Codzienne rozważania_26.05.2015

Hurynowicz_rozwazania
1Moj 2:7.
UKSZTAŁTOWAŁ PAN BÓG CZŁOWIEKA Z PROCHU ZIEMI I TCHNĄŁ W NOZDRZA JEGO DECH ŻYCIA. WTEDY STAŁ SIĘ ISTOTĄ ŻYWĄ.

Wszystko to, co jest widzialne, jak i to, co niewidzialne, to co jest żyjące oraz to co nie żyjące zostało stworzone Słowem Bożym. Pan Bóg piątego dnia rzekł, aby ziemia wydała żywą istotę według jej rodzaju: bydło, płazy i dzikie zwierzęta. Wyjątek stanowi człowiek, który jest istotą stworzoną i zrodzoną z Ducha Bożego, zaś jego ciało zostało zrodzone z prochu ziemi. Duch człowieka pochodzi z Ducha Bożego a ściślej mówiąc z tchnienia. Bóg jest naszym ojcem, ojcem ludzi. Ten przywilej nie odnosi się do zwierząt, ponieważ dla nich tak jak dla reszty stworzenia jest On jedynie Stwórcą. Często cytowane stwierdzenie, że człowiek jest stworzony ciałem lecz zrodzony duchem jest słuszne. Człowiek jest istotą wysokiego pochodzenia jako osoba zrodzona z Ducha Bożego. Bóg będąc Duchem dał nam cząstkę swojego Ducha, dlatego człowiek jest wyobrażeniem Bożym oraz jego duchowym podobieństwem. Dowodem tego są wszelkie posiadane przez nas duchowe zalety do których należy zaliczyć: zdolność myślenia, wolną wolę, sumienie oraz miłość duchową. Inna istota nie posiada tych zalet dlatego, że jest ona tylko ciałem i krwią.

Pozdrawiam i życzę błogosławionego dnia.

Dokąd mają się udać ludzie tacy jak ja?

worldnetdaily
Joseph Farah pyta dokąd mają uciec chrześcijanie w czasie 'samobójczego przyjmowania islamu’

Gdzieś na samym początku XX wieku młody chrześcijanin o biznesowym duchu, Joseph Farah, opuścił Liban i wybrał się do Nowego Świata, do Ameryki, marząc o tym, co będzie robił i jakie będzie jego życie.
Mniej więcej w tym samym czasie młoda dziewczyna o podobnym wychowaniu, Alexandra Krudock, opuściła wraz z trzema braćmi, Józefem, Robertem i Georgem, Damaszek w Syrii, mając podobne myśli.

Joseph Farah i Alexandra Kurdock spotkali się w Paterson, w stanie New Jersey, po przejściu granicy dla uchodźców do swego nowego domu na Ellis Island. Pobrali się, zaczęli różne biznesy, czcili Boga swobodnie w swej nowej ziemi o silnym chrześcijańskim dziedzictwie i oddaniu wolności religijnej i prawom człowieka. Urodził im się syn John, który został moim ojcem. W międzyczasie, bracia Alexandry zaczęli działać w biznesie, w różnych dziedzinach, elektryce, hydraulice, inżynierii i dobrze im się powodziło. Przeżywali amerykański sen.

W ciągu ostatnich 100 lat Ameryka zmieniła się dramatycznie. Wtedy imigranci ze Środkowego Wschodu niemal w całości byli chrześcijanami, większość z nich szukała kraju w którym nie będą zdominowani i uciskani przez głównie muzułmańską populację, która często traktowała niemuzułmanów jako obywateli drugiej kategorii. Nie przyjeżdżali, aby dokonać w nim „fundamentalnej transformacji”, a raczej, przybywali, aby się zasymilować, nauczyć języka, przyjąć kulturę, wykonywać prawo, zakładać rodziny, budować biznesy, płacić podatki i żyć w wolności. Zastanawiam się, jako wnuk Józefa Farah, gdzie mogę udać się, aby przeżywać ten sen, gdzie moje dzieci i wnuki mogą pojechać.

