Category Archives: Fenn John

Chrześcijanin, a alkohol

John Fenn
Tłum.: Tomasz S.

W latach sześćdziesiątych pewna amerykańska para chrześcijańska odwiedzała Niemcy w czasie wakacji. Zostali zaproszeni na obiad przez drugą chrześcijańską, niemiecką parę. Gdy niemieccy gospodarze zapytali, czy do posiłku chcieliby piwo lub wino, wtedy Amerykanie odpowiedzieli:
„Dziękujemy, ale nie. Wychowano nas, że picie alkoholu to grzech. Ale po obiedzie chętnie napilibyśmy się kawy”. Gospodarze byli nieco zaskoczeni i odpowiedzieli: „A nas nauczono, że grzechem jest picie kawy.”

Jeszcze raz kontekst historyczny
Ci, którzy mnie znają wiedzą, że dla mnie najważniejszy jest kontekst. Więc zacznijmy od historii.
Wszystkie starożytne kultury śródziemnomorskie rozcieńczały swoje wino. Grecy i Rzymianie robili zwykle 4-6 części wody na 1 część wina, Żydzi czynili podobnie – więc około 16-25% kubka to wino, reszta to woda. W Odysei Homer wspomina o proporcji 20 części wody na 1 części wina.

Dlaczego rozcieńczali wino?
Główny powód jest nieco sprzeczny z tym, co nam podpowiada intuicja: robili to z powodu konieczności oczyszczania wody, na co jest wiele historycznych materiałów. Rzymski historyk Pliniusz Starszy wspomina o potrzebie „oczyszczenia” wody przez dodanie wina. Chodziło o coś więcej, niż picie wina przez cały dzień – nie chciano się upić . Woda potrzebowała oczyszczenia.

Starożytni dodawali do wody wszystko, co uważali za potrzebne, aby poprawić jej smak i żeby usunąć zanieczyszczenia. Pomyśl o pobliskim stawie, rzece lub strumieniu – co by było gdybyś żył w tamtych czasach i było to jedyne źródło twojej wody, nie wiedziałbyś, że wodę trzeba zagotować i nie miałbyś niczego, poza kawałkiem materiału, aby ją przecedzić? Co mógłbyś zrobić, aby zabić wszystkie żyjątka w tej wodzie?
Niewątpliwie, mając to na uwadze, Paweł zachęcał Tymoteusza: „Nie pij już samej wody, ale dodaj trochę wina ze względu na twój żołądek i częste twoje niedomagania” (1 Tym 5:23).
Instrukcje ostrzegające przed zbyt dużą ilością wina w Słowie, odnoszą się w swym kontekście do picia nierozcieńczonego wina, mocnego trunku. Nawet Aleksander Wielki był znany z tego, że nie rozcieńczał swojego wina i był strasznym pijakiem.

Continue reading

Rozwód i ponowne małżeństwo – 2

John Fenn
Tłum.: Tomasz S.

CZĘŚĆ 1

Ostatnio dzieliłem się historią Izraela w kwestii dotyczącej prawa rozwodowego, jak było ono używane oraz nadużywane w czasie od Mojżesza do Malachiasza. Kiedy Bóg wymyślił małżeństwo, musiał także wymyśleć sposób na wyjście z niego, aby ludzie ułomni, żyjący w grzesznym świecie, mogli zacząć żyć od nowa i zapewnił to poprzez prawo rozwodowe z PwP. 24:1-4.

400 lat po Malachiaszu – czasy Jezusa
Gdy nadeszła pełnia czasów, Bóg posłał swojego syna. Młody Jezus żyjący w I wieku naszej ery dowiedział się wszystkiego i o wiele więcej, o czym dzieliłem się poprzednim razem. Większość chłopców w Jego czasach musiała nauczyć się na pamięć 5 Ksiąg Mojżesza i być w stanie recytować je w wieku 5 lub 6 lat (Księga Rodzaju, Wyjścia, Księga Kapłańska, Liczb, Powtórzonego Prawa)

Całkiem nieźle jak na przedszkole! Tak więc znał Boże prawo rozwodowe, znał historię niewierności Izraela (wobec Niego), wiedział, jak (On) rozwiódł się z Izraelem, wiedział, jak kapłani w czasach Malachiasza nadużywali prawa rozwodowego, które sam im dał. Wiedział, w jakim celu było ono dane, ponieważ sam je dał!

