Codzienne rozważania_26.11.2025

Wdzięczność za to, że Bóg działa przez Ciebie

Greg Laurie
Ale Pan rzekł do Samuela: „Nie sądź po jego wyglądzie ani po wzroście, bo go odrzuciłem. Pan widzi rzeczy inaczej niż ty. Ludzie oceniają po wyglądzie, ale Pan patrzy na serce
(1Sam 16:7).

Słuchać
Bóg posługuje się zwykłymi ludźmi, by czynić niezwykłe rzeczy. Pomyślmy o tym, jak olbrzymi Filistyn drwił z armii Izraela. Wszyscy byli sparaliżowani strachem. Kogo więc wybrał Bóg? Wybrał pasterza, którego ojciec wysłał, by zaniósł żywność braciom na linii frontu. Ten młody pasterz wyruszył, by stawić czoła ciężkozbrojnemu olbrzymowi z kilkoma kamieniami i procą – a co ważniejsze, z wiarą w Boga. Dawid był osobą, którą Bóg posłużył się, by odwrócić losy bitwy i dać Izraelowi zwycięstwo.

W innym okresie w historii Izraela, gdy lud był sparaliżowany strachem przed wrogami, Bóg znalazł mężczyznę młócącego pszenicę. Nazywał się Gedeon i był przekonany, że Bóg powołał niewłaściwą osobę. Bóg wybrał jednak właśnie jego, ponieważ nie ufał on własnym możliwościom. Gedeon musiał zaufać Bogu. On również odniósł nieoczekiwane zwycięstwo dla swojego ludu.

W 1 Księdze Samuela 16:7 czytamy: „Lecz Pan rzekł do Samuela: Nie sądź po jego wyglądzie ani po wzroście, bo go odrzuciłem. Pan nie widzi rzeczy tak, jak wy. Człowiek ocenia po wyglądzie, ale Pan patrzy w serce” (NLT).

To prosta, ale niezwykle skuteczna strategia. Gdyby Bóg wybierał ludzi, których byśmy się spodziewali – silnych, potężnych, utalentowanych, tych, którzy wyglądają, jakby właśnie wyszli z głównego castingu na rolę duchowego bohatera – do wykonania Jego dzieła, skupilibyśmy się na nich. Zamiast tego Bóg faworyzuje małych, skromnych, mało prawdopodobnych, abyśmy mogli wyraźniej dostrzec Jego rękę w działaniu.

Po tym, jak Bóg odmówił uwolnienia apostoła Pawła od fizycznej dolegliwości, Paweł napisał: „Zawsze mówił: «Wszystko, czego ci potrzeba, to moja łaska. Moja moc działa najlepiej w słabości». Teraz więc chętnie chlubię się moimi słabościami, aby moc Chrystusa działała we mnie. Dlatego mam upodobanie w moich słabościach, w obelgach, niedostatkach, prześladowaniach i uciskach, które znoszę dla Chrystusa. Bo gdy jestem słaby, wtedy jestem mocny” (2 Koryntian 12:9–10).

Jeśli masz wiarę w Boga, jeśli wierzysz, że On może cię użyć i jeśli jesteś gotów zrobić krok wiary tu i tam, wtedy Bóg może zdziałać przez ciebie niesamowite rzeczy. Nie szuka zdolności, ale dostępności. Może dać ci zdolności w odpowiednim czasie. Ale Bóg szuka kogoś, kto powie: „Chciałbym coś zmienić tam, gdzie jestem. Panie, jestem dostępny”.

W tym okresie dziękczynienia chwalmy Boga nie tylko za to, że posługuje się zwykłymi ludźmi, takimi jak my, do dokonywania niezwykłych rzeczy, ale także za to, że uświadamia nam potencjał, jaki dzięki Niemu posiadamy.

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *