Today God Is First
Według oczekiwania i nadziei mojej, że w niczym nie będę zawstydzony, lecz że przez śmiałe wystąpienie, jak zawsze, tak i teraz, uwielbiony będzie Chrystus w ciele moim, czy to przez życie, czy przez śmierć.
Flp. 1:20
Czy miałeś kiedyś oczekiwania, które się nie spełniły? Może zawiódł cię współpracownik, może ufałeś Bogu w jakiejś sprawie, która nigdy się nie zmaterializowała; może zostałeś zdruzgotany przez niespełnione oczekiwanie, co do którego uważałeś, że masz do tego prawo? Oczekiwania mogą być dla każdego z nas trudną pułapką, jeśli nie jesteśmy w pełni oddani Bożym celom w naszym życiu. Paweł napisał te słowa z więzienia do ludzi w Filippi. Oczekiwał, że jego życie przyniesie chwałę Bogu, bez względu na to czy będzie to dalsza służba, czy śmierć. Radość z dalszego życia nie opierała się na tym, że spełnią się jakieś oczekiwania, lecz na prawdziwej wierności celowi, do którego Bóg go stworzył.
Gdy reagujemy na jakieś okoliczności ze zgorzknieniem, oburzeniem, ponieważ nie spełniły się jakieś nasze oczekiwania to mówimy Bogu, że wiemy lepiej od Niego i że Bóg popełnił błąd nie spełniając tych oczekiwań. Proces rozwiązywania niespełnionych oczekiwań może wymagać pełnego ujawnienia człowiekowi tego, co było źródłem tego niezaspokojenia i tego, jak owo niespełnienie wpływało na odczucia. Nie chodzi tutaj o to, aby kogoś zobligować do wypełnienia tych oczekiwań, lecz po prostu do podzielenia się swymi uczuciami. Niemniej, gdy już raz zrobimy to, musimy wypuścić całą sytuację z naszej ręki i pozwolić Bogu wypracować w naszym sercu łaskę, która jest konieczna do chodzenia w wolności od bólu niespełnionych oczekiwań.
To ziarno zgorzknienia będzie kształtować słabość duszy i ostatecznie rozprzestrzeni się na innych.
Zapytaj siebie samego jeszcze dziś, czy masz jakieś niespełnione oczekiwania. W jaki sposób zareagowałeś na nie? Czy 'przetrawiłeś’ to z Panem i innymi, którzy mogą mieć w tym udział? Są to kroki do wolności od niespełnionych oczekiwań.