Category Archives: Autor

Autorzy artykułów

Wzbudzeni z Chrystusem

Logo_TheSchoolOfChris

Chip Brogden

Pismo daje nam świadectwo tej najbardziej zdumiewającej duchowej prawdy: uczniowie Jezusa są ukrzyżowanymi, martwymi, wzbudzonymi z martwych, wyniesionymi i posadzonymi w NIebie Latoroślami ukrzyżowanego, pogrzebanego, wzbudzonego z martwych, wyniesionego i posadzonego Krzewu Winnego.

Zwróćmy się teraz do Pism i prześledźmy każdy z aspektów tej cudownej tajemnicy:

Ukrzyżowani z Chrystusem

  • wiedząc to, że nasz stary człowiek został wespół z Nim ukrzyżowany, aby grzeszne ciało zostało unicestwione, byśmy już nadal nie służyli grzechowi (Rz 6:6).
  • Z Chrystusem jestem ukrzyżowany; żyję więc już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus; (Ga 2:20a).
  • A ci, którzy należą do Chrystusa Jezusa, ukrzyżowali ciało swoje wraz z namiętnościami i żądzami (Ga 5:24).
  • Co zaś do mnie, niech mnie Bóg uchowa, abym miał się chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa, przez którego dla mnie świat jest ukrzyżowany, a ja dla świata (Ga 6:14).

Gdy jakiś czas temu nauczałem na ten temat, zauważyłem, że jeden z braci robił notatki. Potem pokazał mi to, co zapisał, a było tam tak: „Ciało musi umrzeć; Ja muszę ukrzyżować moje ciało”. Ale to nie było to, co mówi Pismo i nie tego nauczałem. Pismo mówi, że ci, którzy należą do Chrystusa ukrzyżowali (czas przeszły) swoje ciało wraz z jego namiętnościami i żądzami. Nikt nie może popełnić samobójstwa przez ukrzyżowanie. Ktoś musi przybić do Krzyża. Ciało nie może ukrzyżować samo siebie. Jezus już wykonał to, czego my nie możemy. Im wcześniej przestaniemy starać się krzyżować siebie, tym wcześniej możemy być dumni z zakończonego dzieła Krzyża, a w rzeczywistości przeżywać go w naszym życiu.

Zwróć uwagę na to, że Paweł nie mówi tylko o tym, że Jezus został ukrzyżowany za nas. Jest to z pewnością prawda sama w sobie, lecz jest coś więcej. Jezus nie tylko został ukrzyżowany za nas, lecz został ukrzyżowany jako my. Bóg uważa nas za ukrzyżowanych i jest to tak pewne, jakbyśmy nasze ręce i stopy zostały przybite gwoździami. Zostaliśmy ukrzyżowani razem z Nim, ponieważ Bóg umieścił nas w Nim w chwili Jego ukrzyżowania.

Continue reading

Stanowisko Armii Zbawienia dotyczące gejów i heteroseksualnych, czarnych i białych.

charismanews

Jennifer LeClaire

Wyciekł list, który dotarł do magazynu Charisma News, napisany przez Jamesa M.Knaggs, komendanta Okręgu Zachodniego Armii Zbawienia, jednego z głównych przywódców całej organizacji. W tym piśmie do członków organizacji komendant  okazuje pozbawione wszelkich chęci zysku oddanie służbie każdemu bez względu na rasę, seksualną orientację czy cokolwiek innego.

Czy pastorzy – a szerzej wierzący – mogą nauczyć się czegoś z tego Pisma Knagg’a? Przeczytajcie sobie i przemyślcie.

James M. Knaggs

 List do wszystkich członków Zachodniego Okręgu Armii Zbawienia.

Umiłowani:

Piszę dziś, aby zachęcić was do dalszego trwania w dobrym dziele okazywania chrześcijańskiej miłości każdemu, kto przychodzi do nas w potrzebie, jak to zostało zapisane w naszje międzynarodowej deklaracji misji.

Armia Zabawienia, jako ruch międzynarodowy, jest ewangeliczną częścią uniwersalnego Chrześcijańskiego Kościoła. Jej przesłanie opiera się na Biblii. Do służby motywuje nas miłość Boża. Misją Armii jest głoszenie ewangelii Jezusa Chrystusa i zaspakajanie w Jego Imieniu i bez dyskryminacji ludzkich potrzeb.

Ta deklaracja pochodzi bezpośrednio z fragmentu Pisma, w którym Jezus został zapytany: „Które przykazanie jest najważniejsze?” i odpowiedział: „.. Miłuj Pana, Boga swego, z całego serca, z całej myśli swojej, i z całej siły swojej, a bliźniego swego jak siebie samego. Innego przykazania, większego nad te, nie masz” (Mk12:28-31).

