Category Archives: Brogden Chip – Wszystkie „Codzienne rozważania:

BC_06.03.08 Miejsce dla Pana

logo

6 marca 2007

Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z:
Miejsce dla Pana
Chip Brogden

http://www.theschoolofchrist.org/articles/place.html

A uczniowie, ujrzawszy to, oburzyli się i mówili: Na co ta strata? (Mat. 26:8).

Chcemy wyglądać na zajętych dla Boga, zajętych naszą „służbą”, lecz jest takie miejsce, w którym po prostu „tracimy” się w Nim i na zewnątrz wygląda to tak, jakbyśmy nic nie robili. Gdybyż więcej wierzących częściej „zatracało” się, służąc Panu, siedząc u Jego stóp, słuchając Jego głosu, usługując Jemu poszcząc i modląc się w tajemnicy! Wtedy, gdyby powstali do pracy, o ileż bardziej skuteczni by byli!


Subscribe to these daily messages:
http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

создание продвижение и оптимизация сайтов

BC_05.03.08 Miejsce dla Pana

logo


5 marca 2007


Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z:
Miejsce dla Pana
Chip Brogden


http://www.theschoolofchrist.org/articles/place.html


Przystąpiła do niego niewiasta, mająca alabastrowy słoik bardzo kosztownego olejku i wylała go na głowę jego, gdy spoczywał przy stole
(Mat. 26:7). Dla was, którzy wierzycie jest on rzeczą cenną (I Ptr. 2:7).


Dla tych, którzy doceniają nadzwyczajną wartość Pana, nic nie będzie zbyt wiele dla Niego. Nic, cokolwiek zostanie wylane na Niego nie jest stratą. Czy jest namaszczony łzami, czy perfumami – On jest godzien tego wszystkiego. Gdy Jezus zostaje nam objawiony zaczynamy w Nim wzrastać, nasze serca są oświecone i zaczynamy pojmować coś z kosztowności Pana.Naturalną reakcją jest oddawanie czci w duchu i prawdzie. Nie da  się tego osiągnąć przy pomocy lepszej muzyki czy bardziej dynamicznego prowadzenia uwielbienia. Bez objawienia, bez zobaczenia nie jesteśmy w stanie cenić Go w jakimkolwiek głębszym sensie. Cześć jest naszą rekcją na objawienie.


Subscribe to these daily messages:

http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

продвижение

BC_04.03.08 Aż wszyscy dojdziemy

logo

3 marca 2007

Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z:
Aż wszyscy dojdziemy
Chip Brogden

http://www.theschoolofchrist.org/articles/all.html

I On ustanowił jednych apostołami, drugich prorokami, innych ewangelistami, a innych pasterzami i nauczycielami, aby przygotować świętych do dzieła posługiwania, do budowania ciała Chrystusowego, aż dojdziemy wszyscy do jedności wiary i poznania Syna Bożego, do męskiej doskonałości, i dorośniemy do wymiarów pełni Chrystusowej
(Ef. 4:11-13).

Zgodnie z Bożą myślą, ci, którzy są powołanie do służenia Ciału w wymienionych funkcjach sami mają być częścią KOGOŚ, kto już wszedł do jedności wiary, pełnego poznania Syna Bożego, pełni Chrystusa. Kto ma kwalifikacje, aby usługiwać jako apostoł, prorok ewangelista, pastor czy nauczyciel? Powinni być to ci, którzy chodzili z Panem Jezusem przez pewien długi czas i znają Go do takiego stopnia, że są bardziej ukształtowani na obraz Chrystusa niż ich mniej doświadczeni bracia i siostry. Mając ustanowioną dojrzałą relację z Chrystusem mogą teraz zwrócić swoją uwagę na służenie i pomaganie innym, aby doszli do tej samej dojrzałości.

