Author Archives: pzaremba

W poszukiwaniu opinii…

Richard Murray
Jeśli ktoś zagląda WYŁĄCZNIE (bądź głównie) do Starego Testamentu w poszukiwaniu opinii na temat spraw duchowych, społecznych, politycznych, metafizycznych czy etycznych w sprawach życia i śmierci niech będzie przygotowany na unik – dwubiegunowy niespodziewany cios zbliża się.
Dobrze jest obserwować w jaki sposób brzemienna w skutki, surowa, niezróżnicowana idea czy koncepcja zaczęła się w „osnutym kokonem” Starym Testamencie.

Niemniej, zawsze powinniśmy pamiętać o tym, aby czujnie stosować nowotestamentową aktualizację – metamorfozę. Stosowanie tych aktualizacji zawsze będzie służyć postępowi, kształtowaniu i różnicowaniu tej idei w coś innego i znacznie piękniejszego niż pierwotnie pokazane w Starym Testamencie. Dzięki temu łuski martwego kokona zawsze zostaną porzucone z tyłu.

Jezus zwinnie neutralizuje Stary Testament. On jest wspaniałym motylem miłości, który – w miarę jak Jego skrzydła uzdrowienia wzmacniają się, drąc na strzępy z naszego rozumienia boskiej natury wszystkie niegodne idee ucisku i gniewu – niszczy kokon „martwej litery” starotestamentowych tekstów

Stosowanie tych aktualizacji zawsze będzie służyć postępowi, kształtowaniu i różnicowaniu tej idei w coś innego i znacznie piękniejszego niż pierwotnie pokazana w Starym Testamencie. Dzięki temu łuski martwego kokona zawsze zostaną porzucone z tyłu.

Jezus zwinnie neutralizuje Stary Testament. On jest wspaniałym motylem miłości, który – w miarę jak Jego skrzydła uzdrowienia wzmacniają się, drąc na strzępy z naszego rozumienia boskiej natury wszystkie niegodne idee ucisku i gniewu – niszczy kokon „martwej litery” starotestamentowych tekstów

Czy żyjemy w czasie wielkiego ucisku? – 3

John Fenn
Tłum.: Tomasz S.

Ostatnio powiedzieliśmy, że szósta pieczęć, czasza i trąba oznaczają powrót Jezusa a siódme z tych rzeczy oznaczają koniec czasu. Dzisiaj skupmy się na rzeczach od 1 do 5.
Wspomniałem wcześniej, że w mejlach najczęściej ludzie pytają mnie, czy żyjemy obecnie w czasie trzeciej pieczęci lub tez stwierdzają, że pandemia jest szóstą pieczęcią…

Pieczęcie, trąby oraz czasze 1-3
W Obj. 6:2 apostoł widzi, jak pierwsza pieczęć zostaje złamana. Widzi jeźdźca w koronie na białym koniu, który trzyma łuk i zwycięża. Toczono rozmowy i szeroko spekulowano, że najprawdopodobniej chodzi tu o fałszywego mesjasza, fałszywy pokój oraz fałszywą sprawiedliwość – to symbolizuje biały koń. To, że jeździec trzyma łuk, ale nie wspomniano o strzałach i mimo to zwycięża sugeruje, że jego pierwsze wysiłki są dyplomatyczne – osiągane dekretami i środkami politycznymi, poprzez przejęcia i przynajmniej na początku nie sprowadza się to do siły militarnej.

W 6:3-4 widzi, jak druga pieczęć zostaje złamana. Widzi czerwonego konia – czerwień oznacza krew. Niszczy pokój na ziemi i ludzie zaczynają walczyć między sobą. Jeździec trzyma duży miecz – innymi słowy posiada dużą siłę militarną. Możemy spekulować, że kiedy jeździec na białym koniu nie był już dłużej w stanie zyskiwać politycznej przewagi, teraz ucieka się do otwartej wojny.

W 6: 5-6 widzi, jak trzecia pieczęć zostaje złamana. Widzi czarnego konia, co oznacza nieszczęście – sprawy przybierają bardzo zły obrót. Widzi hiperinflację (mowa o ziarnie). Miarka pszenicy i 3 miarki jęczmienia za denara, nie tykając wina i oleju. Widać, że najbardziej dotyka to rynku zboża.

Continue reading

Dlaczego „trzeciego dnia”?

Dr. Nicholas J. Schaser
W 1 Liście do Koryntian, Paweł napisał, że Jezus ”trzeciego dnia został z martwych wzbudzony według Pism” (15:4).
O ile Pismo nigdzie nie precyzuje tego, że „Mesjasz zmartwychwstanie trzeciego dnia”, o tyle apostoł ma dobre powody, aby taki wniosek wyciągnąć, ponieważ w Biblii „trzeci dzień” jest przedstawiany jako moment szczytowy towarzyszący boskiej działalności. Co więcej, mniej więcej w czasach Pawła
żydowscy interpretatorzy Biblii zrozumieli różne części Pisma, jako bezpośrednio odnoszące się do zmartwychwstania trzeciego dnia.