Niewątpliwie były takie czasy, gdy, jako jednostki, mogliśmy chybiać celu i lekceważyć okazywanie miłości Chrystusa wszystkim. Choć ludzie szczerej wiary mogą się nie zgadzać z tym, w jaki sposób Bóg wzywa nas do reagowania w każdej sytuacji, z pewnością zgadzamy się, że miłość Chrystusa jest dla każdego.

Na szczęście nasza służba ludziom w ich duchowych i materialnych potrzebach da nam w przyszłości liczne możliwość oferowania miłości i troski bez zastrzeżeń.

Jeśli macie jakieś zalecenia czy pomysły, jak możemy lepiej okazywać nasze oddanie trosce o wszystkich w potrzebie poprzez nasze programy działania czy służby, proszę mnie powiadomić.

Modlimy się o was i waszą służbę, oraz o dzieło, do wykonania którego Bóg powołał Armię Zbawienia.

Dziękuję wam i niech was Bóg błogosławi.

Szczerze oddany,

James M. Knaggs, Commissioner

KOMENDANT OKRĘGOWY

продвижение сайта

Czy twój Bóg jest magikiem czy wychowawcą?

crosby2

Stephen Crosby

Odkryłem, że wielu chrześcijan, szczególnie tych, którzy pochodzą z szeroko pojętego charyzmatycznego gruntu (podobnie jak ja sam) z łatwością popada w niezdrowy punkt widzenia Boga, który w tej perspektywie, zamiast być pełnym miłości Ojcem, który uzdalnia i szkoli nas, staje się jakimś niebiańskim magikiem, Celem Jego istnienia jest praca dla leniwych, niezdyscyplinowanych wierzących. Oczekujemy od Boga, aby robił dla nas różne rzeczy w nadnaturalny sposób i przez jakiś „katharsis”.

Często Bóg zamierza przeprowadzić nas przez proces rozwoju, w czasie którego on budzi nas i szkoli, aby rozpoznać życiowy potencjał daru zamieszkującego wewnątrz Ducha Chrystusowego.

Na studiach nauczyciel nie odrabia sprawdzianów za studentów, lecz wycofuje się wtedy, kiedy wydaje się, że jest najbardziej potrzebny. Nauczyciel przestaje pobudzać aktywność uczniów, ponieważ jest to konieczne do ich rozwoju. Wykonujesz sprawdziany, aby samemu przekonać się o tych możliwościach, które są w tobie.

Podobnie jest w Królestwie. Często w niezdrowy sposób uzależniamy się od „obecności Pańskiej”: oczekujemy wyłącznie nadnaturalnych doświadczeń jako substytutu zastępującego zdyscyplinowane życie. Nie da się tak. Nie jest to sytuacja, w której albo jedno albo drugie ma miejsce, potrzebne są oba. Niemniej nasze ciało woli nadnaturalność, ponieważ proces uczniostwa wymaga wzięcia Jego krzyża. Dzwonki i gwizdki, kop i animusz są bardziej atrakcyjne niż przybijanie gwoździ w ręce/nadgarstki naszej cielesności i samowoli.

Księga Dziejów Apostolskich obejmuje okres około 30 lat. Jest to jak reportaż z meczu. Jeśli weźmiesz pod uwagę ilość głównych cudów, które zostały zapisane w tej Księdze i czas, jaki ona obejmuje, to daje nam średnio jeden cud na 5 lat. Jeśli dodamy do tego 'mniejsze znaki’, jak języki, to mamy średnio jeden cud na 3 lata. Mniemanie, jakobyśmy , ty czy ja, „nie zdawali sobie sprawy z pełni Królestwa Bożego”, jeśli nie pompujemy jakiegoś cudu co minuta w każdy weekend, jest absurdalne. Nasze życie to nie nieprzerwany karnawał gęsiej skórki i dreszczy, lecz charakteryzuje je dyscyplina, która przemienia, punktowana czy „solona” nadnaturalnymi błyskami reflektorów. Wdzięczny jestem za nie, wierzą w nie i przeżywałem ich sporo, lecz moje życie jest budowane na dyscyplinie.

Continue reading

Rzeczywistość, a ideał – wskazówki, aby przetrwały relacje

crosby2

Stephen Crosby

Dawno temu zwróciłem uwagę wiersz pt.: „Rzeczywistość, a ideał”. Nie jestem w stanie stwierdzić, kto jest autorem, ponieważ nie wiem, kto to napisał, a różne źródła przypisują jego autorstwo różnym ludziom. Konsekwencje jakie wywiera na całe życie, w obrębie kościoła i poza nim, godne są rozważenia. Mówiąc potocznie: „Zobaczmy to, nie tylko pogadajmy o tym”.

