Uwolnienie z religijnych więzów

Wade E Taylor

Gdzie Duch Pański tam wolność” 2Kor. 3:17.

Obecnie wielu odczuwa wielkie obciążenie stanem Ciała Chrystusa i poczucie czegoś świeżego, czegoś poza naszym zrozumieniem, co zostanie odkryte
przed nami. Bardzo ważne jest, aby w czasie tego nadchodzącego nawiedzenia nie powtarzać błędów z przeszłości.
Słowo Boże skierowane do siedmiu Kościołów (Obj. 2:1-3:22) przewiduje postęp wydarzeń w okresie całego Wieku Kościoła. Właśnie w tym Słowie Pańskim do siedmiu kościołów można znaleźć znaki tego, dlaczego poprzednie nawiedzenia nie osiągnęły zamierzonej pełni.
W pierwszym liście do Kościoła w Efezie jest powiedziane, że odstąpili do swej „pierwszej miłości” (Obj. 2:4). Był to kościół, który był świadkiem mocy i wiary pierwszych apostołów, który osobiście doświadczył mocy zmartwychwstałego Jezusa. Pan oczekiwał od nich, że będą utrzymywać to doświadczenie Jego osobistej (manifestującej się) obecności, lecz oni już zaczęli odpadać.
Ten Kościół został pochwalony za to, że „Nienawidzi uczynków Nikolaitów, których i Ja nienawidzę” (Obj. 2:6). Nie mamy w Piśmie żadnego dodatkowego wyjaśnienia, kim byli ci Nikolaici. Niemniej, możemy to zrozumieć przez samo znaczenie słowa „nikolaita”.

Nikao” oznacza: zwyciężać lub pochłaniać, „laos” oznacza laików, ludzi. Nikolaici stawali za kompromisem między światowym systemem, aby chrześcijanie bez zakłopotania mogli brać w nim udział, w socjalnej i religijnej działalności społeczeństwa, w którym żyli.
Podejmowali próby zharmonizowania pogańskich praktyk z chrześcijańską wiarą. W czasach kościoła efeskiego ich nauczanie pozwalało na to, aby chrześcijanie brali udział w rzymskich cywilnych obchodach religijnych.
To spowodowało wycofanie Ducha Świętego z ich spotkań, a tym samym brak spontanicznego udzielenia i poruszenia, które stało się udziałem członków zboru. Tak więc, Nikoalici reprezentują kler, który odpadł od nadnaturalnej „obecności i mocy” i zastąpił je „formą i rytuałem”. Kompromis, który popierali spowodował lud Pański, gdy zapoznał się ze społeczeństwem i zwyczajami tych czasów, stracił duchowy słuch. „Kler” zdobył również kontrolę nad funkcjami działaniami służby i pozbył się spontanicznego uwielbienia, które było wynikiem obecności Bożej mocy. Tak więc, ludzie stali się „widzami” działania kleru.
W przesłaniu do Kościoła w Efezie, Pan wyraźnie powiedział, że On nienawidzi uczynków kleru, które powodują, że Jego lud odstępuje od przeżywania Jego manifestującej się obecności i działania nadnaturalnej rzeczywistości.
W Efezie byli ci nikolaici obecnie, lecz znienawidzeni. W trzecim Kościele, w Pergamie, ponownie są ci sami wymienieni przez Pana: „Tak
i ty masz u siebie takich, którzy również trzymają się nauki nikoalitów
” (2:15). Tutaj, byli oni już dobrze okopani.
Następnie, do trzeciego kościoła, w Tiatyrze, Pan powiedział: „wam zaś, pozostałym,…, którzyście nie poznali jak mówią, szatańskich głębin,…” (Obj. 2:24). Teraz już nikolaici kontrolowali sytuację, a tylko resztka pozostała.
Nauczanie przez kler „kompromisu” doprowadziło do postępującej duchowej deklinacji, której kulminacja przypadła na Wieki Ciemne. W tym czasie wielkich duchowych ciemności i odstępstwa, iskra objawienia jeśli chodzi o „usprawiedliwienie z wiary” dotarła do Marcina Lutra. To zapoczątkowało postępujące odnowienie, które rozwinęło się w piątym Kościele, Sards, i znalazło swoje całkowite spełnienie w dwóch ostatnich kościołach, Filadelfii i Laodycei.

Jeśli chodzi o kościół w Sards, Pan powiedział: „Znam uczynki twoje: Masz imię, że żyjesz, a jesteś umarły” (3:1). W tym kościele powrócono do prawidłowej doktryny, lecz nie przeżywano odnowienia gorącej „pierwszej miłości”, która została stracona w Efezie. Widocznie nikolaici ciągle korzystali z jakiejś kontroli i uniemożliwiali ludziom Pańskim przeżywanie „gęstniejącej” obecności Pana, czy „mocy” Ducha Świętego poruszającego się na spotkaniach.

Kościół w Filadelfii to Kościół zwycięski, który przeżywa tą manifestującą się obecność i moc Pańską. Walczyli i zdobyli otwarte drzwi do działania tego, co nadnaturalne na swoich spotkaniach. Do tego Kościoła Pan powiedział:
który ma klucz Dawida, Ten, który otwiera, a nikt nie zamknie, i Ten, który zamyka, a nikt nie otworzy” (Obj. 3:8). Ponownie lud Pański pozyskał tą samą gorliwą „pierwszą miłość” do Pana, która została stracona w Efezie.

Jego manifestująca się obecność płonie w nich i wszelkie więzy topią się, gdy Duch Święty toruje sobie drogę w ich życiu i zgromadzeniach.
Przez ten współczesny „Kościół z Filadelfii” wiele zostanie zdobyte, ponieważ umożliwia on otwarte pokazanie Jego obecności i mocy.

