AKTUALNOŚCI Z JERUZALEMU_18.12.09

Informacje i intencje do modlitwy za służbę Składu Józefa i za Izrael

źRóDŁO: Vision für Israel e.V.  Tel. (D) 089-566 595   Fax. (D) 089-5464 5964

eMail:  Info@VisionfuerIsrael.de    Web:  www.VisionfuerIsrael.de

Piątek, 18 grudnia 2009

W nim było życie, a życie było światłością ludzi. A światłość świeci w ciemności, lecz ciemność jej nie przemogła” J. 1,4-5.

PREZYDENT SCHIMON PERES ŚLE POZDROWIENIA DO ŻYDOWSKIEGO ŚWIATA Z OKAZJI ŚWIĘTA HANUKA – Z okazji otwarcia nowo utworzonej strony na YouTube prezydent Szimon Peres wysłał pozdrowienia chanukowe dla całego żydowskiego świata. Pozdrowił także arabskich obywateli Izraela z okazji ich święta Eid Al-Adha i chrześcijan, którzy wkrótce świętować będą Boże Narodzenie. Hanukę określił jako „własne święto Izraela pełne światła, optymizmu, pełne nadziei”. Kontynuując Peres powiedział, że światło i pokój to wartości na których opiera się dziedzictwo narodu żydowskiego. Wspomniał także współczesne zagrożenia Izraela, zwłaszcza ze strony Iranu, ale wyraził nadzieję, że pokój zwycięży. (INN)

NAJWIĘKSZA NA ŚWIECIE MENORA POPŁYNĘŁA DO NOWEGO JORKU – Menora, którą określono jako największą na świecie stoi obecnie w Nowym Jorku na rogu Piątej Alei i 59. ulicy. Niemal 10 metrowa stalowa menora o wadze 1.800 kg pomalowana na złoto posiada prawdziwe lampy na oliwę, które były zapalane przez 8 dni święta, a pierwszą zapalił burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg i senator Chgarles Schumer w piątek 11 grudnia. (INN) Świeczniki do hanuki mają dziewięć ramion, które zapalane są w czasie ośmiodniowego święta. Menora w Starej świątyni w Jerozolimie, która stała się symbolem judaizmu, posiada natomiast siedem ramion.

IZRAEL POLUŹNIA NA ŚWIĘTA OGRANICZENIA DLA ARABÓW – Izraelska armia powiadomiła, że wprowadza ułatwienia dla podróżujących arabskich chrześcijan podczas nadchodzących świąt. Tysiące chrześcijan z Samarii i Judei dostanie miesięczną przepustkę by mogli odwiedzić „święte miejsca” w Jerozolimie. W normalnej sytuacji pozwolenie wjazdu do Izraela otrzymuje niewielka liczba chętnych, by zapobiec atakom terrorystycznym. Z braku odpowiedniej kontroli zwykle wielu terrorystów próbuje dostać się do Izraela by praktykować swoje mordercze ataki.  „Proście o pokój dla Jeruzalemu! Niech żyją w spokoju ci, którzy cię miłują!” – Psalm 122,6

HAMAS W GAZIE OTWIERA GROBY CHRZEŚCIJAN – Co trzy minuty dręczony jest  na świecie jeden chrześcijanin. W tym roku zabitych zostało głównie w krajach muzułmańskich z powodu swojej wiary 165.000 chrześcijan jak podała jedna z organizacji obrony praw człowieka w Izraelu. „Hamas wyciąga z grobów resztki chrześcijan, bo rzekomo zanieczyszczają muzułmańską ziemię” jak stwierdził Reverend Majed El Shafie, przewodniczący organizacji One Free World International. El Shafie przewodniczy też delegacji obrońców praw człowieka, członków kanadyjskiego parlamentu i osobistościom świata religii, która przybyła do Izraela. El Shafie potwierdził też, że rocznie prześladowanych jest na świecie 200 do 300 milionów chrześcijan. Około 80% z nich mieszka w krajach muzułmańskich. (Jerusalem Post)  „Pamiętajcie o więźniach, jakbyście współwięźniami byli, o uciskanych, skoro sami również w ciele jesteście!” – Hebrajczyków 13,3.

HAMAS ŚWIĘTUJE 22 LATA TERRORU – W ostatnią niedzielę i poniedziałek na ulicach Gazy świętowano 22 lata terroru Hamasu przeciw Izraelowi. Dziesiątki tysięcy ludzi niosło flagi Hamasu, paradowały też dzieci w mundurach wojskowych. USA i Europa, które zakwalifikowały Hamas jako organizuję terrorystyczną po tym jak setki Izraelitów zginęło w samobójczych zamachach oświadczyły, że poczekają aż do czasu kiedy Hamas wyrzeknie się przemocy i uzna żydowskie państwo Izrael. Hanija były minister PA powiedział w poniedziałek, że Hamas nie porzucił swojego celu, którym jest zniszczenie Izraela. (INN, AP)