RZECZYWISTOŚĆ, A IDEAŁ
Dojrzałość widzi ideał, lecz żyje w rzeczywistości
Upadek akceptuje wyłącznie rzeczywistość, a odrzuca ideał
Niedojrzałością jest przyjmować wyłącznie Ideał, a odrzucać rzeczywistość
Nie potępiaj rzeczywistości dlatego, że widzisz ideał
Nie odrzucaj Ideału, ponieważ widzisz rzeczywistość
Dojrzałość pozwala żyć w rzeczywistości i trzymać się Ideału.
THE ACTUAL AND THE IDEAL
Maturity Sees the Ideal, But Lives with the Actual
Failure Accepts Only the Actual and Rejects the Ideal
Accepting Only the Ideal, and Refusing the Actual is Immaturity
Do Not Condemn the Actual Because You Have Seen the Ideal
Do Not Reject the Ideal Because You Have Seen the Actual
Maturity is to Live With the Actual But to Hold on to the Ideal

Dojrzałość widzi ideał, lecz żyje w rzeczywistości

Chrześcijaństwo potrafi rozwinąć w sobie zrakowaciałą cechę, która jest obca jej istocie: nietolerancję dla słabości i braków innych – przeciwieństwo łaski. Pamięć wierzących jest wierutnie krótkoterminowa. Zapominając o tym, z jakiego dołu zostaliśmy wyciągnięci, oczekujemy, że 'tamci’ uwolnią się sami. Oddzielamy się od innych z powodu błędnego poczucia świętości czy niewłaściwie rozumianej pogodni za biblijną dojrzałością, jakby nasza świeżo odkryta „świętość” miała zostać zbrukana przez sam kontakt z kimś, kogo stan jest nie jest właściwy.

Kościół może stać się „centrum badawczym owocu wewnętrznego myślenia” (dosł.: introspective fruit inspection center), gdzie chroniczne pomiary stanu innych stają się normą, a relacje są uzależnione od wzajemnej zgody na pewne standardy zachowania i przestrzeganie ich, zamiast „w Chrystusie”. Religijny perfekcjonizm moralny jest zaprzeczeniem Ewangelii.

Upadek akceptuje wyłącznie rzeczywistość, a odrzuca ideał.

Wszyscy widzieliśmy taki obrazek osiołka ciągnącego wóz, który przed nosem ma nigdy nieosiągalną marchewkę. Osioł cały czas idzie, lecz duch w nim jest złamany. Niezrealizowane ideały (w organizacji, duchu czy świeckie) powodują emocjonalne wyczerpanie i bierną rezygnację. Wkrada się duch status quo, fałszywy duchowy konserwatyzm, który sadowi się na tym, „co jest”, zamiast na tym, „co mogłoby być”. Odrzucenie ideału jest częstą chorobą starszego pokolenia czy instytucji, które po „bojowaniu swego boju” po prostu wyczerpały energię. Wydaje się wtedy, że ideał, zamiast być godny jeszcze większego wysiłku, jest nieosiągalny,. Osiołek siada; lepszy jest fotel bujany i ognisko domowe, od pyłu i potu sceny.

Continue reading

Które porwanie?

Logo_FennC_2

John Fenn
Część 1

W zeszłym tygodniu pisałem o „Święcie Trąb”, które jest świętem zmartwychwstania sprawiedliwych, którzy pomarli oraz przemianę życia sprawiedliwych, którzy żyją, a to wszystko na dźwięk „ostatniej trąby”. To święto ma miejsce w czasie nowego księżyca, co jest typem ukrycia się sprawiedliwych z Mesjaszem. Podam więcej szczegółów, lecz najpierw…

Co by było, gdybyśmy mogli dostać się do głowy apostoła Pawła, wrócić do pierwszego wieku, zrozumieć jego żydowskie wychowanie, ogromną wiedzę z dziedziny ustnego Prawa i rabinicznego nauczania, aby zrozumieć, w co on sam wierzył? Spróbuję to zrobić tutaj. Paweł został wybrany przez Pana, aby napisał większość Nowego Testamentu, więc jego punkt widzenia jest teraz pismem.

Jak Paweł został wychowany?