Siódmy Kościół składa się z laodycejczyków. Słowo Pańskie do tego Kościoła jest takie:
Ponieważ mówisz: Bogaty jestem i wzbogaciłem się, i niczego nie potrzebuję, a nie wiesz, żeś pożałowania godzien nędzarz i biedak, ślepy i goły” (Obj.3:17). Byli zadowoleni z tego, co posiadali, a nie szukali Tego, który im to wszystko dał.
Pan pokazany jest, jak stoi na zewnątrz tego cieszącego się powodzeniem kościoła laodycejskiego, pukając do drzwi i starając się zwrócić ich uwagę:
Oto stoję u drzwi i kołaczę; jeśli ktoś usłyszy mój głos i otworzy drzwi, wstąpię do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze mną
(Obj. 3:20).
Ponieważ ten Kościół utracił swoją wrażliwość na Jego głos, wezwanie Pańskie zmieniło się na poszukiwanie jednostek, które są wrażliwe „jeśli ktoś„.
Doktryna nikolaitów spowodowała, że kościół stał się „duchowo głuchy”. Ich akceptacja materialnego powodzenia i dopasowanie do niej skutecznie uniemożliwiły nawiedzenie Pana w czasach końca Kościoła. Jest to jedna z głównych przyczyn niepowodzenia „charyzmatycznego” nawiedzenia.

Tak więc, ducha nikolaitan, którzy starali się o doprowadzenie do kompromisu pierwszego Kościoła ze światowym systemem jest nadal obecny we współczesnym kościele. Jezus wyraźnie powiedział: „Królestwo moje nie jest z tego świata” (Jn. 18:36). Jaku powiedział
nam: „Kto chce być przyjacielem świata, staje się nieprzyjacielem Boga” (Jk. 4:4).

Zwróć uwagę na kontrast między tymi dwoma współczesnymi Kościołami. W Filadelfii, Pan otworzył przed nimi drzwi do objawiania Jego obecności i działania pośród nich nadnaturalnej rzeczywistości. W Laodycei stoi poza Kościołem, pukając do „zamkniętych drzwi”, szukając jednostek, które jeszcze są w stanie słyszeć Jego głos, zapraszając ich, aby zwrócili się na zewnątrz i mieli z Nim społeczność.
Pan radzi tym, którzy chętnie otworzą drzwi ich ducha dla Niego, aby „złota w ogniu wypróbowanego, abyś się wzbogacił” (Obj. 3:18).
To „złoto” mówi o tym, że boska natura ma znacznie większą wartość niż wszelkie zewnętrzne bogactwa, jaki oni posiadali, i którymi się cieszyli.

Wspaniała obietnica dana jest tym, którzy odwrócą się od tego materialistycznego ducha laodycejskiego kościoła:
Zwycięscy pozwolę zasiąść ze mną na moim tronie, jak i Ja zwyciężyłem i zasiadłem wraz z Ojcem moim na jego tronie” (Obj. 3:21).

Jest to największa obietnica z tych danych poszczególnym siedmiu Kościołom, a jednak najtrudniejsza do zdobycia, a jeszcze bardziej współcześnie, ponieważ wiele subtelnych zwiedzeń musi zostać rozpoznanych a bardzo silne pokuszenia odparte. Przeszkody stojące na drodze do prawdziwej duchowości, które muszą zostać pokonane, są większe niż jakakolwiek presja, z tych, którym poprzednie pokolenia musiały oprzeć się.
Kompromis jest bardzo popularny, lecz jego koszty są ogromne. Ci, którzy idą na kompromis, nie będą w stanie usłyszeć delikatnego pukania Pana do drzwi ich ducha -„jeśli ktoś usłyszy Mój głos”.

Pan szuka tych, którzy chcą zapłacić cenę, aby być częścią „Kościoła Filadelfii” i zdobyć duchowe życie i siłę, które są dla nich odstępne tam. Nieliczni zdobędą, ponieważ „Kościół Laodycejski” jest bardzo popularny. On zna i wykorzystuje techniki, które dają kościołowi wzrost i materialne powodzenie.
Obecnie Pan sprawia, że bardzo realny staje się następujący fragment Pisma:
„Miłuję tych, którzy mnie miłują, a którzy mnie gorliwie szukają, znajdują mnie,.. Darzę bogactwem tych, którzy mnie miłują, i napełniam ich skarbce” (Przyp. 8:17, 21).

Jest tu mowa o zwycięzcach, którzy weszli w te „otwarte drzwi” i przeżywają na nowo „pierwszą miłość” do Samego Jezusa. Ci szukają Jego Królestwa, poddając swoje życie panowaniu Jego rządu i nabywają złoto, które zostało wypróbowane w ogniu. Ci znajdują wieczne skarby, których się nie spodziewali.

Ci, którzy odwrócą się, aby wejść do „Kościoła Filadelfii” i wejdą przez te otwarte drzwi do Jego obecności, nigdy nie będą rozczarowani.

Wade E Taylor
WadeTaylorDC@aol.com
www.wadetaylor.org
продвижение

DS_25.08.09 Kol. 3

Logo
List do Kolosan 3
David Servant

Idąc za tym przykładem Listu do Efezjan, Paweł również napisał o wszystkim, co Bóg zrobił dla nas przez Chrystusa w pierwszej części tego listu. W drugiej części, pisze o naszej właściwej reakcji na to, co Bóg zrobił. Zwróć uwagę na słowo „a tak” (zatem) w 3:1 i 4. Bóg oczekuje czegoś od nas, ponieważ On zrobił coś dla nas.

To dlatego, że zostaliśmy wzbudzeni wraz z Chrystusem, powinniśmy „szukać tego co w górze” a „nie
tego, co na ziemi
” (3:2). Ci, którzy krytykują innych, za to, że są „tak nastawieni na niebo, że nadają się do niczego na ziemi” to zazwyczaj ci, którzy są tak nastawienie na ziemię, że nie nadają się do niczego w niebie. Jaką część twoich myśli jest z nieba?

Ponieważ umarliśmy z Chrystusem, powinniśmy zabiegać „więc o to, by obumarło w was to wszystko, co was pociąga ku ziemi, jak:
rozpusta, lubieżność, złe żądze i chciwość – ta ostatnia jest zresztą pewną formą bałwochwalstwa
” (B.W-P).

