Odsłanianie Oblubienicy
Terry Somerville
Drodzy przyjaciele M a m dziś nowe nauczanie, które Pan dał mi w Korei. Może być początkowo trochę trudne do zrozumienia , lecz nagle światło zacznie pojawiać się, a objawienie stanie się całkowicie oczywiste. Ot o dwa przesłania w piśmie , do których będę się zwracał.
1. Zasłona lub przykrycie, które oddziela nas od Boga. Jak zobaczycie zaraz to przykrycie tworzymy sami w sercu i na poziomie świadomości, lecz kończy się to na martwych uczynkach.
2. Religijne obowiązki. Jest to forma zasłony, którą tworzymy w kościele. Wierzymy, że jesteśmy zbawieni z łaski, lecz w życiu z Bogiem osłaniamy się naszymi religijnymi obowiązkami. Wynikiem jest taki kościół, jaki widzimy obecnie.
Bóg objawia Swoją miłość, odsłania Swoją oblubienice i zabiera nas do ze Sobą do Swego Królestwa. Alleluja!
Wiele błogosławieństw
Terry Somerville
ODSŁANIANIE OBLUBIENICY
Człowiek zawsze ukrywa się przed Bogiem, taka jest nasza natura i jest to prawdą nawet w stosunku do większości Chrześcijan. Pomimo tego, że jesteśmy Jego narzeczoną, jesteśmy narzeczoną, która ukrywa się pod zasłoną, tworzoną przez każdego z nas. Wielu pyta 'dlaczego Bóg jest tak odległy?’ On nie jest odległy, to po prostu nasza świadomość nieustannie tworzy ludzkie zakrycia religijnych obowiązków. Martwych Uczynków. To zaś staje się zasłoną na naszym sercu, o której mówi Pismo. Wszystko, cokolwiek wstawimy między siebie, a Boga jest zakryciem lub, inaczej mówiąc, zasłoną.
Gdy chrześcijanie spotykają kochającego Boga, dzieje się coś zdumiewającego: ta zasłona zostaje zdjęta. Często wtedy płaczą i zawodzą gdy ich serca są odsłaniane przed Bożym wzrokiem. Ich bezużyteczne chrześcijańskie uczynki zostają ujawnione! Czują się tak, jakby wszelkie zabezpieczenia zostały usunięte, lecz w rzeczywistości znajdują się pod pełną zasłoną krwi Jezusa. Teraz mogą wejść i brać udział w Królestwie jak nigdy wcześniej.
Co Biblia mówi o tej zasłonie czy przykryciu?
1.
Człowiek zawsze usiłuje ukryć się przed Bogiem
Od początku człowiek usiłował ukryć się przed obecnością Bożą. Tworzył sobie zasłony czy przykrycia, ponieważ jego świadomość mówiła mu, że jest odkryty. Adam i Ewa spletli sobie razem zakrycie z liści, aby ukryć się przed Bożą obecnością.
Wtedy otworzyły się oczy im obojgu i poznali, że są nadzy. Spletli więc liście figowe i zrobili sobie przepaski. A gdy usłyszeli szelest Pana Boga przechadzającego się po ogrodzie w powiewie dziennym, skrył się Adam z żoną swoją przed Panem Bogiem wśród drzew i ogrodu. I Moj. 3:7,8
Wszystko, cokolwiek umieścimy między nami, a Bogiem, jest przykryciem (jego nagości – przyp.tłum.). Bóg nie potrzebuje, aby człowiek tworzył zasłony między Nim, a sobą. Bóg skonfrontował Adam i Ewę, zabrał ich przykrycia, aby dostarczyć innego – skóry niewinnego zwierzęcia.
I uczynił Pan Bóg Adamowi i jego żonie odzienie ze skóry, i przyodział ich. I Moj. 3:21
Kurs historii Izraela mówi o Bogu ujawniającym ludzkie sposoby i dostarczającym świętych okryć, zamiast tamtych. Bóg dał im Jego Drogę łaski.
2.
