Category Archives: Young Steve

Czy mogę „stanąć w zastępstwie” kogoś innego po uzdrowienie?

Young Steve

Jeśli jest w tym myśl, aby być przewodnikiem potężnego namaszczenia, które ma przejść na tą osobę to nie.

Nie ma w Biblii przypadku, aby ktoś wkładał ręce na kogoś w zastępstwie za kogoś innego. Namaszczenie ku uzdrawianiu nie przenosi się w ten sposób. Faktycznie coś takiego zakłóca przepływ namaszczenia w czasie zgromadzenia, ponieważ moc nie spocznie na tobie, a usługujący odnotuje „przerwę” w przepływie namaszczeni, co może rozpraszać i spowodować, że następnej osobie będzie trudniej odebrać.

Częściowo problem polega na tym, że nie możesz „wierzyć, że otrzymałeś” uzdrowieni na korzyść kogoś innego (p. „Czy mogę wierzyć i otrzymać uzdrowienie za kogoś innego?).

Zwróć uwagę na to, że jeśli „stanięcie w zastępstwie” jest prostym sposobem „modlitwy zgody” w myśl Mat. 18:18-20 to możesz osiągnąć pewien wynik, lecz tutaj istotą jest modlitwa zgody, a nie wyjście do modlitwy za kogoś. Nie ma biblijnego zapisku o namaszczeniu przeskakującym na inną osobę ponieważ ktoś stał się dla niego „piorunochronem”. Jeśli modlisz się modlitwą zgody to pamiętaj o tym, jeśli spodziewasz się jakichś rezultatów, że osoba, która ma zostać uzdrowiona musi być w zgodzie z twoją modlitwą. Zdarzały się przypadki, że modlono się o kogoś, kto nie wiedział o tym i Bóg rzeczywiście zadziałał na korzyść tej osoby, lecz nie jest to coś, co można ogłosić z równą pewnością, jak ogłoszenie twojego uzdrowienia w zgodzie z kimś innym.

Są co najmniej trzy biblijne alternatywy. Jeśli jesteś osobą, która wkłada ręce na chorego, jeśli masz czas, aby wyjaśnić to powinieneś zasugerować:

Niech znajdzie się ktoś, kto podzieli się Słowem i włoży ręce osobiście.

Najlepszym sposobem na usłużenie choremu jest podzielenie przez wierzącego się Słowem na temat uzdrowienia i włożenie rąk na tą osobę. Każdy wierzący ma prawo do tego; nie są wymagane żadne dokumenty! (p. Mk16:18 oraz Jk 5:16).

Namaść materiał i zanieś do chorej osoby.

Jest to biblijne precedens (Dz. 19:11-12), lecz nie było to normą. Możesz to zrobić wyłącznie wtedy, gdy jest obecne namacalne namaszczenie. Nie zrobiłbyś tego, jeśli po prostu wkładasz ręce w wierze na chorych zgodnie z Mk 16:18. Nie była to ogólna praktyka  niczyjej służbie NT, aby robić to stale.

Módl się na miejscu modlitwą zgody – JEŚLI chory wie o tym i zgadza się na to.

Możesz modlić się „modlitwą uzgodnienia” za czyjeś uzdrowienie, jeśli ta osoba, która tego potrzebuje zgadza się z tobą! Odkryjesz, że próba modlitwy modlitwą zgody za Babcię w Montanie generalnie nie wystarczy, dopóki Babcia nie zgadza się na to i nie wie o tym, co się dzieje. Z mojego osobistego doświadczenia wiem, że wielu przychodzi do usługującego, aby ten machnął magiczną różczką i sprawił, aby ciocia Etta w Cleveland została uzdrowiona, podczas, gdy ciocia Etta nigdy nie słyszała ewangelii. (Ciocia Etta jest taką starą zrzędą, że nikt z nią nie chce rozmawiać, po prostu potrzebuje uzdrowienia, ponieważ rachunki za opiekę nadwątlają rodzinne finanse). W takim przypadku, ciocia Etta potrzebuje jednej z dwóch „osobistych wizyt”. Pomimo, że Bóg czasami odpowiada na takie modlitwy, problem jest taki, że ciocia Etta nie rozpozna ani nie będzie współpracować z namaszczeniem  ku uzdrowieniu nawet jeśli do niej dotrze. Przy ilości ludzi, którzy proszą o taką „długodystansową” modlitwę warto zauważyć, że nie ma ani jednego przypadku w Nowym Testamencie, aby wierzący modlił się modlitwą zgody o uzdrowienie będącego bardzo daleko bliskiego domownika. Nie możesz wykluczyć działania „daru wiary” w takim przypadku i ktoś może zostać uzdrowiony, jeśli usługujący czuje namaszczenie, aby modlić się w tym szczególnym przypadku, lecz nie jest to biblijna norma.