Na pewno zauważyłeś to, że Paweł w swych listach stale identyfikuje grzechy niemoralności, nieczystości i chciwości, jako szczególnie ciężkie dla Boga (1Kor. 6:9-10; Gal.5:19-21; Ef. 5:3-5). Paweł często wskazuje na to, że życie w tych grzechach wyłącza z królestwa Bożego, a dziś ostrzega przed tym ponownie, pisząc, że z powodu tych grzechów „przychodzi gniew Boży na nieposłusznych synów” (3:6), co jest kolejnym ostrzeżeniem, że te grzechy oddzielają od królestwa. Pomimo że w chrześcijańskich kręgach powszechnie mówi się, że „wszystkie grzechy są jednakowe w oczach Boga” ponieważ „grzech jest grzechem”, nie jest to prawda. Wszelkie przestępstwa, które można popełnić są dla ludzkości ogólnie rzecz biorąc ciężkie, lecz nie wszystkie jednakowo, czego dowodzi fakt, że są różne kary wyznaczane za różne przestępstwa.
Podobnie jest z Bogiem. (Na szczęście, spanie w czasie kazań nie jest nigdzie wymienione w Nowym Testamencie jak grzech, który oddziela od niebios!)

To wszystko zostało napisane, abyśmy wiedzieli, że powinniśmy unikać jak plagi wszelkich form seksualnej niemoralności oraz chciwości. Pomimo że seksualna
niemoralność generalnie wywołuje wśród chrześcijańskich kręgów marszczenie brwi (jako że zawsze płynie stały strumień pastorów, którzy zostają przyłapani na romansach i jest się nad czym marszczyć), z kazalnic rzadko kiedy wspomina się chciwość, a jeszcze rzadziej definiuje to, czym jest chciwość w oczach Bożych. Bardziej tragicznym faktem jest to, że większość bogatych chrześcijan, którzy żyją wśród najbogatszych krajów świata myśli, że chciwość nie ma nic do rzeczy z tym, co oni posiadają, lecz jest jakąś postawą serca. Dopóki nie mają „chciwości w swych sercach” mogą zachowywać się tak chciwie, jak tylko
chcą, ignorując biednych, sami dogadzając sobie w życiu do woli.
Pomóż nam, Panie!

Dzisiaj Paweł zwraca swoją uwagę w kierunki innych grzechów, które dla Boga są bardzo ciężkie i ostrzega, jak i inni autorzy NT w innych miejscach, że one oddzielają od królestwa Bożego, jeśli się je popełnia. Paweł wylicza w szczególności: gniew (wraz z podobnymi grzechami złość, złośliwość, oszczerstwo i
obelżywe słowa), kłamstwo i nieprzebaczenie (3:8, 9, 13; p. Gal.5:19-21; Obj. 21:8; Mk 16:15). Obawiam się, że tłumy przyznających się do chrześcijaństwa nie są świadome tego, jak ważne jest święte życie.
Na szczęście, ty nie należysz do nich! Jak wielu chrześcijan, których Biblia nieustannie ostrzega przed „grzechami odłączającymi”, jest przekonanych, że są 'bezpiecznie pod łaską” do tego stopnia, że odrzucą każdego nauczyciela, który oznajmia im, że obecnie zbawieni ludzie nie mają zagwarantowanego ostatecznego zbawienie bez świętości życia?
Pozwolę sobie również dodać jeszcze to, że jest oczywiste, że Chrystus, który w nas mieszka nie żyje przez nas, bez naszej współpracy; w przeciwnym razie nie byłoby potrzeby, aby Paweł nalegał na czytelników, aby żyli w posłuszeństwie.
Ponownie Paweł przypomina nam, że jesteśmy „wybranymi Boga” (3:12), jak i wszyscy, którzy uwierzyli w Pana Jezusa Chrystusa. Nie jesteśmy „bezwarunkowo wybrani”, jako że ten zwrot jest oksymoronem (wszystkie wybory są warunkowe), a myśl, którą wyraża w rzeczywistości opisuje wybór przypadkowy czy przez traf. Bóg nie wybrał ciebie mówiąc: ” Entliczek, pentliczek wygrywasz ty!”.

Książkę D. Servanta „Pozyskujący uczniów sługa Boży” można nabyć TUTAJseo – оптимизация определение

Wizja dla Izraela_21.08.09

AKTUALNOŚCI Z JERUZALEMU

Informacje i intencje do modlitwy za służbę Składu Józefa i za Izrael

ŹRÓDŁO:
Vision für Israel e.V.  ·
Tel. (D) 089-566 595  ·
Fax (D) 089-5464 5964

eMail:  Info@VisionfuerIsrael.de

Web:  www.VisionfuerIsrael.de

Piątek,
21 sierpnia 2009

„Powiedział im też podobieństwo o tym, że powinni zawsze się modlić i nie ustawać.”
Łukasz 18,1

NETANJAHU ZSZOKOWANY LINCZEM NA ŻYDZIE

Premier Benjamin Netanjahu powiedział w poprzednią sobotę, że jest zszokowany linczem na 59 letnim Żydzie dokonanym przez bandę pijanych arabów w piątek wieczorem. Ofiara i jego rodzina siedziała akurat na ławce przy ulicy w północnej części Tel Avivu kiedy przechodziła grupa młodych arabów. Arabowie powiedzieli coś o 25 letniej córce Leonarda Karpa. W ciągu sekundy atak werbalny przekształcił się w mord. Matka i córka zdołały uciec. A jednak niektórzy mężczyźni dogonili ich i pobili. Inni bandyci skoncentrowali się na ojcu. Kiedy rodzina z policją wróciła na miejsce z matką i córką ojca już nie było. Później znaleziono jego ciało w wodzie w pobliskiej elektrowni. Policja zatrzymała dziesięciu podejrzanych, zgodnie z zeznaniami 17 latka, który był razem z napastnikami. (INN)
Proszę módlcie się o rodzinę Leonarda karpa i za to by odpowiedzialni za ten brutalny mord zostali pociągnięci do odpowiedzialności.