Oprócz tego, że uczył się Słowa, naszego Starego Testamentu, Paweł był szkolony w ustanej historii i tradycjach swojej wiary, które były przekazywane przez pokolenia, a które nazywamy Talmudem. Jedną z części Talmudu jest tak zwana Miszna – ustne słowo (ustna Tora). Jest to przekazywana ustnie przez stulecia historia ludu żydowskiego i nauczania rabinów. Paweł był uczony tego wszystkiego.

Continue reading

Głupstwo Krzyża

Logo_TheSchoolOfChris

Chip Brogden

Chciałbym, aby wzięcie na siebie Krzyża było jednorazowym aktem, wykonywanym raz na zawsze, aby można było ukrzyżować Siebie i oddać Bogu to, czego się trzymam, otrzymać na tym znak Krzyża i przyjąć to z powrotem trzy dni później w zmartwychwstałej postaci.

Niemniej, zawsze jest głębsza śmierć do poniesienia i wspanialsze Życie, które powstaje ze śmierci, więc odkryłem, że ten proces musi być stale powtarzany.

Służba (a, co ważniejsze, usługujący) będzie przechodziła przez liczne okresy śmierci, pogrzebu i zmartwychwstania, lecz nawet w tym widzę, że Bóg nie zamienia „brania Krzyża” ma pracę ciała, i nie odrzuca naszych wątłych prób wykonania tego, co nam się wydaje właściwe, nawet jeśli całkowicie motywuje nas do tego ciało.

Bóg musiał znosić śmiech niedowiarstwa Abrahama, musiał znosić go, gdy szukał schronienia w Egipcie i kłamał w sprawie Sary. Bóg musiał znosić Abrahama dalej, gdy ten wziął sobie Hagar za żonę i spłodził Ismaela. Patrząc na jego wszystkie upadki, moglibyśmy powiedzieć, że w tym wszystkim Abraham nie był mężem wiary czy mężem Krzyża, że jego Ego żyło. A jednak Bóg jest cierpliwy, wyciągał Abrahama i popychał dalej, aż ostatecznie doprowadził go do miejsca, w którym chciał go mieć.

Zastanawiam się nad tym czy sami siebie nie wychwalamy nawet za naszą zdolność do wyrzeczenia siebie… osądzając Ego w nas i innych, i pyszniąc się nieco, że my nie jesteśmy tak skupienia na sobie jak reszta, choć Bóg cały czas musi równocześnie znosić nas i ich z wielką cierpliwością i miłością, aż do czasu, gdy doprowadzi nas pod Krzyż, codziennie, przez wiele okresów życia, stale do przodu.

Continue reading

Dlaczego nie kształcimy uczniów

Logo_Grady

Lee Grady

Fire in My BonesPięć lat temu obchodziłem bardzo straszne urodziny, które rozpoczęły nowy etap mojego życia. Byłem przerażony przekroczeniem 50tki, ponieważ ta liczba brzmiała taką starością! Wtedy też zdecydowałem, że spędzę resztę mojego życia, inwestując w następne pokolenie, ponieważ wierzę, że uczniostwo jest w samym sercu ewangelii.

Bóg zaczął przyprowadzać do mnie młodzież i wielu z nich pytało czy chciałbym ich mentorować. Zacząłem zabierać niektórych w podróże misyjne, inni zaczęli dzwonić do mnie po poradę czy coaching. Inni potrzebowali modlitwy, aby pokonać jakieś nawyki czy uzależnienia. Im więcej inwestowałem w nich, tym bardziej cieszyło mnie pomaganiem innym chrześcijanom wzrastać w ich wierze.

Dziś, mentorowanie młodych ludzi jest najbardziej satysfakcjonującą rzeczą, jaką robię. Cieszy mnie głoszenie do tłumów, lecz gdybym miał wybierać między przemawianiem do licznej publiczności, a zabraniem małej grupy duchowo głodnych młodych przywódców, wybrałbym to drugie za każdym razem. Jest tak dlatego, że uczniostwo, które związane jest relacjami jest sztuką, którą Jezusa uprawiał, a my utraciliśmy i tajemnicą nowotestamentowej służby.

Dziś wierzę, że Duch Święty pociąga kościół z powrotem ku nowotestamentowemu wzorowi. Przywódcy jak i zwykli członkowie są zmęczeni podejściem do kościoła, które jest bezosobowe, zbudowane na przedstawieniach i sadza ludzi w ławkach. Mamy już dość showu. Nie zostaliśmy wezwani do zabawiania publiczności – zostało nam powierzone szkolenie armii.

Wszyscy wiemy, że Jezus większość Swej służby spędził inwestując Swój czas w małą grupę uczniów, którzy następnie inwestowali w następnych. Dlaczego więc nie korzystamy z takiego podejścia? Oto kilka oczywistych powodów:

Continue reading