Domy Hillela i Szammaja
Na początku I wieku pojawiły się dwie szkoły myślicieli. Jedną z nich był „Dom Hillela”, a drugą „Dom Szammaja”. Rabin Hillel zmarł około 10 roku naszej ery i być może znał chłopca Jezusa przyjmując to, że Jezus urodził się w 4 pne. i mając 12 lat odwiedził świątynię, co miało miejsce około 2-3 lata przed śmiercią Hillela. Tego nie wiemy. Ale rabin Shammaj dożył około 30 roku naszej ery i mógł równie dobrze znać Jezusa osobiście.

Obaj oni byli częścią żydowskich przywódców, którzy dodali około 800 własnych praw do 613 praw Mojżesza i to właśnie z tymi prawami dysputował Jezus. Jeśli chodzi o izraelskie prawo rozwodowe, Hillel nauczał, że „coś odrażającego”, co mężczyzna może znaleźć w swojej żonie, może obejmować np. przypalony posiłek, który dla niego przygotowała. Tak, tu nie ma pomyłki – Hillel nauczał, że jeśli żona przypali posiłek, to jest to podstawą do rozwodu.

Shammaj jednak nauczał, że Bożym zamiarem jest, aby małżeństwo trwało przez całe życie, dlatego rozwód musiał być spowodowany czymś poważniejszym, jak zdrada małżeńska, wykorzystanie, porzucenie, zaniedbanie małżonka lub inne poważne problemy. Były to gorące tematy w czasach Jezusa, co prowadzi nas do Jego wypowiedzi na temat małżeństwa i rozwodu. Mamy więc historię oraz kontekst – przynajmniej w jakiejś małej części.

Continue reading

Rozwód i ponowne małżeństwo 1

John Fenn
Tłum.: Tomasz S.

Czy nie cierpisz, kiedy twoje słowa są wyrywane przez kogoś z kontekstu? Osoba, która to robi, może mocno wierzyć w te słowa, chociaż ty wiesz, że miałeś coś zgoła innego na myśli od tego, w co ona wierzy, że powiedziałeś. Przekonanie jej, aby przestała wierzyć w to, co myśli, że powiedziałeś, często jest bardzo trudnym wyzwaniem.

Jeśli chodzi o Słowo Boże, słowa i kultura wyrwane z kontekstu mogą być szczególnie źle użyte. Ludzie są w stanie walczyć z tobą do ostatniej krwi o coś, co wierzą, że jest prawdą biblijną, podczas gdy autor Biblii chciał naprawdę wyrazić coś innego. Ludzie często wyjmują Boga z kontekstu. Przekonania oparte na Słowie Bożym wyrwanym z kontekstu często tworzą silne warownie, które nie łatwo jest pokonać.

Aby uchronić się przed kłopotami związanymi z błędnymi poglądami na kwestie małżeństwa i rozwodu, musimy ustalić kontekst żydowskiej historii oraz Prawa Mojżeszowego, które chłopiec Jezus znał i omawiał w czasie swojej rozmowy w wieku 12 lat ze starszymi w świątyni. Spójrzmy też na kontekst nauki szkół rabinicznych z czasów, gdy On osiągnął wiek 30 lat. Spójrzmy też na powszechne zrozumienie spraw przez przeciętnego Żyda mieszkającego w Jerozolimie w I wieku naszej ery.

