Zapraszamy na pokład Titanica

Rick Frueh

Ten ogromny okręt opuścił Southampton 10 kwietnia 1912 roku i skierował się w stronę Nowego Jorku. Był to jego dziewiczy rejs, zapełniony był wszelkiego rodzaju bogatymi pasażerami. Rejs rozpoczęło 2224 pasażerów włącznie z projektantem statku. Miało to być uroczyste wydarzenie, a większość świata przyglądała się. Na statku dostarczono wszelkiego możliwego rodzaju zbytków, jakich można było się spodziewać po statku i wszystko wydawało się być w porządku, aż do nocy, 14 kwietnia. Bez żadnego ostrzeżenia ten wielki statek uderzył w górę lodową i zaczął tonąć.

Powszechnie uważano za rzecz niemożliwą, aby Titanic mógł zatonąć, lecz w ciągu kilku godzin rozłamał i zatonął. Było to wielkie nieszczęście i znalazło się na czołówkach światowych wiadomości. 1514 osób straciło życie. Gdy oni zabawiali się wieczność wynurzała się z mgły. Tej straszliwej nocy w otoczeniu złota i blichtru, bogatego menu, zażądano ich życia. Czy ktoś spośród nich bił na alarm? Kto przeczuwał coś? Jedzenie było wyśmienite, szampan lał się strumieniami, muzyka pobudzała i wszystko na tym świecie było w porządku, lecz gdzieś, w ciemności, była góra lodowa, która pływała na drodze między Titanikiem, a Nowym Jorkiem. Większość miała nie dożyć oglądania Nowego Jorku.

Zamknij oczy i wyobraź sobie, że jesteś na tym wspaniałym statku. Pomyśl o całkowitej beztrosce, pomyśl o udziale w tych wszystkich wspaniałych uprzejmościach, otoczeniu obfitego wyposażenia i obsłudze od stóp do głów. Otwórz teraz oczy i rozejrzyj się wokół. My teraz płyniemy tymże Titanikiem. Cieszymy się tymi wszystkimi technologiami, które można nabyć za pieniądze a większość z nas musi kopić nowe, większe ubrania na kolejny rok. Nawet jeśli niekoniecznie są większe to wielu wierzących i tak kupi nowe. Większość wierzy, że ten statek nie może zatonąć.

Continue reading

Codzienne rozważania_18.08.2012

My, którzy czcimy z Ducha Bożego jesteśmy prawdziwie obrzezani. Polegamy na tym, co Chrystus zrobił dla nas. Nie pokładamy przekonania w ludzkich wysiłkach” (Flp. 3:3 NLT, New Literal Translation).

My bowiem jesteśmy obrzezani, my, którzy czcimy Boga w duchu i chlubimy się w Chrystusie Jezusie, a w ciele ufności nie pokładamy” (Flp.3:3 BW).

Fakt jest taki, że Bogu nie zależy na tym, aby coś robić dla ciebie i dla mnie, aby dzielić się czymś ze mną czy z tobą, ani pokazywać hnam cokolwiek, lecz zależy Mu na tym, aby doprowadzić nas do pewnego świeżego pojmowania Boga w Chrystusie. To wszystko jest jest bosko osobistą sprawą. To uzyskanie świadomości Osoby nie prowadzi w pierwszej kolejności, przede wszystkim, na zawsze do robienia czegokolwiek, nie do działalności, nie do cieszenia się prawdą, lecz do oddawania czci. Tym czynnikiem poznania Boga w Chrystusie, który jest na pierwszym miejscu, stałym i ostatecznym jest cześć, i jest podstawą wszystkiego innego jeśli chodzi o naszą relację do Niego. Prawdziwa cześć wytryskuje wyłacznie z serca, które odkryło Jego Samego.
Weź Biblię, w szczególności Nowy Testament i w szczególności czterdzieści dni po zmartwychwstaniu (jeśli chcesz to zawęzić do czegoś, co możesz uchwycić) i zobacz, że tak jest. Oni oddawali cześć nie dlatego, że On coś zrobił coś szczególnego czy powiedział, lecz dlatego, że odkryli Go w taki sposób, w jaki nigdy wcześniej Go nie znali. Bóg zajmuje się nami w taki sposób, którego naczelną zasadą i celem jest: Aby On mógł dać nam poznać Siebie w Chrystusie: lecz dzieje się to przez oświecenie a to oświecenie przez dotyk Chrystusa.

