Świeża jedność nadchodzi do Ciała Chrystusa!

Daniel Pontious
Tłum.: DeepL.com (po korekcie)

W ciągu ostatnich kilku lat stało się dla mnie oczywiste, że Bóg czyni coś potężnego we wnętrzu swoich synów i córek. Jako ciało kościelne przez lata próbowaliśmy zjednoczyć się ze sobą w ramach doktryn, ruchów, osobistych programów i przekonań, i chociaż w wyniku tego doszło do pewnego zbliżenia, nadal istnieje tak wiele podziałów, że jest to nierealne. Osobiste opinie, osądy, spory o doktrynę, a nawet nieporozumienia w Ciele dotyczące tego, za kim należy osobiście podążać, wydają się być kwestiami.

Może wydawać się, że wszystkie te rzeczy mogą mieć pewną mądrość w naturalnym królestwie, te dzielące mury powstrzymały Ciało Chrystusa przed tym, o co Jezus modlił się i co oświadczył, zanim powrócił do Ojca: „ABY WSZYSCY BYLI JEDNOŚCIĄ, TAK JAK TY, OJCZE, JESTEŚ WE MNIE, A JA W TOBIE, ABY I ONI BYLI JEDNOŚCIĄ W NAS, aby świat uwierzył, żeś Ty Mnie posłał!”. Jana 17:21

Chociaż jestem w pełni przekonany, że modlitwy Jezusa staną się rzeczywistością, wydaje się to obecnie niemożliwym zadaniem, ale to tylko dlatego, że idziemy w niewłaściwy sposób.

„Znosząc w swoim [ukrzyżowanym] ciele nieprzyjaźń [spowodowaną przez] Prawo z jego dekretami i rozporządzeniami [które unieważnił]; ABY Z DWÓCH MÓGŁ STWORZYĆ W SOBIE JEDNEGO NOWEGO CZŁOWIEKA, czyniąc pokój”. Efezjan 2:15

Ta jedność będzie miała miejsce tylko wtedy, gdy całkowicie poddamy nasze życie działaniu i aktywności Ducha Świętego Boga w nas! Nie możemy jej wytworzyć, nie możemy jej podrobić, nie możemy jej w jakiś sposób wywołać i nie możemy jej zaprogramować.
Bądźcie gorliwi i usilnie starajcie się strzec i zachować HARMONIĘ I JEDNOŚĆ DUCHA w wiążącej mocy pokoju” (Ef 4:3).
Dzięki działaniu Ducha Świętego (i całkowitemu poddaniu się Mu) staniemy się tą zjednoczoną siłą na Ziemi! Jedność tego samego Ducha w każdym z nas poprzez indywidualne poddanie się spowoduje, że Jeden Umysł, który wszyscy otrzymaliśmy (umysł Jezusa Chrystusa), doprowadzi do zjednoczenia, które On opisał, ale także do całkowitego załamania wszystkiego, co było temu przeciwne.

W związku z tym od teraz nie oceniamy i nie traktujemy nikogo z [czysto] ludzkiego punktu widzenia [w kategoriach naturalnych standardów wartości]. Nawet jeśli kiedyś ocenialiśmy Chrystusa z ludzkiego punktu widzenia i jako człowieka, to teraz [mamy taką wiedzę o Nim, że] JUŻ GO NIE POZNAJEMY [POD WZGLĘDEM CIAŁA] ” (2 Kor 5:16).
Nadszedł czas, aby Ciało powstało tak, jak modlił się Jezus! Gdy poddamy się Jego Woli dla nas indywidualnie (jako poszczególnych członków), korporacyjna JEDNOŚĆ wyłoni się nie z woli jakiegokolwiek człowieka, ale dzięki poruszeniu, zestrojeniu i mocy Ducha Świętego! BÓG ZAMIERZA ZJEDNOCZYĆ SWOJE CIAŁO!!!

Duchu Święty, zrób wszystko, co musisz, aby doprowadzić nas do miejsca, jako Ciało Chrystusa, gdzie zjednoczymy się tak, jak zapowiedział Jezus! Obyśmy byli Jednością, jak modliłeś się i oby w rezultacie Ziemia została wypełniona Chwałą Pana!!!

