Category Archives: New Man – magazyn dla mężczyzn

Gdy nie słyszę Boga

Chris Glazier

Znasz te wspaniałe chwile w modlitwie, gdy czujesz prawdziwą społeczność z Panem, niemal tak, jakby siedział przy tobie? Czujesz moc Jego obecności, Jego miłości i Jego mądrości. To radosne i wspaniałe chwile chrześcijańskiego życia. To, jakbyś stał na szczycie góry w społeczności ze Stwórcą. Jest to fantastyczne; wyjąwszy to, że mija.

W chrześcijańskim życiu trudne jest to, że droga nie składa się jednego długiego duchowego przyjęcia na szczycie góry. Są między tymi górami doliny, a te nie są już zabawne. Właśnie pisząc to, znajduję się w jednej z takich dolin.

Wszystko wydaje się trudniejsze, nadal modlę się, lecz Jego głos nie dochodzi do mnie w natychmiastowym słowie mądrości, miłości i zachęty. Nadal czytam i studiuję, lecz lekcje nie wydają się tak wpływowe, oświecające i zdumiewające. Jest ciężko, czuję się samotny, zmęczony i coraz bardziej bez łączności z Bogiem.

Dlaczego tak się dzieje? Czy znaczy to, że moje duchowe życie jest na śmietniku? Czy nie robiłem wystarczająco dużo i Bóg teraz karze mnie?

Kiedyś tak myślałem. Jeśli nie słyszałem Bożego głosu, zazwyczaj oskarżałem siebie i zmuszałem się do tego, aby się więcej modlić, czy częściej, aż zaczynałem czuć się bliżej Boga. Założę się, że też tak próbowaliście, ponieważ właśnie w taki sposób amerykańscy mężczyźni rozwiązuję wszystkie swoje życiowe problemy: ciężej pracując. Oczywiście, gdy chodzi o duchowe życie, to nigdy nie jest tak proste.

Jedną z tych rzeczy, których nauczyłem się z Bożego słowa i od starszych bardziej dojrzałych mężczyzn jest to, że Bóg nie wprowadza cie na duchowe doliny za karę, lecz dlatego, On wie, co jest dla ciebie najlepsze.

Nasz Ojciec w niebie jest najmądrzejszym ojcem, On dokładnie wie, czego potrzebujemy. Jeśli potrzebujemy duchowej epifanii, wtedy właśnie to nam daje, jeśli potrzebujemy otoczenia ramieniem, Ojciec daje nam to; jeśli musimy sobie coś zrozumieć i wzmocnić, nasz Ojciec daje nam to.

Jak czytamy w Rzm. 5:3-4: „wiemy, że ucisk wywołuje cierpliwość, cierpliwość charakter, a charakter nadzieję” (NIV).

Jeśli, podobnie jak ja, znajdujesz się w środku doliny, wiedz, że Bóg nie zostawił cię samego; daje ci to, czego ci potrzeba. Wierz w to, że gdy ta dolina będzie już za tobą i znowu znajdziesz się na górze, spojrzysz za siebie i zrozumiesz dlaczego Bóg zrobił to, co zrobił.

aracer.mobi

Twój umysł, a pornografia; neurologiczny punkt widzenia

Czy zastanawiałeś się kiedyś dlaczego pornografia hipnotyzuje męski umysł? Dlaczego jest w stanie pokonać wszelki zdrowy rozsądek aż do tego stopnia, że rujnuje życie? William Struthers ma odpowiedzi. Jako specjalista neurolog i wykładowca na Wheaton College, Struthers bada, co dzieje się w umyśle mężczyzny, gdy ogląda pornografię. Jego odkrycia są bardzo ważne. Nasza rozmowa z nim obejmowała wiele tematów takich jak to, dlaczego pornografia wydaje się być gorsza dla Chrześcijan niż dla niechrześcijan i jak ma sobie radzić samotny mężczyzna.

New Man: Co dzieje się w umyśle mężczyzny oglądającego pornografię?

