Sploty życia (uważaj, o co się modlisz) 4

John Fenn
Tłum.: Tomasz S.

W naszym studium, jak Pan splata różne ścieżki w naszym życiu tak, aby działa się Jego wola, dochodzimy teraz do naszego ostatniego przykładu.
Chodzi o to, aby nie czuć chęci naciskania na Niego, aby wypełnił każde pragnienie naszego serca, lecz by wiedzieć, kiedy powiedzieć „dość”. Są chwile, kiedy modlimy się i naciskamy, wzdychamy ciężko chcąc, aby Bóg uczynił wszystko w doskonały sposób, lecz rezultaty często są gorsze niż można oczekiwać.

Król Hiskiasz jest właśnie tego przykładem
Był dobrym i wyróżniającym się królem Judy. Był niesamowity, lecz także miał swoje wady. Wydawał się być osobą starającą się czynić to, co słuszne, wierzącą w innych ludzi, przez co kilka razy wpakował się w kłopoty. To tak samo jak ty i ja! Był niezadowolony z tego, co Bóg czynił przez jego życie i chciał o wiele więcej, przez co jednak wiele osób ucierpiało. Gdyby tylko odpoczął w Panu i pozwolić rzeczom pozostać takie, jakie są, ale nie – musiał przeć naprzód i prosił Boga o więcej.

Garść informacji
Gdy Hiskiasz jest królem Judy, działają tam prorocy Pana jak Ozeasz, Micheasz i Izajasz. Urodził się on około 741 roku pne, został królem w wieku 25 lat i przeżył łącznie 54 lata, umierając około 687 roku pne. Jego panowanie jest dobrze udokumentowane w zapisach archeologicznych, ponieważ to on wybudował sadzawkę Syloe (Jan 9), którą można zwiedzać w naszych czasach.

Przeciwko Hiskiaszowi i Judzie wystąpił król asyryjski – Sancheryb, który zgromadził ogromną armię. Pan jednak posłał jednego anioła (Iz 37:36), który zabił 185 000 żołnierzy wrogiej armii. Upokorzony i pokonany Sancheryb wrócił do domu. Czegoś takiego nie można zmyślić.

Po klęsce Asyryjczyków czytamy w Iz 38, że Hiskiasz śmiertelnie zachorował. Talmud, który jest zbiorem prawa ustnego (Miszny) oraz historii/komentarzy (Gemary), podaje więcej szczegółów. Czytamy tam, że Izajasz powiedział mu, ze powodem choroby jest to, że się nie ożenił się i nie spłodził dziedzica zgodnie z boskim porządkiem rzeczy. Z tego powodu Bóg dopuścił chorobę, która miała doprowadzić do jego śmierci. Ale kiedy Hiskiasz płakał i żarliwie pokutował, Pan zmienił zdanie, zanim jeszcze Izajasz opuścił pałac. (Przykład tego, jak proroctwo nie wypełnia się, ponieważ Bóg zmienia zdanie w odpowiedzi na modlitwę). W Iz 38:5 czytamy, że Pan powiedział Izajaszowi, aby przekazał królowi, że jego modlitwa została wysłuchana i Pan dodaje mu jeszcze 15 lat (na spłodzenie dziedzica).

O tych 15 dodatkowych latach opowiada nasza historia
Hiskiasz wraca do zdrowia i według Talmudu poślubia córkę Izajasza – Chefsibę, której imię znaczy „Pan ma w niej upodobanie” (2 Król 21:1). Czy widzimy to? Izajasz prorokuje, że król umrze z powodu choroby, ponieważ nie wypełnił królewskiego jak i biologicznego obowiązku posiadania dzieci. Kiedy jednak król okazuje skruchę, dodane jest mu 15 lat na wypełnienie tego obowiązku i poślubia córkę Izajasza, czyniąc Izajasza dziadkiem swojego syna.

Co się wydarzyło w ciągu tych 15 dodatkowych lat?
W Iz 39 czytamy, że jedną z tych rzeczy było przybycie książąt, czy też ambasadorów Babilonu, którzy pogratulowali mu odzyskanego zdrowia.
Wierząc w dobre ludzkie intencje Hiskiasz wytłumaczył sam sobie, że przecież Babilon jest daleko stąd i pokazał książętom babilońskim cały królewski skarbiec. Pokazał im wszystkie skarby świątynne, cały krajowy skład złota i srebra, a nawet królewski skład wonności i żywności. Pozwoliło to Babilonowi dokładnie ocenić siłę Judy. Wtedy Izajasz powiedział królowi, że jest głupi, gdyż ujawnił to wszystko potencjalnemu wrogowi i że naród z tego powodu później ucierpi (Iz 39:3-7).

