Zmarł syn Mosesa Nyongesa
Na 11 stycznia syn pastora Nyongesa z Kenii wracał z opiekunem z sierocińca samochodem i doszło do wypadku – zderzył się nimi pędzący samochód. Sprawca uciekł. Chłopiec miał złamaną kość uda (na podstawie zdjęcia RTG, które przysłał ojciec. Teraz potwierdziłem, bo napisał po angielsku, że żebro), został zwolniony ze szpitala 21 stycznia. Mimo długiego leczenia, częstych kontroli, lekarze nie rozpoznali wewnętrznego krwotoku i chłopczyk zmarł nagle we wtorek (09.03.2021).
Mimo, że sprawa trwa już dłuższy czas, nie informowałem tutaj na bieżąco o tym. 🙁
Potrzebna jest modlitwa o rodzinę oraz wsparcie finansowe. Nie są ubezpieczeni, więc leczeniem jest obciążone rodzina.
Łącznie potrzebna jest kwota 5750$ na koszty leczenia i pogrzeb (2500$).
Ze względu na sprawy finansowe pogrzeb został przesunięty z soboty na wtorek.
(Przepraszam za ciągle wprowadzane poprawki. Sprawdzam informacje bezpośrednio otrzymane od pastora i znacznie różnią się od tego, co zapamiętałem. Chciałem szybko wysłać tą informację i stąd nieścisłości.)
Dodatkowo nadal potrzebne są żywność i odzież dla dzieci z sierocińców.
Pieniądze można wpłacać na moje konto. Wyślę, jak zwykle, przez Western Union.