ACHMADINEDZAD: BĘDZIEMY ZAWSZE POPIERAĆ ARABÓW – Oficjalna agencja informacyjna Iranu podała, że prezydent Mahmud Ahmadinedżad jasno wyraził swoje poparcie dla Hamasu: szefa osiadłej w Syrii komórki terrorystów przyjął u siebie. Podczas spotkania Ahmadinedżad powiedział Khalidowi Meshalowi, że Iran zawsze będzie stał po stronie Arabów (tzw. palestyńskich) i to do „przewidywanego upadku syjonistycznego reżymu” – jak to sformułował. Meshal przysiągł, że Hamas nadal walczy z syjonistycznym państwem aż do „całkowitego zwycięstwa!”. (Haaretz)  Iran i Syria są największymi sponsorami terrorystycznych grup takich jak Hisb-Allah w Libanie czy Hamas w Gazie. Dodatkowo wyposażają je w sprzęt wojskowy. Grupy te nienawidzą Izrael i dążą do jego zniszczenia.

SYRIA OBRONI IRAN W RAZIE IZRAELSKIEGO ATAKU – Jeżeli Izrael zaatakuje zakłady atomowe w Iranie dojdzie bez wątpienia do wojny w regionie, ponieważ Syria i Iran podpisały porozumienie o wzajemnej obronie. Media Kuwejckie podają, że porozumienie podpisał irański minister obrony Achmed Vahidi w zeszły weekend podczas jego wizyty w Damaszku. Syryjskim żurnalistom Vahidi powiedział, że ta umowa jest groźnym środkiem odstraszania wobec Izraela i jego ewentualnych ataków na instalacje atomowe jego kraju. Obok reakcji Syrii również Iran będzie reagował wobec jakiegokolwiek ataku Izraela za pomocą rakiet dalekiego zasięgu na syryjskie zakłady atomowe. (Israel Today)

SETKI DEMONSTRANTÓW PRZECIW ROSNĄCEJ KONTROLI ŚCIANY PŁACZU PRZEZ ORTODOKSYJNYCH ŻYDÓW – Około 300 osób zebrało się w ostatnią niedzielę na Placu Kotel (Ściana Płaczu) by zapalić świeczki Hanukowe, śpiewać tradycyjne pieśni i protestować przeciwko „haredyzacji” (rosnąca ortodoksyjność) tego świętego miejsca. Demonstranci uważają, że ortodoksyjni haredyccy Żydzi wymuszają w tym publicznym miejscu dyskryminację płciową z osobnym miejscem dla kobiet. Żądają by plac dostępny był dla każdego. „Tragicznym jest, że Kotel nie należy więcej do narodu Żydowskiego tylko do energicznej grupy ultraortodoksyjnych Żydów” – powiedział Rabin Andrew Sacks, dyrektor stowarzyszenia rabinów w Izraelu. „Obserwujemy mniejszą liczbą uroczystości wręczania dowodów osobistych nowym imigrantom i mniej jest uroczystych przysiąg nowych rekrutów” – powiedział Sacks. „Nawet chór wojskowy tu nie występuje, bo śpiewają w nim kobiety. Kontrola Placu Kotel pod ścianą płaczu przez haredyckich Żydów musi się skończyć”. (Jerusalem Post)

NETANJAHU O IZRAELSKIM SYSTEMIE KSZTAŁCENIA: „MAMY PROBLEM.” – Premier Benjamin Netanjahu mówił w poniedziałek o pogarszającym się systemie kształcenia. „To jest problem” powiedział na  konferencji gospodarczej w Tel Avivie. Wątpi w to czy żydowscy studenci będą w stanie znaleźć się we spółczesnej światowej gospodarce; system kształcenia zawodzi. Netanjahu powołał się na dane sił obrony dotyczące testu kwalifikacyjnego rekrutów. Wskazują one na gorsze przygotowanie i złe wyniki. By temu przeciwdziałać należy wspomagać fachowców i zmienić system. (Jerusalem Post)  „Nabywaj mądrości i za wszystko, co masz, nabywaj rozumu!” – Przypowieści  4,7.

POMOC DLA IZRAELA W POTRZEBIE – Narodowy instytut ubezpieczeń opublikował listopadowy raport o biedzie. Obraz jest porażający: liczba potrzebujących w Izraelu wynosi 1.651.300 osób w tym 783.600 dzieci. Jest coraz trudniej. Proszę pomóżcie nam wspomagać ofiary terroru i ich rodziny a także ludzi starszych i innych ludzi w Izraelu, którzy cierpią niedostatek. Potrzebujemy waszej pomocy.

