Codzienne rozważania_13.07.10 Nigdy nie kończący się pościg za nigdy za wiele

James Ryle

Zbuduję większe stodoły” (Łk. 12:18).

Wczoraj przyglądaliśmy się bezimiennemu mężczyźnie, bogatemu, młodemu zarządcy, który miał wszystko, a jednak brakowało mu satysfakcji. Dziś spojrzymy na innego bogatego człowieka, któremu nadano imię „Głupiec”. Kiedy okazało się, że już posiadane bogactwo nie wystarcza, aby zaspokoić najgłębsze pragnienia serca, zdecydował się na budowę jeszcze większych pomieszczeń i powiększenie swych magazynów i zapasów. Sądził błędnie, że większe zapasy zaspokoją ból jego serca.

Mylił się.

Jezus wyraźnie pokazał, że można gromadzić coraz więcej bogactw tego świata i nadal być w stanie rozpaczliwego nieszczęśnika. Rozwiązaniem jest, zdaniem Jezusa, „być w Bogu bogatym”.

Wiele stuleci wcześniej Salomon powiedział: „Widziałem bolesny wypadek pod słońcem: bogactwo zachowane dla jego właściciela na jego nieszczęście” (Kzn. 5:12). Gromadząc coraz więcej i więcej, i więcej człowiek może zrujnować to, co liczy się najbardziej, a ostatecznie sam będzie w posiadaniu tego, co posiada.

Najlepsze, czego może nas nauczyć świat to:

„Get all you can! Can all you get! And then sit on the can!”     Dosł.: Łap wszystko, co możesz! Pakuj wszystko co złapiesz! A potem siedź na tej pace!”*)

Sposobem Pana na życie nie jest gromadzenie, lecz dawanie.

Stań się dawcą, a nie zbieraczem, bądź tym, którego skarby są w niebie. Jest to ostateczna forma inwestycji i wraca się w postaci wiecznej nagrody.

Możesz robić to według modły tego świata: ZBIERAĆ i zostać złapany w nigdy nie kończący się pościg za 'nigdy za wiele’. Możesz to zrobić w Boży sposób: DAWAĆ i odkryć dla siebie niezmierzony pokój i ogromne błogosławieństwa!

– – – – –

*)   Ang. gra słów nie do przełożenia: 'can’ ma mnóstwo znaczeń. Jako czasownik może być tutaj 'brać/łapać’, potem 'puszkować’, a jako rzeczownik – 'puszka/paka’.

продвижение сайта основы

Zaangażowany mężczyzna

Materiał redakcyjny

Rozmowa przeprowadzona z Williamem Craig na potrzeby naszego Q&A (pytania i odpowiedzi), jednym z wiodących na świecie chrześcijańskich naukowców, była fantastyczna. Powiedział wiele rzeczy, które zmusiły mnie do myślenia, lecz jedna sprawa naprawdę mnie ujęła. Powiedział, że aby być „w pełni zaangażowanym mężczyzną”, jak to nazwał, konieczne jest upewnienie się, że w każdym aspekcie jesteśmy związani chrześcijańskim uczniostwem.

Mówił to w związku z tym, że męskim ruchu skupiamy się na mnóstwie takich rzeczy jak: rodzina, seks i przywództwo (co powinno mieć miejsce), lecz często lekceważymy intelektualną stronę bycia dojrzałym chrześcijaninem. Zgadzam się z tym i z pewnością bardzo chciałbym bardziej drążyć tą dziedzinę mego życie, lecz wydaje mi się, że jego ogólny wniosek jest bardziej interesujący: jest wiele aspektów bycia całkowicie zaangażowanym wierzącym mężczyzną i nie powinniśmy pomijać żadnego z nich.

Co więc jest potrzebne, aby być kompletnym, w pełni zaangażowanym chrześcijaninem? Oto kilka myśli:

Poznanie/wiedza: Ponieważ o tym rozmawiamy, więc od tego zacznijmy. Dojrzały chrześcijanin rozumie ten świat i swoją wiarę na tyle, że może mieć mocne przekonania. Powinien umieć inteligentnie mówić o tym, w co wierzy. Jest to istotne nie tylko do dzielenia się ewangelią z innymi, lecz również potrzebne, aby wiedzieć, dlaczego wierzymy w to, co wierzymy.

