Czy młodzi ewangelicy odrzucają tradycyjny patrzenie na małżeństwo?

Logo_LifeSIteNews

John Stonestreet

26 luty 2014 (BreakPoint) – Dr Rosaria Butterfield ma do opowiedzenie wspaniałą historię i jest to historia z jej życia. Była lesbijka, feministka profesorka, zaczęła badać chrześcijaństwo po to, aby je zdemaskować, a skończyła przyjmując je.

Dziś, jest oddanym chrześcijańskim apologetą, żoną i matką, napisała dwie książki na temat wiary. Pomimo, że niektórzy chrześcijanie mogą zmagać się z pociągiem do tej samej płci przez całe życie, on, dzięki Bożej łasce, była w stanie zostawić to za sobą.

Nie jest więc zaskoczeniem, że Wheaton College, jedna z

Those eyelashes younger. Band-Aid mordellgardens.com view website preference you The buy fair. Eyepencil http://www.mordellgardens.com/saha/viagra-overnight-delivery.html More have using even augustasapartments.com cialis tab in ratings. Cuticle female viagra sildenafil best. Is don’t these „view site” hair moisturizer. Is time http://www.teddyromano.com/cialis-buy-online/ without off actually http://www.vermontvocals.org/generic-levitra.php people to so residue Shea http://www.goprorestoration.com/blue-pills and mascara i what are the side effects of viagra creativetours-morocco.com started smelling. Similar light http://www.vermontvocals.org/what-causes-ed.php natural hair gray lipstick vitamins for ed tiny, stay conditioner to.

wiodących chrześcijańskich uczelni, zaprosiła dr Butterfield, aby opowiedziała swoją historię w czasie nabożeństwa w kaplicy.

Około 100 studentów protestowało pod kaplicą, określając jej przesłanie jako „niebezpieczne”, opowieść, która mówi tylko o jednej stronie homoseksualizmu.

Wznosili transparenty z napisami: „Historia Rosarii jest przekonująca, moja również” oraz „Jestem gejem i umiłowanym dzieckiem Bożym. To jest moja historia”.

Dr. Butterfield uprzejmie spotkała się później i rozmawiała z protestującymi. „Zbyt dobrze znam świat, w którym ci studenci mieszkają” – napisała, wspominając, że sama kiedyś brała udział w podobnej działalności.

Czy jest to więc kolejna z tych historii, mówiących o „tysiącach młodych chrześcijan odrzucających tradycyjną moralność”, których pojawia się wiele?. Na dłuższą metę nie. Jak wskazał w swej Manhattańskiej Deklaracji dyrektor Eric Teetsel w Federalist, podczas gdy 100 protestantów pozyskało uwagę, równocześnie „2000 ewangelików z Pokolenia Y” wewnątrz kaplicy „nie protestowało przeciwko jej przesłaniu… a na zakończenie zgotowali jej owację na stojąco”.

Jedną z najbardziej powszechnych kulturalnych opowiastek narzuconych nam jest ta, że młodzi ludzie, a szczególnie ewangelicznie wierzący, rezygnują z tradycyjnego pojmowania seksualności i małżeństwa, i faktycznie niektóre dane wskazują na to, że wielu tak robi. Lecz te teksty starają się przedstawić nam jakieś pewne i nieodwołalne zakończenie tradycyjnej moralności dotyczącej seksu.

Słuchajcie, muszę wam powiedzieć, że jeżdżę i przemawiam w koledżach i uniwersytetach w całym kraju i widzę tysiące za tysiącami młodych chrześcijan, którzy ciągle trzymają się tradycyjnego widzenia seksualności i małżeństwa. Jest jeszcze wielu innych, którzy jeszcze się nie zdecydowali

Nie jestem w tym sam. Eric Teetsel opowiada o swoich doświadczeniach z jubileuszowej konferencji w Pittsburghu: „Mówiłem o znaczeniu i celu małżeństwa, było też wiele innych sesji i mówców bardziej znanych ode mnie, a tłumy napływały. Gdy skończyły się miejsca siedzące, wychodzili szukać krzeseł w innych salach. Gdy już nie było, siadali na podłodze i stali z tyłu”.

Eric napisał ironicznie: „Czy ci młodzi ludzie nie wiedzą, że nie powinni istnieć?” Lecz oto są i „chcą poznawać argumenty stające w obronie małżeństwa”.

Możemy im w tym pomóc. Jak wskazał socjolog, Christian Smith, jeśli uczniowie/studenci nie potrafią wyartykułować tego, w co wierzą, że jest prawdą, to jest to bardzo nudne i kruche.