By T. Austin-Sparks from: Knowing God in Christ – Chapter 1

  _________________________________________________________________

 17 sierpnia | 19 sierpnia

Posty Open Windows zostały wybrane z dzieł T. Austin-Sparksa. W niektórych przypadkach są to skróty. Wstępne wersety i towarzyszące biblijne cytaty zostały wybrane przez redaktorów witryny Austin-Sparks.net i nie zawsze występują w oryginalnym tekście. Zachęcamy do przekazywania, drukowania i dzielenia się tym przesłaniem z innymi. T.Austin-Spraks chciał, aby to co zostało otrzymane za darmo, było darmo dawane, jego przesłanie nie posiada praw autorskich. Tak więc prosimy, jeśli zdecydujesz się dzielić tym z innymi, uszanuj jego wolę i oferuje je za darmo, bez żadnych opłat i wolne od praw autorskich.

topod.in

Bojkoty – więcej cielesnych narzędzi walki

Rick Frueh

Nieco ponad 2000 lat temu Bóg przyszedł na podobieństwo ludzkiego ciała. Nazywano go Yeshua, czy Joshua, czy taż jak my Go nazywamy, Jezus. Przyszedł ukradkiem, bez fanfar a jedynymi świadkami Jego narodzin były starożytne proroctwa i zastępy anielskie. Był Mesjaszem.

W ciągu 33 lat pobytu na ziemi uczynił wiele cudów, lecz Jego słowa miały o wiele większe wpływ. Jego śmierć zapłaciła za grzechy ludzkości a Jego zmartwychwstanie nie pozostawiło żadnych wątpliwości co do tego, kim On był. Jego przesłanie było pełne mocy, lecz Jego sposoby działania co najmniej nieortodoksyjne. Wyrzekł się siebie i żył w pokorze, i takiego życia nauczał. Wielu błędnie traktowało Jego sposoby jako słabość, podczas gdy inni byli w niewytłumaczalny sposób przyciągani do Jego słów i Jego Osoby.

Żył i przemawiał w sposób całkowicie odmienny od sposobów tego świata, w tym również religijnych systemów. Gdy odszedł, wysłał Swego reprezentanta, zwanego Duchem Świętym. Ten Duch nie był tylko mocą, lecz był również boską osobą, jednym z trzech. Jego misją było mówić zgubionym grzesznikom o Jezusie, jak też przynosić prawdę, prowadzenie i pocieszenie tym, którzy uwierzyli w Jezusa. W jakiś tajemniczy sposób, przyszedł i zamieszkuje w samej istocie wierzących, a Nowy Testament naucza nas, że nie powinniśmy się angażować w ten świat tymi samymi metodami i tą samą bronią, które są używane przez królestwo ciemności.

Continue reading

Codzienne rozważania_17.08.2012


…żeby poznać go i doznać mocy zmartwychwstania jego, i uczestniczyć w cierpieniach jego, stając się podobnym do niego w jego śmierci, aby tym sposobem dostąpić zmartwychwstania” (Flp. 3:10,11)

Nie ma takiej możliwości,aby doświadczyć Pana Jezusa w Jego śmierci w jakimkolwiek stopni i nie doświadczyć nowej miary zmartwychwstałego Życia. Gdy Pan Jezus przez Swego Ducha doprowadza nas do kolejnej miary znaczenia Jego śmierci – niech to zostanie raz na zawsze id la wszystkich ustalone – że już samo to jest nową miarą zmartwychwstałego Życia. Te dwie rzeczy zawsze idą razem w parze i nie może być inaczej. Jest to śmierć ku Życiu. Jest to strata ku zyskowi. To Życie i ten zysk są czymś innym niż tamta śmierć i strata. Śmierć i strata należą do tych rzeczy, które wcześniej czy później i tak odejdą w jakiś sposób, a nawet dopóki jeszcze istnieją, mają podwójną wartość, lecz Życie i zysk są wieczne i posiadają w sobie wszystkie wartości Boże. Tak więc Paweł mógł z pewną radością, pragnąc upodabniać się do śmierci Chrystusa. Nie mówi o tym jakby narzekał, jakby zamierzał stracić wszystko. Gdy mówi o upodobnieniu się do Jego śmierci, żaden cień nie pojawia się na jego twarzy, nie ma smutku w jego głosie. Jest to krzyk zwycięstwa, coś co się jemu podoba…
Był znany z mocy, popularności, reputacji, pozycji, opanowania a jednak mówi, że poznanie Chrystusa Jezusa przewyższa to wszystko. O jakie poznanie chodzi? Jest to owo szczególne poznanie „Jego i mocy Jego zmartwychwstania”. Dlaczego? Ze względu na to, do czego to prowadzi, do wszystkich możliwości, jakie niesie za sobą zmartwychwstałe Życie i moc, ze względu na ostateczne sprawy tego Życia:ze względu na miejsce do którego może go doprowadzić, a jest to sam Tron Samego Pana.