Biblijnym wzorcem nie jest „będą stali w zastępstwie za chorych” czy „będą modlić się o chorych z innego stanu”, lecz raczej „będą kłaść ręce na chorych, a ci wyzdrowieją”. W taki sposób Jezus i apostołowie usługiwali i to powinno być dla nas zasadą.

Nie znajdziesz przypadku, aby ktoś przyszedł do Jezusa z prośbą o długodystansową modlitwę o wujka Aristarchusa w Galilei. Jezus nie często odpowiadał na „domowe wezwania” do chorych. Jako wierzący z pewnością możesz zamówić „domową wizytę” do chorego, lecz nie możesz zadzwonić do lokalnego ewangelisty, aby modlił się o ciocię Nancy – ty musisz zabrać ciocię na takie spotkanie.

раскрутка

Czy na otrzymanie uzdrowienia muszę czekać na specjalne nabożeństwo z uzdrawianiem?

Young Steve

Nie. Możesz otrzymać uzdrowienie w dowolnym czasie, przez to, że uwierzysz, że otrzymujesz je od Boga, gdy się modlisz. Bóg już ci je zapewnił i on jest stale dostępne. To jak z narodzeniem na nowo. Nie musisz czekać na ewangelizacyjną usługę, aby zostać zbawionym i, podobnie, nie musisz czekać na szczególne nabożeństwo, aby zostać uzdrowionym.

Zostałem zbawiony sam, w sypialni, ponieważ ktoś mi powiedział w jaki sposób mogę zostać zbawiony. Nie musiałem czekać na specjalne zgromadzenie. Podobnie, gdy już wiesz, jak dostać uzdrowienie, możesz otrzymać je w każdej chwili i nie czekać na specjalne nabożeństwo. Czy nie byłoby to próżniactwo, gdybyś cierpiał na ból głowy i musiał z tym poczekać na specjalne zgromadzenie z uzdrowieniem, aby się go pozbyć? Nie musisz czekać ani minuty? Możesz otrzymać swoje uzdrowienie od Boga od razu.

Czasami łatwiej jest, szczególnie w przypadkach poważniejszych chorób, otrzymać uzdrowienie w czasie zgromadzenia z powodu obecnego namaszczenia do wkładania rąk na chorych, „dary uzdrowień” funkcjonują, często na takim zgromadzeniu Bóg „wyjdzie ci naprzeciw” jeśli nie masz pełnej wiary.

Nigdy nie wstydź się wychodzić do przodu w czasie zgromadzenia, gdy jesteś chory. Mówię to w szczególności do usługujący, którzy to czytają! Nie daj się złapać w pułapkę myślenia o tym, co inni ludzie pomyślą. Nie pozwól diabłu, aby okradł cię z błogosławieństwa przez wmawianie ci kłamstw na temat tego, że ludzie pomyślą, że nie jesteś mężem wiary (nawet jeśli głosisz wiarę), jeśli wylądujesz w kolejce do modlitwy o uzdrowienie. Czy nie jest to lepsze niż pozostanie chorym i poświadczenie, że i tak nie jesteś mężem wiary? Głoszę wiarę, lecz sam stawałem wielokrotnie do modlitwy o uzdrowienie. W takich warunkach jest po prostu łatwiej otrzymać uzdrowienie, jeśli więc masz taką możliwość, to skorzystaj z niej!

сайта

A ci wyzdrowieją – jak długo to potrwa?

Young Steve

Jeśli o to chodzi to łatwo jest „przegiąć” zarówno w jedną jak i w drugą stronę.

