ludzi nieprawych, nie dali się wyprzeć z mocnego swego stanowiska. (18) Wzrastajcie raczej w łasce i w poznaniu Pana naszego i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa. Jemu niech będzie chwała teraz i po wieczne czasy” (2Ptr 3:17-18).
Większość z nas rozumie apostoła Piotra, człowieka, który był całkowicie skupiony na Panu, a jednak poślizgnął się. Był to odważny mężczyzna, choć zbyt często koncentrujemy się na tych trzech razach,
gdy w sądzie, gdzie Pan został haniebnie i niesprawiedliwie skazany, Piotr zaparł się tego, że Go zna.
Odwaga Piotra było widoczna tuż przed tym zdarzeniem – to on wyciągnął miecz na sługę arcykapłana. Coś takiego można by uważać za samobójstwo, a jednak Piotr gotów był umrzeć dla swego Mistrza.
Kilka godzin po tej demonstracji odwagi, Piotr zawiódł swego Pana trzy razy, dokładnie tak jak prorokował Jezus. Gdy wyrzekł się Pana po raz trzeci i zapiał kur, Jezus odwrócił się i spojrzał na Piotra. Jestem tego pewien, że było to spojrzenie pełne miłości i przebaczenia. Piotr odszedł i płakał gorzkimi łzami.
Próbowałem zrozumieć co myślał Piotra z jednej strony, gdy był odważny, a z drugiej, gdy upadł. Jedyna różnica jaką dostrzegam to ta, że był oddzielony od swego Pana. Drogą do zwycięstwa jest wzrastać w Panu.
Niech wam Bóg błogosławi obficie, gdy wy błogosławicie innych słowem i czynem.
– – Pastor Cecil