TGIF_28.03.07 Prawa własności

Today God Is First

Logo_TGIF2

Pańska jest ziemia i to, co ją napełnia, Świat i ci, którzy na nim mieszkają. On bowiem założył ją na morzach I utwierdził ją na rzekach.
Psalm 24:1-2

Jako chrześcijanie pracujący zawodowo, zostaliśmy wezwaniu przez Boga do tego, aby uważać Go za właściciela wszystkiego. Jesteśmy szafarzami tego, co On nam powierzył. Jest to jedno z najtrudniejszych do przestrzegania przykazań, ponieważ jeśli ciężko pracujemy w świecie biznesu, otrzymujemy cały zysk z pracy. Wydaje się, że to wszystko, co osiągnęliśmy to dzieło naszych rąk. A jednak Bóg mówi, że to dzięki Niemu, możemy zdobywać bogactwo (p. V Moj. 8). On jest prawdziwym źródłem naszych zdolności. W chwili, w której staniemy się właścicielami, a nie zarządcami, popadamy w problemy z Bogiem.

Józef rozumiał to, że był szafarzem wszelkich zasobów Egiptu. Bóg wypromował go, aby miał wpływ na cały ten obszar świata. Miał on więcej władzy, prestiżu i bogactwa niż jakikolwiek trzydziestolatek żyjący kiedykolwiek przed nim. Pokuszenia jaki na niego przychodziło w tej nowej, życiowej roli musiały być ogromne. Niejeden mężczyzna nie był w stanie unieść materialnego powodzenia. Wielu Bożych wybrańców dobrze zaczynało i służyło Bogu, upadając pod koniec. Zastanówmy się nad Ezechiaszem, wielkim królem, który osiągnął wiele, lecz zawiódł w uznaniu Bożego błogosławieństwa pod koniec swego panowania. Jego królowanie zostało skrócone z powodu pychy. Los Gedeona był podobny. Powodzenie może prowadzić do pychy, jeśli nie jesteśmy uważni.

„Nie każdy może nieść pełny kielich. Nagłe wywyższenie często prowadzi do pychy i upadku. Najbardziej precyzyjnym testem na przetrwanie jest powodzenie” [Oswald Chambers].

Pytaj Pana dziś czy żyjesz jako zarządca, czy jako właściciel. Wszelkie swoje umiejętności i zasoby, które posiadasz złóż na Jego ołtarzu a wtedy będziesz mógł oczekiwać od Boga, że dokona przez ciebie wielkich rzeczy.

сайт

Kupowanie przychylności Bożej

 

Nic bardziej nie jest w stanie spowodować wrzenia mojej krwi niż fabrykowanie Bożego Słowa na ludzkie, cielesne potrzeby. W czasach Marcina Lutra Kościół Katolicki notorycznie i powszechnie praktykował sprzedaż odpustów. Uczono ludzi wierzyć, że dając kościołowi mogą otrzymać przychylność Boga i w ten sposób uzyskać uwolnienie swoich zmarłych krewnych czy członków rodziny z czyśćca. 

Słyszało się wówczas taką pieśń: 

 Jak tylko pieniądz na dno skrzyni wleci, dusza do wiecznego odpocznienia uleci.

 Dziś śmiejemy się z takich pomysłów i dziwimy się sami, jak ludzi mogli popaść w tak fałszywe nauczanie. Niemniej musimy pamiętać o tym, że w tamtych czasach ludzie nie byli dopuszczani do Słowa Bożego, wierzyli więc we wszystko, co im mówiono, a szczególnie w to, co mówili kapłani.

