Ron McGatlin
Jeśli to czytasz to znaczy, że masz przywilej żyć w okresie jednej z najbardziej dynamicznych przemian na tej planecie. Istota rzeczywistości jaka była praktyką kościoła podlega zmianie. W 1990 roku Bóg wyraźnie do mnie powiedział, do jednego z, tych, którzy są Jego „nikim”, mówiąc: „Kościół jest skończony”. Opowiedziałem: „Co to znaczy?” Szybko padła odpowiedź: „To jest koniec kościoła takiego, jaki znasz”. Piętnaście lat temu były to zdumiewające dla mnie słowa i spowodowały, że znalazłem się w poważnych kłopotach, mając odwagę dzielić się nimi z nielicznymi. Dobrze pamiętam, jak głosiłem je z co najmniej kilku kazalnic.
Te słowa pojawiły się na kilka lat przed tym, gdy życie moje zostało zmienione w reakcji na inne pytanie, które zadałem Bogu w 1995 roku. Po prostu zapytałem, po wielokrotnym czytaniu ewangelii: „Boże, co znaczy to słowo „królestwo”? O czym Jezus mówił tak wiele?”. Szybko znalazłem się w otwartych niebiosach, a Bóg wlewał objawienie Swego Słowa do mojej zdumionej duszy. Moje liczne religijne poglądy i formuły zaczęły się rozwiewać, gdy prawda stawała się rzeczywistością.
Byłem śmiertelne zmartwiony tym, że jestem jedyną osobą, która tego słuchała (pomimo, że byli inni, których nie znałem), ale zostało ukojone przez zapewnienie, że Pan daje objawienie tej prawdę o królestwie inny w różnych miejscach świta i w końcu „wyrośnie ona jak zielona trawa na łące”. Wynikające z tego odrzucenie przez wszystkie religijne organizacje, przyjaciół i rodzinę było najbardziej bolesne, lecz nie było już żadnej możliwości odwrotu od tego objawienia i powołania Bożego.
Dziś żyjemy w dniach, gdy ewangelia o królestwie jest głoszona szeroko, a potężna przemiana kościoła z ery nacisku na kościół na erę nacisku na królestwo już się zaczęła. Wielu widzi w jeszcze więcej, porusza się w doświadczalnej rzeczywistości manifestującej się obecności Bożej, zmieniając lud Boży (Kościół) tak, aby zmieniał świat. W międzyczasie religijna pompa i ceremonie, zostały zastąpione rzeczywistością radości, mocy i miłości intymnej relacji z Bogiem i ze sobą nawzajem. Koncentracja na „mnie” i „moich potrzebach” przenosi się na Boga i Jego pragnienia. Nasz wola zaciera się w Jego woli. Nasze drogi zaczynają się przemieniać w Jego drogi.
Musimy całkowicie powstać z religijnego snu duszy do pełnego celu Bożego ustanowienia królestwa Bożego, jako praktycznej rzeczywistości; ostatecznie rządząc i panując na całej ziemi. Bóg nie posłał aniołów ani jakichś innych istot innych do tego, aby posiedli królestwo Boże. Wyłącznie człowiek został stworzony na obraz Boga i dziś on może być napełniony życiem Ducha zmartwychwstałego Chrystusa. Tylko człowiek otrzymał udzielone przez Boga miejsce do panowania i rządzenia na ziemi w Chrystusie.
Synowie muszą powstać z imitacji upadłych doktryn demonów i tradycji ludzkich do rzeczywistości Wszechmocnego Boga i Jego prawdy.
Wszystko jest możliwe dla tego, kto wierzy. Wierz w fałszywe ograniczenia i możesz ograniczyć życie Boże w tobie i przez ciebie. Wierz w prawdę a możesz stać się jak Chrystus na tym świecie. Pytaniem nie jest to czy uwierzysz czy nie, lecz pytaniem jest: „W czyj przekaz uwierzysz?”
Świat znajduje się w wielkiej ciemności i, co smutne, wielu ludzi Bożych, którzy zostali powołani przez Jego Imię, również tkwi w znacznych ciemnościach. Wielu liderów potyka się w ciemności nawet w samo południe pojawiającego się światła Bożego. Duchowa ślepota zostanie złamana, gdy ludzie siedzący w ciemnościach przejrzą i będą poruszać się ku wielkiemu światłu ewangelii królestwa manifestującemu się w świętych, pokornych sługach Bożych napełnionych Bożą mocą i miłością zmartwychwstałego Chrystusa. Chrystus mieszkający w nich zaczyna brać w posiadanie to, co było stworzone dla Boga i odkupione przez Chrystusa na krzyżu i teraz musi zostać pochłonięte przez życie i moc zmartwychwstałego Chrystusa żyjącego przez dojrzałych synów Bożych.
Nie zdarzy się to w żaden inny sposób, nie ma planu B. Synowie i córki Najwyższego Boga padną przed Nim na twarze. Niech objawiona obecność Jego ostatecznego ognia wypali wszystko z twojego życia i napełni cię wyłącznie Jego życiem, Jego miłością, Jego drogami, Jego mocą, Jego mądrością – przejdź przez ciemną noc śmierci duszy, po czym POWSTAŃ W JEGO CHWALE! POWSTAŃ W JEGO ŻYCIU JAKO CHRYSTUS NA TYM ŚWIECIE. Mów rozważnie, mów tylko Jego słowa z Jego Ducha mieszkającego w tobie. Mów z autorytetem Chrystusa. Zniszcz dzieła przeciwnika. Pouczaj i błogosław twoich braci i siostry.
Światłość przyjdzie! Wola Boga stanie się!
W Imieniu Jezusa.
Poszukujcie miłości, Ona nigdy nie zawodzi.
Wiele miłości
Ron McGatlin