J. Lee Grady
Tłum.: B.M.
Chcesz prawdziwej mocy Ducha Świętego? To nie udawaj, że to Jego moc, gdy popychasz ludzi na podłogę podczas modlitwy.
Uwielbiam, kiedy Duch Święty objawia się w zgromadzeniach kościelnych. Gdy grzesznicy się nawracają, ci, co odstąpili pokutują, ciała są uzdrawiane czy egocentryczni wierzący są łamani przez Boga, wówczas widzimy dowody działania Ducha. Ale ja nie akceptuję, kiedy ludzie fałszują duchowe manifestacje, żeby udowodnić, że Bóg ich używa.
Kilka lat temu byłem w kościele w Orlando na Florydzie, gdzie na spotkaniu głosił popularny charyzmatyczny kaznodzieja. Po kazaniu zwrócił się do wszystkich usługujących, aby przybiegli na scenę, by mógł położyć na nich ręce. Natychmiast zespół pomocniczy ochroniarzy tego kaznodziei zaczął chwytać ludzi prowadząc ich na scenę i stawiając w miejscu, gdzie ewangelista mógł modlić się za każdego z nich.
Wydaje się, że staliśmy się mistrzami w mieszaniu namaszczenia z innymi składnikami. Charyzmatyczny ruch stał się żenującą mieszanką ciała i ducha.
To widowisko przyprawiło mnie o mdłości. Przypominało charyzmatyczną wersję zmagań wrestlingowych: odgłosy cmokania, upadania ciał i okrzyki podekscytowanego tłumu. My chrześcijanie, kochamy, zdaje się, dobry show, nawet jeśli ma on miejsce na podium!
Gdy tak patrzyłem na ten dziwaczny spektakl zacząłem się pomału wycofywać. Ale zanim zdążyłem przemieścić się do bocznej nawy sali, jeden ze stukilogramowych ochroniarzy chwycił silnie za moje ramię i zaprowadził na podium. Kiedy spojrzałem w górę, kaznodzieja z dzikością w oku zmierzał ku mnie wymachując rękami. Starałem się zrobić unik, ale kiedy stanął blisko mnie, krzyknął „w imię Jezusa” i uderzył mnie w twarz, a ja upadłem na podłogę.
Bolała mnie twarz i kark. Nie uśmierciło to jednak mojego ducha, jak niektórzy obserwatorzy zakładali. Zostałem po prostu zaatakowany. Ten człowiek wykorzystał swoją własną siłę, aby ludzie myśleli, że przekazał mi specjalne namaszczenie. Wszystko, co mi przekazał to ból głowy.
Z powodu tego kłopotliwego siłowania, postanowiłem, że nigdy nie będę popychał ludzi podczas modlitwy, nawet delikatnie, ani w jakkolwiek sposób manipulował mocą Ducha Świętego. Chcę prawdziwych rzeczy. Nie chcę zasmucać Ducha Świętego cokolwiek udając.
Dlaczego niektórzy chrześcijanie nalegają na popychanie ludzi podczas modlitwy? Niektórzy robią to z niewiedzy, albo dlatego, że widzieli to u słynnych ewangelistów. Jeszcze inni popychają, żeby wymusić duchowe rezultaty. Myślą, że jeśli wystarczająco dużo ludzi upadnie na podłogę, to inni pomyślą, że Bóg się objawił.
Wiem, że są chwile, kiedy ludzie mogą być tak dotknięci przez Ducha Świętego, że czują słabość w kolanach. Król Dawid drżał w Bożej obecności, a kapłani w czasach Salomona nie mogli ustać w świątyni z powodu ciężaru chwały Bożej (por. 1 Krl 8:10-11). Ale nie ma absolutnie żadnego biblijnego wskazania do zmuszania ludzi do upadku.
W Księdze Wyjścia 30:22-29, Bóg dał Mojżeszowi przepis na święty olej do namaszczania, który miał być używany w tabernakulum. Każdy składnik, cynamon, mirra, wonna trzcina i kasja musiały być rozgniecione, a potem wymieszane w oliwie z oliwek. Wszystkie pięć części reprezentowały Jezusa, który został zmiażdżony za nas. Mojżesz ostrzegał, że olej nigdy nie mógł być nadużywany, a żaden składnik nie mógł być pominięty lub zastąpiony.
Bóg nakazuje nam, aby nigdy nie obniżać ceny oleju namaszczenia, mieszać z obcymi substancjami, rozcieńczać lub tworzyć własną wersję. Duch Święty jest święty! Ludzie w Biblii, który modyfikowali świętą recepturę, jak na przykład synowie Aarona, Nadab i Abihu, którzy ofiarowali dziwny ogień na ołtarzu Boga w Księdze Kapłańskiej 10:1-2, poważnie ucierpieli.
Dziś obawiam się, że mieszamy namaszczenie z innymi składnikami. Charyzmatyczny ruch stał się żenującą mieszanką. Niektórzy kaznodzieje wymachują Bożymi obietnicami nad głowami ludzi i oferują nieuchwytne obietnice dobrobytu – np. jeśli ludzie zadzwonią pod ten numer teraz i dadzą darowiznę. Inni fałszywie poruszają ciałem, aby ludzie myśleli, że są specyficznie prowadzeni przez Boga. Inni robią mieszanki różnych egzotycznych olejów do namaszczania (w sprzedaży teraz tylko 12,99 dolarów!), lub produkują namaszczone świece mówiąc, że pewne zapachy mogą wywoływać moc Ducha. To graniczy z czarami.
Proszę zbadaj swoje serce. Czy popychasz ludzi na podłogę, kiedy się za nich modlisz, zamiast ufać Panu, że wykona swoją pracę? Wierzysz w Niego, czy w swoje ramię?
Czy skłamałeś Duchowi Świętemu udając namaszczenie? Czy zmieszałeś własną wersję oleju namaszczenia dodając egzotycznych substancji, które nie są Chrystusem? Czy uzależniłeś się od sensacyjnych przeżyć, zawsze pragnąc znaku, nie będąc nigdy usatysfakcjonowany samym Jezusem?
Jakie to smutne, że ruch, który rozpoczął się w Duchu Świętym zbłądził tak daleko od świętości Boga. On przejrzał naszą farsę. Pokutujmy z naszego infantylizmu, wyrzućmy fałszywe oleje, przestańmy składać fałszywe oświadczenia, skończmy z nadużywaniem i manipulowaniem ludźmi, żeby pokazać, jacy duchowi jesteśmy.
aracer