 Ktoś powiedział, że to czego uczymy się z historii, to fakt, że niczego się z niej nie uczymy. Jest to szczególnie prawdziwe w odniesieniu do współczesnego kościoła. Pomijając fakt, że mamy teraz Słowo Boże dostępne dla wszystkich, wielu ciągle wierzy w to, co im 'kapłani’ mówią. Weźmy na przykład ostatnie skrzywienie czyli nauczanie o „ziarnie wiary”. To nowe nauczanie oparte jest na mojżeszowym poleceniu, aby Boży lud, Izrael, obchodził trzykrotnie w roku święta. Kluczowym fragmentem, który podkreślają jest tekst: a niech się nie pokazują przed obliczem moim z próżnymi rękami.  Moj 23:14,15. V Moj.16:15-17. Dalej myśl idzie się następująco: po to, aby zdobyć Bożą przychylność musimy przynosić Mu ofiary a im większe będą nasze ofiary, tym większa będzie przychylność Boga. Jeden sławny pozbawiony skrupułów adwokat tego w nauczania twierdzi, że każdego roku w Dniu Pojednania Bóg decyduje jak będzie nas traktował w następnym roku. A to, co wpływa na Jego decyzje to fakt, czy daliśmy Mu wystarczająco duże ofiary czy nie. Nie ma ofiar, nie ma przychylności. Ta 'przychylność’ obejmuje również anielską ochronę, obronę przed przeciwnikami, finansowe powodzenia, uzdrowienie itd. Itp. Oczywiście, zgodnie z tym nauczaniem, pokazać się przed obliczem moim z próżnymi rękami oznacza podpisanie wykonania wyroku na siebie samego. Stąd, popularność tego nauczania.

To, czego nie powiedzą owi fałszywi nauczyciele to fakt, że Mojżesz w V Księdze Mojżeszowej podejmuje to samo stwierdzenie, mówiąc tak:

.gdyż błogosławić ci będzie Pan, Bóg twój, we wszystkich twoich plonach i w każdym dziele twoich rąk, i będziesz prawdziwie radosny. Trzy razy w roku zjawi się każdy mężczyzna z pośród was przed Panem,….., lecz nie zjawi się przed Panem z próżnymi rękami, ale każdy przyjdzie z odpowiednim darem swoim według błogosławieństwa, jakiego Pan, Bóg twój, ci udzielił.

 Boże błogosławieństwo nie było uwarunkowane tym czy dawali, czy nie, lecz było to raczej dawaniem z tego, co Pan im już wcześniej dał. Nie byli błogosławieni ponieważ dawali, lecz dawali, ponieważ byli błogosławieni. (Należy również rozumieć to, że te wymagania nie są już ważne pod Nowym Przymierzem.) Każdy duchowy 'pierwszoroczniak’ powinien wiedzieć, że nie możemy zasłużyć na Bożą przychylność. Bóg nie jest na sprzedaż temu, kto da więcej, ani nie możemy zarobić na Jego przychylność swymi wysiłkami czy uczynkami. Gdy Paweł zwracał się do stoickich filozofów na Marsowym Wzgórzu i szukał sposobu na opisanie różnicy między prawdziwym Bogiem, a ichlicznymi bałwanami, powiedział im o Bogu tak: nie służy się Mu rękoma, jak gdyby czegoś potrzebował, ponieważ On sam daje życie i tchnienie,  i wszystko.

 To, co stanowi o inności Boga od innych bóstw, to fakt, że jest Dawcą. Jakież jest bluźnierstwem twierdzenie, że Bóg może zostać 'przekupiony’ naszą ofiarnością. 

Pewien stary hymn ujmuje to najlepiej w słowach:

 Nie tego, co w rękach swych przynoszę, Tylko krzyża Twego chwytam się.

W przeciwieństwie do tego nowy refren jest taki:

 Coś przynoszę w rękach swych, Już więcej krzyża Twego nie chwytam się.

 Spójrz na mój dar i bądź mi przychylny mi, Zakupiłem twoją lojalność.

 Ci, którzy uczą takich 'doktryn’ i ci, którzy zapraszają ich do telewizyjnych audycji służących zbieraniu funduszy niech zwrócą uwagę na ostrzeżenia Jakuba: niechaj niewielu z was zostaje nauczycielami, albowiem wiecie, że surowszy wyrok otrzymamy.

 niechaj niewielu z was

span style=”font-family: 'Tahoma’, sans-serif;”aracer

TGIF_27.03.07 Skarby w ciemności

Today God Is First

Logo_TGIF2

I dam ci schowane w mroku skarby i ukryte kosztowności, abyś poznał, że Ja jestem Pan, który cię wołam po imieniu, Bóg Izraela
Isaiah 45:3