Czy wiesz, kim jesteś? ❤️❤️❤️

Nie tylko patrz w lustro – stań się lustrem!

Daniel Pontious
Tłum.: Google (po korekcie)

Podczas porannej medytacji Pan powiedział, że wierzący powinni spędzać więcej czasu patrząc w lustro niż na swoje naturalne sytuacje.
W lustrze znajduje się objawienie, którego większość ludzi nie dostrzega, ponieważ w lustrze zobaczysz, kim naprawdę jesteś, nie tylko w sferze naturalnej, ale także w sferze nadprzyrodzonej.

Wszyscy pewnie zastanawiają się, o czym mówię, gdy to mówię, ale nie odnoszę się tylko do naturalnego obrazu, który obserwujesz, gdy rano wchodzisz do łazienki i widzisz swoje włosy w nieładzie i linie na czole od poduszki. Mówię o zobaczeniu tego, co Bóg naprawdę zdeponował w twoim wnętrzu jako Syna lub Córki Jego!

Teraz bowiem patrzymy w zwierciadło, które daje tylko niewyraźne (zamazane) odbicie, ale wtedy [gdy nadejdzie doskonałość] zobaczymy w rzeczywistości i twarzą w twarz! Teraz wiem częściowo (niedoskonale), ale wtedy poznam i zrozumiem w pełni i jasno, nawet w taki sam sposób, w jaki zostałem w pełni i jasno poznany i zrozumiany [przez Boga]” (1 Kor 13:12).
Jak można się domyślić, nie odnoszę się tylko do naturalnego lustra, ale do Nadprzyrodzonego! Słowo Pana (Biblia) jest naszym zwierciadłem, w którym widzimy nie tylko siebie, ale także to, co Bóg w nas umieścił!

Kiedy otwieramy jego strony każdego ranka, istnieje nadprzyrodzony potencjał, który jest uwalniany przekształcający przez Ducha Świętego Boga masze życie, w czasie gdy objawia przez te strony nie tylko to, kim On sam jest poprzez te strony, ale także to, kim my jesteśmy.

Kluczem jest nie tylko dostrzeżenie tego, co dzieje się w lustrzanych doświadczeniach, ale także zaangażowanie się w to. Zaangażowanie się wraz z Duchem Świętym poprzez to, co On objawia, dynamicznie zmieni i przekształci nasze życie, jeśli będziemy postępować w zgodzie z tym, co Pan nam oznajmił. W przeciwnym razie możemy skończyć tak, jak napisano w Liście Jakuba 1:23-24

Bo jeśli ktoś tylko słucha słowa, nie będąc mu posłuszny i nie będąc jego wykonawcą, podobny jest do człowieka, który uważnie przygląda się w zwierciadle swojej naturalnej twarzy, a potem odchodzi i prawdopodobnie zapomina, jaki był” (Jk 1:23-24).

Samo obserwowanie tego, co Bóg czyni w nas, nie wystarczy, musimy zaangażować się w kontakt z Panem będąc posłuszni Jego woli i celowi, który ma dla nas. W przeciwnym razie będziemy iść przez nasz dzień i zapomnimy, kim i czym jesteśmy oraz że Boża Obecność żyje w nas, chce się przez nas manifestować, zmieniać nasze życie i życie tych, którzy są wokół nas.

Co więcej, światło księżyca będzie jak światło słońca, a światło słońca będzie siedmiokrotne, jak światło siedmiu dni [skoncentrowane w jednym], w dniu, w którym Pan zawiąże ranę swego ludu i uleczy ich ranę” (Iz 30:26).
Tak jak Księżyc jest bezpośrednim odbiciem światła Słońca, tak i my powinniśmy stać się bezpośrednim odbiciem Słońca Sprawiedliwości (Malachiasza 4:2), gdy przechodzi On przez nasze życie jako Światło (i dla) otaczającego nas świata! Jezus Chrystus przez nas, z nas i w nas jako Nadzieja Chwały!