NOBEL DLA IZRAELITY – Profesorka Ada E. Yonath pracuje w Instytucie Weizmanna w Rechowot, Israel. Jest ona pierwszą izraelitką i pierwszą kobietą mikrobiologiem, która odebrała w czwartek nagrodę Nobla w Stockholmie. W ciągu 110 lat od ufundowania nagrody były tylko 4 kobiety (w tym Maria Curie Skłodowska), które otrzymały nagrodę za osiągnięcia w chemii. (Arutz-7, Wikipedia)

LAUREAT POKOJOWEJ NAGRODY NOBLA OBAMA BRONI WOJNY – Amerykański prezydent Barack Obama podał powody prowadzenia sprawiedliwej wojny i odebrał nagrodę pokojową Nobla  kilka dni zaledwie po decyzji wysłania kolejnych 30.000 żołnierzy do Afganistanu. Obama jest pierwszym urzędującym prezydentem USA w ciągu ostatnich 90 lat i trzecim laureatem nagrody – za wcześnie, jak uważa wielu. „Różne ruchy pokojowe nie mogłyby zatrzymać armii Hitlera. Pertraktacje nie skłonią Al-Kaidy do złożenia broni. Jeśli się twierdzi, że przemoc jest potrzebna to nie jest to cynizm, ale uznanie historycznej prawdy” – powiedział Obama. (Jerusalem Post)

Dziękujemy Bogu za Wasze modlitwy

Barry, Batya i team VfI

Tłum. za zgodą niem. VfI – MWN

Życzymy wszystkim naszym przyjaciołom i pomocnikom Wizji dla Izraela błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia.

Następne wydanie „Aktualności z Jeruzalemu” ukaże się dopiero po świętach.

Pozdrowienia z Niemieckiego Biura

Stephanie i Karl Eglof Hartelраскрутка сайта

DS_18.12.09 Obj.14

HeavenWordDaily

David Servant

Niewątpliwie ten rozdział nie przyczynia się do ułatwienia interpretacji Księgi Objawienia, niemniej jeśli zadowolimy się zrozumieniem głównych tematów, nie jest źle. Bóg jest święty, On udziela łaski, gdy Jego łaska zakończy się, zacznie się Jego sąd. Początkowo wydaje się, że Jezus, Baranek z 15:1 oraz 144.000 są na ziemi, stojąc na Górze Synaj w Izraelu, lecz gdy czytamy dalej, odkrywamy, że ta scena odbywa się w niebie (14:2-3). Czy jest Góra Synaj w niebie? Jak podaje autor Listu do Hebrajczyków, wydaje się, że jest tam. W 12 rozdziale zestawia ze sobą starożytnych Izraelitów stojący pod Górą Synaj w czasie, gdy Mojżesz otrzymywał Prawo z odkupionym kościołem stojącym przed niebiańską Górą Synaj:

Lecz wy podeszliście do góry Syjon i do miasta Boga żywego, do Jeruzalem niebieskiego i do niezliczonej rzeszy aniołów, do uroczystego zgromadzenia i zebrania pierworodnych, którzy są zapisanie w niebie, i do Boga, sędziego wszystkich, i do duchów ludzi sprawiedliwych, którzy osiągnęli doskonałość” (Hbr. 12:22-23).

Tak więc, wydaje się, że 14 rozdział zaczyna się od 144.000 czczących w niebie, lecz nie ma żadnego wyjaśnienia, jak się tam dostali!

Następnie spotykamy trzech aniołów lecących przez niebo. Pierwszy głosi ewangelie i namawia mieszkańców ziemi do oddawania czci Bogu (14:6-7). Zastanawiam się czy jego służba nie jest wypełnieniem obietnicy Jezusa dotyczącej końca czasów: „I będzie głoszona ta ewangelia o Królestwie po całej ziemi na świadectwo wszystkim narodom, i wtedy nadejdzie koniec„.

Drugi anioł ogłasza upadek „wielkiego Babilonu„, który „który napoił wszystkie narody winem szaleńczej rozpusty” (14:8). Tutaj Babilon jest wspomniany po raz pierwszy w tej Księdze a więcej będziemy czytać w rozdziałach 16, 17 oraz 18.

Babilon to starożytne imperium i starożytne miasto, znajdujące się na terenie współczesnego Iraku, które zostało zrujnowane przed czasami Jana. Dopóki to miasto (czy imperium) nie zostanie odbudowane i ponownie nie uzyska światowej sławy to Babilon z Objawienia musi być symbolem bardzo złego miasta, które albo istnieje obecnie, albo jakiegoś przyszłego imperium. W rozdziale 17 Babilon jest określony jako „matka wszetecznic i obrzydliwości ziemi” a w 18:10 i 21 jest nazwane miastem. Przyjrzymy się temu bardziej, gdy będziemy czytać te rozdziały.

Trzeci anioł, który leci przez środek nieba ostrzega mieszkańców ziemi przed konsekwencjami, które spadną na czcicieli zwierzęcia czy jego posągu, bądź noszących jego znamię: „A dym ich męki wznosił się w górę na wieki wieków i nie mają wytchnienia we dnie i w nocy ci, którzy oddają pokłon zwierzęcia i jego posągowi, ani nikt, kto przyjmuje znamię jego imienia” (12:11)

Tak więc, ważne jest, aby święci wytrwali w wierze i posłuszeństwu jak głosi Jan w 14:12 (Jan nie wierzył w „raz zbawiony na zawsze zbawiony”). Lepiej jest umrzeć niż przyjąć znamię bestii, co jest prawdopodobnie przyczyna tego, że kazano Janowi zapisać: „Błogosławieni odtąd umarli, którzy umierają w Chrystusie!” (14:13).