Takie myśli naszły mnie, gdy czytałem ostatnią historię na WND o planach zalania Ameryki dziesiątkami tysięcy „uchodźców” z mojej ziemi rodzinnej – z których niemal wszyscy to sunniccy muzułmanie.

Proszę pamiętać o tym, że w arabskim świecie sunnici nie są mniejszością – są większością. Nawet w Syrii stanowią większość populacji. Idąc dalej w generalizacji, nie są oni również ofiarami ucisku religijnego. Częściej niż uciskani, sami uciskają. Na przykład w Syrii, rząd, który zazwyczaj chroni religijne mniejszości jest oblegany przez sunnickich muzułmanów, prowadzonych przez krwawy ISIS, którym udało się doprowadzić do tego, że sunniccy terroryści wyglądają w porównaniu z nimi jak umiarkowani. To ci, którzy próbują podbić Syrię i przekazać ją dżihadystom.

Wszyscy posłuszni szariatowi to sunnici. Tak więc, muszę zadać sobie pytanie, dlaczego 93% owych „uchodźców”, których politycy demokratów rekrutują do Stanów Zjednoczonych to sunnici? Byłoby to podobne do rekrutowania w czasie II Wojny Światowej zamiast Żydów nazistowskich „uchodźców” z Niemiec. Tak zwani „uchodźcy” z Syrii to sunnici w nieproporcjonalnej ilości, nawet jeśli weźmie się pod uwagę, że ogromną większość sunnickiej populacji tutaj.

Co stoi za tym szaleństwem?

Jeśli chcemy być ziemią współczucia dla prawdziwych uchodźców, jestem za tym, lecz nie tak się mają sprawy w tym przypadku. Otwieramy Amerykę nie na ofiary, lecz na gnębicieli. To nie sunnici są ścinani przez ISIS. Oni reprezentują jedyną grupę, które nie jest ścinana. ISIS prowadzi zapiekłą politykę przeciwko szyitom, chrześcijanom i innym religijnym mniejszościom.

Należy więc zapytać, kim są ci sunniccy „uchodźcy” oraz dlaczego Stany Zjednoczone i Narody Zjednoczone podnoszą wrzask, aby właśnie ich ratować i przed kim? Dlaczego nikt nic nie robi dla prawdziwych uchodźców z Syrii – chrześcijan i innych religijnych grup, które spotykają się z zagładą?
Jeśli chodzi o mnie i moje potomstwo – moje dzieci i wnuków – to dokąd my pójdziemy, gdy Ameryka całkowicie straci więzi ze swoimi chrześcijańskimi korzeniami i dziedzictwem? O jakim nowym świecie możemy marzyć, skoro amerykański nowy bożek multikulturalizmu sam sobie składa ofiary w tym samobójczym przyjmowaniu islamu? Dokąd pójdziemy?

Codzienne rozważania_25.05.2015

Hurynowicz_rozwazania

1J 1:5.
A ZWIASTOWANIE TO, KTÓRE SŁYSZELIŚMY OD NIEGO I KTÓRE WAM OGŁASZAMY, JEST TAKIE, ŻE BÓG JEST ŚWIATŁOŚCIĄ, A NIE MA W NIM ŻADNEJ CIEMNOŚCI.

Przed pierwszym grzechem nie było cierpień, bólu, biedy, śmierci. Pierwsza ludzka para, żyjąca bez winy w ogrodzie Eden, nie znała przeciwności życia. Bóg tak wszystko urządził, że człowiek mógł żyć w idealnych warunkach. Niestety, skorzystał z wolnej woli i poszedł swoimi drogami, które oddalały go od Boga. Kto oddala się od Boga, stawia siebie w przykrej sytuacji. To przykre doświadczenie spotkało nie tylko Adama i Ewę, my także je przeżywamy. Są ludzie, którzy odpowiedzialnością za nędzę w świecie obciążają Boga. Lecz to nie spowodował Bóg, lecz sam człowiek. Bóg jest światłością. Gdy oddalamy się od Boga do ciemności to nie wolno nam żalić się na Niego. Na szczęście Bóg był, jest i pozostanie Bogiem miłości. On dał swojego jedynego Syna, aby nas z tej sytuacji wyrwać. Bóg okazuje swą miłość wobec nas tym, że Chrystus za nas umarł, kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami. Swoją bezgraniczną miłość do nas, zgubionych ludzi objawił na krzyżu Golgoty. Od człowieka zależy, czy z wiarą przyjmie ten ratunek i całkowicie podda się Jemu.

