John Fenn
Tłum.: Tomasz S.
Część 1
Ostatnim razem skończyliśmy w miejscu, gdzie Pan podał Ezechielowi zwój „lamentacji (skarg), opłakiwania (jęków) i biadania”, po czym powiedział mu, aby go zjadł. Zwój był gorzki, niesmaczny w momencie jego tworzenia. Ale jeśli przeczytasz rozdział 3 zobaczysz, że w ustach Ezechiela okazał się słodki jak miód. Dlaczego tak się stało?
Pan pokazał Ezechielowi, że warto spisać „lamentacje” (głośną, zawodzącą pieśń czy też zanoszenie się płaczem z powodu smutku), „opłakiwanie” (ciche przeżywanie w swoim wnętrzu osobistej straty) i „biadanie” (uświadomienie sobie konsekwencji wynikających z nowej rzeczywistości i smutek temu towarzyszący).
Zjedzenie zwoju opisującego gorzkie wydarzenia było słodkie w smaku, ponieważ był to cały proces. To był zakręt w życiu Ezechiela, gdzie skręcił w kierunku uzdrowienia. Gotowość doświadczenia krzywdy moralnej stała się początkiem przebudowy jego całego systemu wartości moralnych. Nie rozumiał o co w tym chodzi, był jednak gotów zrobić co trzeba.
Patrząc wstecz, okazało się to gorzko-słodkie. Z perspektywy czasu, pośród tego wszystkiego, dostrzegali (Izrael) dobroć Pana. Nie chcieliby przechodzić przez to ponownie, ale Pan obrócił to, co miało ich zniszczyć, co było gorzkie, w coś, co okazało się słodkie – pobożny charakter. Paweł powiedział, że wartość poznania Chrystusa jest o wiele cenniejsza niż wszelkie trudności, przez które przeszedł. (II Kor. 4:17, 12: 9 itd.) Jak to się stało, że zmienili swój kierunek?
Krzywda moralna jest raną zadaną nasze strukturze moralnej, naszemu systemowi wartości dobra i zła, przez który postrzegamy świat i wchodzimy z nim w interakcje. Ten system pozwala nam określić co i kto jest dla nas bezpieczny a kto / co takim nie jest. Nasza moralność jest naszym standardem postępowania, według którego oceniamy, co jest dobre a co złe.
Ta wewnętrzna struktura kształtuje się w nas od najmłodszych lat. Naruszenie naszych zasad moralnych wyrządza krzywdę i zawsze jej sprawcą jest osoba mająca nad nami pewną władzę. Dla dziecka może to być rodzic, osoba starsza, a dla np. żołnierza może to być jego dowódca lub też generalnie powód, dlaczego znalazł się na wojnie.
Continue reading