Co jeszcze wydarzyło się przez te 15 lat?
Hiskiasz i Chefziba mieli syna Manassesa (którego dziadkiem był Izajasz). W 2 Krn 32:33 i 33:1 czytamy, że gdy Hiskiasz zmarł, jego syn obejmując tron miał 12 lat.
2 Krn 33:1-10 pokazuje nam, że młody Manasses czynił zło, sprowadzając z powrotem wszystkie bożki pogańskie a nawet postawił im ołtarze w świątyni Pana. Werset 10 mówi, że Pan przemówił do Manassesa i jego ludu, ale oni nie chcieli tego słuchać. Szkoda mi jego matki – Chefsiby, ponieważ była żoną jednego z najbardziej pobożnych królów, jakich kiedykolwiek odnotowano i jednocześnie matką jednego z najgorszych królów w historii narodu.

Wersety 11-16 mówią nam, że Manessesa pojmano i wysłano do Babilonu, gdzie naprawdę pokutował i gdzie poznał Pana. Po czasie pozwolono mu powrócić do rządów. Pokutując naprawił zło, które wcześniej wyrządził. Wyburzył wszystkie pogańskie ołtarze i odbudował świątynię i ołtarz Pana. Nakazał też całej Judzie czcić Boga Izraela.

Jednak…
Pomiędzy objęciem tronu w wieku 12 lat a czasem, kiedy poznał Pana, zrobił jedną straszną rzecz. Nienawidził Izajasza – swojego dziadka. Nie wiemy z jakiego powodu. Z pewnością wiedział, że pojawił się na świecie w wyniku dodatkowych 15 lat, które otrzymał jego ojciec, aby spłodzić następcę. Być może z tego powodu sądził, że tak naprawdę nie był oczekiwany i kochany, że spłodzono go tylko po to, aby przedłużyć ród. Jeśli tak było, to można zrozumieć jego złość najpierw na ojca, a potem na dziadka. W końcu to Izajasz powiedział jego ojcu, że umrze, jeśli nie będzie miał syna. Bez względu na przyczynę jego nienawiści, spadła ona na jego dziadka z pełną siłą.

To właśnie się wydarzyło
Czytamy o tym nie tylko w Talmudzie, ale także w Nowym Testamencie – Izajasz schował się przed Manessesem w dziupli w drzewie cedrowym, ale został odkryty. Manasses kazał ściąć drzewo z uwięzionym w nim Izajaszem, przez co przeciął go w pół. Hebr 11:37 odnosi się do tego wydarzenia mówiąc o bohaterach wiary, którzy cierpiąc za wiarę „byli paleni, przeżynani piłą, zabijani mieczem…”

Wielki człowiek – Izajasz, dziadek króla, przyjaciel jego ojca, zginął jako męczennik. Jak bardzo musiała cierpieć matka króla widząc, jak jej syn morduje jej ojca! Tak, Manasses później pokutował i to dobra rzecz, jednak zanim do tego doszło naród strasznie cierpiał.

Co by się stało, gdyby Hiskasz pogodził się z tym, że umrze, gdy mu to zapowiedziano?
Uważaj, o co się modlisz. W ciągu tych dodatkowych 15 lat Pan w dalszym ciągu był w stanie splatac swoje drogi, choć przyniosło to cierpienie dla wielu. Gdy pokutujemy (w pionie), Bóg nam przebacza, jednak krzywda, którą wyrządziliśmy lub nam wyrządzono (w poziomie) w dalszym ciągu istnieje. Jako, że żyjemy na ziemi, potrzeba czasu, aby poradzić sobie z tym doświadczeniem. Jednak w tym wszystkim Pan nadal działa, wciąż porusza się w życiu wszystkich, którzy Go pragną. On jest tym, który wplata swoją wolę w tkaninę naszego życia.

Czy są takie dziedziny naszego życia, gdzie naciskaliśmy na Pana, aby stało się tak, jak prosimy, a gdy tak się stało nagle odkryliśmy, że wynik tego jest całkowicie odmienny od naszych założeń? Wtedy często zastanawiamy się, jak Pan mógł do tego dopuścić zapominając, że przecież sami o to dokładnie prosiliśmy.
Rozważmy taką możliwość, że niektóre z rzeczy, przez które obecnie przechodzimy, mają przygotować nas na to, o co się modliliśmy.

Spójrzmy na życie z szerszej perspektywy – już teraz jesteśmy w wieczności, co oznacza, że przed nami są jeszcze „przyszłe wieki”, jak mówi Biblia. Szukajmy Go, który splata wszystko razem, nasze zwycięstwa i porażki, chwile mądrości i głupoty, a dostrzeżemy w tym łaskę.

< Część 3 |

Wiele błogosławieństw

John Fenn

Click to rate this post!
[Total: 1 Average: 5]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.