Struthers: Zanim odpowiem na to pytanie, trzeba wiedzieć trochę więcej o tym, jak jest zbudowany umysł mężczyzny. Oczywiście, zaczyna się od rozwoju płodu. Krytyczne znaczenie w kształtowaniu męskiego umysłu ma testosteron. Dzięki niemu mózg rozwija się w szczególny sposób. To dlatego mali chłopcy różnią się od dziewczynek. Można zauważyć to, że mali chłopcy lubią oglądać rzeczy, a dziewczynki wolą bardziej patrzeć w twarze.

Następne wielkie chemiczne zmiany następują w czasie dojrzewania, gdy mózg daje sygnały do seksualnego dojrzewania. Każdy mózg posiada pewne szczególne fragmenty, które są bardziej męskie lub bardziej kobiece. To, co się dzieje w tym czasie to fakt, że te męskie części mózgu są rzeczywiście pobudzane przez bodźce wizualne. Wracamy tutaj do przykładu dzieci: chłopcy są bardziej zainteresowani oglądaniem rzeczy. Wizualne preferencje bardzo wyraźnie pojawiają się przy pornografii.

W czasie badań, gdy mężczyzna zostaje umieszczony w urządzeniu badającym mózg, podczas oglądania nagich kobiet lub filmu z udziałem współżyjącej pary, te części mózgu, które są odpowiedzialne za wrażenia wzrokowe rozświetlają się bardziej niż u kobiet. Przykład, którego użyłem w książce jest taki, że dla mężczyzny pornografia jest jak telewizja wysokiej rozdzielczości, bez względu na przyczynę skłania ona mężczyzn do pewnego automatyzmu i trzyma ich w uścisku. Podobnie jak oglądanie TVs in Best Buy, HDTV będzie przyciągać uwagę bardziej niż standardowa rozdzielczość. W przypadku mózgu kobiety w obu przypadkach jest to rozdzielczość standardowa, tak więc pornografia nadaje się dla mózgu mężczyzny.

Inną bardzo ważna rzeczą w oglądaniu pornografii dla umysłu mężczyzny jest to, gdy zostanie ona wykorzystana do masturbacji. Powtórzmy: gdy patrzysz na to, co się dzieje w mózgu w czasie orgazmu, to bierze w tym udział ta część, która jest odpowiedzialna za wzmocnienie. Są to te same części, które są aktywne, gdy ktoś je czy pije lub bierze narkotyki.

Gdy więc, zaczynasz łączyć wizualne obrazy pornograficzne, które mężczyźni widzą niezwykle dobrze i przez które są niemal hipnotyzowani, ze wzmocnieniem związanym z masturbacją czy seksualną czynnością, otrzymujesz bardzo silne neurologiczne zachowanie, gdzie orgazm wzmacnia reakcję na pornografię.

W przeważającej części z naszego, chrześcijańskiego, punktu widzenia, celem mózgowego wzmocnienia jako reakcji na orgazm jest związanie mężczyzny z jego żoną. Te reakcja związuje go do tego, co jest przez usankcjonowane. W kontekście małżeństwa kobiety i mężczyzny, to związanie jest czymś dobrym. Niemniej jednak jeśli ta seksualna reakcja jest związana z czymś innym, jak pornograficzny obraz, jesteś z nim związany i rozwija się więź z nim. Jest to zarówno neurologiczny jak i duchowy proces.

New Man: Czy ten proces dzieje się tylko wtedy, gdy ogląda się skrajnie pornograficzne obrazy, takie jak obrazy nagich ciał czy wideo, czy też dotyczy wszystkiego, do czego jesteśmy erotycznie przyciągani?

Struthers: Wiele z tych rzeczy zostało kulturowo zdefiniowane. Wszyscy mężczyźni mają pociąg do patrzenia na nagość i kobiece postaci lecz to jak bardzo jest to silne zależy od kultury, w której dojrzewają. Jeśli jest to środowisko konserwatywne, gdzie postać kobiety jest tematem tabu, do erotycznego pobudzenia może doprowadzić nawet niewielki fragment skóry kobiety. Jeśli dorastanie odbywa się w kulturze, w której funkcjonuje wiele seksualnych obrazów, może się okazać, że będzie potrzeba czegoś więcej niż nagie ciało, aby wydobyć seksualną reakcję. Idąc dalej za tą metaforą, jeśli oglądasz przez dłuższy czas HDTV to chcesz mieć większy ekran, bo do tego już się przyzwyczaiłeś.