Zbieranie i tłoczenie winogron, opisane w 14:18-20 jest oczywistym symbolem zbierania przez Boga złych i ich późniejszego sądu. Spodziewam się, że jest to opis bitwy o Armageddon, gdy Jezus wróci, aby prowadzić wojnę z armiami antychrysta. Rzeź będzie ogromna, a Jan opisuje ja w ten sposób, że krew będzie sięgała wysokości wędzideł końskich na obszarze 300 km (14:20). Trudno to sobie wyobrazić, więc podejrzewam, że jest to część ogólnego symbolizmu tego fragmentu. Lecz, kto wie?

Prorok Zachariasz opisywał przyszłe zniszczenie wielkich hord ludzi zła dokonane przez Boga, wiedząc prawdopodobnie to samo, co Jan. Zachariasz napisał:

A taka będzie plaga, jaką Pan dotknie wszystkie ludy, które wystąpiły zbrojnie przeciwko Jeruzalmowi: ciało każdego, kto stoi jeszcze na nogach będzie gnić, jego oczy będą gnić w oczodołach, a język zgnije w jego ustach” (Zach. 14:12). Jołć!!

– – – – – – – – – – – – – –

Książkę D. Servanta „Pozyskujący uczniów sługa Boży” można nabyć TUTAJ

раскрутка

DS_17.12.09 Obj.13

HeavenWordDaily

David Servant

Kilka rozdziałów dalej czytamy o wyjaśnienie jakiego anioł udziela Janowi, czym jest zwierzę, przedstawione w tym rozdziale. Jego siedem głów reprezentuje siedem gór i siedmiu królów (17:9-10), a dziesięć rogów to również dziesięciu królów „którzy oddali swoją władzę zwierzęciu” (17:12-13). Janowi powiedziano również, że samo zwierzę jest ósmym królem, i „jednym z siedmiu” (17:11). Choć nie jest to tak jasne, jak byśmy chcieli, jest na tyle wyraźne, abyśmy mogli nabrać pewności, że to pierwsze zwierzę jest antychrystem -tym, który pewnego dnia zniewoli i zdominuje świat – korzystając z tej konfederacji dziesięciu państw. Zauważ, że ma ona tyle samo głów (7) i rogów (10) co smok (Szatan), którego spotykamy w poprzednim rozdziale (12:3). Rzeczywiście, to Szatan daje zwierzęciu „siłę swoją i tron swój i wielką moc” (13:2).

Jan przekazuje również, że pierwsze zwierzę ma wygląd podobny częściowo do pantery, niedźwiedzia i lwa. Prorok Daniel również miał wizję, w której widział cztery zwierzęta wychodzące z morza, a pierwsze trzy były podobne kolejno do lwa, niedźwiedzia i pantery. Czwarte zwierzę, które widział Daniel, również miało dziesięć rogów i powiedziano mu, że reprezentuje ono króla, który przyjdzie pod panowaniem przyszłego antychrysta (Dan. 7:1-28).

Jan zobaczył, że jedna z głów pierwszego zwierzęcia została śmiertelnie zraniona, że została uzdrowiona, co wprawiło świat w zdumienie i doprowadziło do oddawania czci Szatanowi i zwierzęciu (13:3-4). Antychryst może wykorzystać swoje cudowne wskrzeszenie do potwierdzenia swego mesjaństwa. Będzie fałszywym Chrystusem, oszkańczym Chrystusem.

Jan pisze również, że zwierzę ma „paszczę mówiącą rzeczy wyniosłe i bluźniercze” (13:5), podobnie jak 'mały róg’ z wizji Daniela, o czym już wspomniałem, róg, który wyraźnie reprezentuje antychrysta (Dan. 7:8, 19-26). Ten mały róg z wizji Daniela „prowadzi wojnę ze świętymi” (Dn. 7:21). Jan napisał, że będzie on miał władzę do działania przez 42 miesiące – dokładnie 3.5 roku (13:5). Z tą liczbą powinniśmy być już dobrze zaznajomieni do tej pory.

Drugie zwierze, wprowadzone dzisiaj, nazwane jest „fałszywym prorokiem” w 16:13 oraz 19:20. Wspomagany cudami będzie przywódcą nowej religii czcicieli zwierzęcia. Oczywiście, Jezus zapowiedział to, że „powstaną fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i czynić będą wielkie znaki i cuda, aby, o ile można, zwieść i wybranych” (Mt. 24:24).