A my wszyscy, jak z odsłoniętą twarzą, [ponieważ] nadal oglądamy [W SŁOWIE BOŻYM] JAK W Zwierciadle chwałę Pana, nieustannie przemieniamy się w Jego własny obraz w coraz większym blasku i od jednego stopnia chwały do drugiego; [bo to pochodzi] od Pana [który jest] Duchem” (2 Kor 3:18).|
Jeśli naprawdę jesteśmy Jego ambasadorami na tej ziemi, to musimy odzwierciedlać obraz, który widzimy w tym zwierciadle. Nadszedł czas, aby żyć życiem, które On pokazuje, do którego cię powołał, odrzucić strach i zwątpienie w siebie, aby, będąc posłusznymi Jego woli, objąć rzeczywistość Jego Obecności.

NIE PATRZ TYLKO W LUSTRO, STAŃ SIĘ LUSTREM DLA KOGOŚ INNEGO WOKÓŁ CIEBIE!!!

Czy wiesz kim jesteś? ❤️❤️❤️

Przejście od wiary do zaufania

iStock.com/Nicola Ricci

Michael Brown
6 listopada 2024 r.
Tłum.: Google

Jedną rzeczą jest mieć wiarę, powiedzieć: „Wierzę Bogu”. To jest istotne i fundamentalne. Ale czy ufamy Mu? Naprawdę i całkowicie?
Jako nowy wierzący usłyszałem, jak nasz pastor opowiadał tę wymowną historię, i teraz, ponad 50 lat później, pamiętam ją.


Tłum zebrał się nad wodospadem Niagara, aby obejrzeć artystę przygotowującego się do przejścia po linie nad przepaścią, pchając przed sobą taczkę.
Zapytał tłum: „Ilu z was wierzy, że mogę to zrobić?”
Tylko kilku z nich podniosło ręce. Następnie przeszedł całą drogę przez Wodospady i z powrotem, pchając taczkę przez całą drogę, ku uciesze tłumu.
Następnie zapytał: „Ilu z was wierzy, że mogę to zrobić jeszcze raz?”
Wszyscy podnieśli ręce w geście potwierdzenia i krzyknęli: „Dasz radę!”
Zapytał: „Ilu mi ufa?”
Ponownie podnieśli ręce bez wahania.
Odpowiedział: „To wsiadaj do taczki!”

To jest różnica między powiedzeniem „wierzę” a głębokim, niewzruszonym poczuciem „ufam”. Kiedy ufasz, wsiadasz do taczki. Kiedy ufasz, wiesz.

Obietnice
Niedawno, studiując Psalmy mówiące o przezwyciężaniu strachu pośród ataków diabła, uderzyło mnie, jak często w tych kontekstach pojawiało się hebrajskie słowo „ufać”.

Oto kilka przykładów:
W Tobie pokładali ufność nasi przodkowie, ufali i Ty ich wybawiłeś, do Ciebie wołali i zostali wybawieni, w Tobie ufali i nie zostali zawstydzeni. (Psalm 22:4–5)
Choćby wojsko mnie otoczyło, moje serce się nie ulęknie; choćby wybuchła przeciw mnie wojna, nawet wtedy będę pełen ufności. (Psalm 27:3)
Gdy się boję, pokładam ufność w Tobie. W Bogu, którego słowo chwalę — Bogu ufam i nie lękam się. Cóż mogą mi zrobić zwykli śmiertelnicy? . . . Bogu ufam i nie lękam się. Cóż może mi zrobić człowiek? (Psalm 56:3–4, 11)
Strzeż mego życia, bo jestem wierny Tobie; ratuj swego sługę, który ufa Tobie. Ty jesteś moim Bogiem. (Psalm 86:2)
Powiem o Panu: „On jest moją ucieczką i twierdzą, Bogiem moim, w którym pokładam ufność” (Psalm 91:2).

Więcej obietnic
Ci, którzy kroczą w tym świętym zaufaniu, stają się niewzruszeni i niezachwiani:
Ci, którzy ufają Panu, są jak góra Syjon, która się nie zachwieje, ale trwa na wieki. (Psalm 125:1)
Zaiste sprawiedliwi nigdy się nie zachwieją; będą pamiętani na wieki. Nie będą się lękać złych wieści; ich serca są mocne, ufają Panu. Ich serca są bezpieczne, nie będą się lękać; na końcu będą patrzeć triumfalnie na swoich wrogów. (Psalm 112:6–8)
Jak cudownie jest ufać Panu! Jak głosił Izajasz: „Ty zachowasz w doskonałym pokoju tych, których umysły są stałe, bo ufają Tobie” (Izajasz 26:3).