NAJMNIEJSZY LASER NA ŚWIECIE

Najnowszy laser o najbardziej wąskim strumieniu światła (tylko jedna dziesiąta długości fali), pokazano ostatnio pod nazwą SPASER. Ma on doniosłą światową rolę jak stwierdził Mark Stockman z uniwersytetu stanowego w Atlancie (Georgia), który razem z Davidem Bergmanem z uniwersytetu w Tel Avivie są twórcami koncepcji jego konstrukcji. W przyszłości kiedy laser zostanie udoskonalony będzie można budować dziesięć razy bardziej czułe mikroskopy, które pozwolą obserwować tak małe obiekty jak  DNA. Podobnie można sobie wyobrazić komputery i inne urządzenia elektroniczne, które dane w formie wiązki światła przerabiać będą tysiące razy szybciej niż obecnie robią to mikroprocesory z sygnałem elektrycznym. Oprócz tego budowane będą mogły być bardziej efektywne kolektory słoneczne. Profitować także może nanolitografia, która umożliwi drukowanie wzorów wielokrotnie cieńszych od włosa. (INN)

IZRAEL WYSYŁA POMOC WYPADKOWĄ NA TAJWAN

Po tajfunie Morakot najbardziej zabójczym jaki notowany został na Tajwanie, Izrael wysłał ładunki z pomocą do najbardziej dotkniętych rejonów. Izraelskie ekipy dotarły szybko na miejsca tragedii. (Jerusalem Post)
Zawsze izraelskie grupy ratownicze są pierwszymi na świecie, które najszybciej docierają z pomocą do miejsc katastrof.


WSPANIAŁE IZRAELSKIE WINA

Nowoczesne technologie pochodzące z krajów producentów win pomogły izraelskim winom znaleźć miejsce na regałach sklepów od Paryża do Nowego Jorku. Robert Parker najbardziej wpływowy krytyk win na świecie chwalił 40 izraelskich win. 14 rodzajom wina przyznał 90 na 100 możliwych punktów.
(Haaretz)

OBAMA WIDZI POSTĘP W KWESTII OSADNICTWA

Amerykański  prezydent Obama powiedział w poprzedni wtorek, że stwierdził nową gotowość ze strony Izraela w związku z żądaniem zatrzymania działalności budowlanej na spornych terenach. Godziny przedtem minister izraelskiego rządu oznajmił, że wstrzymano udzielanie pozwoleń na budowy od czasu objęcia urzędu prawicowego rządu Benjamina Netanjahu przed pięcioma miesiącami. Netanjahu bronił się przed naciskami Obamy by zamrozić wszystkie budowy, przez co spowodował największe od dziesięcioleci perturbacje w stosunkach izraelsko-amerykańskich. (Haaretz)
„Gdy wypędzę ludy przed tobą i rozszerzę granice twoje, nikt nie pokusi się o ziemię twoją,…“ – 2. Mojż 34,24


HUCKABEE: ROZWIĄZANIE DWA PAŃSTWA NIE JEST REALISTYCZNE

Arabowie tzw. Palestyńscy mają wprawdzie prawo do posiadania własnego państwa, nie jednak w granicach Izraela, stwierdził były gubernator Arkansas Mike Huckabee, który kandydował na stanowisko prezydenta USA w 2008 roku. Miało to miejsce na spotkaniu w Jerozolimie w poprzedni wtorek. „Społeczność międzynarodowa uznała, że Izrael ma prawo do istnienia i do posiadania ziemi Izraela” – oznajmił Huckabee, który odwiedził
właśnie Izrael. Zalecił by międzynarodowa społeczność rozważyła, gdzie miałoby być budowane państwo Arabów. „Czy miałoby się to stać w sercu
ojczyzny Żydów? Trzeba to praktycznie uznać za nierealne”, powiedział Huckabee. (Jerusalem Post)

„Czy nie tak jest z domem moim u Boga? Wszak przymierze wieczne zawarł ze mną.“ – 2. Samuela 23,5


TRZEBA PRZECIWDZIAŁAĆ ARABSKIM KRYMINALISTOM

W poprzedni poniedziałek znany naukowiec Arje Ratner stwierdził, że Izrael musi zająć stanowisko z powodu wysokiej stopy działań kryminalnych wśród Arabów. Profesor Ratner specjalizujący się w badaniach kryminalistycznych powiedział, że studia na uniwersytecie w Hajfie pokazały, że choć Arabowie wśród dorosłej ludności Izraela stanowią zaledwie 15%, to przypada na nich 42,7 % czynów karalnych. „Nikt nie chce przytaczać tych cyfr bo są niewygodne. Ale powinny one być uznane za czerwone światło ostrzegawcze”, powiedział. (Arutz-7)

HAMAS WYKRADA CEMENT PRZEZNACZONY DLA ODBUDOWY GAZY DO BUDOWY TUNELI DLA SZMUGLU

Minister obrony Ehud Barak zarządził, że do Gazy nie pojedzie żaden transport cementu. Pod naciskiem USA Barack zezwolił na wjazd do Gazy 300 ton cementu i dużej ilości stalowych rur, mimo obaw że Hamas zużyje te materiały do budowy tuneli przemytniczych i do budowy kolejnych rakiet
typu Kassam. Cement przeznaczony był dla systemów kanalizacyjnych i dla budowy młyna i dla innych projektów. Zamiast tego Hamas zagarnął część ładunku do budowy tuneli dla szmuglowania do Gazy broni i amunicji oraz do sprzedaży tej pomocy na czarnym rynku, który stanowi największą część gospodarki w Gazie. (INN)

„Lecz jeżeli nie usłuchają, zginą od śmiertelnego pocisku i umrą, nie wiedząc jak i za co.“ – Hiob 36,12


BRYTYJSKIE KĄPIELISKA AKCEPTUJĄ MUZUŁMAŃSKIE NORMY UBIERANIA

Duża ilość brytyjskich kąpielisk żąda obecnie od niemuzułmanów ubierania się jak muzułmanie, chociaż kobiety i tak kąpią się oddzielnie od mężczyzn. Według nowych przepisów nikt nie będzie się mógł kąpać bez „Burkini” (odzienia zakrywającego całe ciało). Według osób odpowiedzialnych zarządzenie to wchodzi w życie by muzułmanie nie czuli się obrażeni. Mężczyźni muszą być z kolei ubrani od pępka do kolan. (INN)

IZRAELSCY NAUKOWCY WYKRYLI MOŻLIWOŚCI FAŁSZOWANIA DNA

Izraelscy naukowcy udowodnili, że istnieje możliwość fałszowania dowodów DNA i podważyli w ten sposób dowodową wartość DNA w procesach sądowych. W swoich testach naukowcy sfabrykowali ślady krwi i śliny zawierające DNA różnych osób. Poza tym naukowcy z bazy danych wyciągnęli jakiś profil DNA i spróbowali go odtworzyć, tak by odpowiadał temu profilowi bez badania próbek pobranych od badanej osoby. Wydawca tych studiów powiedział, że zgodnie z tymi badaniami dane z miejsca zdarzenia mogą zostać sztucznie sfabrykowane. Potrafiliby to studenci biologii pierwszego roku – powiedział dr Dan Frumkin. (Haaretz)