Ten fałszywy prorok będzie namawiał „mieszkańców ziemi, aby uczynili posąg zwierzęciu [pierwszemu] (13:14), który w jakiś sposób ożywi tak, że będzie mógł mówić a nawet zabijać tych, którzy go nie czczą. Oczywiście, niektórzy nie będą oddawać mu czci. Czy to możliwe, że Jan widział jakiegoś rodzaju interaktywną telewizję? Czy można pomyśleć o odbiorniku telewizyjnym, który ma wbudowana mała kamerę, tak że w czasie nadawania obrazu antychrysta monitoruje ona kto skłania się przed nim, a kto nie? W tej chwili piszę na laptopie, który ma wbudowaną maleńką kamerę, więc taki scenariusze nie jest jakąś odległa mrzonką.

Fałszywy prorok będzie zmuszał ludzi do przyjęcia na rękach bądź czołach znaku, bez którego nie będzie można ani kupować, ani sprzedawać. Istnieją takie domysły, że ten znak ma być wszczepianym mikrochipem, w którym będą zapisane osobiste dane, coś co już wszczepia się zarówno zwierzętom jak i ludziom. Nie będzie potrzeba pieniędzy, nie będzie obaw o kradzież kart kredytowych, ponieważ wszelkie finansowe informacje będą zawarte w tym chipie, a stan konta bankowego będzie automatycznie aktualizowany. Niemniej taka interpretacje ma swoich przeciwników, ponieważ Jan mówi, że znakiem będzie imię lub liczba zwierzęcia, wskazując na to, że ten znak będzie tylko symbolizował poddanie bestii. Cokolwiek to będzie, jest to znak, którego nie będziesz chciał przyjąć, jeśli będzie dana ci taka możliwość.

Jeśli chodzi o liczbę 666, wielu to rozważa, lecz ja nie mam pojęcia!

– – – – – – – – – – – – – –

Książkę D. Servanta „Pozyskujący uczniów sługa Boży” można nabyć TUTAJ

продвижение сайта

Każdy kto szuka, znajduje

Logo_Frangipane

Francis Frangipane

Nietrudno jest rozpoznać kogoś, kto spędza dużo czasu na śledzeniu najnowszych informacji; jego rozmowy przepełnione są dramatyzmem ostatnich wydarzeń. Nie jest również trudno rozpoznać, że jakaś osoba właśnie wyszła z jakichś sportowych rozgrywek, ponieważ jej twarz pokazuje, jaki był wynik. Podobnie jest z ludźmi, którzy spędzają dużo czasu na szukanie Boga.  Niewzruszony pokój strzeże ich serc a ich wygląd promieniuje światłem, jak poranna rosa niebios. Umiłowani, wszystko powinno się sprowadzać do szukania Boga

Pieczęć wieczności

To wstyd, że w naszych czasach nabożeństwo w kościołach nie są bardziej skupiona na prawdziwym szukaniu Boga, Tak, czcimy Boga i dziękujemy Mu za to, co zrobił. Słuchamy kazań i, być może, cieszymy się ze społeczności z innymi, jednak rzadko kiedy opuszczamy nasze zgromadzenia z ogniem wieczności bijącym z twarzy. Zamiast tego napełniamy się informacjami o Bogu, zupełnie się do Niego nie zbliżając, a większość z nas nadal nie jest świadoma Jego obecności.

O ile potrzebujemy właściwych programów kościelnych, społeczności, czasu na szkolenie w służbie, nie wolno nam automatycznie przyjmować, że religijna indoktrynacja zastąpi szukanie Boga. Często przeżywam błogosławieństwo słuchając współczesnej chrześcijańskiej muzyki, niemniej nawet pobożne przedstawienie nie zastąpi mi mojego osobistego spotkania z Bogiem.

Zadajmy więc sobie pytanie: Czy jest miejsce i czas w moim duchowym życiu, na poszukiwanie Boga? Co będzie jeśli Boży Duch naprawdę pragnie zamanifestować się w czasie naszego nabożeństwa? Czy Pan będzie musiał czekać aż skończymy przewidziany program? Szanuję i uznaję konieczność porządku, potrzebujemy zaplanowanego czasu na ogłoszenia i określone cele, które obecnie zajmują niedzielne poranki, lecz czy robimy miejsce dla Samego Boga?

Nie wiedział, że jego twarz promieniowała.

Gdy po raz pierwszy zdecydujemy się zbliżyć do Boga, może wydawać się, że niewiele mamy do zaoferowania, lecz bądźcie pewni: nawet myśl o szukaniu Boga jest krokiem ku przemianie. Może jednak być tak, że nie będziemy w stanie zauważyć pierwszych znaków duchowej odnowy, ponieważ w miarę jak wzrastamy w świadomości Boga, równocześnie spada poczucie świadomości samych siebie. Choć możemy nie dostrzegać tego, że się zmieniamy, inni na pewno dostrzegą.

