Chip Brogden
Tłum.: Google
(Uwaga: Istotę tego przesłania autor przekazał podczas wprowadzenia do naszego pierwszego spotkania Szkoły Chrystusowej, które odbyło się 12 marca 2005 r. w Wilson w Karolinie Północnej.)
Paweł pisze do chrześcijan w Kolosach. Pisze do braci i sióstr w Chrystusie, których nigdy nie spotkał osobiście, i pisze do nich z więzienia. Co powie? Jak się przedstawi?
„Jego głosimy, napominając każdego człowieka i nauczając każdego człowieka we wszelkiej mądrości, aby każdego człowieka przedstawić doskonałym w Chrystusie Jezusie. W tym celu pracuję, walcząc według Jego działania, które potężnie działa we mnie” (Kolosan 1:28,29).
W pierwszym rozdziale Listu do Kolosan znajdujemy niewiele informacji o samym Pawle. Zamiast tego Paweł korzysta z okazji, by przedstawić Innego – a raczej, by ponownie Go przedstawić. Mamy bowiem tutaj, w tym pierwszym rozdziale Listu do Kolosan, wielkie objawienie Chrystusa i Bożego Zamiaru: „Aby [Chrystus] we wszystkim miał pierwszeństwo” (Kol 1,18b). Wszystko w tym pierwszym rozdziale Listu do Kolosan ma na celu głębokie zanurzenie nas w Chrystusie, a te głębie są tak głębokie, że zapierają dech w piersiach. To jest wprowadzenie Pawła i cóż to za wprowadzenie!
Kiedy więc docieramy do końca tego pierwszego rozdziału, do wersetów 28 i 29, zyskujemy pewien wgląd w cel Pawła. Co nim kieruje? Jaki jest jego zamiar? Do czego jest powołany? Myślę, że możemy wziąć ten jeden werset w szczególności, werset 28, i odnieść go do całego powodu stworzenia „Szkoły Chrystusa” i prowadzenia tej posługi, ponieważ nasz cel jest dokładnie taki sam jak Pawła. Jestem zdumiony, jak wiele mam wspólnego z bratem Pawłem i gdybym wierzył w reinkarnację, mógłbym pomyśleć, że byłem Pawłem w poprzednim życiu! Oczywiście tak naprawdę w to nie wierzę, ale staram się przekazać, jak bardzo jesteśmy sobie bliscy; to tak, jakbyśmy ręka w rękę dążyli do tego jednego celu.
A jaki właściwie jest ten cel? Po ukazaniu nam tej wspaniałej wizji Chrystusa w całej Jego chwale, w całej Jego dominacji, w wersecie 28 Paweł w końcu mówi nam coś o tym, co robi: „Jego głosimy”. JEGO głosimy. JEGO głosimy. Kogo? Chrystusa. Tego chwalebnego Chrystusa Jezusa, o którym mówił.
Teraz możemy się zatrzymać i zastanowić nad znaczeniem tych trzech słów. Widzicie, Paweł nie głosił jakiejś nowej religii, którą wymyślił jako alternatywę dla judaizmu. Może widzieliście te programy historyczne w telewizji? Oglądałem ostatnio jeden o początkach chrześcijaństwa. Producenci przeprowadzili wywiady z tymi profesorami religii i historii, tymi „jajogłowymi” i intelektualistami, którzy rzekomo są ekspertami. Wiecie, co mówili? Mówili, że Paweł podróżował po całym Cesarstwie Rzymskim, aby ustanowić religię chrześcijańską.
Cóż, brzmi to poprawnie. Przypuszczam, że większość ludzi po prostu to akceptuje i idzie dalej. Ale, moi drodzy, Paweł niczego takiego nie zrobił. Mogę nie mieć żadnego wykształcenia teologicznego ani dyplomów seminaryjnych, ale zapewniam was, że Paweł nie próbował ustanawiać religii chrześcijańskiej i nie głosił „instytucji wiary i doktryny chrześcijańskiej”. Co robił? Werset 28 mówi nam dokładnie, co robił: „Jego głosimy”. JEGO. JEGO. JEGO! Widzicie to? Rozumiecie? Nie doktrynę, religię ani katechizm, ale Osobę, niezmiernie wielką i drogocenną Osobę, tego Najwyższego Chrystusa. To, moi drodzy, jest o wiele ważniejsze niż jakiekolwiek religijne pierdoły! Paweł nie był zajęty chrześcijaństwem samym w sobie i nie miałby nic wspólnego z kościelnictwem, którą wszyscy tak dobrze znamy; był od zawsze i zawsze zajęty CHRYSTUSEM. „Jego głosimy”.
Głoszenie Chrystusa, a nie zakładanie kościołów
Czy wiesz, że Paweł nie zakładał kościołów? Wiem, że wszyscy dziś interesują się zakładaniem kościołów i wierzą, że głównym celem apostoła jest zakładanie kościołów. Nie zgadzam się z tym założeniem, ponieważ nie widzę tego w Piśmie Świętym. Kto założył kościół w Antiochii? Przeczytaj drugą połowę Dziejów Apostolskich 11 i przekonaj się sam. Twierdzę, że istnieje tylko Jeden Kościół, a Jezus go buduje. Ten wspaniały kościół w Antiochii powstał, ponieważ garstka bezimiennych wierzących opuściła Jerozolimę i postanowiła, że zamiast głosić Jezusa tylko Żydom, będą głosić Jezusa poganom. Wystarczy spojrzeć na rozwój wydarzeń, począwszy od Dziejów Apostolskich 11:19. Następnie spójrz na werset 20. Co oni robili? „Głosili Pana Jezusa”. Nie poszli do Antiochii, aby uczyć ich, jak założyć kościół domowy. Głosili Pana Jezusa. JEGO GŁOSIMY! W wersecie 21 widzimy, że wielu z nich uwierzyło. Kiedy docieramy do wersetu 26, widzimy, że wierzący zostali nazwani uczniami, a wszyscy oni zostali określeni mianem „kościoła”. To właśnie w Antiochii po raz pierwszy nazwano ich chrześcijanami.