Mądrość: Prawdopodobnie ważniejsza od poznania/wiedzy jest mądrość: właściwe zastosowanie naszej wiedzy. Jest ona tak ważna, że Bóg zamieścił całe księgi na jej temat w Biblii. Mądrość jest konieczna do nawigowania po twardych drogach, po których mężczyzna prowadzi. Niewiele jest rzeczy, które ludzie w tym świecie szanują bardziej od mądrego mężczyzny.

Pokora: to druga strona wiedzy i mądrości, i jest unikalnym i definiującym aspektem chrześcijańskiej wiary. Pycha jest jedynym z największych przeciwników jakie mamy w życiu, a pokora jest jedynym środkiem obronnym. Pokorny mężczyzna postrzega życie takim jakie jest i rozumie to, jak bardzo jest uzależniony od Boga.

Łaska: kolejnym znakiem charakterystycznym chrześcijaństwa jest łaska czy niezasłużona przychylność. Mało co życiu jest tak szokujące i dobrze pamiętane jak akty łaski. Nawet chrześcijanie są zdumieniu, gdy otrzymują coś wielkiego, pomimo tego, że nie zasługują na to. Łaska jest krytycznie ważna w każdej relacji, od rodziny do przyjaźni.

Dyscyplina: wraz z mądrością podążą dyscyplina czy inaczej samokontrola. To bardzo istotna część stawania się mężem Bożym, ponieważ przeciwnik jest naprawdę dobry w wytrącaniu nas z tej życiowej drogi. Dyscyplina pozwala nam uniknąć rożnych dziedzin pokuszenia oraz osiąga zdumiewające rzeczy, które Bóg ma dla nas.

Oczywiście, najwspanialszym przykładem dla każdego z nas tych cech jest Sam Jezus. Ten jedyny w historii w pełni zaangażowany mężczyzna, okazywał doskonałe poznanie, mądrość, pokorę, łaskę i dyscyplinę. Wspaniałe jest to, że jedynym sposobem, aby naprawdę zrozumieć te myśli i żyć zgodnie z nimi to podążać za Nim i pozwolić Duchowi Świętemu wprowadzać je w naszym życiu.

Jest to tylko kilka przykładów cech w pełni zaangażowanego wierzącego mężczyzny. Bardzo chciałbym, abyście dzieli się tym więcej, jakie ważne idee pominąłem?

сайт

Codzienne rozważania_12.07.10 Coś bardziej wartościowego od złota

James Ryle

Cenniejsze jest dobre imię niż wszelkie bogactwo” (Przyp. 22:1).

Jest Biblii człowiek, który wiedział o tym bardzo dużo, lecz nie znamy jego imienia, jest po prostu nazwany 'bogatym młodzieńcem” (w ang. tłumaczeniem 'bogatym zwierzchnikiem/rządcą” -przyp.tłum). A oto co wiemy o nim.

Był bogaty, miał poczucie bezpieczeństwa w finansowej stabilizacji, nie cierpiał z powodu trosk niedostatków. Był młody, całe życie leżało jeszcze przed nim, jeśli dodać do tego zdrowie to tylko niebiosa były granicą tego, co mógł osiągnąć lub czym mógł zostać.

Był też u władzy, zarządcą (’zwierzchnikiem’ – Łk. 18:18 BT; przyp.tłum.), co oznacza, że miał pewną pozycję władzy i wpływu. Był za coś odpowiedzialny, na szczycie; zawsze miał gotowy plan, odpowiedź, rozwiązanie czy jakąś nową ideę. Wiemy również, że był pobożnym, był dobrym i przyzwoitym człowiekiem, mężczyzną zasad i wysokiego morale. Mężem, którego poczucie obowiązku wobec Boga i kraju prowadziło do świadomego używania słów i uczynków. Wiem więc, że był bogaty, młody, u władzy i był oddany, lecz nie znamy jego imienia. Wiemy o nim jednak, jeszcze dwie rzeczy.