Hebrajskie słowo „doskonały pokój” to shalom shalom . Bez względu na to, przez co przechodzisz, jeśli naprawdę ufasz swojemu Bogu i jesteś w dobrej relacji z Nim, możesz otrzymać podwójną dawkę Jego shalom. Jak cudownie!
Jeśli chodzi o hebrajski czasownik oznaczający zaufanie , to mówi on o mocnym poleganiu prowadzącym do absolutnej ufności i pewności.

Continue reading

Ochrona prawna

Francis Frangipane
Oryg.: TUTAJ

Tłum.: Google
Około dwa tysiące lat temu wydano dekret na tronie sądu Wszechmogącego Boga. Zapewnił on „prawną” ochronę kościoła przed diabłem. Rzeczywiście, kiedy Jezus umarł za nasze grzechy, „władca tego świata” został osądzony (Jana 16:11). Nasze długi zostały przybite do krzyża Chrystusa i anulowane; księstwa i moce zostały rozbrojone. W rzeczywistości, dzięki Jezusowi, mamy prawne prawo nie tylko do ochrony przed naszym wrogiem, ale także do triumfu nad nim (Kol. 2:13-15).

Powiedziawszy to, musimy również przyznać, że kościół rzadko kroczył w takim zwycięstwie od pierwszego wieku. Dlaczego? Przynajmniej częściowo, odpowiedź brzmi tak: aby uzyskać ochronę Chrystusa, kościół musi przyjąć wstawiennictwo Chrystusa. Musimy stać się domem modlitwy.

Rzeczywiście, historia Kościoła zaczęła się od przywództwa poświęconego Słowu Bożemu i modlitwie (Dzieje Apostolskie 2:42; 6:4). Każdego dnia przywódcy zbierali się, aby modlić się i służyć Panu (Dzieje Apostolskie 3:1). W tej jasności wizji i prostocie celu Kościół Jezusa Chrystusa nigdy nie miał większej mocy ani zdolności, aby czynić prawdziwych uczniów.

Dzisiaj jednak nasze kwalifikacje do przywództwa kościelnego obejmują niemal wszystko oprócz oddania Słowu Bożemu i modlitwie. Od przywódców oczekuje się, że będą organizatorami, doradcami i osobami o zwycięskich osobowościach, których urok sam w sobie może przyciągać ludzi.

Continue reading

Prawo Stwórcy – 3

John Fenn
Tłum.: Tomasz S.
Kończymy dziś to krótkie studium, w którym omawiamy, w jaki sposób Stwórca posługuje się swoim stworzeniem, by dotrzeć do ludzkości. Bóg nie może naruszyć wolnej woli człowieka, używa więc wydarzeń naturalnych, aby przyciągnąć uwagę ludzi. Będzie to szczególnie widoczne w ostatnich 7 latach przed powrotem Pana.

W Mt 24:1-8 uczniowie spytali: „Kiedy to się stanie, że po świątyni nie pozostanie kamień na kamieniu?” oraz „jaki będzie znak twego przyjścia i końca świata”? Były to dwa różne pytania. Na pierwsze z nich Łukasz szczegółowo odpowiedział w 21 rozdziale Ewangelii, co wypełniło się w 70 r. n.e., gdy świątynia została zniszczona a Izrael rozproszony. W 24 wersecie Jezus prorokował: „Jerozolima będzie zdeptana (kontrolowana) przez pogan, aż się dopełnią czasy pogan” (Izrael odzyskał kontrolę w 1967 r.). Mateusz został użyty, aby udzielić odpowiedzi na drugie z pytań, dotyczące powrotu Jezusa.

Jezus powiedział:
Powstanie bowiem naród przeciwko narodowi i królestwo przeciwko królestwu, i będzie głód, i mór, a miejscami trzęsienia ziemi. Ale to wszystko dopiero początek boleści” (bóli porodowych). (w. 7-8)
Przeoczamy coś, co każdy żydowski słuchacz w tamtym czasie od razu by rozpoznał – bezpośrednie odniesienie do „bóli porodowych Mesjasza” – okresu trwającego ostatnie 7 lat przed końcem świata, gdzie dochodzi do różnych katastrof, poprzedzających „wielkie skurcze porodowe” końca czasów. Istnieje wiele żydowskich określeń tego czasu, jak „czas utrapienia dla Jakuba” (Jr 30:7) czy też „dni gniewu.”

