Today God Is First
Będzie się to przyrządzać na oliwie na patelni. Przyniesiesz to dobrze wypieczone i złożysz rozkruszone jako ofiarę z pokarmów, woń przyjemną dla Pana.
III Moj. 6:21
Jest pewne wymaganie do spełnienia, aby być błogosławionym przez Boga głębszym duchowym poziomem. Pan wymagał tego od Pawła, gdy zrzucił go na ziemię na drodze do Damaszku; wymagał tego od Józefa, gdy pozostawiony został przez braci w studni i sprzedany w niewolę; tego wymagał od Jakuba, gdy ten pozostał bez domu, pieniędzy i w wielkiej potrzebie; wymagał tego od dosłownie każdego większego przywódcy, którego w znaczący sposób używał – złamania (tu – „rozkruszone” – przyp.tłum).
Złamania nie da się osiągnąć samemu. Jest to coś, co Bóg czyni osobiście. Nie możemy zdecydować, że będziemy złamani, lecz możemy odmówić stania się takimi. Gdy Bóg zaczyna głębszą pracę w naszym życiu, możemy kopać, wierzgać, krzyczeć i odrzucić ten proces. Możemy manipulować i walczyć, aby pozostać na topie, lecz to tylko opóźnia Jego pracę.
Pycha i mamona to rządzące w miejscach pracy warownie. Złamanie jest tam uważane za słabą pozycję. Niemniej, Bóg mówi, że dopóki nie jesteśmy złamani, nie możemy być wonią przyjemną dla Pana. Bóg chce, abyś był wonią przyjemną w miejscu, gdzie pracujesz. Aby tak się stało, ty i ja musimy być złamanymi naczyniami w Jego ręku. Módl się o to, aby Bóg pozwolił ci stać się miłą wonnością dla Niego, bez względu na koszty.