Po pierwsze: pomimo faktu, że było młody, odpowiedzialny i oddany, nie był zadowolony ze swego życia.

„Dobry Mistrzu, – powiedział do Jezusa. – czego mi brakuje?”

Jest to pytanie, które ujawnia wnętrze pytającego. Jakże jest to prawdziwe dziś dla wielu, którzy posiadają bogactwa i pozycję, a w głębi swego serca zdają sobie sprawę z tego, że ciągle czegoś im brakuje. Gdy Jezus powiedział temu młodzieńcowi, żeby zrezygnował ze wszystkiego, co miał, i poszedł za Nim, bezimienny chłopak nie mógł tego zrobić. To prowadzi nas do ostatniej rzeczy, którą o nim wiemy: odszedł od Pana zasmucony.

To była decydująca, życiowa chwila, możliwość, aby wejść do historii z Jezusem Chrystusem, lecz on odrzucił tą ofertę. Robiąc to zrezygnował z dobrego i wspaniałego imienia, które z pewnością byłoby znane po dziś dzień, gdyby pozytywnie odpowiedział Jezusowi. Byłby wymieniany wśród ulubionych uczniów Pańskich, a czyny jego życia żyłyby dalej w opowieściach ewangelii przez wszystkie pokolenia. Lecz on powiedział: 'nie’.

Z tym was zostawię; oferta ciągle jest dostępna. Choć był bogaty, młody, u władzy, oddany i nieusatysfakcjonowany, powiedział 'nie’ i odszedł smutny. TY możesz powiedzieć: 'tak’. A my wszyscy stajemy na czubkach palców w nadziei, że tak zrobisz.

продвижение

Codzienne rozważania_11.07.10 Tydzień w Bożej Obecności (dzień siódmy)

James Ryle

Ochotnego dawce Bóg miłuje” (2Kor. 9:7).

Dzisiejszy post kończy kończy serię na temat „przeżywania Bożej Obecności”, lecz łączy dalej ku takiemu stylowi życia, które pomaga innym wokół również przeżywać Jego obecność. Odkryliśmy, że są trzy sposoby, każdy bardzo praktyczny i łatwy do wykonania na poziomie osobistym, które otwierają nasze życie na niewątpliwe, niezaprzeczalne i niezapomniane spotkanie z Bogiem. (Tj. Czas ze Słowem, Czas z innymi, którzy kochają Pana i służą Mu i Czas w modlitwie.)

Teraz musimy powiedzieć, że jest jeszcze jedna rzecz, która może pomóc innym wokół nas doświadczyć Bożej Obecności w niezaprzeczalny sposób. A ta jedna rzecz, gdy już wszystko zostało powiedziane i zrobione, być może jest tak wielkiej wagi, że bez niej możesz nigdy ni poznać bliskości Pana!

Jednym prostym słowem jest to: Hojność. Trzy poprzednie rzeczy dostarczają Bożej Obecności tobie, hojność dostarcza innym Bożej Obecności przez ciebie.

Gdy Smiths Wigglesworth zobaczył wodospady Niagara po raz pierwszy, wykrzyknął: „O, Boże, chcę tak przeze mnie!” Jego pragnienie Bożej obecności i pełni w jego życiu i przez nie trafnie została tego dnia wyrażona. A co z tobą?

Jezus powiedział: „Dawajcie, a będzie wam dane, miarę dobrą, natłoczoną, potrzęsioną i przepełnioną dadzą w zanadrze wasze” (Łk. 6:38).

Ktoś powiedział kiedyś: „Nie możesz rozdawać tego, czego nie masz”. Jeśli nie doświadczasz Bożej obecności w swym życiu, jest mało prawdopodobne, abyś mógł pomóc w tym innym. Niemniej, jeśli przeżywasz Bożą obecność to wszystko w tobie zostało już tak zaprogramowane przez Boga, żeby zapewnić i innym nieuchronne spotkanie z Panem, gdy już są z tobą.

