
Stephen Crosby
Dzięki ciągnącej się przez stulecia zarówno przed jak i po Reformacji dyskusji wiara w to, że Jezus jest „Bogiem w ciele” jest u tych, którzy twierdzą, że należą do chrześcijańskiej doktryny mającej 2000 lat, niemal uniwersalnie rozumiana, co najmniej na poziomie dogmatycznym. Niemniej w tej samej grupie konsekwencje pełnego człowieczeństwa Jezusa nie są równie dobrze rozumiane. Powiedzenie „Jezus jest Bogiem” jest wygodnym wyjściem awaryjnym: „No, bądźmy rozsądni, chodzi mi o to, że, przede wszystkim, On jest Bogiem, a ja nie jestem, więc najlepsze co mogę zrobić to starać się o taki charakter jak On miał”. Jezus – w pełni człowiek i całkowicie ludzki reprezentant jako wzór człowieka – zamyka to wyjście choć nasza cielesność wolałaby mieć je otwarte. Te konsekwencje są zbyt głębokie, poważne i wyzywające: Jezus nie jest wyłącznie wzorem moralny. ON jest wzorem pobożności i mocy.
Zgorszeniem ewangelii zawsze była tożsamość Jezusa: dla Żydów był to kamień obrazy, dla Greków – głupota [1]. Wcielenie i natura Jezusa Chrystusa są tajemnicą [2]. Nie ma potrzeby, aby przepraszać za to, mimo że Świadkowie Jehowy próbują przymusić do tego chrześcijaństwo. Jest to wyraźne świadectwo Pisma [3].
Zapisy ewangelii dotyczące Chrystusa zawsze otaczały kontrowersje. Gdy przystępujemy do próby zrozumienia tego, co nieskończone, chcemy wyjaśnić niewyjaśnialne, te rozbieżności są czymś nieodłącznym zarówno wewnątrz społeczności ewangelicznej, jak i poza. Lekka zmiana nacisku, nadmierne podkreślenie, niedowartościowanie, słaby dobór słów, różne odcienie znaczeń mogą stanowić o różnicy między ortodoksją, a herezją [4]. G. Campbell Morgan wyraził to w następujący sposób:
Pan Jezus Chrystus jest Osobą nieskończenie przekraczającą (dosł.: infinitely transcending) możliwości doskonałego ludzkiego pojęcia. Mimo wszystko Pismo, na rzecz Jego chwały i Łaski, głosi o Nim pewne rzeczy, bez których pozostaje On nierozwiązanym problemem, opierającym się wszystkim kolejnym stuleciom podejmującym próby rozliczenia się z Nim. Natychmiast należy zaznaczyć, że nie ma jakichś ostatecznych słów, którymi można by wyrazić wyjaśnienie Jego Osoby” [5].
Pełna analiza i wyjaśnienie Jezusa są niemożliwe [6].
Continue reading →