Zastanówmy się nad doświadczeniem Mojżesza. Sługa Pański wstąpił na Górę Synaj i tam stał przed żywym Bogiem. Oczy Mojżesza naprawdę zostały napełnione podobną do Słońca chwałą Bożą; rzeczywiście usłyszał fizycznie głos Pański. Jednak, gdy wrócił do ludzi, Biblia mówi, że „nie wiedział, że skóra na twarzy jego promieniowała od rozmowy z Panem” (Wyj. 34:29). Gdy Izraelici zobaczyli ogień Bożej chwały na twarzy Mojżesza „bali się przystąpić do niego” (w.30). Zobaczyli, że był z Bogiem.

Kościół potrzebuje ludzi, którzy, podobnie jak Mojżesz, wspięli się bliżej Wszechmocnego, ludzi, którzy stają w świętym ogniu Bożej obecności. Tymczasem, jesteśmy wyczerpani sporami o marginalne doktryny czy rodzaj muzyki granej na nabożeństwach.

Być może są pewne korzyści z nieustannego debatowania doktrynalnych szczegółów, lecz czy faktycznie bardziej pragniemy rzeczywistości Bożej?

Dzień po dniu naszym celem jest,a by być bliżej Boga. On nakazał, abyśmy z odwagą przychodzili do tronu łaski. Aby przyjąć pomoc, której potrzebujemy, najpierw musimy przyjść do Jego tronu. Pamiętaj również o tym, że przekonanie pochodzi wyłącznie z Samego Chrystusa. On obiecał, że „Każdy kto szuka, znajduje, kto puka, temu otworzą” (Mt. 7:8).

Chcemy życia o wzrastającym oddaniu, a może się to zacząć okresem zbliżania się. Pomimo naturalnych i duchowych trudności, gdy trwamy, Pan zapewnia nas: „O ileż bardziej Ojciec wasz, który jest w niebie, da dobre rzeczy tym, którzy Go proszą„!  (Matt. 7:11).

Jeśli nie ustaniemy w szukaniu i pukaniu, odkryjemy wzrastające stopnie intymności z Bogiem. Nawet teraz, ON zbliża się. Pan obiecuje: „Każdy kto szuka,…znajduje” (Mat. 7:8).

Mistrzu, celem mojej egzystencji jest, aby mieć więcej Ciebie. Zbliż się, błogosławiony Zbawicielu, spełnij Swoje pragnienia wobec mnie, spełniając moje pragnienia wobec Ciebie.

deeo.ru

Dokonaj dzieła

Dudley Hall

30 października 2009

Ja uwielbiłem ciebie na ziemi; dokonałem działa, które mi zleciłeś, abym je wykonał. A teraz Ty mnie uwielbij, Ojcze, u siebie samego tą chwałą, którą miałem u ciebie, zanim świat powstał„. Jn 17:4-5

Nic tak nie upraszcza życia i nie daje większej satysfakcji niż pełna świadomość tego, do czego zostałeś powołany i wykonanie tego zadania. Życie Jezusa miał tylko JEDEN cel. On chciał uwielbić Ojca, ale nie mieszał pochlebstw z chwałą. Nie chodził w kółko mówiąc czy śpiewając miłe rzeczy o Ojcu, On uwielbił Go czyniąc to, co zostało mu zlecone i dalej wyjaśnia jak to wyglądało.

Doprowadził do tego, że ci, którym powierzył odpowiedzialność poznali imię Ojca. Oznacza to, że objawił prawdziwą naturę i charakter Boga Ojca uczniom. Jezus przekonał ich, że przyszedł od Ojca. Nie konkurował z Ojcem, w rzeczywistości nie ma czegoś takiego jak panteon bogów. Jest jeden Bóg, który jest w trzech osobach i potrzeba Syna, aby to objawić. Gdy uczniowie „pojmą to” wtedy zrozumieją, że mają taką samą relację z Ojcem, jaką ma Jezus.

Ciekawe jest to, że Jezus spędził swój czas na ziemi przede wszystkim z uczniami. Głosił wielu innym, spotykał się z innym, lecz był skupiony na małej grupie, które obserwowała go każdego dnia. Był zadowolony z tego, że wykonał to. Wydaje się, że w przeciwieństwie do Niego, zwykle nie jesteśmy zadowoleni z małych sukcesów. Chcemy, aby w naszym résumé był widoczny nasz wpływ na tysiące czy miliony. Dotykamy wielu i przemieniamy ich, On wyszkolił kilku, którzy pewnego dnia mieli przemienić świat. Może i my moglibyśmy się uczyć.

Zbyt często komplikujemy nasze życie, zbierając symbole naszych sukcesów. Sieroty robią tak dlatego, że starają się wypełnić wewnętrzny brak afirmacji Ojca. Nigdy nam nie dość gwarancji bezpieczeństwa czy poczucia znaczenia, więc staramy się o więcej. Lecząc sówj stres, żonglujemy naszymi zadaniami, pysznimy się przepełnionym planem.