Niemniej musisz poddać się postawie, a w tak naprawdę stylowi życia, który charakteryzuje hojność. Słownik Webstera podaje, że : „charakteryzowana jest przez szlachetnego i wytrwałego ducha, posiadanie otwartego serca i otwartej dłoni w wolności”.

Nie mówimy tutaj tylko o pieniądzach, życie w szczodrobliwości obejmuje wszystko. Słowami Ernesta Crosy: „Nikt nie mógł mi pokazać, gdzie może być moja dusza; szukałem Boga i On umykał mi, służyłem mojemu bliźniemu i znalazłem wszystkie trzy”. („No one could show me where my soul might be; I searched for God, and He eluded me; I served my neighbor, and I found all three”.)

Inni poznają cię raczej jako dawcę niż biorcę. Mężczyzna czy kobieta, ludzie którzy zawsze są gotowi do pomocy w taki jakiś sposób, że wywołuje to coś więcej niż zmiany.  Wydaje się, że to tylko może być nasza wielką inspiracją. W końcu, gdy pomyślimy o tym wszystkim co Jezus podarował nam za darmo, jak możemy żyć dalej inaczej jak tylko życiem otwartym i hojnym?

Spróbuj tego dzisiaj a zobaczysz, że mam rację. Zrób coś dla kogoś innego, co jest w zamierzony sposób hojne i obserwuj jak oczy napełniają się poczuciem Bożej obecności, a wtedy przygotuj się na zdumiewający zwrot błogosławieństwa. Ponieważ jak dajesz, tak będzie ci dane ponownie dobrą i obfitą miarą!

aracer

Była lesbijka brytyjska opowiedziała o destrukcyjnym związku z inną kobietą

(Tłum.: piotrskarga.pl)Kathleen Gilbert

UNITED KINGDOM, 7 lipca 2010 (LifeSiteNews.com) -Brytyjska piosenkarka, aktorka i była lesbijka Jackie Clune podzieliła się ostatnio swoimi uwagami na temat jej homoseksualnej relacji z inną kobietą. Stwierdziła, że dopiero teraz, kiedy pozostaje w związku małżeńskim z mężczyzną i ma czwórkę dzieci, widzi jak bardzo destrukcyjne były jej stosunki z inną kobietą.

Jackie Clune ze swoją dziewczyną Glen

„Patrząc na czwórkę moich dzieci ścigających się z ojcem po ogrodzie aż trudno uwierzyć, że jeszcze kilka lat temu nie wyobrażałam sobie, bym mogła mieć rodzinę” – napisała Clune w felietonie, który ukazał się 26 czerwca w gazecie The Daily Mail.

Clune znana również jako aktorka kabaretowa przyznała się, że jej „wejście” w świat homoseksualny nastąpił znacznie później niż w przypadku innych osób. Wychowywała się w tradycyjnej, katolickiej rodzinie irlandzkiej i w wieku 17 lat zakochała się w pewnym mężczyźnie. Na studiach zetknęła się jednak ze sztuką teatralną, w której twierdzono, że heteroseksualność jest zwykłym „konstruktem”, który trzeba zmienić. Pod wpływem tej sztuki zerwała z dotychczasowym chłopakiem i przez 12 lat prowadziła styl życia typowy dla lesbijek, by w wieku 34 lat zerwać z nim.

„Byłam podekscytowana więzią, jaka może powstać w wyniku relacji z inną kobietą” – stwierdziła. Przyznała jednak, że związek nacechowany dużą ilością emocji był niezwykle wyczerpujący. Jej partnerka ciągle żądała potwierdzenia, że jest się z nią blisko. Clune pełniła w tym związku rolę mężczyzny, znosząc humory kobiety, która ciągle była o nią zazdrosna. „Praktycznie” – jak pisze Clune „każdego wieczoru, gdy gdzieś wychodziłyśmy miałyśmy sprzeczkę. Wracając do domu trzeba było przez następnych kilka godzin zapewniać partnerkę o swojej lojalności i wierności. I to było naprawdę wyczerpujące.