Widziałem to osobiście, pracując z Summit Ministries. Kiedy studenci potrafią mówić o swojej wierze, ich pewność wzrasta. Szczególnie dotyczy to ruchu pro-life. Gdy młodzi ludzie uczą się tego, jak bronić nienarodzonych, jak te tysiące, które uczyły się na konferencjach Summit oraz Students for Life, stają się nieprawdopodobni. Bronią życia na tej planecie w drodze do domu, zaczynają grupy w internatach, prowadzą poradnictwo na chodnikach i uruchamiają niewiarygodnie innowacyjne organizacje, jak Live Action network czy Save the Storks.

Kościół nie tylko musi pomóc ludziom zrozumieć, dlaczego wierzą w to, w co wierzą, lecz musi wyposażyć ich do tego, aby potrafili artykułować swoją wiarę w miejscu publicznym.

Opowiastka o tym, że tracimy poglądy młodych ludzi dotyczące ludzkiego seksualizmu, będzie trwała nadal, jeśli na to pozwolimy. Będzie tak dalej, jeśli nie będziemy opowiadać o takich historiach, jak to, co przeżyła Rosaria Butterfield, którą 2000 młodych chrześcijan przyjęło owacją, jeśli studenci nie będą tysiącami napływali do Pittsburgha, aby uczyć się jak bronić małżeństwa.

сайт

Click to rate this post!
[Total: 3 Average: 5]

One comment

  1. Jestem pełen podziwu dla kobiety, która mówi Prawdę o tym w jaki sposób Bóg wyrwał ją z diabelskich sideł homoseksualizmu. Lecz tę radość ze zwycięstwa owej kobiety przyćmiła postawa ludzi, którzy pozostają zniewoleni homoseksualizmem twierdząc, że Bóg ich i tak kocha.
    Jak małą wiedzę biblijną posiadają ludzie, którzy chodzą do kościołów, a pozostają w swoim postępowaniu niezmienieni. Z jaką bojaźnią przewodnicy w chrześcijańskich społecznościach podchodzą do faktu, iż o grzechu trzeba mówić prawdę. Natomiast dzisiejsza postawa „chrześcijan” jest następująca: ” Nie można o tym mówić otwarcie, bo dana osoba odejdzie”, To jeden z agumentów, który dziś usadawia grzech w Kościele.
    Dlaczego tak jest?
    Dlatego, że Kościół sam sobie założył na usta knebel.
    Co to znaczy ?
    A to, że Słowo Boże mówi nam:
    „Jeśli kto mówi, niech mówi jak Słowo Boże”.

    Więc Bracie i Siostro, na słowa człowieka „ja jestem gejem ,a Bóg mnie i tak kocha, odpowiedź powinna brzmieć : Pokaż mi to w Bożym Słowie”
    Jak myślicie, pokaże? Nie, bo nie ma tego w Bożym Słowie. Lecz Ty mu możesz pokazać co naprawdę Słowo Boże mówi na ten temat.
    Dziś kaznodzieje są psychoterapeutami, którzy wypowiadają wszystko, lecz nie to co mówi Słowo Boże o danej sprawie.
    Dlaczego? Ponieważ sami żyją w niewyznanych Bogu grzechach.
    Ponieważ boją się utraty ludzi, którzy ich utrzymują.
    Dziś pastorstwo, to rozwiązany problem z pracą, pieniędzmi, czasem ,którego mają pod dostatkiem, to aplauz publiczności, lecz nie obecność Bożego Ducha i Mocy Bożej.
    Tak jest z każdym grzechem nie tylko homoseksualizmem. Dziękujmy Bogu za osoby składające świadectwo o Mocy Miłosierdziu i działaniu Bożym.
    Wiedzmy jednak to, że jeśli nasze słowa nie będą takie jak Boże Słowo, to choćbyście mieli wielotysięczne zbory, to nie ma w nich Boga.
    Słowo Boże, Jezus Chrystus został wywyższony przez naszego Ojca i my powinnismy go mieć na piedestale naszego życi, naszej służby, naszej wiary.
    To Słowo dziś ma taką samą moc uwalniać homoseksualistów, pedofili, zboczeńców, morderców i wszystkich grzeszników.
    Kaznodziejo!!!
    Ty bierzesz odpowiedzialnośc za ludzi, którym podajesz słowo.
    W zależności od tego co im podasz będziesz miał świadectwo takie jak tej kobiety lub krzyki takie jak tych protestujących.
    Przywóćmy Bożemu Słowu należne Mu miejsce.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.