ARABOWIE Z KRAJOW ZATOKI PERSKIEJ KUPUJĄ PRYWATNĄ ZIEMIĘ W GALILEI

Bogaci inwestorzy z krajów Zatoki Perskiej uzbierali spore sumy pieniędzy by zakupić setki hektarów ziemi rolnej w Galilei od prywatnych właścicieli, którzy z powodu kryzysu musieli zaprzestać działalności rolniczej. Szef lewicowej partii Meretz – Haim Oron powiedział, że reforma rolna wprowadzana przez Netanjahu jest błędem; proponuje ona sprywatyzowanie państwowych zasobów ziemi. Na początku miesiąca Kneset przyjął odpowiedni projekt ustawy. (Haaretz)

W krajach arabskich włącznie z Jordanią za sprzedaż ziemi Żydom grozi każdemu kara śmierci.


AKCJA TORNISTER

Wizja dla Izraela i Skład Józefa co roku szykują tornistry z najbardziej potrzebnymi rzeczami dla biednych dzieci. Podczas przygotowań na nowy rok we wrześniu 2009 zdaliśmy sobie sprawę, że mamy zbyt mało pieniędzy, by i w tym roku zrealizować nasz projekt. A jednak Bożą troską jest zaspokojenie potrzeb dzieci również w Izraelu. Ufamy więc, że pomożecie nam zebrać odpowiednie środki. Proszę pomyślcie o tym, że nasze skarby złożone są w niebie i pomóżcie nam pobłogosławić tysiące pokrzywdzonych dzieci w nadchodzącym roku szkolnym.

KONFERENCJA Z OKAZJI ŚWIĘTA NAMIOTÓW I TOWARZYSZĄCA WYCIECZKA PO IZRAELU

Serdecznie zapraszamy Was do Jerozolimy na Święto Namiotów od 4 do 7 października 2009 oraz towarzyszącą świętu wycieczkę po Izraelu. Jako mówcy i prowadzący uwielbienie zgłosili się już Barry & Batya Segal, Lance Lambert, Jonathan Bernis, Frank i Marlou van Essen. Bliższe informacje pod tym adresem internetowym: http://www.wizjadlaizraela.org/swietoszalasow/

Dziękujemy Bogu za Wasze modlitwy
Barry, Batya i team VfI

Tłum. za zgodą niem. VfI – MWN

продвижение

List do Kolosan 2

HeavenWord

Największą troską Pawła o wierzących w Kolosach i Laodycei było ich duchowe zrozumienie, i słusznie. Fałszywy nauczyciel może być potencjalnie przekleństwem. Widać wyraźnie, że fałszywe nauczanie przenikało do wierzących zarówno w Kolosach jak i w Laodycei jakby z dwóch kierunków.

Po pierwsze: byli żydowscy legaliści, z którymi już się zaznajomiliśmy, a którzy zawsze starali się przekonać wierzących z pogan, aby się obrzezali i poddali Mojżeszowemu Prawu. Tak więc, Paweł przypomina wierzącym kolosanom, że zostali „obrzezani obrzezką, dokonaną nie ręką ludzką, gdy wyzuliście się grzesznego ciała ziemskiego; to jest obrzezanie Chrystusowe” (2:11). To obrzezanie jest dalece większej wartości niż obrzezanie przepisane przez prawo mojżeszowe, które były tylko cieniem obrzezania, które miało być udziałem wszystkich wierzących w Chrystusa -odcięcie przez Chrystusa naszej starej, grzesznej, cielesnej natury.

Po drugie: najwyraźniej niektórzy mistycy i pogańscy filozofowie torowali sobie do nich drogę. Charakteryzował ich pewnego rodzaju ascetyzm, skrajne wyrzeczenie się siebie, które nie służyło żadnym wartościowym celom (2:18, 23).

W świetle tych doktrynalnych niepokojów, Paweł zwraca swych czytelników do tego, na czym powinni się skoncentrować – na Samym Chrystusie. Gdy jesteśmy skupieni na Nim, nie ma takiej możliwości, abyśmy zostali rozkochani przez coś, co w ogóle nie ma porównania, co Paweł nazywa: „żywiołami świata”. W Chrystusie „mieszka cała pełnia Boskości” (2:9), a co więcej, „w Nim mamy pełnię” (2:10). Nie musimy szukać spełnienia czy prawdy nigdzie indziej. Dodatkowo, Jezus „jest głową wszelkiej nadziemskiej władzy i zwierzchności” (2:10). On jest wyżej niż jacykolwiek ziemscy czy duchowi liderzy. On jest Królem królów i Panem panów! W porównaniu do Niego każdy inny i wszystko inne jest pomniejsze. Tak więc, jest dla niego obrazą, gdy szukamy czegoś, co jest mniejsze.

Poza faktami dotyczącymi Chrystusa Paweł wskazuje również swoim czytelników (co dotyczy również nas) na to, że są zjednoczeni z Chrystusem w Jego śmierci, pogrzebie i zmartwychwstaniu (2:12), dzięki czemu zostaliśmy zrodzeniu duchowo na nowo (2:13), nasze grzechy zostały przebaczone, a my przyjęci przez Boga (2:14). Jezus pokonał złe duchy, które poprzednio trzymały nas w niewoli (2:15). W świetle tych prawd, jak to możliwe, aby ktoś pokochał światowe filozofie, które dobre są tylko dla tych, którzy nie znają Chrystusa? Jakże ktoś może dać się przekonać, aby podążać za starymi rytuałami -poświęcając całą swoją uwagę na zachowywanie żydowskich świąt, pełni księżyca i sabatów (2:16), o których Paweł mówi, że są „cieniami tych rzeczy, które miały przyjść; lecz rzeczywistością jest Chrystus” (2:17)? Znaczy to, że Żydzi wykonywali rytuały, których celem było wskazanie im na Chrystusa, więc minęli się z celem całkowicie. Byłoby to porównywalne do ojca, który układa dróżkę z drobniaków, aby doprowadzić swoje dziecko do ukrytego urodzinowego prezentu. Czyż nie byłoby tragiczne , gdy to dziecko zatrzymało się na tej drodze i zrobiło sobie religię z tych drobniaków? Poniżanie siebie samych, cześć dla aniołów, niebiblijne wizje i regulowanie żywności, to wszystko było najwyraźniej promowane w Kolosach, pod pozorem tej samej „prawdy”, i nie liczyło się jako cokolwiek więcej niż „stworzona przez siebie religia”, która była całkowicie bezwartościowa jako próba uczynienia kogokolwiek świętym (2:23). Wyłącznie Chrystus może tego dokonać, a On robi to dla tych, którzy pokutują i wierzą w Niego.