Oczywiste jest z kontekstu (te znaki będą towarzyszyć wierzącym), że zostaniesz uzdrowiony w sposób nadnaturalny. Nie powinieneś być chory jak niewierzący, który się nie modlił. Jeśli jesteś to jakiś to był za znak? Byłby to znak, że Jezus nie ma mocy ku uzdrawianiu i że nie jesteś bogatszy z Nim niż bez Niego. Jeśli wyzdrowiałbyś w jakiś sposób i tak, to dlaczego miałby ktokolwiek słuchać czegokolwiek na temat Jezusa? Zatem, twoje uzdrowienie powinno być widocznie szybsze niż byłoby przy użyciu naturalnych środków.

Z drugiej strony, wielu ludzi porzuca wiarę, jeśli nie widzą natychmiastowego znaku uzdrowienia po modlitwie. Choć natychmiastowe cuda mają tendencję do gromadzenia większej ilości publiczności, będziesz tracił swoje uzdrowienie w większości przypadków jeśli ograniczysz Boga do natychmiastowej pracy w twoim ciele. Dziedziczysz Boże obietnice przez wiarę i cierpliwość (Hebr. 6:12). Gdyby wszystkie cuda były natychmiastowe, nie potrzebowałbyś nigdy cierpliwości, a wyłącznie wiary.

Niektóre najwspanialsze świadectwa uzdrowienia pochodzą od ludzi, których uzdrowienie postępowało stopniowo (lecz nie mniej nadnaturalnie). Powolne uzdrowienie ze śmiertelnej choroby zdecydowanie przebija śmierć. W jakimś czasie możesz nie postrzegać tego jako błogosławieństwa, lecz praktyczna nauka trwania w wierze bez względu na okoliczności jest jedną z najważniejszych lekcji, jakie chrześcijanin może się kiedykolwiek nauczyć. Nie tylko pomoże ci w odebraniu uzdrowienia, lecz na tej samej zasadzie pomoże ci w każdej innej dziedzinie życia.

deeo.ru

W jaki sposób mogę przyspieszyć manifestację mojego uzdrowienia, gdy już uwierzyłem, że je otrzymałem?

Young Steve

Nie ma żadnego biblijnego wersetu wspierającego pomysł, że można przyspieszyć manifestację uzdrowienia! Gdy już raz uwierzyłeś, że otrzymałeś, sprawa nie leży w twoich rękach. Trwasz w odpocznieniu w tej sprawie, ponieważ wiesz, że masz swoje uzdrowienie. Do pewnego stopnia nie ma znaczenia jak długo czasu potrzebne będzie na zamanifestowanie się tego, ponieważ będziesz trzymał się tego na wieki. Wiesz, że otrzymałeś coś nawet jeśli tego nie możesz zobaczyć i nic cię z tego nie wytrąci.

Można jednak przedłużyć lub zaprzeczyć uzdrowieniu całkowicie przez niewłaściwe słowa lub działania. Możesz sprawić, że nie zamanifestuje się nigdy przez oddanie się grzechowi zamartwiania się lub wypowiadania słów zwątpienia. Nie sądź, że diabeł nie będzie ci usiłował skierować w tą stronę! Będziesz miał wiele sposobności do zrezygnowania, gdy wszystko będzie wskazywało na to, że nic się nie dzieje. Możesz zaprzepaścić wszystkie skutki modlitwy wiary, jeśli zrezygnujesz. Aby odziedziczyć Boże obietnice, konieczna jest cierpliwość na równi z wiarą.

Gdy Jezus przemówił do drzewa figowego, natychmiast zaczęło się dziać coś niewidzialnego, lecz uczniowie nie byli w stanie natychmiast dostrzec różnicy. Jezus nie powtarzał do drzewa, aby „przyspieszyć manifestację”. W rzeczywistości nie zrobił nic! Wierzył, że stanie się tak, jak powiedział i już nic więcej nie mówił do drzewa. Gdyby powiedział coś ponownie to pokazało by to, że tak naprawdę to nie trwał w wierze za pierwszym razem. Jeśli  w ogóle troszczysz się o to, kiedy zamanifestuje się twoje uzdrowienie, to być może nie trwasz w wierze tak bardzo jak myślisz, że trwasz.