Pozdrawiam i życzę dnia pełnego pokoju Bożego.

5 niebezpiecznych kłamstw, które prowadzą do niewierności

Logo_New Man

BJ Foster/AllProDad.com

W czasie średniej szkoły pracowałem w lecie w sklepie z zamkami. Szef był starszym krępym Afro-Amerykaninem, miał na imię Rock i mocno chrapliwy głos.

Ciężko pracował, wszystkim nadawał pseudonimy i był wspaniałym gawędziarzem. Jedna z moich jego ulubionych historii opowiadała o dniu, w którym został poproszony o to, aby zebrał wszystkie śruby w magazynie. Najwyraźniej firma próbowała oszczędzić pieniądze i czas na wewnętrzną zabudowę, która wymagał śrub. Szef Rocka zaprowadził go do magazynu i pokazał wysokie stalowe półki, po czym poprosił Rocka, aby usuną wszystkie mocowania, którymi półki były przyśrubowane do ścian.

Pilnie ruszył na drabinę i zabrał się do pracy, usuwając śruby od prawej do lewej. Po usunięciu kolejnych śrub, półki trzymały się na miejscu. W końcu wyszedł na drabinę na górę i usunął śrubę z ostatniej półki. Z chwilą, gdy spojrzał na śrubę, którą trzymał w ręce, ostatnia półka przechyliła się i spadła na następną. Reszta ruszyła jak grzmiące domino zrzucając po drodze całą swoją zawartość, która stała się gigantyczną przemaglowaną mieszaniną. Szef wpadł na tą górę zniszczenia. Za gruzami nadal stał na drabinie zażenowany Rock, trzymając w ręce śrubę. Patrzyli na siebie chwilę, po czym Rock przerwał ciszę: „To twoja wina”.

Romanse rzadko kiedy zdarzają się przypadkowo. Przeważnie prowadzi do nich wiara w kłamstwa i usprawiedliwianie ich. Wiara w kłamstwa w małżeństwie jest jak usuwanie mocujących śrub: jest niebezpieczne, wywołuje błędne decyzje i prowadzi do rozbijania małżeństw.

Powiedzenie o tym, czym kłamstwa są rzeczywiście, pozwoli uniknąć ich pułapki, a poznanie znaków ostrzegawczych niewierności może uratować przed ruszeniem domina.

Continue reading

Codzienne rozważania_23.05.2015

Hurynowicz_rozwazania

Joz 1:8.
NIECHAJ NIE ODDALA SIĘ KSIĘGA TEGO ZAKONU OD TWOICH UST, ALE ROZMYŚLAJ O NIEJ WE DNIE I W NOCY, ABY ŚCIŚLE CZYNIĆ WSZYSTKO, CO JEST NAPISANE, BO WTEDY POSZCZĘŚCI SIĘ TWOJEJ DRODZE I WTEDY BĘDZIE CI SIĘ POWODZIŁO.