By T. Austin-Sparks from: The Power of His Resurrection – Chapter 7

_________________________________________________________________

16 sierpnia | 18 sierpnia

Posty Open Windows zostały wybrane z dzieł T. Austin-Sparksa. W niektórych przypadkach są to skróty. Wstępne wersety i towarzyszące biblijne cytaty zostały wybrane przez redaktorów witryny Austin-Sparks.net i nie zawsze występują w oryginalnym tekście. Zachęcamy do przekazywania, drukowania i dzielenia się tym przesłaniem z innymi. T.Austin-Spraks chciał, aby to co zostało otrzymane za darmo, było darmo dawane, jego przesłanie nie posiada praw autorskich. Tak więc prosimy, jeśli zdecydujesz się dzielić tym z innymi, uszanuj jego wolę i oferuje je za darmo, bez żadnych opłat i wolne od praw autorskich.

оптимизация сайта под поисковые системы самому

Codzienne rozważania_16.08.2012

W Chrystusie mieszka cała pełnia Boskości w ludzkim ciele. Również więc wy jesteście doskonali przez zjednoczenie z Chrystusem, który jest głową wszelkiej władzy i autorytetu” (Kol 2:9,10 NLT).

Ach te subtelne sugestie zawsze szeptane do naszych uszu, że jeśli zrezygnujemy z tego to przegramy, życie będzie gorsze, a my zostaniemy wciśnięci w róg tak, że nic nam nie zostanie. To kłamstwo! Jest to coś, co się sprzeciwia wspaniałym zamysłom Bożym dla nas. Bożym zamysłem dla nas jest to, że Ten Jeden, nic mniejszego, Sam Jego Syn, Jezus Chrystus, w Którym mieszka cała pełnia Boga w cielesnej formie, powinien być naszą pełnią. Wszelka pełnia Boża w Chrystusie w nas!

Nigdy tego nie osiągniesz, odrzucając Go. Życie musi być znacznie gorsze niż mogłoby, jeśli nie zamierzasz przejść go z Panem; to zaś, co osiąga się w sprawie naszego poświęcenia dla Pana, całego i pełnego oddania Mu naszego życia i naszego całkowitego odcięcia się od wszystkiego, co nie jest z Pana, osiąga się w obszarze służby. To ciało, które kocha obnosić się z chrześcijańską służbą, mówi nam, że jeśli mamy być zależni do Pana to będziemy mieli niespokojny czas. Lecz życie w uzależnieniu od Boga to nieustanny romans. To właśnie tutaj dokonujemy odkryć, która są trwałym cudem. Możesz być bliski śmierci jednej minuty, a następnej Pan daje ci coś do zrobienia i jesteś bardzo żywy, zależny od Niego każdym swoim oddechem, lecz właśnie w taki sposób poznajesz Pana. Zaraz po tym doświadczeniu jesteś znowu tak samo bezradny i martwy przez chwilę, lecz już pamiętasz o tym, że Pan coś zrobił. Wtedy On znowu to robi, a życie staje się romansem; choć nikt nigdy nie zgadł by, że każdy twój oddech uzależniłeś od Pana. Wielkim błogosławieństwem jest wiedzieć, że Pan to robi, kiedy ty nie byłbyś w stanie zrobić z tego nic; jest to, po ludzku rzecz biorąc, naturalnie niemożliwe, lecz Pan właśnie to robi!

By T. Austin-Sparks from: Christ – All, and In All

_________________________________________________________________

15 sierpnia | 17 sierpnia

Posty Open Windows zostały wybrane z dzieł T. Austin-Sparksa. W niektórych przypadkach są to skróty. Wstępne wersety i towarzyszące biblijne cytaty zostały wybrane przez redaktorów witryny Austin-Sparks.net i nie zawsze występują w oryginalnym tekście. Zachęcamy do przekazywania, drukowania i dzielenia się tym przesłaniem z innymi. T.Austin-Spraks chciał, aby to co zostało otrzymane za darmo, było darmo dawane, jego przesłanie nie posiada praw autorskich. Tak więc prosimy, jeśli zdecydujesz się dzielić tym z innymi, uszanuj jego wolę i oferuje je za darmo, bez żadnych opłat i wolne od praw autorskich.

раскрутка

Uwaga! Chrześcijańscy szarlatani!

J. Lee Grady

Tłum. BM

 W kościele w USA duży odsetek finansów jest marnowany z powodu korupcji. Proszę, używaj daru rozeznania, gdy dajesz.

K.A. Paul nazywany jest „hinduskim Billy Grahamem”. Podczas swojej świetności w latach 90-tych, niektórzy chrześcijańscy przywódcy w Stanach Zjednoczonych przekazywali duże datki ewangeliście zakładając, że wykorzystywał je by wyżywić tysiące sierot i wdów.