Człowiek okrywa swoje serce religijnymi obowiązkami
tak jest po dzień dzisiejszy, ilekroć czyta się Mojżesza, zasłona leży na ich sercu 2 Kor. 3:15
Boże prawo przyszło przez Mojżesza, objawiając grzech i sprawiedliwość, tak aby człowiek mógł zobaczyć, jaki jest i zwrócić się do Pana. Niestety ludzka świadomość powiedziała: „Muszę coś ZROBIĆ, aby Bóg mnie zaakceptował” i człowiek wolał okryć siebie martwymi uczynkami, niż całkowicie ujawnić swoje serce przed Bożym wzrokiem! Jest to zilustrowane w świątyni kapłaństwem i zasłoną przed miejscem najświętszym. Zachowywanie prawa nigdy nie dało człowiekowi sprawiedliwości. Wszystko, cokolwiek człowiek próbuje wstawić między siebie a Boga, włączając w to samo-sprawiedliwość, jest próbą okrycia siebie zasłoną własnej produkcji, lecz Bóg usunął tą zasłonę!
3.
Krew Jezusa Chrystusa oczyszcza nasze sumienie od martwych uczynków.
O ileż bardziej krew Chrystusa, który pzez Ducha wiecznego ofiarował samego siebie bez skazy Bogu,.oczyści sumienie nasze od martwych uczynków, abyśmy mogli służyć Bogu żywemu! Hebr. 9:14
Każdy chrześcijanin wie o tym, że krew Jezusa oczyszcza z grzechu, lecz wielu żyje z sumieniem, które służy martwym uczynkom. Nasze sumienie mówi: „Muszę coś zrobić”, żeby żyć jak chrześcijanin: aby zbliżyć się do Boga, żeby przyjąć od Boga, żeby słyszeć Boga, żeby doświadczyć darów Bożych, żyć w wolności itd.,..itd,.. Nasze sumienie wstawia uczynki między nas , a Boga.
Lecz zwróć uwagą na coś niezwykłego, o czym ten wers mówi. Krew Jezusa oczyszcza nasze sumienie od martwych uczynków. Nie tylko grzech jest oczyszczany; zostaje oczyszczana ta potrzeba, aby było między nami, a Bogiem coś, co MY ROBIMY ( martwe uczynki). Tylko wtedy jesteśmy naprawdę wolni do oglądania Pana i służenia żywemu Bogu!
Lecz, gdy sie do Pana nawrócą, zasłona zostaje zdjęta,…. My wszyscy tego, z odsłoniętym obliczem, oglądając jak w zwierciadle chwałę Pana, zostajemy przemienieni w ten sam obraz, z chwały w chwałę, jak to sprawia Pan, który jest Duchem (2 Kor . 3:16, 18)
OBLUBIENICA CHRYSTUSA MUSI USUNĄĆ TĄ ZASŁONĘ RELIGIJNYCH OBOWIĄZKÓW , ZANIM BĘDZIE MOGŁA POJĄĆ OBLUBIEŃCA
ZASŁONE RELIGIJNYCY OBOWIĄZKÓW
Zasłona religijnych obowiązków leży na sercu i świadomości większości współczesnych wierzących. To nie jest jej miejsce. Życie wysiłków (robienia sobie drogi dostępu do łaski) musi zostać zastąpiona przez życie w odpocznieniu. Potrzebujemy przebudzenia, które ujawni prawdziwy stan naszych ser i odnowi naszą pierwszą miłość.
Odsłonięty Kościół Czasów Końca będzie posiadał całkowicie inne cechy od tych, które obserwujemy dziś.
1.
Łaska zastąpi legalizm
Dziś normalne jest dla Chrześcijan brać starotestamentowe prawa, uduchawiać je i wierzyć, że uczynki są potrzebne, aby mieć dostęp do Bożej łaski. Na przykład, gdy byłem nowym wierzącym wielu zaczęło postępować według praw o wieprzowinie, jako środka do łaski! („Nie kosztuj, nie dotykaj”). Zbawienie nie było poddawane w wątpliwość, lecz tylko dieta wolna od wieprzowiny sprawiała, że łaska mogła swobodnie przepływać. To nauczanie już minęło, lecz wiele innych takich pomysłów nadal istnieje.