W końcu, obawiam się, że znaczenie metaforycznych słów Pawła o Jezusie, że: „rozbroił nadziemskie władze i zwierzchności” zostało w ostatnich dziesięcioleciach wypaczone przez pewnych adwokatów współczesnego ruchu walki duchowej. Po pierwsze, zauważ, że jest to coś, do Jezus już zrobił, a nie coś, więc my nie musimy tego robić. Po drugie, Jezus zrobił to na krzyżu. Jezus „rozbroił nadziemskie władz i zwierzchności” umierając za nasze grzechy, metaforycznie mówiąc o tym samym, Paweł używa zwrotu „spłacił nasz dług„. W swej sprawiedliwości Bóg dopuszcza, aby Szatan miał prawo do rządzenia przestępcami; lecz ci, którzy są w Chrystusie nie są już więcej przestępcami, lecz sprawiedliwymi nowymi stworzeniami! W taki sposób śmierć Jezusa uwalnia nas od grzechu i Szatana. „Jeśli więc Syn was wyswobodzi, prawdziwie wolnymi będziecie” (Jn. 8:36).

Książkę D. Servanta „Pozyskujący uczniów sługa Boży” można nabyć TUTAJ

раскрутка

DS_21.08.09 Kol. 1

HeavenWordDaily

List do Kolosan 1

David Servant

Ten list jest bardzo podobny do Listu do Efezjan, którzy żyli około 180 km do Kolosan znajdującego się we współczesnej zachodniej Turcji. Faktem jest, że Paweł napisał ten list mniej więcej w tym samym czasie co do Efezjan, podczas przebywania w domowym areszcie w Rzymie. Oba listy zostały dostarczone do adresatów przez tego samego człowieka, Tychikusa (Ef. 6:21; Kol. 4:7), który zaniósł również List do Filemona, który będziemy czytać w następnej kolejności.

Zamiarem Pawła było, aby ten list krążył w ograniczonym kręgu między świętymi z pogan w Kolosach i pobliskiej Laodycei (4:16), którym Paweł również napisał w tym czasie list, a którego kopii nie posiadamy. Początkowo zamiarem było sprzeciwienie się fałszywemu nauczaniu, które przenikło do kościoła w Kolosach w pierwszym wieku, zawiera jednak prawdy, które przeciwdziałają współczesnym doktrynalnym błędom.

Jednym z tych współczesnych błędów jest idea, jakoby Jezus cierpiał za nasze grzechy w piekle, zatem nabył nasze odkupienie płonąć w płomieniach przez trzy dni. Paweł napisał jednak, że Jezus „przywrócił pokój przez krew Jego” (1:20) i „pojednał nas w jego ziemskim ciele przez śmierć” (1:22). Gdy Jezus zawołał na krzyżu: „Skończone” (Jn 19:30), dokładnie to miał na myśli. Kara za nasze grzechy została zapłacona na Kalwarii.

Kolejnym współczesnym doktrynalnym błędem obalonym w dzisiejszym czytaniu jest to, o czym często nazywa się 'bezwarunkowym wiecznym bezpieczeństwem’, czy 'raz zbawiony na zawsze zbawiony’. Paweł napisał do Kolosan:

teraz pojednał w jego ziemskim ciele przez śmierć, aby was stawić przed obliczem swoim jako świętych i niepokalanych, i nienagannych, jeśli tylko wytrwacie w wierze, ugruntowani i stali, i nie zachwiejecie się w nadziei, opartej na ewangelii, którą usłyszeliście,…” (1:22-23).

Zwróć uwagę w czytanym tekście na warunkowe „jeśli”. Musimy „trwać w wierze, ugruntowani i stali„, jeśli oczekujemy, że Chrystus będzie nas prezentował przed Bogiem jako „świętych, niepokalanych i nienagannych”. Ma to doskonały sens, ponieważ jesteśmy zbawieni przez wiarę. Ktoś kto porzuca wiarę w Jezusa Chrystusa zapiera się swego zbawienia i nie spełnia Bożych warunków.

Jeszcze jednym doktrynalnym błędem, który ujawnione jest w dzisiejszym czytaniu to detronizacja Pana Jezusa Chrystusa, aby był kimś mniejszym niż jest. Wydaje się, że w wielu kręgach wyznających chrześcijaństwo, Jezus jest kimś niewiele większym od kosmicznej maszyny nabywczej czy samopomocowego guru. Dominacja biblijnego Jezusa i Jego samowystarczalność jest naświetlona przez Pawła w 1:15-20. Jezus jest „obrazem Boga niewidzialnego (1:15), tym który stworzył świat widzialny i duchowy dla Siebie. On istniał przed zaistnieniem wszystkiego innego i jest naczelną Głową kościoła, który pojednał nas z Bogiem.

Jest to całkowicie inny Jezus niż ten, który jest tak popularny dziś, uosobiony w piosence śpiewanej przez Doobie Brothers jako hit w latach 70tych: „Jezus jest w spoko!” (dosł.: „Jezus is Just Alright (with Me)”. Pyłek kurzu aprobuje Stworzyciela wszystkiego! Jakże musi to być pocieszające dla Boga! A tak naprawdę chodzi o to czy „Czy ty jesteś w porządku wobec Jezusa?” (dosł.: „Are you just alright with Jesus?”)