Jak się okazało, większość funduszy Paul wydał na zakup ogromnego Boeinga 747 wyposażonego w w dwupoziomową kabinę z łóżkiem pokrytym czerwono-złotą narzutą z lamy. Paul przyleciał tym przeogromnym samolotem do krajów Trzeciego Świata, gdzie uzyskał tyle rozgłosu, ile się tylko dało pozując do zdjęć z politykami. Próbował przekonać ich, że jego organizacja z siedzibą w Houston, Gospel to the Unreached Millions, przyczynia się do zmniejszenia ubóstwa na świecie.

W rzeczywistości Paul okradał chrześcijan, żeby karmić swoje monstrualne ego.

Continue reading

Codzienne rozważania_15.08.2012

Wierny jest Bóg, który powołał was do społeczności Syna swego Jezusa Chrystusa, Pana naszego” (1Kor.1:9).

To jest era taniości. Zdobyć tak tanio i tak szybko, jak tylko możesz, jak najmniejszym koszem i bez wysiłku. „Zdobądź szybko; dostań tanio”. Ta myśl strzeże całego światowego systemu. Wszystko jest obecnie dostosowane do tego, aby zdobywać z łatwością i mieć szybko zrobione. Tak jest w twojej kuchni, w sprawach domowych, z całym pośpiechem w niemal każdej innej dziedzinie. To, co jest prawdą w świeckim obszarze życia, teraz stało się w ogromnej części prawdziwe w duchowym. Te standardy zostały dramatycznie obniżone. Duży rozmiar zastąpił wielkość. Prawdziwe znaczenie „wielkości” nie jest już brane pod uwagę. Ach, słyszę to: „Duże, większe, to na pewno jest oznaczą powodzenia”, co jest absolutnie sprzeczne z Biblią, całą ewangelią. Tak to właśnie jest. Łatwo i z łatwością; lekkość, atrakcyjność, podniecenie, emocje: to jest dzisiejszy prządek. Ten pośpiech, o którym mówimy, bardzo mocno wchodzi do chrześcijaństwa, a wynik jest taki, że porzuciliśmy ubogi typ chrześcijaństwa…

Bardzo cieszy mnie to młodzież sięga na zewnątrz w poszukiwaniu rzeczywistości. Mają dość nierealności. To naprawdę jest bardzo dobre, jeśli tylko znajdą rzeczywistość i nie pójdą za substytutami, które są dziś tak hojnie sprzedawane, substytutami, które wydają się realne, a są iluzją… O ile mamy być radośni w Panu to czasami jest zbyt wielka przepaść między byciem szczęśliwym, a radosnym. „Szczęście” zależy od „szczęśliwych” przypadków; „Radość” trwa bez względu na to co się „dzieje”. Istnieje potrzeba przywrócenia czy ponownego rozważenia prawdziwej natury tego, w co weszliśmy, gdy przyszliśmy do Chrystusa… Paweł uchyla okno i daje nam na mgnienie oka wgląd w to w Liście do Filipian, gdy pisze: „Który był w postaci Bożej”. Dawno, dawno temu, zanim cokolwiek innego zaistniało, był Ten, do Którego przyszliśmy. W kategoriach społeczności, zostaliśmy „powołani do społeczności” z Tym Jednym.. Nie przyszliśmy do czegoś drobnego, lekkiego, frywolnego. Możemy radośnie śpiewać nasze pieśni i tak dalej, lecz pamiętajmy, że nie jest to nic taniego. Nie jest to coś małego. Nie jest to coś łatwego. To coś obejmuje cały Wszechświat, a my zostaliśmy powołani do społeczności. Modlę się o to, abyś uchwycił nowe błysk wspaniałości Tego Jednego, Którego kochasz i Którego nazywasz Zbawicielem I PANEM.

By T. Austin-Sparks from: Called Unto the Fellowship of His Son – Chapter 1

_________________________________________________________________

14 sierpnia | 16 sierpnia

Posty Open Windows zostały wybrane z dzieł T. Austin-Sparksa. W niektórych przypadkach są to skróty. Wstępne wersety i towarzyszące biblijne cytaty zostały wybrane przez redaktorów witryny Austin-Sparks.net i nie zawsze występują w oryginalnym tekście. Zachęcamy do przekazywania, drukowania i dzielenia się tym przesłaniem z innymi. T.Austin-Spraks chciał, aby to co zostało otrzymane za darmo, było darmo dawane, jego przesłanie nie posiada praw autorskich. Tak więc prosimy, jeśli zdecydujesz się dzielić tym z innymi, uszanuj jego wolę i oferuje je za darmo, bez żadnych opłat i wolne od praw autorskich.

сайта