W Psalmie 1 czytamy, że szczęśliwy jest ten człowiek, który rozmyśla o zakonie Pana we dnie i w nocy. Porównując List do Kolosan 3:16 z Listem do Efezjan 5:19 stwierdzamy, że fakt zamieszkania w nas Słowa Bożego sprawia, że jesteśmy napełnieni Duchem Świętym. Są to dwie wielkie radości życia chrześcijańskiego, które są ze sobą ściśle połączone. W miarę jak człowiek napełnia się Słowem Bożym, napełnia go również Duch Święty. Słowo Boże jest siłą dokonującą dzieła nawracania duszy. Ono także oczyszcza życie, zachowuje od grzechu, jest mieczem Ducha, zapewnia skuteczność i prowadzi do wysłuchania modlitwy, rozwesela serce oraz daje wzrost każdemu wierzącemu. Zdyscyplinowany czas duchowej społeczności z Bogiem, w miarę gdy człowiek wciąż na nowo przeżywa myśli i słowa zaczerpnięte z Biblii, powinien dawać każdemu wierzącemu obfitość duchowego pokarmu.

Życzę błogosławionego dnia.

Codzienne rozważania_21.05.2015

Hurynowicz_rozwazania
Dzieje Apostolskie 12:5.
STRZEŻONO TEDY PIOTRA W WIĘZIENIU; ZBÓR ZAŚ MODLIŁ SIĘ NIEUSTANNIE ZA NIEGO DO BOGA.

Piotr znajdował się w więzieniu, czekając na stracenie. Z ludzkiego punktu widzenia nie było dla niego ratunku. Piotr mógł być uratowany tylko przez pomoc zesłaną z góry od Boga. Zbór modlił się za niego aż Piotr został wyprowadzony przez anioła posłanego przez Boga. Może i na twojej drodze spotykasz żelazne wrota, które zagradzają ci drogę. Ale jest siła ukryta w modlitwie wiary. Gdy staniesz przed żelaznymi wrotami, one same otworzą się przed tobą. Jeżeli będziemy modlić się tak jak zbór w górnym pokoju, wybawimy siebie od wielu utrapień. Wszystkie trudności znikną, jeżeli nauczymy modlić się nie swoją wiarą lecz wiarą Bożą, ponieważ Pan Jezus powiedział: „Miejcie wiarę w Boga!” (Marek 11:22). Rodzące się trudności wymagają usilnej modlitwy. Bardzo często „niewypowiedziane westchnienia” są modlitwami, na które Bóg odpowiada.

Pozdrawiam i życzę błogosławionego dnia.

Codzienne rozważania_20.05.2015

Hurynowicz_rozwazania
Hab 2:13-14.
CZYŻ NIE POCHODZI TO OD PANA ZASTĘPÓW, ŻE LUDY MOZOLĄ SIĘ NAD TYM CO POŻERA OGIEŃ, A NARODY TRUDZĄ SIĘ NAD TYM CO NIE MA WARTOŚCI? LECZ ZIEMIA BĘDZIE PEŁNA POZNANIA CHWAŁY PANA, JAK MOŻE WODAMI JEST WYPEŁNIONE.

Prorok Habakuk w Biblii odsłania nam tajemnicę jednego z największych Bożych pragnień. Pragnieniem tym jest, aby cała ziemia była napełniona znajomością Jego Osoby. A jakie jest życzenie Boga względem mojej osoby. Przede wszystkim muszę być napełniony znajomością chwały Pańskiej. Czy to ma się stać w kościele? W 2 Liście do Koryntian 4:6 apostoł Paweł stwierdza, że rozświecenie znajomości chwały Bożej realizuje się „w obliczu Chrystusowym.” Problem polega na tym w jaki sposób człowiek może zostać napełniony Jezusem Chrystusem? Istnieje tylko jedno miejsce, gdzie możemy go wyraźnie oglądać. Tym miejscem jest Słowo Boże. Pierwszym i najważniejszym zadaniem jest być napełniony Słowem Bożym. Jest to możliwe do osiągnięcia poprzez ustawiczne czytanie, studiowanie oraz rozmyślanie na temat Słowa Bożego a następnie zastosowanie w praktyce tego, czego Słowo Boże uczy. Należy podporządkować wszelką myśl pod posłuszeństwo Chrystusowi.

Życzę błogosławionego dnia w obecności Chrystusa.