Twoja pierwsza miłość
Greg Laurie
8 listopada 2025 r.
„Ale mam do was pretensje: Nie miłujecie mnie ani siebie nawzajem tak, jak na początku! Spójrzcie, jak nisko upadliście! Nawróćcie się do mnie i czyńcie to, co na początku. Jeśli się nie nawrócicie, przyjdę i ruszę wasz świecznik z jego miejsca pośród kościołów” (Obj 2:4–5).
Jednym ze sposobów, aby twoja wiara chrześcijańska była żywa i skuteczna, jest podtrzymywanie i pielęgnowanie twojej pierwszej miłości — czyli pasji i entuzjazmu dla dzieła Chrystusa, które czułeś na początku swojej relacji z Nim.
Znałem kiedyś faceta, który zawsze był w świetnej formie. Spotykałem go kilka razy w roku, a on zawsze przypominał mi, że jest w o wiele lepszej formie niż ja. Mówił mi: „Poczuj moje ramię!”.
„To trudne” – komentowałem.
„Zgadza się!” – mawiał.
Ale był zestresowanym i bardzo intensywnym człowiekiem. Pewnego dnia otrzymałem smutną wiadomość, że zmarł na zawał serca. Ten człowiek na zewnątrz był w świetnej formie. Ale w środku miał kłopoty z sercem.
Możesz mieć niesamowitą sylwetkę – potężne bicepsy i umięśniony brzuch. Możesz mieć niesamowitą wytrzymałość i energię. Ale co z tego, jeśli masz chore serce?
Ta historia stanowi ostrzeżenie nie tylko o naszym zdrowiu fizycznym, ale także duchowym. Możesz pokazać swoje duchowe muskuły przed innymi ludźmi. Możesz powiedzieć: „Spójrz na mój harmonogram! Spójrz na wszystko, co robię dla Boga. Spójrz na to, co zrobiłem. Posłuchaj moich osiągnięć”. To dobre, ale nie oddaje pełnego obrazu.
Kiedy Jezus powiedział wierzącym w Efezie, że porzucili swoją pierwszą miłość, dotknął sedna sprawy, źródła sukcesu lub porażki w życiu chrześcijańskim. Mówił: „Porzucacie tę pierwszą miłość. Zaniedbujecie te podstawowe rzeczy”.
Efezjanie, podobnie jak wielu chrześcijan, kładli nacisk na rzeczy inne niż podstawowe zasady wiary. Grzęźli w ludzkich oczekiwaniach. Wtedy życie chrześcijańskie staje się żmudne. Wtedy zaczynasz mówić: „Jest tyle zasad. Jest tyle ograniczeń. Chcę żyć, jak mi się podoba. Chcę być wolny”.
Kiedy zaczynasz tak myśleć, opuszczasz swoją pierwszą miłość — i radość oraz spełnienie, które się z nią wiążą.
Jezus powiedział o swoich naśladowcach: „Moim zamiarem jest dać im życie pełne i satysfakcjonujące” (J 10,10). Bogate i satysfakcjonujące życie to takie, które charakteryzuje się radosną i pokorną służbą, duchem wdzięczności, pragnieniem Słowa Bożego i pasją dla ewangelii. Jezus umarł, aby umożliwić takie życie tym, którzy w Niego wierzą.
To nasza pierwsza miłość. Tego nigdy nie możemy stracić.