W całej historii Izraela ważne rzeczy miały miejsce trzeciego dnia. Na przykład, gdy Bóg wezwał Abrahama, aby na górze Moria złożył w ofierze Izaaka, „trzeciego dnia (יום השׁלישׁי; yom ha’shelishi) „Trzeciego dnia
podniósł Abraham oczy swoje i ujrzał z daleka to miejsce”. To właśnie tego trzeciego dnia Abraham niemal złożył w ofierze syna, ale w zastępstwie pojawił się baran.

Tak więc, Bóg ratuje Izaaka od pewnej śmierci, aby mógł żyć ze swym ojcem. Z tego powodu, w Liście do
Hebrajczyków czytamy, że Abraham „sądził, że Bóg ma moc wskrzeszać nawet umarłych; toteż jakby z umarłych, mówiąc obrazowo [dosłownie, “w przypowieści” (ἐν παραβολῇ; en parabole)], , otrzymał go z
powrotem” (Hbr 11:19). Tak więc, bliskie ofierze życia Izaaka było przypowieściowym ‘zmartwychwstaniem” trzeciego dnia.

Pismo pokazuje jeszcze inne „zmartwychwstanie”. Jonasz wynurzył się z brzucha ryby po „trzech dniach i trzech nocach” (שׁלשׁה ימים ושׁלשׁה לילות). Jezus zauważa, że „jak Jonasz był trzy dni i trzy noce w brzuchu
wieloryba, tak i Syn Człowieczy będzie w łonie ziemi trzy dni i trzy noce” (Mt 12:40). Jeśli zbyt ciasno podejdziemy do czytania tego wersu możemy zauważyć, że pełny czas, który Jonasz spędził we wnętrzu
ryby („trzy dni i trzy noce”) różni się od czasu, który Jezus spędził w ziemi, tj.: część trzech dni i dwie pełne noce w grobie, przed Swym zmartwychwstaniem „trzeciego dnia”. Jednak pomimo tego, że Pismo mówi o trzech dniach i trzech nocach w brzuchu ryby, rabini po Jezusie ciągle mówią o „trzecim dniu” Jonasza odnosząc się do „trzeciego dnia powstania z martwych” (Genesis Rabbah 56:1).

Tak więc, rabini korzystają z tej samej poetyckiej licencji, gdy interpretują Jonasza, i to samo robi
Jezus. Poza tymi przypadkami Paweł, myśląc o zmartwychwstaniu Jezusa, mógł mieć na myśli jeszcze jeden wers. W Księdze Ozeasza czytamy: „Po dwóch dniach wskrzesi nas do życia, trzeciego dnia
podniesie nas i będziemy żyli przed jego obliczem” (Oz 6:2). W starożytnym judaizmie rozumiano, że słowa Ozeasza odnoszą się do zmartwychwstania.
Zbiór żydowskich tłumaczeń z hebrajskiego na aramejski, zwany: „Targums”, zastępuje oryginalny zwrot Ozeasza „trzeciego dnia wzbudzi z martwych” deklaracją: „w dniu zmartwychwstania” (יום אחיות
מיתיא wzbudzi nas, abyśmy żyli przed jego obliczem”.
Aramejska wersja Ozeasza napisana nieco po czasach Pawła, zrównuje „trzeci dzień” z „dniem zmartwychwstania”. Pawła przekonanie w biblijny precedens zmartwychwstania Mesjasza może być zakorzenione w zrównaniu „trzecie dnia” i „zmartwychwstania” podobnie jak to się stało później w Targum. W świetle hebrajskiej Biblii i żydowskiej tradycji tłumaczenia Pawła ma wystarczająco duże poparcie założenia, że czas zmartwychwstania Jezusa nastąpił „według Pism”.

Czy żyjemy w czasie wielkiego ucisku? 2

John Fenn
Tłum.: Tomasz S.

Ostatnio mówiłem o 70 tygodniach Daniela. Anioł Gabriel powiedział mu, że od dekretu o odbudowie miasta aż do przyjścia Mesjasza minie 69 z 70 proroczych tygodni, czyli 483 lata. Powiedział mu też, że Mesjasz zostanie zabity, „ale nie za samego Siebie”. Pozostaje więc 1 tydzień lub 7 lat. Gabriel powiedział Danielowi (9:26-27), że 70 tydzień będzie naznaczony takim wydarzeniem:
lud księcia (człowiek grzechu), który wkroczy, zniszczy miasto i świątynię… I zawrze ścisłe przymierze (traktat) z wieloma na jeden tydzień (7 lat), w połowie tygodnia (po 3.5 roku) zniesie ofiary krwawe i z pokarmów. A w świątyni stanie obraz obrzydliwości, który sprawi spustoszenie, dopóki nie nadejdzie wyznaczony kres spustoszenia”.