Jezus powiedział, że jeśli wierzysz, że coś otrzymasz to będzie to twoje. Nie powiedział kiedy, ani nie powiedział, że będzie to natychmiast w każdym przypadku. Natychmiast otrzymujesz to w duchu, zaraz po modlitwie, lecz to niekoniecznie manifestuje się na zewnątrz natychmiast.
Co mogli zrobić Abraham, Mojżesz czy Józef, aby „ przyspieszyć manifestację” Bożych obietnic w swoim życiu? Oczekiwali latami, lecz Bóg był wierny i zrobił to, co obiecał, że zrobi. Twoja wiara jest tym, co wpływa na duchową rzeczywistości. Ponad to, nie istnieje rzeczywiście nic, co mógłbyś zrobić, aby fizyczna manifestacja twojego uzdrowienia pojawiła się szybciej.

Wydaje się, że praktyczną podstawą jest to, że im silniejsza jest twoja wiara, tym szybciej pojawia się manifestacja. Oczywiste jest to, że niektórzy ludzie stale otrzymują manifestację szybciej niż inni. Niemniej jednak, istotą jest budowanie swojej wiary, a nie robienie czegoś dodatkowo, aby wpłynąć na duchową rzeczywistość, po swojej modlitwie. Zawsze dobrze jest pracować nad swoją wiarą, najlepiej zanim jej będziesz potrzebował!

система оптимизации сайтов

Czy mogę wierzyć i otrzymać uzdrowienie dla kogoś innego?

Young Seve

Nie w takim sensie w jakim możesz wierzyć i otrzymać swoje uzdrowienie zgodnie z Mk 11:24.

Jedyny wyjątek jaki znajdujemy w Piśmie dotyczy członków domostwa a generalnie dzieci. Bóg nie oczekuje tego, że małe dziecko uwierzy i zastosuje Mk 11:24. W takim przypadku możesz modlić się w wierze i Bóg uzdrowi twoje dziecko.

Możesz również wkładać ręce na chorą osobę i oczekiwać na to, że zostanie uzdrowiona jeśli głosiłeś jej ewangelię. (Pamiętaj, że znaki i cuda idą za głoszeniem Słowa). Nie musisz głosić całego Nowego Testamentu, lecz musisz wyjaśnić, co robisz, aby ta osoba mogła się zgodzić na to. Bóg uczci twoja wiarę w tym przypadku, nawet jeśli ta osoba nie jest całkowicie pewna w sprawie uzdrowienia. Odkryjesz, że działa to skuteczniej wobec niewierzących niż chrześcijan, którzy znają Biblię i  powinni wierzyć w swoje uzdrowienie. Bóg oczekuje więcej od wierzących.

Nie możesz przypisać czyjeś śmierci brakowi wiary kogoś innego. Ostatecznie twoja wiara działa tylko dla ciebie, wiara kogoś innego działa dla niego.

Otrzymanie uzdrowienia dla kogoś innego w modlitwie

Z powyższym wyjątkiem, nie możesz wierzyć i otrzymać uzdrowienia za kogoś innego. Wielu mających dobre intencje ludzi wychodzi do modlitwy i prosi, aby został uzdrowiony ktoś bliski. Wyjąwszy przypadek manifestacji daru wiary (1 Kor. 12:9) w tych szczególnych okolicznościach, to po prostu nie działa.

W czasie zgromadzenia, gdy jest silne namaszczenie, chory musi zostać doprowadzony do fizycznego kontaktu z tym namaszczeniem. Często wystarczy być na takim zgromadzeniu, lecz jeśli chory nie jest obecny to nie ma żadnego biblijnego sposobu na doprowadzenie namaszczenia do tej osoby. W Dz. 19:11-12, ludzie brali części ubrania ap. Pawła i zanosili do chorych. Silne namaszczenie z Pawła, przechodziło na te części ubrań i było w ten sposób przenoszone na osobę, która potrzebuje uzdrowienia.

Korzystanie z „modlitewnych ubrań’ jest więc usprawiedliwiony, jeśli manifestuje się silne namaszczenie. Ta praktyka nie była prowadzona przez cały czas i nie możesz tego robić, „w wierze” jeśli nie ma namaszczenia ku uzdrawianiu. (Przypuszczam, że jeden wyjątek występuje, gdybyś był pewny, że Bóg chce, abyś położył ręce na materiale w jakimś szczególnym momencie, nawet jeśli nic szczególnego nie dzieje się w tym czasie. Namaszczenie, aby to zrobić może zamanifestować się wskutek posłuszeństwa).