„Nigdy wcześniej nie byłem w takim miejscu. Jest to coś zupełnie nowego dla mnie i okazało się, że jestem daleko od swojej bezpiecznej strefy. Jestem śmiertelnie przerażony, musząc ufać Panu na tym poziomie. Muszę wyznać Panu, że nie byłem w stanie przyjąć czy wierzyć w Jego miłość do mnie w tej dziedzinie”. Takimi słowami wyraziłem przyjacielowi swój stan, gdy znalazłem się w trudnym okresie swego życia. Tego dnia, gdy wyraziłem te słowa, Bóg prowadził mnie do tego fragmentu Słowa.
To, co uważamy za ciemne okresy ma być skarbem od Boga, są to rzeczywiste ukryte skarby. Nie możemy widzieć ich w takim świetle z powodu towarzyszącemu im często bólowi czy strachowi, który uniemożliwia nam przyjęcie tego czasu jako skarbu. Mają one, z Bożego punktu widzenia, swój specyficzny cel: byś poznał, że Ja jestem Pan, który cię wołam po imieniu, Bóg Izraela.

Widzisz, dopóki człowiek nie zostanie wrzucony w czas całkowitej zależności od Bożego miłosierdzia w oczekiwaniu na przełom, nigdy nie doświadczy Bożej wierności w tej dziedzinie. Nigdy nie będziemy wiedzieć o tym, jak osobistym Bogiem jest czy jak można Mu zaufać w zaspokojeniu najgłębszych życiowych potrzeb. Bóg chce tego, aby każdy z nas wiedział, że on  wzywa nas po imieniu. Każdy włos na naszej głowie jest policzony, on wie o wszystkim, w co się angażujemy, Jego miłość dla ciebie i dla mnie nie ma ograniczeń, a Pan wykorzysta każdą sposobność, aby ci to zademonstrować. Czy Bóg sprowadził cię do ciemnego miejsca? Ufaj Mu, że objawi ci skarby, które będzie można w tej ciemności odnaleźć. Pozwól Mu wzywać cię po imieniu.

topodin

Dlaczego nie wszystko zrozumiesz?

Dlaczego nie zrozumiesz wszystkiego, co Bóg do ciebie mówi

John Paul Jackson
www.streamsministries.com

Ze wszystkich proroczych mężów i niewiast o jakich czytamy w Piśmie, tylko dwóch jest określonych jako mających obdarowanie do zrozumienia snów i wizji: Daniel i Józef. Wielu jest proroczo obdarowanych w Biblii, lecz tylko tych dwóch mężów w taki sposób. Innymi słowy: nie powinniśmy być zdziwieni, czy przygnębieni, jeśli nie rozumiemy naszych snów, wizji czy przeżyć. Nie wszyscy będziemy rozumieć nasze ciemne poznania, głębokie rzeczy, do których Pan nas powołał, abyśmy je wykonywali – głębokie rzeczy, o których nam powiedział. Musimy polegać na innych ludziach, aby nam pomagali.

Jakkolwiek prosto to brzmi, jest to powodem ogromnego napięcia. Mamy dar – powinniśmy być ludźmi z objawieniem! Jeśli polegamy na innych, to co, jeśli powiedzą, że jesteśmy słabi? „No tak, to ja jestem człowiekiem z darem – myślimy – jeśli ja nie wiem, to kto ma wiedzieć?”
A jednak często nie wiemy i ta niewiedza zmusza nas do tego, aby iść do kogoś innego; mamy do wyboru Boga i jego „rodzinny plan”, lub zostanie sierotami, które muszą przetrwać o własnych siłach. Jesteśmy częścią ciała i nie możemy egzystować jako soliści, bez względu na to, jak bardzo jesteśmy obdarowani.

Chodzenie w wierze
Bóg poprowadzi nas przez życie w wierze, abyśmy mogli zrozumieć to, w jaki sposób inni ludzie przechodzą przez życie w wierze. Chodzenie w wierze wymaga uwierzenia, że to, co Bóg powiedział o nas jest prawdą. Oznacza to, że bierzemy Go za Jego słowo – co wymaga wiele odwagi w zależności od naszej osobowości i naszych obaw. Przyjmujemy fakt, że On nie stworzył nas na samotników, którzy wszystko wiedzą. Tak naprawdę, to nawet jeśli proroczo widzimy innych, nie jesteśmy w stanie dostrzec nawet krztyny dla siebie.

Gdybyśmy nie musieli chodzić w wierze, nie mielibyśmy najmniejszego pojęcia czy zrozumienia dynamiki boskiego napięcia, w jakim muszą chodzić wszyscy inni. W istocie Bóg mówi do nas tak: „Pozwolę ci widzieć dla wszystkich z wyjątkiem ciebie. Bardzo rzadko pozwolę ci widzieć dla siebie. To innych będę przysyłał do ciebie, aby ci powiedzieli: 'To się ma wydarzyć’, abyś musiał chodzić w wierze, tak samo jak inni. Wtedy będziesz wiedział, jak to jest, gdy idziesz do innych i mówisz do nich”.

