John Fenn
Tłum.: Tomasz S.
( Część 1 )
Skończyłem ostatnio mówiąc o tym, że zdanie „Słowo Pańskie doszło proroka” nie znaczyło, że jakaś niewidzialna dłoń prowadziła jego rękę, gdy spisywał słowa, lecz że to było spotkanie z osobą, która jest Słowem Bożym.
Zdanie z 1 Sam. 3:21: „ Pan bowiem objawiał się w Sylo Samuelowi w swoim słowie (jako Słowo Pańskie)” zdefiniowało wyrażenie „Słowo Boże” dla wszystkich kolejnych proroków. Oznacza ono Osobę, która jest Słowem Pana, Synem Ojca, objawiającym się prorokom na przestrzeni wieków.
Małe zastrzeżenie…
Nie oznacza to, że za każdym razem gdy w ST pojawia się wyrażenie „słowo Pana” oznacza ono widzenie osoby Pana – często Pismo Święte jest niejasne w tej kwestii i czasem może oznaczać to, jak to się mówi w naszych czasach: „Pan mi powiedział” lub też „przyjmuję to jako słowo Pana dla mnie. Jednak również bardzo często Pismo Św. bardzo jasno stwierdza, że było to widzenie. Widzimy to często na początku ksiąg, lub na początku słowa dla Judy lub Izraela.
Przykład
W Jer. 1:1-9 czytamy
„Słowa Jeremiasza, syna Chilkiasza, … którego doszło słowo Pana w czasach króla judzkiego Jozjasza… w trzynastym roku jego panowania… Doszło mnie słowo Pana tej treści: Wybrałem cię sobie, zanim cię utworzyłem w łonie matki, zanim się urodziłeś, poświęciłem cię, na proroka narodów przeznaczyłem cię. Wtedy rzekłem: Ach, Wszechmocny Panie! Oto ja nie umiem mówić, bo jestem jeszcze młody…. I rzekł do mnie Pan: Nie mów: Jestem jeszcze młody!… Potem Pan wyciągnął rękę i dotknął moich ust…”
Widzimy więc, że Słowo Pańskie przyszło do Jeremiasza jako Osoba – Słowo Pańskie, ponieważ w wersecie mówi: „… Potem Pan wyciągnął rękę i dotknął”. Cała ta rozmowa, która potem stała się księgą Jeremiasza była zapisem serii nawiedzeń Jeremiasza przez osobę Słowa Bożego, która przekazywała mu słowa do narodu.
Continue reading