W końcu ta ciągła huśtawka nastrojów i niestabilność emocjonalna zmusiła Clune do przewartościowania swoich poglądów na temat homoseksualnego związku z inną kobietą. Zaczęła tęsknić za czymś innym, za związkiem z mężczyzną.

Jackie Clune obecnie, z mężem i czwórką dzieci

Po poznaniu swojego obecnego męża Clune odkryła, że relacja jaką z nim zbudowała wcale nie zagrażała jej autonomii. Czuła się wolna i wreszcie nie musiała zmagać się ze złymi emocjami. To było jak napisała: „jak powiew świeżego powietrza.” Nie czuła też niepewności, która towarzyszyła jej związkowi z inną kobietą.

Clune zaznaczyła, że kiedy jest się młodym chce się należeć do pewnej grupy rówieśniczej. I przynależenie do wspólnoty homoseksualnej było w jej przypadku czymś w rodzaju przynależności do grupy punkowej czy wielbicieli gotyk rocka. Przyznała również, że powrót do heteroseksualności nie jest mile widziany we wspólnocie homoseksualnej. Lesbijki napiętnowały ją publikując materiały, w których nazwały ją „najbardziej rozczarowującą lesbijką roku”, a na nieistniejącej już stronie w Facebook’a znalazły się wpisy, że „osoby takie jak ona powinny być zastrzelone”.

Zdaniem Artura Goldberga, doradcy i terapeuty, który pomaga osobom o skłonnościach homoseksualnych porzucić dewiację seksualną, wyznania takie jakie poczyniła Clune nie są rzadkością. Podkreślił, że jedną z charakterystycznych cech w relacjach homoseksualnych jest emocjonalna zależność. W przypadku związków lesbijskich mamy do czynienia z niebywałą zazdrością, a także brutalnością. Również typowe jest to, że niektóre kobiety po rozczarowującym związku z mężczyzną decydują się na związek lesbijski, by po pewnym czasie znowu powrócić do heteroseksualności.

Źródło: LifeSiteNews.com, AS.продвижение

Wizja dla Izraela_09.07.10

AKTUALNOŚCI Z JERUZALEMU

Informacje i intencje do modlitwy za służbę Składu Józefa i za Izrael

źRóDŁO: Vision für Israel e.V. · Tel. (D) 00 49 89-566 595 · Fax (D) 00 49 89-5464 5964

eMail: Info@VisionfuerIsrael.de · Web: www.VisionfuerIsrael.de

Piątek, 9 lipca 2010

I będę błogosławił błogosławiącym tobie, a przeklinających cię przeklinać będę” 1. Mojż. 12,3

WYSŁUCHANE MODLITWY: „SYN HAMASU“ MOSAB YOUSEF OTRZYMAŁ AZYL W USA – Mądra głowa i syn Hamasu, który odwrócił się od Islamu i w tajemnicy współpracował z izraelskimi tajnymi służbami w wyłapywaniu terrorystów i udaremnianiu zamachów, wreszcie otrzymał azyl polityczny w USA. Amerykańskie ministerstwo spraw wewnętrznych zarzucało Yousefowi terrorystyczną przeszłość i możliwe zagrożenie dla USA. Yousuf przyznał, że za współpracę z Izraelem będzie ścigany i zabity gdyby był deportowany do jakiegoś kraju arabskiego. Przed dziesięcioma laty Yousuf był informatorem izraelskiej tajnej służby Shin Bet. Grał wtedy rolę terrorysty by dostać się do tajnych planów operacyjnych Hamasu i przekazywać je Izraelowi. Jak zobaczył poziom brutalności Hamasu był tak wstrząśnięty, że odwrócił się od Islamu i przeszedł na chrześcijaństwo (INN). „Do ciebie wołali i ratowałeś ich, Tobie zaufali i nie zawiedli się” – Psalm 22,6.