Co by było, gdybyśmy rozpoznali tych, których Ojciec nam dał do towarzystwa i sprawili, aby poznali Ojca? Co by było, gdybyśmy znaleźli sposób na wykorzystanie naszych szczególnych darów, aby uwielbić Ojca i zrobili to? Co było, gdybyśmy zamiast starać się dodać Boga do naszego już pełnego planu zajęć, mieli JEDNO pragnienie? A co, jeśli dążenie do tego, aby ludzie znajdujący się w zasięgu naszego wpływu poznali Ojca, było ważniejsze niż ilość pieniędzy, które mamy czy to, co inni o nas pomyślą?

Jeśli Jezus jest naszym wzorem, może powinniśmy starać się iść za Nim. On pokazał, że życie na ziemi może być uwielbieniem Ojca, bez wycofywania się z tego świata. On spotykał się tymi samymi interpersonalnymi konfliktami co i my, On miał te same potrzeby co do schronienia się i jedzenia, jak i my. Swą ziemską drogę był w stanie odbyć opierając się wyłącznie na zaufaniu do Ojca. Teraz przekazał tą relację następnemu poziomowi synów. My jesteśmy synami Bożymi, dziedzicami według obietnicy.

aracer

DS_16.12.09 Obj.12

HeavenWordDaily

David Servant

Ten rozdział mógłby zostać nazwany „krótką historią o relacji diabła do Izraela”. To, co właśnie przeczytaliśmy z pewnością nie pasuje dobrze do jakiejkolwiek chronologii wydarzeń w Księdze Objawienia, ponieważ zaczyna się wizją narodzin Jezusa.

Bezimienna kobieta, która jest tu po raz pierwszy przedstawiona, i z której pochodzi Chrystus, może reprezentować tylko Izraela, a dwanaście gwiazd na jej głowie symbolizuje dwanaście plemion Izraela. Jej dziecko przedstawione jest w 12:5 jako Ten, który „rządzić będzie wszystkimi narodami laską żelazną” – niewątpliwie Chrystus (Ps. 2:9; Obj. 2:27; 19:15). Pokazane jest również, że został porwany do tronu Bożego, co stało się przez wstąpienie Chrystusa do nieba. Szatan jest przedstawiony jako smok, który usiłuje zbić dzieci Betlejem. Szatan jest tu również określony jako „oskarżyciel braci” (12:10) i prześladowca Izraela (12:13, 17).

Smok ma siedem głów i jeden róg, co musi symbolizować rządy końca czasów i politycznych przywódców nad którymi będzie miał władzę. Jego ogon zmiata jedną trzecią gwiazd nieba i zrzuca je na ziemię, co może wskazywać na jedną trzecią aniołów, które przyłączyły się do pierwotnego buntu Szatana przeciw Bogu. Niemniej, jest to spekulacja.

Czytamy również o tym, że Szatan został usunięty z nieba i zrzucony na ziemię i to nie może chodzić o pierwsze usunięcie, ponieważ mówi się, że zostaje zrzucony w dół, jako „oskarżyciel braci„. Kiedy został pierwszy raz wyrzucony z nieba, nie było jeszcze żadnych braci. Co więcej, gdy szatan znajdzie się na ziemi, będzie prześladował potomków Izraela, którzy też nie istnieli w czasie pierwszego buntu Szatana. Zwróćmy też uwagę na to, że gdy Szatan zostaje strącony na ziemię, to mówi się nam, że „pała wielkim gniewem, bo wie, iż czasu ma niewiele” (12:12), co jest kolejna wskazówką na to, że chodzi o przyszłe wydarzenia. Wydaje się, że bezpiecznym wnioskiem jest że Szatan miał po buncie z okresu przed adamowego, zgodnie z pewnymi wersami (Job 1:6, 2:2; Zech. 3:1-2; Luke 22:31-32), pewien dostęp do nieba. Fakt, że oskarża braci przed Bożym tronem „w dzień i w nocy” (12:10), również wskazuje na jego obecny dostęp do nieba.

Diabeł prześladował potomków Izraela przez stulecia, a po przyszłym wyrzuceniu z nieba, najwyraźniej skupi się na nich ponownie (12:13). Niemniej, w tym rozdziale dwukrotnie dowiadujemy się, że co najmniej niektórzy z potomków Izraela otrzymają boską pomoc, aby „uciec na pustynię„, gdzie znajdą bezpieczne schronienie przez 260 dni, czas, który jest opisany przez Jana jako „czas i czas i pół czasu” (12:6:14). Identyczne wyrażenie znajdujemy u Daniela 7:25 i 12:7. Danielowi powiedziano, że jest to czas, w którym święci będą przekazani w ręce antychrysta. Możemy więc z przekonaniem powiedzieć, że „czas i czas, i pół czasu” to jeden rok, dwa lata i pół roku, lub 3.5 roku. Jest to taki sam czas jakiemu zostanie poddana Jerozolima deptaniu przez pogan (11:2) jak też okres, w którym będą działać w Jerozolimie dwaj świadkowie prorocy (11:3). Bardzo interesujące!