Około 1300 roku pne Bóg daje Izraelowi prawo rozwodowe
Pamiętajcie, że Bóg stworzył małżeństwo, kiedy Pan Bóg (Chrystus) w ogrodzie przyprowadził Ewę do Adama, czyniąc się w ten sposób centrum ich małżeństwa. To, że całe życie przeżyli razem, ujawnia pierwotny Boży zamiar: małżeństwo ma trwać aż do śmierci.

Wiedząc jednak, że wszystko, co Bóg stworzył lub daje człowiekowi, może przez niego zostać niewłaściwie wykorzystane, wypaczone lub zniszczone, znając jego upadłą naturę, Bóg zapewnił również drogę wyjścia na wypadek, gdyby ktoś zawiódł w małżeństwie. Bóg dał Mojżeszowi prawo rozwodowe, aby każdy mógł zacząć od nowa, gdyby małżeństwo było już nie do uratowania.

Księga Powtórzonego Prawa 24:1-4 (około 1300 pne)
„Jeżeli ktoś pojmie kobietę za żonę, a potem zdarzy się, że ona nie znajdzie upodobania w jego oczach, gdyż on odkrył w niej coś odrażającego, to wypisze jej list rozwodowy, wręczy jej go i odprawi ją ze swego domu. Jeżeli ona odejdzie z jego domu i wyjdzie za mąż za innego, a także ten drugi mąż znienawidzi ją i również wypisze jej list rozwodowy, wręczy jej go i odprawi ją ze swego domu, albo też jeżeli ten drugi mąż, który ją pojął za żonę, umrze, to ten pierwszy jej mąż, który ją odprawił, nie będzie mógł ponownie pojąć jej za żonę, skoro została ona przezeń uznana za nieczystą, gdyż jest to obrzydliwością przed Panem. Nie sprowadzaj więc grzechu na ziemię, którą Pan, Bóg twój, daje ci w posiadanie„.

Continue reading

Czy seks pozamałżeński jest w porządku?

John Fenn
Tłum.: Tomasz S.

Otrzymuję wiele e-maili na wiele różnych tematów, ale są pytania, które padają częściej niż inne. W ciągu następnych kilku tygodni zamierzam odpowiedzieć na kilka z nich zadawanych najczęściej. Gdy skończę, utworzymy nową zakładkę na naszej stronie internetowej, w której to zamieścimy, aby osoby odwiedzające nas miały łatwy dostęp do odpowiedzi. Dzisiejszy pytanie brzmi:

„Co jest złego w seksie dwóch dorosłych osób, które nie są w związku małżeńskim?”
Najpierw przedstawmy kilka podstawowych prawd zawartych w pismach oraz wywodzących się ze starożytnej kultury biblijnej. Najbardziej fundamentalnym celem relacji seksualnej jest rozmnażanie. Nie ma znaczenia, na jakie stworzenie spojrzymy – poczynając od roślin, poprzez ryby, zwierzęta lądowe i kończąc na ludziach, głównym celem seksu jest rozmnażanie. Dlatego też seks jest między mężczyzną i kobietą, a nie w innych kombinacjach. Ponieważ najbardziej podstawowym celem jest rozmnażanie się, wszystko co się z tego wywodzi opiera się na relacji mężczyzna-kobieta.

Cel ludzkości jest jednak o wiele wyższy niż pozostałych, niższych form życia. Akt seksualny jest potwierdzeniem przymierza z drugą osobą. Pan Bóg przyprowadził do Adama nowo stworzoną Ewę, ustanawiając wzór dla ludzkości (najwyższy i najlepszy), że Pan jest podstawą ich małżeństwa. Od tej chwili  małżeństwo wymaga złożenia ślubów pomiędzy mężczyzną i kobietą, a także ślubów złożonych Bogu.