PALIN KRYTYKUJE OBAMY ZDRADĘ IZRAELA– Sarah Palin, która startowała w wyborach prezydenckich w opozycji do Obamy ostro zaatakowała prezydenta, ponieważ sprzedał i zdradził sojusznika Ameryki – Izrael. Wypunktowała, że prezydent nie pomógł Izraelowi w walce z całą flotyllą statków pod wodzą turecką. 31 maja doszło podczas tych wydarzeń do rozlewu krwi kiedy terroryści zaatakowali interweniującą marynarkę izraelską. Izrael zatrzymał flotę by nie osiągnęła celów w Gazie kontrolowanej przez Hamas. Popularność prezydenta Obamy w ostatnich miesiącach drastycznie spadła z jednej strony z powodu niepewności w gospodarce, z drugiej z powodu wojny z terrorem w Iraku, w Pakistanie i Afganistanie. A ostatnio z powodu tego, że nie udało mu się szybko zareagować na wyciek ropy naftowej w Zatoce Meksykańskiej i zatrzymać rozprzestrzeniania się plamy olejowej (Israel National News).

TURCJA TRACI PRZYCHODY Z TURYSTYKI Z POWODU NIECHĘCI IZRAELCZYKÓW DO PODRÓŻY PO TYM KRAJU – Izraelczycy omijają Turcję, która była bardzo popularnym krajem wyjazdowym i były sojusznik na Bliskim Wschodzie odczuwa to nader dotkliwie. Około 100.000 Izraelczyków przesunęło swoje wyjazdy na „pewien” czas. Izraelczycy zaczęli unikać Turcji jako celu urlopowego po kilkukrotnym obrażeniu Izraela przez premiera Turcji Recepa Tayyip Erdogana w związku z jego krytyką operacji „stopiony Ołów”. Stosunki te pogorszyły się jeszcze bardziej jak wyszło na jaw, że to Ankara sponsorowała sześć statków. Na przynajmniej jednym ze statków byli uzbrojeniu terroryści, którzy udawali „działaczy pokojowych” a stoją w związku z organizacją IHH. Terroryści brutalnie zaatakowali marynarzy, którzy weszli na statek. Przedtem załoga wielokrotnie odmawiała wjazdu do portu w Aszdod. Na koniec miejsce miały gwałtowne demonstracje w Turcji, która zerwała kilka traktatów wojskowych. Szybko zareagowali także Izraelici: odwoływali swoje loty i skasowano uruchomienie nowych lotów do Turcji. Łącznie branżę turystyczną kosztowało to dotychczas około 350 milionów Euro. Niektóre firmy turystyczne zbankrutowały z tego powodu (Arutz-7). „Komu urągałeś i bluźniłeś? Przeciw komu podnosiłeś swój głos, wysoko wznosiłeś swoje oczy? Przeciwko Świętemu Izraelskiemu!” – Izaj. 37,23

BOOM TURYSTYKI IZRAELSKIEJ NA MALCIE – Podczas gdy izraelska turystyka w Turcji się kurczy republika Malty przygotowuje się do nowego połączenia lotniczego z żydowskim państwem. Mały śródziemnomorski naród położony niedaleko Włoch nie traci czasu ale korzysta z faktu, że Izraelici unikają ulubionej wcześniej Turcji. Należąca do ONZ i UE Malta położona jest 90 kilometrów na południe od Sycylii i ok. 390 km na północ od Tunezji. (INN) Prezydent Anton Tabone powiedział niedawno, że Malta i Izrael pielęgnują ciepłe i przyjacielskie stosunki, które jak widać, przynoszą Malcie dostatek.

OKOŁO 2,7 MLN. GOŚCI PRZYLECI TEGO LATA NA LOTNISKO BEN GURIONA – Izraelski urząd lotnictwa szacuje, że w lipcu i sierpniu na lotnisku Ben Guriona odprawionych zostanie ok. 2,68 miliona pasażerów, co stanowi 4% więcej niż przed rokiem. W połowie sierpnia oczekuje się dziennie 50.000 pasażerów i 300 lotów. Ulubione cele to USA, Niemcy, Francja, Włochy i Grecja. (Ynet)

SPADA BEZROBOCIE W IZRAELU – Bezrobocie w maju nadal spadało, jak podał centralny urząd zatrudnienia. Co najmniej 191.700 zameldowanych było jako bezrobotni w końcu maja; w kwietniu było ich 191.800. W maju 19.400 osób znalazło pracę, to jest 2,1% więcej niż w poprzednim miesiącu (Arutz-7).