Uwarunkowałem swoje słowa, mówiąc „powinni być” i „powinno być”. Wyrażam tutaj ideał. Wiem, że każdy kto używa tych funkcji jako tytułu czy urzędu do panowania nad innymi nie jest tym, za kogo się podaje. Mogą to być ludzie obdarowani, lecz nadal pozostają duchowo niedojrzali i są całkowitymi ignorantami jeśli chodzi o to, co to znaczy przyprowadzać ludzi do głębokości Chrystusowej tak, jakby sami tej głębokości doświadczyli. Jeśli tak zwany usługujący/duchowny nie robi niczego, aby sprowadzić ludzi głębiej do Chrystusa to rzeczywiści nie jest usługującym/ duchownym w ogóle i jest to już bezwartościowe, jeśli chodzi o Królestwo Boże. Równie dobrze możemy przyłożyć siekierę do korzeni, odrąbać drzewo i wrzucić w ogień. To jest drewno, siano i słoma. Idź i zabij to już teraz, ponieważ już jest martwe.


Subscribe to these daily messages:
http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

продвижение

BC_03.03.08 Służba Jedni Drugim

logo

3 marca 2007

Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z:
Usługiwanie Jedni – Drugim
Chip Brogden

http://www.theschoolofchrist.org/articles/need.html

Bądźcie jedni dla drugich uprzejmi, serdeczni, odpuszczając sobie wzajemnie, jak i wam Bóg odpuścił w Chrystusie (Ef. 4:32)

Każdy chrześcijanin jest powołany do usługiwania innym. Mamy kochać
siebie nawzajem, służyć jedni drugim, poddawać się sobie nawzajem, pouczać się wzajemnie, zachęcać i pomagać, przebaczać, i tak dalej. To jest nasza duchowa służba. Jest to twoja służba dla Ciała Chrystusa i podstawa działania każdego duchowego daru, który działa. Ludzie pytają mnie stale: „Skąd mam wiedzieć, że zostałem powołany do służby?” Odpowiadam, mówiąc, że zdecydowanie zostałeś powołany do tej służby.
Oni myślą, że jestem może prorokiem czy też widzę coś, czego oni nie mogą zobaczyć. Wtedy muszę im wyjaśnić,że wszyscy zostaliśmy powołani do służby Jedni Drugim. Nie ma wyjątków. Jak to będzie funkcjonowało w życiu poszczególnej jednostki, jest cudowną tajemnicą, którą musi ona sama odkryć dla siebie. Tylko nie szukaj jakichś wielkich rzeczy, od których chciałbyś zacząć, po prostu znajdź jakiegoś brata lub siostrę i zacznij praktykować służbę jedni-drugim.

Inni będą pytać: „Lecz skąd mam wiedzieć, czy Bóg nie powołuje mnie do pełnoetatowej służby?” Odpowiadam im, że On powołuje nas wszystkich do pełnoetatowej służby Jedni Drugim. Brakuje mi takiej strony w Biblii, która mówi o częściowym oddaniu. Nie ma czegoś takiego jak częściowa służba, częściowy sługa/duchowny, czy częściowy chrześcijanin. Albo pochłania to cały czas, albo wcale.


Subscribe to these daily messages:
http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

раскрутка

BC_02.03.08 Potrzeba złamania

logo

2 marca 2007

Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z:
Potrzeba złamania
Chip Brogden

http://www.theschoolofchrist.org/articles/need.html

Najchętniej więc chlubić się będę słabościami, alby zamieszkała we mnie moc Chrystusowa (II Kor. 12:9).

Zwróć uwagę na to, jak niewiele uwagi zwraca się na konieczności złamania wśród tych, którzy żarliwie mówią o mocy Bożej. Powinniśmy obawiać się słuchania każdego, kto naucza nas o mocy Bożej, lecz nie naucza nas o konieczności złamania. Niezmiennie jest tak, że raz otrzymana moc zatruje ducha i usadawia się pycha. Słabość, pokora, złamanie, cierpienie wlane w nasze życie, podnoszenie krzyża – ten język wydaje się być zupełnie zagubiony wśród szukających mocy. Jakże jest to tragiczne!