Na tej podstawie przymierze damsko-męskie (małżeństwo) potwierdzane jest poprzez akt seksualny. Rozmnażanie się jest następstwem tego przymierza. Za każdym razem, gdy para małżeńska współżyje ze sobą, czyni to w wolności, którą moglibyśmy nazwać „rekreacyjną aktywnością seksualną”. Użyłem określenia „rekreacyjną” mając na uwadze, że do zbliżenia dochodzi nie w celu prokreacji, ale tylko dla cieszenia się swoją bliskością.  Za każdym razem, gdy między małżonkami dochodzi do zbliżenia, potwierdzają tym samych złożone sobie wzajemnie ślubowanie. To ważne, abyśmy pamiętali, że seks w związku małżeńskim jest potwierdzeniem wzajemnych ślubów oraz ślubów złożonych Bogu.

Continue reading

Księga Kapłańska – część 4

John Fenn
Tłum.: Tomasz S.

Ostatnio dzieliłem się na temat pojednania – bycia jedno. Dzisiaj powiem o tym, dlaczego były dwa kozły, z których jeden składany był w ofierze za grzech, podczas gdy w tym samym czasie drugi kozioł był odprawiany na pustynię.

Na początku pozwólcie, że coś powiem: na temat Księgi Kapłańskiej można powiedzieć o wiele więcej, niż to, czym dzielę się w tym miejscu. Na przykład można byłoby omówić podział zwierząt na czyste i nieczyste i że było to czymś więcej niż tylko kwestią zdrowotną, że był to obraz tego, że Izrael był czysty i szczególny dla Pana. Byli odłączeni dla Niego i wywyższeni ponad inne narody ziemi.

Potwierdza to wizja Piotra z Dz. 10: 9-16, gdzie widzi czyste i nieczyste zwierzęta, które opuszczane są na gigantycznym prześcieradle i trzykrotnie słyszy polecenie, aby zabijał i jadł. Piotr nie zgadza się mówiąc, że nigdy nie jadł niczego nieczystego. Wtedy Pan mówi mu, że wizja ta to nie kwestia dietetyki, lecz chce mu pokazać, że On oczyszcza zarówno ‘czystych’ jak i ‘nie czystych’ ludzi. Powiedział, aby nie nazywał ‘nie czystym’ tego, co Pan oczyścił. Gdy jeszcze o tym rozmyślał, w jego drzwiach stanęli przedstawiciele rzymskiego setnika Korneliusza. Powiedziano mu: „udaj się z nimi bez wahania, bo Ja ich posłałem”.

Continue reading

Księga Kapłańska – cześć 3

The Church Without Walls

John Fenn
Tłum.: Tomasz S.

Czy kiedykolwiek słyszałeś pytanie: „Czy uzdrowienie jest też zawarte w odkupieniu?” A może: „Czy wierzysz, że każdy grzech może być odkupiony?” (Częste pytania, gdy ktoś zmaga się z czymś, co zrobił).

Używamy słowa „odkupienie”, nie rozumiejąc tak naprawdę jego znaczenia z perspektywy Księgi Kapłańskiej, która jest typem życia, które mamy w Chrystusie.

Odkupienie (pojednanie, przebłaganie, pokuta, zadośćuczynienie)
Słowo „odkupienie” w języku hebrajskim oznacza ‘pokryć coś’, jak pokrycie drewna smołą lub farbą, pokrycie go wodoodporną warstwą. Ale znaczenie jego jest o wiele głębsze, ponieważ słowo to ma takie znaczenie, że dwie części stają się jedną, gdy pierwsza pokrywa drugą.
Pokrycie sprawia, że wszystko się zatrzymuje, odpoczywa, pozostaje w spokoju, ponieważ jest to ostatnia czynność w projekcie stolarskim. Pokrywszy (pomalowawszy) swe dzieło, rzemieślnik tym samym kończy pracę. Po pokryciu nie można już dalej obrabiać drewna. Nie można już nic więcej do tego dodać – dwie części (farba i drewno) stały się jedno.

Z tego powodu słowo to jest też tłumaczone jako „po-jednanie”.
Zwróćcie na to uwagę – to akt bycia „jednością” z Chrystusem. To chwila zjednoczenia. Jego okrycie (przykrycie nas) uczyniło nas jedno z Nim. On przylgnął do nas, a my do Niego, jak smoła przywiera do drewna a drewno do smoły, stając się jedno.