Gdy przedzieramy się przez ten proces dojrzewania, zdajemy sobie sprawę z tego, że pocieszanie innych, tak jak sami zostaliśmy pocieszeni (2 Kor. 1:14), nie dotyczy tylko udzielania pomocy przechodzenia przez ból. Jest to ogólne stwierdzenie tego, w jaki sposób Bóg stworzył nas, abyśmy żyli ze sobą razem, bez względu na to czy ból jest obecny, czy nie. Nie jesteśmy od siebie nawzajem oddzieleni. To, przez co przechodzi jedna osoba, jest udziałem nas wszystkich; dzięki czemu uczymy się żyć w głębokim współczuciu i pokorze, mając świadomość, że Bóg stworzył nas wszystkich jako źrenicę swego oka. Wszyscy jesteśmy w jego oczach równi, nawet jeśli czyjeś obdarowanie jest bardziej publicznie naświetlone niż kogoś innego.

Jego uczucia nie dotyczą obdarowania, ani osiągnięć, lecz Jego serca. To Pan wybrał nas, abyśmy byli odbiorcami Jego współczucia. Gdy zdajemy sobie z tego sprawę to kochanie ludzi staje się nieco łatwiejsze. Ich przeznaczenie jest dla nas równie ważne jak nasze i nie jesteśmy w stanie osiągnąć naszego, jeśli oni nie osiągną swojego.

как оптимизировать свой сайт

TGIF_26.03.07 Życie z przekonaniem

Today God Is First

Logo_TGIF2

Wiedząc, bracia umiłowani przez Boga, że zostaliście wybrani, ggdyż ewangelia zwiastowana wam przez nas, doszła was nie tylko w Słowie, lecz także w mocy i w Duchu Świętym i za wielką siłą przekonania;
1 Tes. 1:4-5a

Każdy żyje z jakimś przekonaniem. To czemu oddajemy nasz najlepszy czas, najwięcej energii i najwięcej naszych zasobów jest dobrym wskaźnikiem tego,
gdzie leżą nasze przekonania. Niektórzy umieszczają swoje przekonanie w sporcie, a inni w rozkoszach, a jeszcze inni w takich rzeczach, które nie mają żadnego znaczenia. Za każdym razem, gdy Bóg decyduje się wykonać głęboką pracę w życiu, zostaje zrodzone z Ducha Świętego głębokie przekonanie. Nawrócenia w pierwszym kościele powodowały w życiu ludzi głębokie zmiany, które dawały przemieniające życie przekonanie wobec tego w co wierzono i jakie życie w związku z taką wiarą prowadzono. Paweł wyjaśnia, że ewangelia, którą przyjęli to nie były tylko słowa, lecz również moc, Duch Święty i głębokie przekonanie.

Aby mieć wpływ dla Jezusa na ludzi w naszym miejscu pracy, każdy z nas musi odzwierciedlać wiarę, która demonstruje się przez głębokie przekonanie. Czy twoje życie jest życiem głębokiego przekonania, które pobudza cię do odzwierciedlania mocy Chrystusa w twoim życiu i życiu innych? Paweł gotów był cierpieć nawet wielkie prześladowania dla swojej wiary w żywego Boga. Bóg wzywa każdego z nas do życia, które jest nie tylko dobre i moralne, lecz nadnaturalne. Pierwszy kościół rozumiał rolę Ducha Świętego w demonstrowaniu mocy ewangelii. To właśnie ta głęboka praca powodowała, że ludzie żyli mając silne przekonanie. Proś Ducha Świętego o takie napełnienie twojego życie, aby Jego moc była w nim rzeczywiście widoczna, wpływając na współpracowników.

