Category Archives: Codzienne rozważania_2016

Codzienne rozważania_21.04.2016

Hurynowicz_rozwazania
Mk 13:30-31
ZAPRAWDĘ POWIADAM WAM, ŻE NIE PRZEMINIE TO POKOLENIE, AŻ SIĘ TO WSZYSTKO STANIE. NIEBO I ZIEMIA PRZEMINĄ, ALE SŁOWA MOJE NIE PRZEMINĄ.

Pan Jezus mówi nam o pewności, z jaką wypełnią się jego przepowiednie. Ostrzega nas mówiąc: „Niebo i ziemia przeminą, ale słowa moje nie przeminą”. Nie wolno przypuszczać, że jakieś proroctwo jest niemożliwe do wypełnienia tylko dlatego, że stoi w sprzeczności z naszymi przeszłymi doświadczeniami. Nie zadawajmy pytań: „Jakie jest prawdopodobieństwo powtórnego przyjścia Chrystusa? Jakie jest prawdopodobieństwo, że świat spłonie?” Jedyne istotne pytanie brzmi: „Co jest napisane w Słowie Bożym?” Nie zapominajmy wypowiedzi Piotra: „Wiedzcie przede wszystkim to, że w dniach ostatecznych przyjdą szydercy z drwinami, którzy będą postępować według swych własnych pożądliwości i mówić: Gdzież jest przyobiecane przyjście jego?” (2 Piotr 3:3-4). Zapytajmy samych siebie co byśmy myśleli, żyjąc na tej ziemi dwa tysiące lat temu. Co uznalibyśmy za bardziej prawdopodobne: to, że Syn Boży przyjdzie na tą ziemię jako biedny człowiek i umrze, czy to, że przyjdzie na ziemię, by panować? Wiemy, że przyszedł jako „mąż boleści” i zmarł na krzyżu. Nie wątpmy zatem, że po raz drugi przyjdzie w chwale i obejmie na wieki królewską władzę. Uwierzmy, że w końcu każde słowo znajdzie swoje wypełnienie. A przede wszystkim, starajmy się żyć trwając w poczuciu prawdy tych słów, jak dobrzy słudzy, którzy są gotowi na spotkanie ze swoim panem, a wówczas, bez względu na to, jak prędko nastąpi wypełnienie, będziemy bezpieczni.

Pozdrawiam w ten mroźny poranek i życzę błogosławionego dnia.

Codzienne rozważania_18.04.2016

Hurynowicz_rozwazania
Mk 13:24-26.
ALE W OWE DNI, KTÓRE NASTANĄ PO TEJ UDRĘCE, ZAĆMI SIĘ SŁOŃCE I KSIĘŻYC NIE ZAJAŚNIEJE SWOIM BLASKIEM, I GWIAZDY SPADAĆ BĘDĄ Z NIEBA, I MOCE NIEBIESKIE BĘDĄ PORUSZONE. A WTEDY UJRZĄ SYNA CZŁOWIECZEGO, PRZYCHODZĄCEGO NA OBŁOKACH Z WIELKĄ MOCĄ I CHWAŁĄ.

Powtórne przyjście Jezusa Chrystusa nie będzie podobne do pierwszego. Za pierwszym razem przyszedł w słabości, jako małe dziecko, urodzone przez ubogą kobietę w betlejemskim żłobie, niezauważone, nieznane. Teraz pojawi się w majestacie, z zastępami niebieskimi, uznany przez wszystkie plemiona tej ziemi, wzbudzając strach. Za pierwszym razem przyszedł, by cierpieć, by wziąć na siebie nasze grzechy, by stać się za nas przekleństwem. Był odrzucony, wzgardzony, niesłusznie potępiony i zabity. Za drugim razem pojawi się, by panować, by położyć nieprzyjaciół pod stopy swoje, by wziąć królestwa tego świata w swoje posiadanie, by rządzić sprawiedliwie, by osądzić wszystkich ludzi.
Jest to pocieszająca myśl dla przyjaciół Chrystusa. Nasz Król wkrótce przybędzie. Każdy otrzyma szczodrą zapłatę za wszystko, co wycierpiał dla sprawy Chrystusa. Krzyż zostanie zamieniony na koronę. Oto przerażająca myśl dla wrogów Chrystusa. Ten sam Jezus z Nazaretu, którego tak długo wyśmiewali i odrzucali w końcu okaże im swoją moc. Pojawi się jako ich Sędzia, a oni będą stać bezradnie, bez nadziei i oniemiali przed Jego sędziowskim tronem.
Pozdrawiam i życzę błogosławionego dnia.

Codzienne rozważania_16.04.2016

Hurynowicz_rozwazania

Mk 13:20
A JEŚLIBY PAN NIE SKRÓCIŁ TYCH DNI (UCISKU), NIE OCALAŁABY ŻADNA ISTOTA, ALE ZE WZGLĘDU NA WYBRANYCH, KTÓRYCH WYBRAŁ, SKRÓCIŁ TE DNI.

