Today God Is First
Wszystko mogę w tym, który mnie umacnia.
Flp. 4:13
Co to znaczy w naszych czasach i dniach dla wierzącego pracującego zawodowo, żyć dla większego celu niż on sam? Jeremiasz Lanphier był biznesmenem działającym w Nowym Jorku, który w 1857 roku prosił Boga, aby to właśnie robił w swym życiu.
W małym, zaciemnionym pokoju, na tyłach jednego z nowojorskich mniej znaczących kościołów, modlił się samotnie mężczyzna. Jego prośba do Boga była prosta, lecz mająca moc wstrząsania ziemią: „Panie, co chcesz, abym robił?” [John Woodbridge, ed., More Than Conquerors (Chicago, Illinois: Moody Press, 1992), 337]
Był w średnim wieku, nie miał żony ani rodziny, lecz miał finansowe środki. Zdecydował się odrzucić „syndrom sukcesu”, którym byli wiedzeni miejscy biznesmeni i bankierzy. Bóg użył tego człowieka do postawienia całego nowojorskiego imperium komercyjnego na głowie. Zaczął swoje spotkania modlitewne biznesmenów 23.08.1857 roku. Spotkania zaczynały się powoli, lecz w ciągu kilku miesięcy odbywało się w samo południe 20 spotkań w całym mieście. „New York Tribune” oraz „New York Herald” opublikowały artykuły o przebudzeniu, były to największe miejskie wiadomości. Teraz już jako w pełni upierzone przebudzenie wyruszyło poza Nowy Jork. Do lata 1858 roku, 2.000 ludzi codziennie spotykało się w Chicago’s Metropolitan Theatre a w Filadelfii spotkania rozszerzyły się do czteromiesięcznego spotkania namiotowego. Prowadzono je w Baltimore, Washington, Cincinnati, Chicago, New Orleans oraz Mobile. Tysiące spotykało się na modlitwie, ponieważ jeden mężczyzna przyspieszył. Annus Mirabilis, rozpoczął się rok narodowego przebudzenia.
Było to nadzwyczajne poruszenie Boże wywołane poprzez jednego mężczyznę. Wyjątkowość tego przebudzenia polegała na tym, że było prowadzone przez biznesmenów, grupę uważaną z najmniej skłonną do jakiejkolwiek formy ewangelicznego zapału i zaczęło się na Wall Street, w najmniej prawdopodobnym miejscu na taki początek.
Czy Bóg może zrobić coś nadzwyczajnego przez ciebie? Zrób krok, proś Boga, aby robił wielkie rzeczy przez ciebie.