„Pojednanie” oznacza także, że wszystkie pytania, które zaczynają się od: „Czy myślisz, że __ też zostało mi odpuszczone” nie ma znaczenia. Wszystkie całopalenia i inne ofiary z Księgi Kapłańskiej odnoszą się i dotyczą wyłącznie pojednania, przebłagania za Izrael. WSZYSTKO jest pokryte. Kiedy ktoś złożył ofiarę całopalną jako przebłaganie, w tym momencie stawał „po-jednany” z Bogiem.

Bycie okrytym przez Boga oznacza, że w Jego obecności istnieje pełnia. Nie tylko uzdrowienie, ale pełnia wszystkiego. Nie tylko fizyczne, emocjonalne i psychiczne uzdrawianie, lecz cała pełnia. Jedność. Kompletność. Całość. Nic więcej nie można do tego dodać. To nie tylko dobrobyt, nie tylko pokój – doświadczamy „po-jednania” (bycia jedno) z Bogiem.

W Chrystusie
Wspomniałem wcześniej, że w Nowym Testamencie jest ponad 120 fragmentów mówiących „w Nim” i „On (Chrystus) w nas”, które mówią o tym, że przez krew przelaną na krzyżu jesteśmy jedno z Panem. Ofiary z Księgi Kapłańskiej, składane jako przebłaganie za grzechy Izraela, były obrazami przyszłego krzyża Jezusa. Ofiary całopalne były spalane całkowicie, aby z grzechu nic nie zostało. To sprawiało, że pokutnik doświadczał „jedności” z Bogiem. Stawali się jedno, ponieważ już żaden grzech nie stał pomiędzy nim a Bogiem. I to w całości było dziełem Boga.

Continue reading

Księga Kapłańska – część 2

The Church Without Walls

John Fenn
Tłum.: Tomasz S.

Dzisiaj: nadprzyrodzony Izrael.
Bóg wznieca ogień
To, co sprawia, że starożytny judaizm jest tak nadprzyrodzoną rzeczą to fakt, że to Bóg, a nie człowiek wzniecił ogień, który pochłonął ofiarę.
Człowiek nie może zbliżyć do Boga w oparciu o własne wysiłki lub sposoby. W Starym Testamencie, kiedy człowiek znajdował się w obecności Bożej, musiał zdejmować buty, ponieważ były one produktem ludzkich rąk. Nie możemy wejść w Jego obecność na podstawie tego, co zrobiliśmy. Widzimy to jasno w Wyj. 3: 5-6, kiedy Mojżesz rozmawia z Panem przy płonącym krzaku. „… Wtedy rzekł: Nie zbliżaj się tu! Zdejm z nóg sandały swoje, bo miejsce, na którym stoisz, jest ziemią świętą”.

Widzimy to również w Joz. 5: 14-15, kiedy Chrystus jako Wódz wojsk Pana mówi Jozuemu, jak zdobyć Jerycho. Nakazuje mu wtedy zdjąć buty w Jego obecności. (To nie był anioł rozmawiający z Jozuem, ale Chrystus. Dowodem tego jest 1) fakt, że przyjął cześć, 2) polecił Jozuemu zdjąć buty, a 3) że w rozdziale 6 czytamy, przechodząc od naturalnego widzenia do rzeczywistej perspektywy, że 'Pan powiedział …’ w ich rozmowie. Wyrzuć więc książki, które mówią, że był to posłany anioł, ponieważ wprowadzają tylko zamieszanie.)

Człowiek nie może przyjść do Boga na bazie własnych dokonań. Z tego też powodu Bóg, dając instrukcje wzniesienia ołtarza ofiarnego powiedział, że nie mogli obrabiać go w żaden sposób – musieli używać do budowy skał w postaci, w jakiej je znaleźli, ponieważ jakakolwiek ich obróbka byłaby próbą dołożenia własnych wysiłków do zbawienia. (Wyj. 20:25)

Continue reading