W Tes 1:10 i 5:9 Paweł napisał, że Bóg nie „przeznaczył nas na gniew”, co bezpośrednio odnosi się do tego konkretnego, 7-letniego okresu końca czasów. Żydowskie określenie umyka nam, gdy zastępujemy je „wielkim uciskiem”.

Kiedy Jezus mówił o znakach w postaci głodu i trzęsień ziemi, nawiązywał do zmian nadchodzących w przyrodzie, które będą częścią „bóli porodowych.”

Gdybyśmy dokładniej przyjrzeli się Ewangelii Mateusza 24…
…zauważylibyśmy to wyraźnie: wszystko zaczyna się od wersetu 8, gdzie Jezus mówi o „początku boleści” (bóli porodowych Mesjasza). Werset 15 wspomina o człowieku bezprawia, który wejdzie do świątyni, co potwierdza klasyczne rozumienie proroctwa Daniela. Zdradzi on Izrael po 3,5 roku trwania 7-letniego traktatu pokojowego. Okres ten kończy się powrotem Jezusa (w. 29-31). Werset 8 to początek, werset 15 to punkt środkowy, a wersety 29-31 to zakończenie.

Jezus mówił, że głód (wywołany zmieniającą się pogodą) oraz trzęsienia ziemi będą o wiele bardziej intensywne niż normalnie, i określa je bólami porodowymi Mesjasza. Częstotliwość ‘skurczy’ przyśpiesza wraz tym, jak czas powrotu Pana się zbliża i jak Stwórca próbuje zwrócić na to uwagę ludzkości.

Continue reading

Jak radzić sobie z odrzuceniem Ewangelii

Michael Brown
28 października 2024 r.
Oryg.: TUTAJ

Michał Brown
(Tłum.: Google.)
Nikt nie lubi odrzucenia. Nikt nie lubi być wykluczonym lub wyrzuconym. To dlatego, że Bóg stworzył nas jako ludzi towarzyskich, z rodzinami, przyjaciółmi, współpracownikami i kolegami z drużyny. Dlatego dobrze jest być docenianym, akceptowanym, cenionym, szanowanym. W ostrym kontraście odrzucenie kłuje – często bardzo głęboko.
Co się zatem dzieje, gdy nasi przyjaciele, członkowie rodziny lub współpracownicy odrzucają nas z powodu naszych przekonań moralnych i duchowych? Jak cierpimy z powodu odrzucenia, a mimo to pozostajemy zdrowi emocjonalnie i duchowo? Oto kilka prostych zasad, które pomogą ci nie tylko znieść odrzucenie, ale także rozwijać się i wzrastać w jego obliczu.

Pierwszą rzeczą, o której musisz pamiętać, jest to, że nie chodzi o ciebie. Chodzi o stanowisko, jakie zajmujesz – w obronie swojej wiary lub słusznej sprawy. Mówiąc inaczej, nie jest to nic osobistego i nie powinno być odbierane osobiście. Odrzucenie nie jest atakiem na ciebie jako człowieka. Jest atakiem na Pana, którego kochasz, lub na sprawę, która jest ci bliska. To jest powód separacji i alienacji.
Odrzucenie z pewnością boli. Możesz nawet poczuć się, jakby ktoś cię kopnął w brzuch. Wysysa z ciebie powietrze. Ale w rzeczywistości nie chodziło o ciebie. Chodziło o twoje przekonania, wartości i wierzenia. Jako osobę, polubili cię. To twój oparty na Biblii punkt widzenia im się nie podobał i dlatego zostałeś wykluczony.

Jedno by było, gdyby ludzie cię nie lubili – twojej osobowości, wyglądu lub czegoś innego w tobie. Zupełnie inna sprawa, gdy ludzie odrzucają cię z powodu twoich przekonań lub wartości. Wtedy jesteś silny. Wtedy mówisz: „Warto”. Czy wolałbyś porzucić swoje przekonania i wierzenia, aby ludzie byli z ciebie zadowoleni?

Continue reading