Pastor Cecil A. Thompson
„Miłość niech będzie nieobłudna. Brzydźcie się złem, trzymajcie
się dobrego. Miłością braterską jedni drugich miłujcie, wyprzedzajcie się wzajemnie w okazywaniu szacunku, w gorliwości nie ustawając, płomienni duchem, Panu służcie, w nadziei radośni, w ucisku cierpliwi, w modlitwie wytrwali; wspierajcie świętych w potrzebach, okazujcie gościnność” (Rzm 12:9-13).
W ostatni piątek, po zwolnieniu Joyce ze szpitala do domu, musiałem udać się do apteki, aby kupić jej kilka leków. Spory tłum czekał na obsługę, a mój numerek był raczej z
tych dalszych. Koło mnie siedział nastolatek z matką. Zapytała go czy mają zabrać po drodze jego siostrę.
Młodzieniec wymamrotał warcząc jakąś odpowiedź i dalej grał na telefonie komórkowym. Matka zapytała go po raz drugi i otrzymała jeszcze bardziej niż poprzednim razem niegrzeczną odpowiedź. Zastanawiałem się w jaki sposób zareaguje na taką grubiańską i niegrzeczną reakcję. Zamiast zająć się tym, zanurzyła się w grze na swoim telefonie.
Mówi się, że nie zostaliśmy nauczeni wagi uprzejmości. Jedno pokolenie za drugim chowa się w małym świecie swoich telefonów komórkowych, laptopów i innych urządzeń, które oddzielają ich od rzeczywistości.
Również duchowo, możemy być tak zajęci szczegółami danej chwili naszego życia, że stajemy się grubiańscy dla innych, a co gorsza, wobec Boga. Zamiast zwrócić uwagę na Jego głos i słuchać Go, warczymy i stajemy się niegrzeczni. Przebacz nam Panie!
Wiele błogosławieństw, Drogie Serca. Zbliżcie się dziś do Boga, zaufajcie Mu całkowicie i bądźcie błogosławieństwem!
– – – Pastor Cecil