W naszej kulturze, które jest hiper seksualna, wielu mężczyzn będzie nasilać wykorzystanie pornografii. Niektórzy będą wykorzystywać fetysze i zwracać się do szczególnych witryn w Internecie czy patrzyć na szczególne typy kobiet. Ćwiczą swoje umysły do reagowania tylko na jedną rzecz. Inni będą przeglądać duże ilości stron z różnorodnymi typami i rodzajami pornografii, ćwicząc się w tym, aby pobudzenie następowało tylko w przypadku większej ilości kobiet robiących wiele różnych rzeczy, po czym, gdy wracają do jednej żony, której wygląd się nie zmienia i generalnie zachowuje takie same seksualne reakcje, nie jest już więcej pobudzany.

New Man: To jest fascynujące. Dlaczego więc wydaje się czasami, że mężczyźni chrześcijanie bardziej zmagają się z pornografią niż niechrześcijanie?

Struthers: Jeśli nie uważasz seksualnej czynności jako sprawy duchowej to nie masz tych samych problemów co chrześcijanin, który widzi to jako grzech czy moralny upadek. Chrześcijanie będą odczuwali w odniesieniu do korzystania z pornografii poczucie winy i wstydu, a to jeszcze pogarsza sprawę. Czują z tego powodu obrzydzenie do siebie i starają się uśmierzyć je przez czynność seksualną. Chwilowa reakcja na orgazm w postaci przyjemności i uwolnienia, uwalnia też na chwilę od poczucia wstydu. Jest to cykl, który pogłębia się jeszcze bardziej w przypadku mężów wiary.

Następną ważną rzeczą jest zrozumieć to, że nie ogląda się pornografii i seksualnych zachowań tylko dlatego, że wywołują przyjemność. Można to robić jako sposób na uwolnienie stresu, rozprawianie się ze stresem czy z przymusu. Niektórzy mężczyźni widzą to jako nagrodę; byli tacy dobrzy przez cały tydzień, zasłużyli na to.

Czasami mężczyźni są narcystami i w rzeczywistości jest to ten rodzaj osobowości, który pociąga mnóstwo pastorów. Należy być bardzo ostrożnym, gdy chodzi o pracę nad przywróceniem pastorów do służby, ponieważ potrafią oni zbyt otwarcie o tym mówić, tak że można ich podziwiać, lecz niepotrzebnie przyciągają w ten sposób innych do sprawy.

Chodzi o to, że nie traktujesz tak samo człowieka uzależnionego od heroiny, jak kogoś z depresją czy obsesją. Jeśli więc dobrze zrozumiemy szczególne przyczyny, dlaczego mężczyźni oglądają pornografię, mamy większe możliwości pomóc im. Zamiast mówić: „To uzależnienie”, aby zająć się tym, musimy znaleźć przyczynę, dlaczego mężczyźni działają w ten sposób i jak rozwijają takie zachowania.

New Man: Czy jest nadzieja dla mężczyzn, którzy utknęli w tym nawyku, aby uwolnić ich umysły?

Struthers: Dokładnie tak samo jak tworzy się neurologiczne nawyki seksualnej niemoralności, tak samo można stworzyć neurologiczne nawyki seksualnej czystości. Ta sama zasada, która prowadzi do tego, obowiązuję przy wychodzeniu.

Wyobraźmy sobie, że jesteś uzależniony od czystości i współczucia. Odczuwałbyś wtedy taki sam brak wolności w kontrolowaniu siebie, nie byłbyś w stanie powstrzymać się od czynienia dobra. Ten proces neurologicznego doprowadzania się do stanu nie wpadania w pokuszenia nazywa się uświęceniem. Gdy podejmuję małe decyzje to mają one dla mnie długoterminowe neurologiczne konsekwencje; mogą być złe lub dobre.