Zdumiewające jest to, że wszechpotężny Jezus żyje w każdym z wierzących (przez Ducha Świętego), który wierzy w Niego, a Jego zamieszkiwanie jest naszą „nadzieją chwały” (1:27). Dzięki Jego pełnej chwały obecności w nas, mamy nadzieję żyć w Jego pełnym chwały królestwie.  Jaki cel ma duchowa mądrość i zrozumienie? Ma nas uzdolnić do tego, abyśmy „postępowali w sposób godny Pana ku zupełnemu jego upodobaniu, przynosząc owoc w każdym dobrym uczynku” (1:10). Duchowa wiedza, która nie prowadzi do pobożnego zachowania jest bezwartościowa w najlepszym przypadku, a niszcząca w najgorszym, jeśli sprzyja pysze. Celem nauczania Pawła było, aby „stawić każdego człowieka doskonałym w Chrystusie Jezusie” (1:28).

Paweł napisał, że sam chce dopełnić niedostatków w Chrystusowym cierpieniu (1:24). Z pewnością nie sugerował, jakoby osobiście kończył dzieło odkupienia Chrystusa, lecz wskazywał po prostu na to, że Kościół, ciało Chrystusa, zawsze cierpiał prześladowania, podobnie jak i Chrystus. Gdy więc czytamy o tym, co zrobił Paweł na rzecz ewangelii, nasze cierpienia zasadniczo bledną w tym porównaniu. W konsekwencji również nasze nagrody.

– – – – – – – – – – – – – –

Książkę D. Servanta „Pozyskujący uczniów sługa Boży” można nabyć TUTAJ

продвижение

DS_20.08.09 Ef. 6

HeavenWordDaily

List do Efezjan 6

David Servant

Paweł cytuje jedno z Dziesięciu Przykazań tak, jakby wierzył, że obowiązuje ono wierzących nowego przymierza i oczywiście wierzył w to, że ci, którzy go przestrzegają, będą cieszyć się obiecanym błogosławieństwem (6:1-3). Dzieci, które są posłuszne swoim rodzicom w naturalny sposób będą dostrzegać, że idzie im lepiej i będą żyć dłużej niż, gdyby tak nie postępowały. (Zazwyczaj mówiłem to moim dzieciom, gdy były małe, wyjaśniając im, że jeśli nie będą mi posłuszne, osobiście będę przyczyna skrócenia ich ziemskiego życia!)

W każdym razie jest jakieś wyraźne nakładanie się Prawa Mojżeszowego z prawem Chrystusowym a to przykazanie jest tego przykładem. Wszystkie moralne prawa jakie znajdują się w Mojżeszowym Prawie, które już były zapisane w „prawie sumienia” zapisanym w sercach wszystkich przed Prawem Mojżeszowym, są objęte przez prawo Chrystusowe.

Ojcowie powinni pamiętać o tym, żeby nie 'rozdrażniać’ swoich dzieci (6:4), pamiętając, że są one dziećmi, nie dorosłymi. Do dlatego Bóg dał im rodziców – aby przygotowywali je przez dwa dziesięciolecia do dorosłości. Gdy dzieci stają się rozdrażnione, rezygnują z podejmowania prób, wiedzą, że nigdy nie dosięgną do oczekiwań swoich rodziców. W końcu buntują się i znajdują innych, którzy akceptują ich takimi jacy są, takich samych rozgoryczonych przyjaciół. Wszystkie dzieci wymagają ogromnej dozy miłości, akceptacji ze strony swoich rodziców.

Co ważniejsze, dzieci powinny być „napominane i wychowywane w karności dla Pana” (6:4). Zwróć uwagę na to, że jest to, według Pawła, odpowiedzialność ojców, nie matek. Powód jest taki, że ojciec ma być głową rodziny. Ojcowie powinni uczyć swoje dzieci Słowa Bożego. Zwróć także uwagę, że Paweł nic nie mówi o odpowiedzialności nauczycieli szkółki niedzielnej, aby uczyli dzieci. Tak naprawdę Biblia nie mówi ani jednego słowa o szkółce niedzielnej, a ci, którzy przenieśli odpowiedzialność za uczenie swoich dzieci na nauczycieli szkółki niedzielnej, generalnie żałują tego, Jednym z wielkich kłamstw promowanych przez wiele współczesnych kościołów jest to, że zabawne i ekscytujące programy dla dzieci i młodzieży dają im wzrost w Chrystusie. Niemniej, statystyki pokazują coś całkowicie przeciwnego.

Jasne jest, że byli w czasach Pawła chrześcijanie, którzy mieli niewolników (6:5-9). Jak podaje prof. Wayne A. Grudem z Trinity Evangelical Divinity School, niewolnicy w pierwszym wieku „byli generalnie dobrze traktowani i nie byli to tylko niewykształceni robotnicy, lecz często zarządcy, nadzorcy i wyszkoleni członkowie różnych profesji (lekarze, pielęgniarki, nauczyciele, muzycy, zdolni rzemieślnicy). W Rzymie obowiązywało szeroko rozwinięte prawodawstwo regulujące traktowanie niewolników. Zazwyczaj ich służba była opłacana i mogli spodziewać się tego, że wykupią sobie wolność”. Tak więc Grudem informuje nas, że: „słowo 'pracownik’ choć nie obejmuje idei braku wolności, lepiej odzwierciedla ekonomiczny status i poziom umiejętności tych starożytnych 'niewolników’ niż współczesne słowa 'sługa’ czy 'niewolnik'”.

Wierzący panowie, do których zwraca się Paweł, żyjący w ramach ekonomicznego systemu cesarstwa rzymskiego, byli bardzo podobni do współczesnych pracodawców, a ich niewolnicy podobni do współczesnych pracowników, którzy podpisują prawne umowy o pracę na określony czas. Z całą pewnością więc nie jest niczym złym posiadać firmę czy farmę i zatrudniać innych, o ile traktuje się swoich pracowników tak, jakby się chciało być traktowanym samemu; jest to zgodne z etyką potwierdzoną przez Pawła (6:9).