Mamy więc 70 tydzień w którym zawarty będzie siedmioletni traktat pokojowym z Izraelem.

Takie rozumowanie jest potwierdzone przez Jezusa w Mat. 24:15-16, gdy mówi:
Gdy więc ujrzycie na miejscu świętym ohydę spustoszenia, którą przepowiedział prorok Daniel – kto czyta, niech uważa – wtedy ci, co są w Judei, niech uciekają w góry”.

Tydzień 70-ty – dlaczego czas, w którym żyjemy, nie jest jeszcze czasem Wielkiego Ucisku.
W Obj. 4:2 apostoł Jan zostaje zabrany do nieba i postawiony przed tronem Ojca. Na tronie siedzi Ojciec, co jest jasne dla wszystkich. Wokół tronu roztacza się tęcza a przed nim czysta podłoga. Znajdują się też wokół niego cherubiny a Ojciec trzyma w swej ręce zwój (5:1)
Rozdział 5 rozpoczyna się płaczem apostoła, ponieważ nie było nikogo, kogo Ojciec uważałby za godnego otwarcia księgi i zerwania pieczęci. Potem ujrzał Baranka, który był zabity – lwa z pokolenia Judy, a który teraz żyje. Werset 7 mówi nam, że Baranek okazał się być godzien, podszedł i „wziął księgę z prawicy Tego, który zasiada na tronie…”. Mamy więc tu w rozdziale 4 Ojca, który daje Jezusowi księgę w rozdziale 5.

Ciekawostka: Daniel widział tę samą scenę. W Dan. 7:9-14 widzi on „Odwiecznego” (Ojca), który siedzi na swym tronie, do którego na obłokach niebieskich przychodzi Syn Człowieczy, aby otrzymać królestwo na wieki.

Continue reading

Czy żyjemy w czasie Wielkiego Ucisku? 1

John Fenn
Tłum.: Tomasz S.

Dość często słyszę to pytanie lub też ktoś pisze mi w mejlu, że trzecia pieczęć została już złamana – eeee…. błąd!

Z perspektywy wiary żydowskiej…
Siedmioletni okres czasu, który chrześcijanie nazywają „ Wielkim Uciskiem” w Judaizmie jest znany pod różnymi nazwami, lecz najbardziej znany to „czas utrapienia dla Jakuba”. Kiedy Jezus mówił o tym w Mat. 24, koncepcja 7-letniego trudnego okresu na ziemi była już dobrze ugruntowana, poczynając od Dan. 9:24-27, gdzie jest mowa o 70 tygodniach (490 lat) wyznaczonych dla Izraela. W Starym Testamencie istnieje około 300 odniesień do tego 7-letniego okresu.

Daniel został wzięty do niewoli w Babilonie, a Jerozolima została zniszczona. Jeremiasz prorokował, że Izrael będzie w Babilonie przez 70 lat, a gdy Daniel to przeczytał (Dan. 9:2) modlił się i pokutował za swój naród. Anioł Gabriel przyszedł do niego (9:21) i powiedział, że dla Izraela wyznaczono 490 lat w 70 ‘zestawach’ po 7 lat. Powiedział mu też, że odliczanie tych 490 lat rozpocznie się, gdy zostanie wydany rozkaz odbudowy Jerozolimy – proces, który zajmie 49 lat (czy też 7 proroczych lat).

I tak też się stało – w 457 roku pne wydano dekret odbudowy Jerozolimy, co zostało ukończone w 408 roku pne. Szczegóły odbudowy opisane są w księgach Ezdrasza i Nehemiasza. 7 z 70 lat zostało więc zabranych na odbudowę i Gabriel powiedział później, że upłyną jeszcze kolejne 62 tygodnie (czyli 434 lata) do przyjścia Mesjasza i że zostanie On zabity „lecz nie za Siebie” (9:26).

Uwzględniając różnice między naszym kalendarzem a kalendarzem żydowskim, prowadzi nas do roku około 28 ne, kiedy Jezus rozpoczął swą służbę. To wyczerpało już 69 z 70 tygodni.

Z tego właśnie powodu wszyscy pytali, czy Jan Chrzciciel lub Jezus jest Mesjaszem – wiedzieli, że przyszedł właśnie czas, gdy Mesjasz miał się pojawić. Oni tego wyczekiwali.

Continue reading