Być może ucieczka Izraela na pustynię odpowiada ostrzeżeniu Jezusa, aby Jego uczniowie „uciekali w góry, gdy zobaczą ohydę spustoszenia” stojącą w świętym miejscu, to jest, gdy antychryst stanie w świątyni jako bóg (Mt. 24:15-18). Jezus powiedział, że to wydarzenie będzie znaczyć początek „wielkiego ucisku” (Mt. 24:21).

Czy na ziemi będą wierzący w czasie, gdy Szatan będzie prześladował Izraela? Z pewnością będą wierzący Żydzi, skoro o niektórych mówi się jako o „resztce dzieci [tej niewiasty], które strzeże przykazań i trwa przy świadectwie Jezusa” (12:17).

– – – – – – – – – – – – – –

Książkę D. Servanta „Pozyskujący uczniów sługa Boży” można nabyć TUTAJ

раскрутка сайта в поисковых системах и продвижение

DS_15.12.09 Obj.11

HeavenWordDaily

David Servant

W czasie dni ostatnich ostatnich Jerozolima, o której w tym rozdziel mówi się jako o „świętym mieście” i „Sodomie i Egipcie” (11:2, 8), będzie rzucona pod stopy narodów na 42 miesiące czy ściślej na 3.5 roku (11:2). W związku z proroctwem w 9 rozdziel Księgi Daniela wielu wierzy, że czasy ucisku będą trwały siedem lat, a 3.5 roku wspomniane przez Jana są często uważane za drugą połowę tych siedmiu lat, lecz tak naprawdę nikt nie wie tego na pewno.

W tym rozdziale przedstawionych jest „dwóch świadków”, proroków, którzy będą prorokować, jak napisał Jan, dokładnie 1260 dni w Jerozolimie, ubrani w wory (11:3). Jeśli podzielimy liczbę 1260 przez ilość dni w żydowskiego roku, 360, to okaże się, że 1260 to dokładnie 3.5 roku. Niemniej, nie wiemy czy 3.5 roku w czasie których Jerozolima będzie deptana przez narody to te same 3.5 roku, w których będą prorokować owi dwaj świadkowie.

Nie znajdziemy też tutaj tożsamości tych proroków. Niektórzy spekulują, że są to Enoch i Eliasz, dwaj starotestamentowi prorocy, którzy nie umarli. Niemniej nie mówi się o dwóch wcielonych świadkach, aby mieli być mężami Starego Testamentu. Pisząc te słowa akurat przelatuję z domu w Teksasie, gdzie spotkałem człowieka, który wierzy, że on jest Eliaszem, jednym z tych dwóch świadków. Nie bardzo jestem co do tego przekonany.

Bóg mówi o tych dwóch świadkach jako o „dwóch drzew oliwnych i dwóch świeczników, które stoją przed Panem ziemi” (11:4). Niewiele nam to pomaga! Podobny tekst znajdujemy w czwartym rozdziale Księgi Zachariasza, który zobaczył (około 650 lat przed czasem wizji Jana) wizję dwóch drzew oliwnych i świeczników (Zach. 4:1-4, 11-14). Zachariaszowi powiedziano, że te „dwie oliwki” są „dwoma namaszczonymi, którzy stają przed Panem całej ziemi” (Zach. 4:14).

Pomijając to, czego nie rozumiemy, jasne jest, że Bóg udzieli im nieprawdopodobnej mocy, która umożliwi im zabicie ludzi sprzeciwiających się im i sprawi, że życie na ziemi będzie dla wszystkich jeszcze bardziej ponure. Z pewnością będą wzywać świat do pokuty, lecz ich głoszenie będzie bezowocne. Po 3.5 roku służby zostaną zabici przez „zwierzę wychodzące z otchłani” (11:7), które później zostanie ujawnione jako antychryst.

Zgon tych proroków stanie się głównym tematem światowych wiadomości i wszyscy będą świętować, myśląc, że ich problemy wreszcie się skończyły. Świętowanie będzie jednak trwać tylko 3.5 dnia, ponieważ martwe ciała leżące na ulicach Jerozolimy zostaną wskrzeszone i zabrane do nieba. To wydarzenie niewątpliwie również będzie przekazywane na całym globie. Jednak przebudzenia nie będzie, a raczej będzie trzęsienie ziemi w Jerozolimie, które zabije 7000 ludzi.

Gdy Bóg usunie tych proroków, będzie wydawało się, że wszelka nadzieja na miłosierdzie na ziemi odeszła z nimi. Gdy zatrąbi siódmy anioł będzie to powodem radości w niebie, ponieważ mieszkańcy nieba wiedzą, że Bóg wkrótce osądzi umarłych, odpłacając sprawiedliwym i niszcząc bezbożnych (11:18), po czym będzie panował nad całą ziemią.

Te przyszłe wydarzenia na pewno zajdą i może się to wydarzyć nawet w czasie twojego życia, jeśli będziesz zdrowo jadł!

– – – – – – – – – – – – – –

Książkę D. Servanta „Pozyskujący uczniów sługa Boży” można nabyć TUTAJ

topodin.com