Jest jeszcze jedna ważna rzecz, czyli właściwe zrozumienie tego, po co jest nasza seksualność. Tu nie chodzi przede wszystkim o reprodukcję. Gdyby tak było, każdy mężczyzna powinien się ożenić i nie współżyć z żoną po menopauzie, i nie byłoby miejsca dla samotnych kobiet i mężczyzn.

Słyszymy również te wszystkie bzdury na temat mężczyzn siejących swoje nasienie (czy nasze), którzy są biologicznie rozwiąźli, a kobiety bardziej wybiórcze. To śmieci, gdy spojrzysz na statystki, kobiety są równie rozwiązłe jak mężczyźni, jest to tylko sprawa tego, że mężczyźni mają zwyczaj wyolbrzymiania swoich doświadczeń, a kobiety raczej pomniejszają je.

Inną sprawą jest to, że tu nie chodzi tylko o przyjemność. Gdyby tak było, mężczyźni powinni by siedzieć i masturbować się całymi daniami. Ani reprodukcja, ani przyjemność nie są głównym celem seksualności.

Główna cecha naszej seksualności jest związana z faktem, że zostaliśmy stworzeni z relacyjną naturą według obrazu Boga i w seksie chodzi o to, aby znać i być znanym. Tu chodzi o mówienie z dobrego serca do kogoś innego i otrzymywania z powrotem tego samego. Ma to miejsce w unikalny sposób w kontekście małżeństwa między mężczyzną i kobietą, i przedstawia to wyłączną miłość Boga do Jego ludzi czy wyłączną miłość Jezusa do Jego kościoła.

Należy jednak odejść od naszego rozumienia seksualności jako czegoś wyłącznie dla małżonków. Seksualność wpływa na wszystkie nasze relacje. Mogę być postacią ojca dla młodego mężczyzny z akademika, lecz dla syna jestem ojcem zupełnie inaczej. Jestem synem moich rodziców, lecz mogę być duchowym synem dla starszego mężczyzny czy kobiety. Mogę być duchowym bratem dla kobiety, która nie jest moją żoną, lecz z moją żoną mam unikalną relacją, która jest zastrzeżona wyłącznie dla niej. Te wszystkie relacje są pod wpływem naszej seksualności. Chodzi tutaj o intymność, która jest tworzona na relacyjny obraz Boga.

New Man: Samotni mężczyźni znajdują się w specyficznej sytuacji. Jakaś rada dla nich?

Struthers: W naszej kulturze, a jest to jeszcze gorsze w kościele, samotni mężczyźni czują się jak w pułapce, ponieważ nie mają ujścia dla swej seksualności. Jest tak dlatego, że postrzegają oni swoją seksualność jako coś związanego z genitaliami. Jeśli uda im się zobaczyć seksualność w kontekście relacyjnym, jak o tym mówiłem przed chwilą, wtedy mogą zostać uwolnieni od tego ciężaru. Muszą zrozumieć, że w seksualności nie chodzi o przyjemność i mogą skierować tą energią na swoje relacje i służbę. Jeśli powiąże się to z faktem, że seksualny popęd spada w wiekiem, jest dla nich nadzieja.

Jest to również ważne dla reszty kościoła, Gdy zrozumiemy, że oni mogą być sługami ku dobremu w sposób w jaki nie mogą tego robić żonaci mężczyźni to udzielamy im więcej szacunku i wyższe miejsce w kościele. Tylko dlatego że małżeństwo jest normą, nie znaczy to, że jest to ideał. Kościół już nie ceni niewinności jako decyzji na całe życie, lecz postrzega ją tylko jako wzór do utrzymania do czasu małżeństwa. To nie jest biblijne. Kościół bardzo potrzebuje posługi, którą mogą dać samotni mężczyźni. Bez tego, kościół nie może stać się tym, czym powinien być.

продвижение сайтов оптимизация

Ryzyko i Wiara

Mark Stevens

W nauce latania samolotem najtrudniejsze jest prowadzenie maszyny przy pomocy przyrządów.
Największym wyzwaniem jest to, że musisz porzucić wszelkie swoje instynkty, zrzec się wszystkiego, czego się do tej pory nauczyłeś i zaufać niewidzialnemu.