Subscribe to these daily messages:
http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

продвижеие сайта

BC_01.03.08 Potrzeba złamania

logo


1 marca 2007


Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z:
Potrzeba złamania
Chip Brogden


http://www.theschoolofchrist.org/articles/need.html


Ofiarą miłą Bogu jest duch skruszony, sercem skruszonym i zgnębionym nie wzgardzisz, Boże
(Ps. 51:17).


Nigdy nie wolno nam szukać mocy Zielonych Świąt, nie spróbowawszy najpierw cierpienia Krzyża. Krzyż jest Mocą w przebraniu Słabości. Jest takie powiedzenie: „Absolutna moc/władza, psuje absolutnie „. Równie dobrze możemy powiedzieć, że moc otrzymana poza słabością Krzyża, również zepsuje. TO dlatego Pan prowadzi nas najpierw na Kalwarię, a później do Zielonych Świąt. Nie miejmy odwagi pomijać Kalwarii w naszym pośpiechu do przeżywania Pięćdziesiątnicy.


Subscribe to these daily messages:

http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

aracer.mobi

BC_29.02.08 Dotykanie żywego Chrystusa

logo

29 lutego 2007

Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z:
Dotykając żywego CHRYSTUSA
Chip Brogden

http://www.theschoolofchrist.org/articles/touching.html

A jak przyjęliście Jezusa Chrystusa, tak w Nim chodźcie. (Kol.
2:6).

Przyjęcie Chrystusa Pana jest Bramą, podczas gdy chodzenie w Nim jest
Drogą. Pierwsze wydarza się w jednej chwili, drugie jest codziennym procesem. Jak przyjęliśmy Jezusa Chrystusa jako Pana? Przyszliśmy do Niego ze wszystkimi naszymi grzechami, słabościami, potrzebami i zrzuciliśmy siebie na Niego. Zaufaliśmy w Jego Życie i Jego Miłość, Jego Łaskę i Jego Miłosierdzie, że nas zbawi. I tak się stało.

Jaki jest następny krok? Oto taki: chodzić w Nim, jak Go przyjęliśmy. Jak przyjęliście,…tak chodźcie. Nie jesteśmy zbawieni z Łaski i pozostawieni, aby żyć chrześcijańskim życiem o własnych siłach. Zamiast tego, chodzimy w Nim w taki sam sposób, jak Go przyjęliśmy – z Łaski, przez Wiarę, a nie z siebie samych. Od początku do końca
jest do Dar Boży.

Potrzebuję Go tak samo dziś, jak potrzebowałem zawsze. A co z tobą? Bez Niego, nie mogę nic. Czy takie jest również twoje doświadczenie, czy też ciągle wydaje ci się, że jest wiele rzeczy, które możesz robić bez niego? Ciągle potrzebuję Jego Życia, Łaski i Miłosierdzia po to, aby żyć. Czy aż tak bardzo różnisz się ode mnie? Myślę, że nie. Wszyscy przychodzimy do Niego w taki sam sposób.

Takie zrozumienie w naturalny sposób spowoduje, że będziemy pokorni jak małe dzieci. Ja nie wiem, ja nie mogę powiedzieć. Wiem tylko to, co Tatuś mówi i widzę tylko to, co Tatuś robi i tylko stąd wiem. Skąd ja to wszystko wiem? Kiedy modlę się, gdy czytam Pismo, gdy spędzam czas z moimi braćmi i siostrami, gdy po prostu żyję i mam otwarte oczy, a usta zamknięte, zaczynam przeżywać intymność z Bogiem, i wtedy właśnie zaczynam dotykać żywego Chrystusa – nawet pomimo tego, że
wiem, że te działania nie są same z siebie Chrystusem. One mogą mnie poprowadzić do Niego i mogą pomóc mi trwać w Nim. Jednak celem jest nie aktywność, lecz intymność.


Subscribe to these daily messages:
http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

aracer