Nie zapominajmy o tym, że Boże wybranie, nie usuwa odpowiedzialności ciążącej na człowieku, za jego duszę. Ta sama Biblia, która mówi o wybraniu, zwraca się do ludzi z wezwaniem ich do upamiętania. Tak powinniśmy przyjąć Boże obietnice, jak przedstawione są w Piśmie Świętym. Postępować zgodnie z wolą Bożą, którą Słowo Boże wyraźnie nam odkrywa. Nie zapominajmy, że najważniejsze jest to, aby się upamiętać i uwierzyć Ewangelii. Nie możemy czerpać żadnej pociechy z Bożego wybrania dopóki nie pokażemy dowodów pokuty i wiary. Nie możemy zamartwiać się spekulacjami, co do tego czy jesteśmy wybrani, czy nie, skoro Bóg wyraźnie nakazuje nam uwierzyć i upamiętać się. Należy zerwać z grzechem i czynić dobro. Uchwyćmy się Chrystusa i zbliżmy się Boga w modlitwie. Czyniąc tak, dowiemy się i odczujemy, że jesteśmy Bożymi wybranymi. Ap. Paweł pisał do Tesaloniczan, mówiąc o nich: „wiedząc, bracia umiłowani przez Boga, że zostaliście wybrani” (1 Tes. 1:4).

Pozdrawiam i życzę błogosławionego dnia.

Codzienne rozważania_15.04.2016

Hurynowicz_rozwazania
Mk 13:13
BĘDZIECIE W NIENAWIŚCI U WSZYSTKICH DLA IMIENIA MEGO; ALE KTO WYTRWA DO KOŃCA BĘDZIE ZBAWIONY.

Nikt z tych, którzy przetrwają ucisk, nie straci swej nagrody. Wszyscy w końcu zbiorą bogate żniwo. Chociaż siali ze łzami, będą zbierali z radością. Ich lekki ucisk trwał tylko chwilę, ale doprowadził do wiecznej chwały. Wszyscy prawdziwi słudzy Jezusa Chrystusa mogą zaczerpnąć pociechy z tych pokrzepiających obietnic. Chociaż teraz są prześladowani, znienawidzeni i wyszydzani, w końcu znajdą się po zwycięskiej stronie. Chociaż czasem mogą być osaczeni, poddawani próbom i czuć się zakłopotani, okaże się, że nigdy nie zostali porzuceni. Chociaż przygnębieni, nie zostali zniszczeni. Dbajmy cierpliwie o swoje dusze. Na końcu zobaczymy, że wszystko, co nas dotyczy jest pewne, ustalone i niewzruszone. A gdy szydercy i bezbożni, którzy tak często nas obrażali, zostaną zawstydzeni, otrzymamy niezwiędłą koronę chwały.

Pozdrawiam i życzę błogosławionego dnia.

Codzienne rozważania_13.04.2016

Hurynowicz_rozwazania
Mk 13:6-8.
WIELU PRZYJDZIE W IMIENIU MOIM (JEZUSA), MÓWIĄC: JAM JEST, I WIELU ZWIODĄ. A GDY USŁYSZYCIE O WOJNACH ORAZ WIEŚCI WOJENNE, NIE TRWÓŻCIE SIĘ; MUSI SIĘ TO STAĆ, ALE TO JESZCZE NIE KONIEC. POWSTANIE BOWIEM NARÓD PRZECIWKO NARODOWI I KRÓLESTWO PRZECIWKO KRÓLESTWU I BĘDĄ MIEJSCAMI TRZĘSIENIA ZIEMI, BĘDZIE GŁÓD. TO JEST POCZĄTEK BOLEŚCI.

Nic nie powoduje takich rozczarowań w Kościele Chrystusa jak przesadne oczekiwania, na które pozwalają sobie jego członkowie, dlatego powinniśmy być umiarkowani w swych oczekiwaniach. Nie dajmy się zwieść fałszywym pomysłom głoszącym, że cały świat nawróci się i ziemia wypełni się poznaniem Pana zanim On powróci. Tak się nie stanie. Żadne miejsce w Biblii nie upoważnia nas do takich oczekiwań. Nie oczekujmy, że nastaną rządy pokoju. Oczekujmy raczej wojen. Ludzie nie staną się świętymi za pośrednictwem szkół, misji, kazań, konferencji czy innych tego rodzaju rzeczy. Oczekujmy raczej pojawienia się antychrysta. Musimy zrozumieć, że żyjemy w czasach wybrania, a nie uniwersalnego nawrócenia. Nie nastanie uniwersalny pokój zanim nie zjawi się Książę Pokoju. Nie nastanie ogólna świętość, dopóki szatan nie zostanie związany. Nie ma na ziemi zboru, którego stan nie dowodziłby, że te poglądy są słuszne i że wielu jest powołanych, ale mało wybranych. Te poglądy mogą ściągnąć na nas nieprzyjemne uwagi i niepochlebne sądy wielu ludzi. Ale koniec dowiedzie, kto miał rację a kto się mylił. Oczekujmy cierpliwie tego końca działając, nauczając, pracując i modląc się. Prawdą są słowa Pana Jezusa: „Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota; i niewielu jest tych, którzy ją znajdą” (Mat.7:14).
Pozdrawiam i życzę błogosławionego dnia.