Dlaczego, generalnie, nie możesz wierzyć i otrzymać czegoś za kogoś innego.

Mk 11:24 Jezus powiedział, że TY masz wierzyć, że TY otrzymasz to, czego TY pragniesz, gdy TY się modlisz, a nie wierzyć, że KTOŚ INNY otrzyma to, co ty pragniesz dla niego, gdy się modlisz.

Nie możesz unieważnić woli kogoś innego, nawet jeśli ta wola jest sprzeczna z wolą Bożą w tej sprawie. Gdyby tak było, to wszyscy wierzylibyśmy w zbawienie kogoś innego i cały świat zostałby zbawiony, lecz z Pisma jest jasne, że nie wszyscy ludzie będą zbawieni.

Z wyjątkami wcześniej podanymi, nie ma biblijnego przypadku, aby wierzyć w coś i otrzymać to za kogoś innego.

Niektórzy ludzie mogą wskazywać na Dz. 16:31 („A oni rzekli: Uwierz w Pana Jezusa, a będziesz zbawiony, ty i twój dom”.) jako przykład otrzymania czegoś dla kogoś innego, lecz nie jest to usprawiedliwione przez kontekst. W tym przypadku, dom stróża więziennego uwierzył po usłyszeniu ewangelii (wersy 32-34). Jego wiara nie zbawiła innych członków jego rodziny, lecz ich indywidualna wiara.

Dalszy dowód na to, że Dz. 16:31 nie jest obietnicą „zbawienia domu” można znaleźć w 1 Kor 7:15-16: A jeśli poganin chce się rozwieść, niechże się rozwiedzie; w takich przypadkach brat czy siostra nie są niewolniczo związani, gdyż do pokoju powołał was Bóg.

Jeśli by wers 16:31 znaczył to, co się powszechnie uznaje (gwarancja zbawienia całego domu), to 1 Kor 7:15-16  powinien zostać przepisany w ten sposób: „ Żono (lub mężu), wiesz o tym, że twoja wiara gwarantuje zbawienie twojego współmałżonka. Wierz w to, że będzie on w królestwie, a będzie musiał być zbawiony!” Lecz Paweł nie tak napisał. Nie możesz sprawić, aby ktoś inny został zbawiony, nawet twój współmałżonek, przez prostą „wiarę dla ich zbawienia”.

W rzeczywistości powszechnie powtarzana powiedzenie, że powinniśmy „przestać używać naszej wiary do otrzymywania zdrowia i pieniędzy i zaczęli jej używać do zdobywania dusz” jest błędne, ponieważ nie możesz przyjąć zbawienia kogoś innego w taki sposób, w jaki przyjmujesz zdrowie i pieniądze dla siebie. Raczej powinieneś użyć swojej wiary, aby Bóg posłał pracowników, aby przekonał tid., lecz nie możesz, używając swojej wiary, nikogo zmusić do podjęcia właściwej decyzji. Proszę zrozumieć, że ja żadną miarą nie umniejszam roli zdobywania dusz. Jezus przyszedł przede wszystkim, aby zdobyć zgubioną ludzkość a pierwszym celem kościoła jest zdobywanie zgubionych! Po prostu twierdzę, że „wiara” taka jak pokazana w Mk 11:24 nie ma zastosowania do kogoś innego.

Nie chce również wylewać kubła zimnej wody na kogokolwiek, kto „stojąc w wyłomie” ma nadzieje, na zbawienie bliskich. Niemniej jednak, w wielu przypadkach wierzący są poddawani niepotrzebnemu potępieniu przez tych, którzy czują, że „wystarczy wierzyć dość mocno” a problemy z członkami rodziny znikną, a tak nie jest. Oczywiście, nie usprawiedliwiam również głupiego działania członka rodziny i nawracania go na ewagelię.

Nauczanie Jezusa: zdobądź własną wiarę.