IRAN W GOSPODARCE ENERGETYCZNEJ MA ZYSKI MNIEJSZE O 14 MILIARDÓW EURO – Przywódcy nie mają dobroczynnego wpływu na Islamską Republikę, choć nieustannie obrażają Izrael żądając zniszczenia żydowskiego państwa. Eksport ropy naftowej spadł o 24% licząc luty 2010 do lutego 2009; straty wyniosły w związku z tym 14 miliardów Euro. Spadek eksportu ropy spowodowany został międzynarodowymi sankcjami i dodatkowo utrudnił lokowanie zagranicznych inwestycji w tym kraju. Według The Financial Times w maju dzienne wydobycie spadło o 300.000 baryłek. Mimo tego krachu prezydent Ahmadinedżad udał się w wielką podróż na zakupy. Planuje nowe miejsca instalacji atomowych i nabywa najnowocześniejszą broń, przez co jego reżym nie jest w stanie wyrównać strat zmniejszonym zainteresowaniem zagranicznych inwestorów w branżę paliwową. Iran posiada drugie pod względem wielkości złoża na świecie i 80% jego przychodów pochodzi z eksportu ropy naftowej (Israel Net Daily).

METODYŚCI BOJKOTUJĄ PRODUKTY Z SAMARII I JUDEI – Kościół Metodystyczny w Wielkiej Brytanii opowiedział się w zeszłym tygodniu za bojkotem izraelskich produktów i usług wytwarzanych w Samarii i Judei. Powodem jest „nielegalna okupacja kraju Palestyny”. Teraz cała organizacja zachęcać będzie wszystkich metodystów w Zjednoczonym Królestwie do podobnych zachowań (Jerusalem Post).  „Błogosławieni są, którzy cię błogosławią, A przeklęci, którzy cię przeklinają” – 4. Mojś. 24,9

TAU PRACUJE NAD IMPLANTAMI W MÓZGU DO JEGO LECZENIA – Zespół naukowców Uniwersytetu w Tel Avivie pracuje nad projektem umieszczania mikroprocesorów w mózgu by zmniejszyć dolegliwości chorób takich jak depresja i choroba Parkinsona. Profesor Matti Mintz członek grupy badawczej w katedrze psychobiologii należącej do międzynarodowego konsorcjum badającego zagadnienia neuropsychologii. Podda on badaniom zachowanie ludzi i zdrowie psychiczne. (INN)

IZRAEL WYSYŁA NOWE SATELITY SZPIEGOWSKIE; IRAN NA WIDELCU – Przed kilkoma dniami Izrael wystrzelił satelitę „Ofek 9” przeznaczonego do rozpoznania militarnego. Według ministerstwa obrony wszystkie systemy statku pracują bez problemów. Hebrajskie słowo Ofek oznacza horyzont. Ofek okrąża ziemię co 90 minut. Jest to dziewiąty z całej serii satelitów, które Izrael z powodzeniem umieszcza na orbicie. Najnowszy wyposażony jest w kamerę HR pracującą także w nocy; jest to już trzecia taka kamera. Na trasie przelotu satelity znajduje się Iran a ministerstwo obrony wykorzystuje go do monitorowania irańskiej aktywności atomowej. Z oczywistych powodów oficjalnie poznać można niewiele technicznych szczegółów (INN).