Jeśli lecisz we mgle czy przez gęste chmury, zupełnie nic nie widać ani w górę, ani w dół, ani do przodu. Nic oprócz bieli. Wydaje się, niemal na pewno, że samolot ma niewłaściwe nachylenie, że jest skierowany w stronę ziemi czy w górę i tak bardzo chcesz sterować, poprawić to, co wydaje ci się niewłaściwe, wrócić na kurs. Problem w tym, że przyrządy mówią, że wszystko jest w porządku. Lecisz właściwe, wszystko jest dobrze.

Pomimo, że niczego nie widzisz, musisz ufać przyrządom i pozostać na kursie nawet jeśli wydaje się, że nurkujesz nosem ku katastrofie. Tak jest też z Bogiem. Potrzebna jest wiara i świadomość, że Jego miłość do nas, Jego Słowo a nawet Jego plan dla nas wymaga ślepej wiary. Nawet wtedy, gdy jest mglisto i nie widać własnej ręki przed nosem, gdy wszyscy nas opuszczają.
Jezus mówił o mocy wiary, nawet tak małej jak ziarnko gorczycy. Spójrzmy na ewangelię Łuk. 17:5 i rozmowę Jezusa z uczniami. Wiem, że moja wiara nie zawsze jest taka, jak powinna być, lecz zachęca mnie to do czytania tych słów i uświadamia, że nawet przy tak małej wierze jak ziarnko, Bóg jest w tym wszystkim!

Ludzie poświęcają całe swoje życie na to, aby unikać poczucia niepewności. Niepewności ufania temu, czego nie widzą. Wolą poczucie przywiązania do ziemi, z dala niebios, jak najdalej od chmur. Oni wierzą, że wybór jest prosty: widzieć zawsze i dokładnie, gdzie jesteś, mieć pewność, że właściwie lecisz, prosto i ściśle – czyli po prostu nigdy nie odrywając kół od ziemi.

Nie może być nic bardziej odległego od prawdy. Nic nie może być bardziej niszczącego niż to, w co sami grają.

Faktem jest, że wszyscy jesteśmy czasami jak piloci lecący we mgle. Niektórzy zrozumieli tą część życiowej podróży. O ile poziom adrenaliny rośnie to jest jednak istotna różnica między oglądaniem w telewizji porannej prognozy pogody, zakochaniem się,.. uruchomieniem biznesu za własne pieniądze… ponownym inwestowaniem w kogoś, kto przebija się przez trudną drogę; a może naprawianiem zniszczonych relacji.

Weźmy na przykład romantyczne spotkanie. Słyszałem ostatnio, jak ktoś mówił, że nie chciał się zakochać, ponieważ „to mogłoby nie rozwinąć się w satysfakcjonującym kierunku”. Dalej ta osoba powiedziała: „Jeśli się zakocham i to nie zadziała, to będzie jak wypadek samochodowy”. Przesłanie tego jest takie: trzymaj się z daleka od mgły.No tak, wybaczcie mi, a to oznacza: trzymaj się z daleka od tego co najlepszego może ci życie zaoferować.

MIŁOŚĆ

Taki jest mój wniosek: nie ma wniosku. Po prostu są dożywotni „żyjący” i dożywotni „udający”. Chciałbym tego co najlepsze dla tych drugich, lecz oni doprowadzają mnie do łez. Oni nie opuszczają ziemi ani trochę lepsi niż byli wtedy, gdy otrzymali swoją przestrzeń na niej.

Zajmują przestrzeń. Nie pomagają innym. Są egoistyczni. Mogą być słodcy a czasami dobrzy, myją zęby i prasują ubrania, wysyłają kartki świąteczne i mogą być politycznie poprawni, oraz brać udział w ankietach społecznych wymyślonych przez kłamców i ukrytych ateistów, lecz,… Lecz,…Lecz..

Oni nigdy nie przeprowadzili bitwy na śnieżki we mgle. Potrzebują porządku, a w tym akurat porządku nie ma.

продвижение