– dokładna dziesięcina jest kluczem do finansowego błogosławieństwa;
– poddanie się człowiekowi (przykrycie/ochrona zwierzchnika) zabezpiecza wierzących;
– rozpoznanie minionych grzechów jest konieczne do pełnej wolności;
– przestrzeganie hebrajskich zwyczajów w pełni uwalnia Boże błogosławieństwo;
– należy się aktywnie przeciwstawiać przekleństwom, bo inaczej całkowicie nas pokonają;
– muszę odkryć 'co jest nie tak’ z moim życiem, aby łaska mogła przepływać;
– jeśli znajdę zgubiony klucz i będę działał na jego podstawie, łaska może przepływać;
– Bóg odpłaca tym, którzy czynią te wszystkie właściwe chrześcijańskie rzeczy !
W kościele czasów ostatecznych łaska całkowicie zastąpi tą formę legalizmu. Życie wierzącego jest życiem w totalnej przychylności i łasce. Nie jesteśmy w stanie dodać niczego do tego, co zrobił Chrystus. Zasłona musi zostać podniesiona z Oblubienicy, aby nie było niczego między nią a Bogiem.
Jeśli z Chrystusem umarliście dla żywiołów świata, to dlaczego poddajecie się takim zakazom, jakbyście w świecie żyli: Nie dotyka, nie kosztuj, nie ruszaj? Przecież to wszystko niszczeje przez samo używanie, a są t o tylko przykazania i nauki ludzkie. Mają one pozór mądrości w obrzędach wymyślonych przez ludzi, w poniżanie samego siebie i w umartwianiu ciała, ale nie mają żadnej wartości, gdy chodzi o opanowanie zmysłów (Kol. 2:20-23)
2.
Miłość zastąpi osąd
Ponieważ polegamy na swoich własnych możliwościach życia dla Boga, przeważa osąd. Mierzymy siebie i innych, aby zobaczyć jak nam idzie. Właśnie teraz kościół jest 'świadomą siebie’ oblubienicą’, zawsze patrzącą na siebie, lecz przyszły kościół będzie patrzył na „doskonałe prawo wolności”- Jezusa i chodził wolności. Paweł chodził w tej wolności i nie osądzał samego siebie. Ufał łasce całkowicie i po prostu chodził z Bogiem. Kościół końca czasów będzie również tak robił.
Lecz co się mnie tyczy, nie ma najmniejszego znaczenia, czy wy mnie sądzić będziecie, czy jakiś inny sąd ludzki, bo nawet ja sam siebie nie sądzę. Albowiem do niczego się nie poczuwam, lecz to mnie jeszcze nie usprawiedliwia, bo tym, który mię sądzi jest Pan
(1 Kor .4:3,4)
3.
Chrystus będzie standardem powodzenia
Obecnie ludzkie powodzenie wydaje się być standardem, według którego mierzony jest chrześcijanin. Bogactwo, sława, wpływy, rozmiary zboru i wiele innych rzeczy stają się standardami chrześcijańskiego życia. Nie zdając sobie z tego sprawy oblubienica Chrystusa stworzyła zasłonę, aby podobać się w oczach ludzkich, a wszystko w nas pracuje na osiągnięcie tego. Lecz odsłonięta oblubienica skupi swój wzrok całkowicie na Nim!
A tak jeśliście wzbudzeni z Chrystusem, tego co w górze szukajcie, gdzie siedzi Chrystus po prawicy Bożej (Kol. 3:1)
4.
Odpocznienie zastąpi wysiłek
Dziś święci są zmęczenie przez wszelkiego rodzaju wysiłki, co znakiem dni ostatecznych (p. Dn 7: 25). Jesteśmy zmęczeni kościołem, religijna aktywnością, zmaganiem o to, aby łaska działała w naszym życiu.
Lecz Kościół Końca Czasów ostatecznie wejdzie do odpocznienia obiecanego przez Boga. W końcu zobaczymy, że wszelkie uczynki są jak „szmata splugawiona” (Iz. 56:6). Oblubienica będzie cieszyć się swoim mężem! Niech zakończy się zmagania, a pojawi się nowe odkrycie tego, co Bóg zrobił!
A tak pozostaje jeszcze odpocznienie dla ludu Bożego; Kto bowiem wszedł do odpocznienia jego, ten sam odpoczął od dzieł swoich, jak Bóg od swoich (Hebr. 4:9-11).
Terry Somerville