PRZYJEDZIESZ WKRÓTCE DO IZRAELA? – Prosimy grupy turystów o artykuły higieniczne w zamykanych woreczkach (Ziploc) dla naszego Składu Józefa. Takie artykuły są pilnie przez nas potrzebne do rozdania biednym i członkom rodzin żołnierzy. Jeśli jakaś grupa przywiezie większą ilość możemy odebrać je naszym samochodem z hotelu. Każdy odwiedzający jest mile przez nas widziany i skład Józefa może odwiedzić od niedzieli do czwartku. Zadzwoń do naszego biura w Monachium 00 49 89 566 595 lub bezpośrednio do Jerozolimy 00 972 02 570 40 10.

ŚWIĘTO SUKKOT I WYCIECZKA PO IZRAELU (22 DO 29 WRZESNIA) – Barry i Batya Segal zaprasza was bardzo serdecznie by z całą resztką narodów świętować w Jerozolimie święto Namiotów (Sukkot). Mówcami i prowadzącymi uwielbienie na konferencji będą minn. Lambert, Barry i Batya Segal, Frank i Marlou van Essen, David Silver, Mattheus van der Steen. Jako opcja oferowana jest możliwość podróży po Izraelu. Dalsze informacje na naszej stronie.

Dziękujemy Panu za Wasze modlitwy

Barry, Batya i zespół VfI

tłum z niem. MWNtopod.in

Codzienne rozważania_10.07.10 Tydzień w Bożej Obecności (dzień szósty)

James Ryle

Droga prawych to unikanie złego. Kto pilnuje swojej drogi, zachowuje życie” (Przyp. 16:17).

Przez ostatnich kilka dni odkrywaliśmy i dyskutowali nad tym, co to znaczy doświadczać Bożej Obecności, i to jakie praktyczne sposoby pokazuje nam Bóg, aby przeżywać ją. Oto jest ilustracja, która, jak mi się wydaje, będzie pomocna w dalszej drodze. Przypomnij sobie jak często jeździsz drogą. Jedzie się z różnymi prędkościami, włącza się do ruchu i wyłącza się z niego, zmienia pasy odpowiednio do potrzeby, oglądając po drodze widoki.

Od dziś niech spróbuj takiego podejścia do studiowania Biblii, chrześcijańskiej społeczności i modlitwy z taką samą perspektywą.

Gdy otwierasz Biblię aby czytać czy studiować, miej taką świadomość, że jesteś Podróżnikiem, który wkracza na drogę szybkiego ruchu. Nich będzie podobnie, gdy przekraczasz drzwi budynku kościelnego czy domu goszczącego grupę żarliwych wierzących i dalej patrz tak samo na czas, gdy klękasz i skłaniasz głowę wznosząc serce w Modlitwie. W każdym z tych przypadków jesteś Podróżnikiem wkraczającym na autostradę.

Zaczynasz powoli i dobrowolnie. Następnie zwiększasz szybkość i zaczynasz poruszać się wraz ze strumieniem ruchu. Być może zmierzasz do jakiegoś specyficznego miejsca, a może tylko prowadzisz. Tak czy inaczej, nigdy nie zapominaj o tym, że gdzieś na swojej drodze spotkasz Boga. On również jest na tej drodze, On teraz zmierza ku tobie w każdej chwili!

Może pojawić się z tyłu i pędzić koło ciebie. Może też zbliżyć się z przeciwnego kierunku i wezwać cię do zawrócenia. Może nawet zająć pas nad tobą i poprowadzić cię do miejsc, które nigdy by ci do głowy nie przyszły.

Istotą jest to, że jesteście w RUCHU. Nigdy nie czytaj biblij jako statyczna dusza, nieporuszona przez jej słowa i moc. Nigdy nie przystępuj do społeczności Wierzących niezaangażowany i odłączony, ponieważ w ten sposób stracisz poruszenie Boże. Nigdy też nie udawaj się do miejsca modlitwy na auto-pilocie; cytując religijne frazesy, powtarzając zaklęcia i mamrocząc monotonne zwroty.

Lecz, zamiast tego, żyj pełnią życia postrzegając siebie jako Podróżnika, a te trzy użyteczne środki, jako Drogę Szybkiego Ruchu, która prowadzi do spotkania z Bogiem!

раскрутка