Codzienne rozważania_11.04.2016

Hurynowicz_rozwazania

Mk 12:38-40.
I MÓWIŁ W NAUCZANIU SWOIM: WYSTRZEGAJCIE SIĘ UCZONYCH W PIŚMIE, KTÓRZY CHĘTNIE CHODZĄ W DŁUGICH SZTACH I LUBIĄ POZDROWIENIA NA RYNKACH I PIERWSZE KRZESŁA W SYNAGOGACH, I PIERWSZE MIEJSCA NA UCZTACH; KTÓRZY POŻERAJĄ DOMY WDÓW I DLA POZORU DŁUGO SIĘ MODŁĄ; TYCH SPOTKA SZCZEGÓLNIE SUROWY WYROK.

Obłuda, fałsz, hipokryzja w oczach Jezusa Chrystusa są ohydnymi grzechami. Jest źle, gdy człowiek wpadnie w jawne grzechy i służy różnym pożądliwościom i przyjemnościom. Ale jeszcze gorzej jest, jeśli udaje, że ma wiarę i jest religijnym, mimo że w rzeczywistości służy temu światu. Strzeżmy się tego odrażającego grzechu i nie zakładajmy przebrania religijnego. Bądźmy uczciwi, szczerzy i prawi w naszym chrześcijaństwie. Możemy zwieść ludzi krótkowzrocznych przez słowa, rzekome wyznania, kilka dobrze brzmiących frazesów i wyrażenie swego oddania. Ale Bóg nie da się z siebie naśmiewać.
On widzi ludzkie myśli oraz intencje serca. Nie pochlebiajmy sobie myśląc, że skoro niektórzy składają fałszywe wyznanie wiary, inni nie muszą składać w ogóle żadnego wyznania. Miejmy się przed tym na baczności. Dawajmy dowody szczerości przez spójność naszych rozmów. Pokażmy światu, że oprócz fałszywych monet istnieją również prawdziwe monety i że widzialny Kościół zgromadza prócz uczonych w Piśmie i faryzeuszy także i chrześcijan, którzy mogą złożyć dobre świadectwo.
Wyznawajmy Jezusa Chrystusa naszego Pana skromnie i z pokorą, ale zdecydowanie i pewnie, pokazując światu, że choć niektórzy ludzie mogą być hipokrytami to istnieją i ci, którzy są uczciwi i szczerzy.
Pozdrawiam i życzę błogosławionego dnia.

Codzienne rozważania_10.04.2016

Hurynowicz_rozwazania

Mk 12:28-31
…KTÓRE PRZYKAZANIE JEST PIERWSZE ZE WSZYSTKICH? JEZUS ODPOWIEDZIAŁ: PIERWSZE PRZYKAZANIE JEST TO: SŁUCHAJ, IZRAELU! PAN, BÓG NASZ, PAN, JEDEN JEST. BĘDZIESZ TEDY MIŁOWAŁ PANA, BOGA SWEGO, Z CAŁEGO SERCA SWEGO I Z CAŁEJ DUSZY SWOJEJ, I Z CAŁEJ MYŚLI SWOJEJ, I Z CAŁEJ SIŁY SWOJEJ. A DRUGIE JEST TO: BĘDZIESZ MIŁOWAŁ BLIŹNIEGO SWEGO JAK SIEBIE SAMEGO. INNEGO PRZYKAZANIA, WIĘKSZEGO PONAD TE, NIE MASZ.

Pan Jezus przedstawia tu jaki jest obowiązek człowieka wobec Boga i innych ludzi. „Będziesz tedy miłował Pana, Boga swego, z całego serca i z całej duszy swojej, i z całej myśli swojej, i z całej duszy swojej. A drugie jest to: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego. Innego przykazania, większego ponad te, nie masz”. Pan Jezus podał uczucia jakie powinniśmy żywić wobec Boga i naszych bliźnich. Nie chodzi o to, byśmy byli posłuszni Bogu i powstrzymywali się od wyrządzania krzywdy bliźnim. W obu przypadkach Pan, Bóg oczekuje od nas, abyśmy miłowali. Ta zasada mieści w sobie wszystko. Tam gdzie jest miłość, nie może niczego brakować. Pan Jezus podał miarę miłości, jaką powinniśmy żywić wobec Boga i bliźnich. Mamy miłować Boga ze wszystkich sił wewnętrznego człowieka. Mamy miłować bliźniego jak samego siebie i postępować z nim tak, jakbyśmy chcieli, aby on postępował z nami. Nie możemy błądzić w naszych uczuciach wobec Boga. On jest godzien wszystkiego, co możemy Mu dać. Dlatego mamy Go kochać z całego serca. Obyśmy, odbywając codzienną podróż przez życie, zawsze mieli w pamięci te dwie zasady. Jest w nich streszczenie tego wszystkiego, do czego powinniśmy dążyć zarówno w odniesieniu do Boga jak i do bliźniego. Szczęśliwy ten człowiek, który stara się postępować zgodnie z tymi zasadami.
Pozdrawiam i życzę błogosławionego dnia.