Jezus nauczał, że każdy ma starać się w swoją własną wiarę. Nie możesz przenieść swojej wiary na kogoś innego, ani nie możesz używać wiary kogoś innego. Wynika to jasno z przypowieści:

Mat. 25:1-13 „1. Wtedy podobne będzie Królestwo Niebios do dziesięciu panien, które, wziąwszy lampy swoje, wyszły na spotkanie oblubieńca. 2. A pięć z nich było głupich, pięć zaś mądrych. 3. Głupie bowiem zabrały lampy, ale nie zabrały z sobą oliwy. 4. Mądre zaś zabrały oliwę w naczyniach wraz z lampami swymi. 5. A gdy oblubieniec długo nie nadchodził, zdrzemnęły się wszystkie i zasnęły. 6. Wtem o północy powstał krzyk: Oto oblubieniec, wyjdźcie na spotkanie. 7. Wówczas ocknęły się wszystkie te panny i oporządziły swoje lampy. 8. Głupie zaś rzekły do mądrych: Użyczcie nam trochę waszej oliwy, gdyż lampy nasze gasną. 9. Na to odpowiedziały mądre: O nie! Gdyż mogłoby nie starczyć i nam i wam; idźcie raczej do sprzedawców i kupcie sobie. 10. A gdy one odeszły kupować, nadszedł oblubieniec i te, które były gotowe, weszły z nim na wesele i zamknięto drzwi. 11. A później nadeszły i pozostałe panny, mówiąc: Panie! Panie! Otwórz nam. 12. On zaś, odpowiadając, rzekł: Zaprawdę powiadam wam, nie znam was. 13. Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny, o której Syn Człowieczy przyjdzie„.

Wersety mówiące o tym, że ktoś otrzymał uzdrowienie dla kogoś ze swoich domowników:

(Zwróć uwagę na to, że są to wyjątki, a nie zasada w NT).

Mat. 8:5-13; Mk. 7:25-30; Mat. 15:22-28; Łuk 7:2-10; Jn. 4:46-53

Wstawiennictwo.
Proszę również zrozumieć, że nie dyskryminuję roli wstawiennictwa. Jest to bardzo dobra rzecz, gdy ludzie wstawiają się za chorymi a szczególnie, gdyby Bóg pokazał im jakieś przeszkody na drodze do uzdrowienia i dał im objawienie swojego Słowa na temat uzdrowienia. Wstawiennictwo jest dobrym dodatkiem do dzielenia się Bożym przymierzem uzdrowienia z chorą osobą lecz nie może być jego substytutem. Wiara bierze się ze słuchania Słowa Bożego, a nie przez modlitwę innych.

продвижение сайта по низкочастотным

Jeśli Bóg chce uzdrowić chorych to dlaczego tego nie zrobi?

Young Seve

Z Jego punktu widzenia, już to zrobił. Ogłosił, że zostałeś uzdrowiony ranami Jezusa (1 Ptr. 2:24). Każdy może otrzymać uzdrowienie, podobnie jak każdy może być zbawiony z grzechów. Bóg umożliwił uzdrowienie dla każdego.

To pytanie należy do tej samej kategorii, co: Jeśli Bóg chce zbawić ludzi, to dlaczego tego nie zrobi?

Legalnym powodem tego, że Bóg nie uzdrawia po prostu ludzi jest to, że Szatan jest aktualnym zarządcą tego świata, pomimo tego, że Bóg jest właścicielem wszystkiego. Bóg nie może po prostu wpakować się na scenę i robić coś. Zgodnie z prawem musi czekać na to, aż ktoś na ziemi modli się, dzięki czemu ma prawo do działania w odpowiedzi na tą modlitwę.

Bóg traktuje uzdrowienie w taki sam sposób jak traktuje zbawienie z grzechów. Każdy może je otrzymać, lecz wyłącznie wtedy, gdy prosisz. Jeśli nie poprosisz, nie otrzymasz (Jak. 4:2). ]

Dlatego tak ważne jest postępowanie zgodne z nakazem Jezusa, aby nauczać wszystkich ludzi, a nie zatrzymywać się na aspekcie „zbawienia z grzechów”. Jeśli ktoś zostanie poprawnie pouczony na temat Nowotestamentowego przymierza o uzdrowienia to może zostać uzdrowiony. Tak samo każdy, kto zostanie pouczony na temat przebaczenia grzechów przez Jezusa Chrystusa, może zostać zrodzony na nowo. To jest zgodne z Bożą wolą, lecz ludzie muszą usłyszeć i zareagować z wiarą na ewangelię. Taki sam schemat stosuje się do zarówno do przebaczenia jak i uzdrowienia.