Metafora zbroi duchowej użyta tutaj przez Pawła z pewnością została najbardziej przemęczona i upiększona w ciągu ostatnich kilku dziesięcioleci. Podsumowując list, Paweł pisał po prostu, że przez poznanie, wiarę i posłuszeństwo Słowu Bożemu chrześcijanie mogą opierać się kłamstwom i pokuszeniom Szatana, i trwać w zwycięstwie w duchowej walce. Najlepiej zilustrował to Jezus, gdy był kuszony przez Szatana (Łk. 4:3-13). W każdym kuszeniu, Jezus cytował i był posłuszny Słowu Bożemu.

Pomimo że Paweł w 6:12 wskazuje na to, że nasza duchowa bitwa jest skierowana przeciwko satanicznej hierarchii złych duchów, zwróć uwagę na to, że nie zachęca Efezjan, „aby walczyli duchowo, krzycząc na demony nad Efezem, aby je zrzucić z tych pozycji, przebijając w ten sposób drogę dla przebudzenia”. Jest to współczesna idea, której nie znajdujemy w Piśmie.

– – – – – – – – – – – – –

Książkę D. Servanta „Pozyskujący uczniów sługa Boży” można nabyć TUTAJ

сайт

DS_19.08.09 Ef. 5

HeavenWordDaily

List do Efezjan 5
David Servant

Oto kolejny rozdział w całości poświęcony uświęceniu, w którym Paweł zaczyna namawiać czytelników, aby naśladowali Boga (5:1). Nie ma lepszego wzorca. Jeśli Jego naśladujemy, wybitną cechą naszego charakteru będzie bezinteresowna miłość (5:2), której Jezus, który oddał swoje życie za nas, jest doskonałym przykładem. Gdy zaczniemy dzisiejszy dzień, postanówmy traktować innych tak, jak traktowałby ich Jezus.

Żadna nieczystość, niemoralność czy chciwość nie powinny być nawet wymieniane wśród nas (5:3). Ci, którzy są winni tych grzechów są bałwochwalcami i zmierzają do piekła (5:5-6). Paweł ostrzega nas, abyśmy nie dali się zwieść w tym (5:6). Niestety, wielu już uległo. Większość wyznających chrześcijaństwo ma pewne przekonanie jeśli chodzi o seksualną moralność, a jednak wydaje się, że tylko nieliczni posiadają je jeśli chodzi o chciwość, usunąwszy ją jako nic większego niż postawę serca, która nie ma nic do rzeczy z tym, co się robi z pieniędzmi. Niemniej chciwość jest równie potępiona jak cudzołóstwo. Ci, którzy ignorują biednych są chciwi i według słów Jezusa (Mt. 25:31-46) będą wrzuceni do piekła.

Niektórzy promują ideę bycia „pijanym w Duchu” w oparciu o Pawła słowa z 5:18:” nie upijajcie się winem, które powoduje rozwiązłość, ale bądźcie pełni Ducha”. Takich kręgach można wziąć udział w zgromadzeniach, gdzie ludzie śmieją się na całe gardło, potykają wokół, niekontrolowanie trzęsą, padają na podłogę i zachowują jak głupcy, wszystko pod wpływem Ducha Świętego! Jednak Paweł żadną miarą nie sugerował, że napełnieni Duchem ludzie mają zachowywać się jak pijani, lecz raczej wskazywał na to, że ludzie napełnieni Duchem „rozmawiać z sobą przez psalmy i hymny, i pieśni duchowne, śpiewać i grać w sercu swoim Panu, dziękując zawsze za wszystko Bogu i Ojcu w imieniu Pana naszego, Jezusa Chrystusa” (5:19-20). Tacy ludzie są pełni owocu Ducha, jak miłość, radość, pokój itd. Jeśli chodzi o pomysł zachowywania się jak pijany, Pismo stale poleca wierzącym, aby zachowywali się trzeźwo (p. Tym. 4:5; 1 Tes. 5:6, 8; 1 Ptr. 1:13, 4:7, 5:8).

Wezwanie do świętości rozciąga się na nasze traktowanie naszych współmałżonków, gdzie przykład odnoszenia się Chrystusa do kościoła ma być naśladowanym wzorem. Pomimo że odpowiedzialność żon, aby były poddane swoim mężom „jak Panu” jest zaaprobowany w 5:22, to należy zwrócić uwagę na to, że w wersie bezpośrednio poprzedzający go, Paweł poleca wszystkim wierzącym, aby „ulegali sobie nawzajem w bojaźni Chrystusowej„. Oznacza to, że powinniśmy usilnie starać się o to, aby dobrze się trzymać razem i udzielać sobie pierwszeństwa w służbie na wzór Chrystusa. Wers 22 mówi dosłownie: „Żony, swoim mężom jak Panu”. Słowa „bądźcie poddane” zostały oddane przez tłumaczy, aby pomóc czytelnikowi, który przeskoczył wers 21! W każdym razie, żaden mąż nie ma prawa oczekiwać od swojej żony tego, czego nie daje z siebie innym w ciele Chrystusa (w tym jej). Ma polecenie, aby kochać swoją żoną tak, jak Chrystus umiłował kościół (5:25). Jezus tak bardzo kocha kościół, że umarł za niego! Z drugiej strony, nic nie rujnuje tak skutecznie relacji w małżeństwie jak żona, która zawsze jest niezgodna, i która nie szanuje swego męża okazując mu właściwy szacunek jako zarządzonej przez Boga głowie rodziny.

Pozwólcie, że podkreślę fakt, że mąż jest domową głową swej żony i rodziny, lecz nie jest duchową głową. Jezus jest głową wszystkich członków kościoła, tak więc duchową głową każdej kobiety jest Chrystus. Jeśli tak nie jest, to kobieta, której mąż jest niezbawiony ma niezbawioną duchową głowę.

I w końcu, jaki jest powód tego, że Jezus „wydał siebie samego za kościół” (5:25)? Stało się tak, aby „uświęcić go” (5:26). to jest oddzielić ją do Swego świętego użytku. On oczyścił nas przez Swoje słowo po to, aby móc „sam sobie przysposobić Kościół pełen chwały, bez zmazy lub skazy lub czegoś w tym rodzaju, ale żeby był święty i niepokalany” (5:26-27). Jezus umarł, aby nas uświęcić! To dlatego wierzący są nazywani „świętymi” w Nowym Testamencie.

– – – – – – – – – – – – – –

Książkę D. Servanta „Pozyskujący uczniów sługa Boży” można nabyć TUTAJпродвижение сайта