раскрутка

TGIF_25.03.07 Regulowanie życia

Today God Is First

Logo_TGIF2

…”Zarzućcie sieć po prawej stronie, a znajdziecie”
Jn. 21:6

Pewien mój były klient był dyrektorem marketingu wielkiej spożywczej firmy brokerskiej opowiedział mi historię o jednym z ich klientów sklepu spożywczego na Środkowym Wschodzie. Wydaje się, że pracownicy tego sklepu nie byli w stanie zrozumieć dlaczego za każdym razem pewnym okresie zimy cała ich sprzedaż spadała. Badali produkty i robili wywiady z klientami. Zrobili praktycznie wszystko, co można było, aby odkryć tą tajemnicę. W końcu ktoś dokonał znaczącego odkrycia, które wszystko zmieniło.

Za każdym razem, gdy robiło się zimno na zewnątrz, pracownik podnosił temperaturę w pomieszczeniu. Gdy klienci przychodzili było dla nich zbyt ciepło, więc zdejmowali swoje płaszcze i wrzucali do koszyków. Oznaczało to mniej miejsca na zakupy i powodowało zmniejszenie ogólnej sprzedaży. Obniżyli temperaturę w sklepie i w rezultacie sprzedaż wróciła do poziomu, do którego byli przyzwyczajeni. Modyfikacja przywróciła wysokość obrotów.
Jezus stał na brzegu i obserwował jak Piotr i kilku uczniów łowiło ryby. Zawołał do nich pytając czy coś złowili. Lecz nic nie było. Wtedy zasugerował, aby zarzucili sieci po drugiej stronie łodzi. Nie wiedząc kto do nich mówi, przyjęli radę i wyciągnęli tak wiele ryb, że nie byli w stanie ich wyciągnąć.

Uregulowanie naszego życia do Boga jest pierwszą rzeczą, która musimy zrobić, aby zacząć doświadczać Go w naszym codziennym życiu. Dla niektórych może to być prosta rada tych, którzy stoją nad nami, dla innych , mogą się okazać konieczne poważne zmiany w naszej sytuacji zawodowej. A jeszcze inni mogą dokonać zmian w relacjach. Cokolwiek to będzie, bądź pewien, że dopóki nie dopasujesz swojego życia do Boga, nie będziemy otrzymywać pełnego błogosławieństwa. Proś Pana dziś, aby pokazał ci, gdzie jest konieczne dopasowanie w twoim życiu.

продвижение

TGIF_24.03.07 Pokój Boży

Today God Is First

Logo_TGIF2

A choćbym szedł doliną ciena śmierci, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną
Psalm 23:4a KJV (Wersja Króla Jakuba)

W walkach na polach miejsca pracy twój pokój jest rzeczywistą bronią. Miejsce pracy stwarza liczne okoliczności, które okradają nas z pokoju. Problemy z płynnością finansową, ostateczne terminy, relacje, to wszystko wywołuje stresy. Przekonanie i Boży pokój ogłaszają, że nie poddajesz się kłamstwom diabła. Widzisz, pierwszym krokiem do posiadania duchowego autorytetu nad przeciwnikiem jest zachowanie pokoju bez względu na okoliczności. Gdy Jezus konfrontował się z diabłem, nie stawał wobec szatana z emocjami i w strachu. Wiedząc o tym, że diabeł jest kłamcą, po prostu nie zgodził się na to, aby jakikolwiek inny głos miał na Niego wpływ poza Bogiem. Jego pokój pokonał diabła; Jego autorytet zrujnował kłamstwo, co sprawiło, że demony uciekły.

Jest taki pokój w chodzeniu z Bogiem, gdy po prostu nie boimy się diabła. Dawid trafił na lwa, niedźwiedzia i giganta, w cytowanym psalmie sam stanął w „dolinie śmierci„, a jednak ” nie bał się złego„. Ufał Panu, powiedział: „…  ponieważ Ty jesteś ze mną„. Ponieważ Bóg jest z tobą, każda przeciwność, na którą trafiasz, będzie zamieniona w zwycięstwo, jeśli tylko trwasz w wierze w Boga! Dawid dalej pisze: „... zastawiasz przede mną stół wobec nieprzyjaciół moich” (23.5a). Walka, którą toczysz szybko stanie się dla ciebie posiłkiem, doświadczeniem, które pokrzepi cię i zbuduje duchowo. Wyłącznie Boży pokój będzie tłumił twoje cielesne reakcje na bitwę. Źródłem pokoju Bożego jest Sam Bóg. Jeśli strach puka do twoich drzwi, zacznij stawać wobec niego z Bożym pokojem. Jest to Boża tajemna broń do niszczenia strachu.

бесплатного продвижения сайтов