сайт

Czy powinienem wyrzucić lekarstwa, ponieważ wierzę, ze jestem uzdrowiony?

Young Seve

NIE!!!!!

Jeśli uzdrowienie, w które wierzysz zamanifestuje się i twój lekarz potwierdzi, że nie potrzebujesz już więcej leków, czuj się wolny je wyrzucić, lecz do tej pory bierz je.

Weź pod uwagę to, co się stało pewnemu człowiekowi. Chciał udowodnić Bogu, że wierzy w to, że zostały uzdrowione jego oczy i nie nosił okularów. Aby „działać w wierze”,  poszedł na badania dla kierowców bez okularów, „wierząc”, że uzdrowienie zamanifestuje się i zaliczy testy. Nie zaliczył. Morał historii: po tym, gdy ciało potwierdzi ci, że zostałeś uzdrowiony to możesz podeptać swoje okulary i spuścić pigułki w toalecie, czy cokolwiek zechcesz. Nie rób tego wcześniej, o ile nie chcesz zagrozić i / lub sprawić zakłopotanie sobie i Ciału Chrystusa.

To, czy bierzesz lekarstwa, czy nie, nie ma nic do rzeczy z tym, czy wierzysz, czy nie w swoje uzdrowienie. Bóg działa na podstawie wiary, a nie tego, czy wyrzucisz pigułki lub podepczesz swoje okulary. Możesz to wszystko zrobić i nadal nie trwać w wierze i będziesz po prostu żałował, że to zrobiłeś. Równie dobrze możesz trwać w wierze i brać lekarstwa. Po co niepotrzebnie cierpieć oczekując na pełną manifestację uzdrowienia? O wiele łatwiej jest modlić się i czytać Boże Słowo, budować się, gdy nie cierpisz bólu, a to właśnie może pomóc wierze. Oczywiście nie możesz mieszać ulgi przyniesionej przez lekarstwa z rzeczywistym uzdrowieniem przez Boga. Nie będziesz mówił: „O, zamanifestowało się moje uzdrowienie, nic mnie ni boli”, jeśli wziąłeś dwie aspiryny (lub jakiś inny ulubiony lek przynoszący ulgi), aby pozbyć się bólu. W ciągu kilku godzin będziesz mógł stwierdzić, czy zostałeś uzdrowiony, czy nie!

Pomimo strasznych historii krążących o ludziach umierających bez leków „wierzących” w swoje uzdrowienie, spotkałem kaznodziejów uzdrowienia głoszących, że powinieneś wyrzucić leki. Tak, są takie przypadki (niektóre opublikowane) ludzi, którzy nie brali leków i umarli twierdzących, że „wierzą” w swoje uzdrowienie. Ich żarliwość, niestety, przerosła ich mądrość. Nie poszli za ogólnie przyjętym wśród głoszących uzdrowienie nauczaniem.

Ludzie robią wiele hałasu wokół sprzeczności medycyna przeciw wiara, lecz obie, że tak powiem, grają w tej samej drużynie. Obie promują uzdrowienie. Jeden ze znanych ewangelistów musiał znosić wielki ogień krytyki za otwarcie szpitala i stale wyjaśniać ludziom, że on używa wiary i medycyny, aby pomagać chorym i że to nie jest przeciwne sobie. Miał rację, to nie jest sprzeczność.

Gdybyśmy wszyscy byli doskonali w chodzeniu w wierze, nie potrzebowalibyśmy medycyny i otrzymalibyśmy uzdrowienie przez wiarę za każdym razem, gdy choroba usiłowałaby nas dostać. Nie wiem nic o tobie, lecz ja jeszcze nie jestem w tym miejscu. To jest nasz cel i nawet jeśli osiągamy tylko 80% skuteczności, to i tak jest lepsze niż pozostawanie w 100% przypadków chorym, nieprawda?

раскрутка сайта