-
19 marca 2008
Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z:
KRYZYS POZBAWIONEGO CHRYSTUSA CHRZEŚCIJAŃŚTWAChip Brogden
http://www.theschoolofchrist.org/articles/crisis.html
Jak więc przyjęliście Chrystusa Jezusa, Pana, tak w Nim chodźcie,…..Baczcie,
aby was kto nie sprowadził na manowce filozofią i czczym urojeniem, opartym na podaniach ludzkich i na żywiołach świata, a nie na Chrystusie; Gdyż w nim mieszka cieleśnie cała pełnia boskości I macie pełnię w nim….
(Kol. 2:6,8-10)Jeśli pod koniec dzisiejszego dnia będzie mniej mnie, a więcej Jezusa to znaczy, że wzrastam. W przeciwnym wypadku – nie wzrastam. Jezus musi stawać się coraz większy i większy w moim życiu, a mnie musi być coraz mniej i mniej. To jest Droga. Wzdłuż tej Drogi pojmowania Chrystusa jako 'wszystko we wszystkim’ jest wiele zasadzek, sideł, przeszkód, bocznych dróg. Tak więc, Paweł mówi, że mamy się sami strzec i nie pozwolić, aby nas jacyś ludzie złupili. W tym kontekście słowo „złupić” (tu: 'sprowadzić na manowce’ – przyp.tłum.) znaczy „zniszczyć i ograbić czyjąś własność; pozbawić czegoś przemocą”. Każde duchowe błogosławieństwo niebiosa oferują w Chrystusie (Ef. 1:3). Każdy
wierzący ma niewiarygodną pełnię i zupełność w Osobie Jezusa Chrystusa. Chrystus jest TYM DAREM Bożym, ostatecznym darem i ten Dar jest drogocenny, kosztowny i ma wielką wartość.
Subscribe to these daily messages:
http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html